-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2015-01-08
2015-01-07
2015-01-06
2014-10-03
2014-09-29
No i co ja mogę napisać...
Może wymienię wadę książki:
- jak już ktoś napisał na http://www.goodreads.com "Is English the author's second language??" no nie powiem zdarza się, że czasem to trochę mnie raziło, ale stwierdziłam, że nie będę patrzeć tylko na to.
Wymienię jedną WIELKĄ zaletę, z powodu której dałam tej książce tak wysoką ocenę i z powodu której chętnie sięgnęłabym (i może kiedyś sięgnę) po tą książkę ponownie, a mianowicie:
- JEREMY - postać idealna, facet idealny, uczucia idealne, czyste, no wprost cud!
Jeśli zdarzyło się wam zadurzyć (jeśli w ogóle można to tak określić) w postaci z książki, czytałyście np. "Hopeless" czy "Slammed" C. Hoover, czy też "Bully" P. Douglas i męskie postacie zrobiły na was duże wrażenie to MUSICIE przeczytać "The art of life" właśnie ze względu na Jeremy'ego! Zaciśnijcie zęby, nie zwracajcie uwagi do końca na język.
Ze względu na Jeremy'ego - POLECAM!
No i co ja mogę napisać...
Może wymienię wadę książki:
- jak już ktoś napisał na http://www.goodreads.com "Is English the author's second language??" no nie powiem zdarza się, że czasem to trochę mnie raziło, ale stwierdziłam, że nie będę patrzeć tylko na to.
Wymienię jedną WIELKĄ zaletę, z powodu której dałam tej książce tak wysoką ocenę i z powodu której chętnie...
2014-09-27
Po przeczytaniu poprzednich części, czyli "Bully" i "Until you" od razu sięgnęłam po tą pozycję i może to był mój błąd...
Książka dobra, ale dużo słabsza od dwóch poprzednich.
Może gdybym poczekała i nie czytała jej od razu, szczególnie po "Until you" (która skradła moje serce!) byłoby lepiej.
Postać Madoca jak i w poprzednich częściach bardzo mi się podobała, ale Fallon... Sama nie wiem dlaczego, od pierwszych stron książki nie zapałałam do niej miłością.
Cieszę się natomiast, że w książce przewijają się postacie Jareda, Tate, Jaxa (czekam na książkę o nim, obecnie - jedna z najlepszych postaci serii). Gdyby nie oni, nie wiem czy bym dała radę "przebrnąć" do końca...
Podsumowując - jeśli czytałeś "Bully" i "Until you" przeczytaj też "Rival", ale ostrzegam, najprawdopodobniej nie będą towarzyszyły jej takie emocje jak w przypadku historii wcześniejszych.
Po przeczytaniu poprzednich części, czyli "Bully" i "Until you" od razu sięgnęłam po tą pozycję i może to był mój błąd...
Książka dobra, ale dużo słabsza od dwóch poprzednich.
Może gdybym poczekała i nie czytała jej od razu, szczególnie po "Until you" (która skradła moje serce!) byłoby lepiej.
Postać Madoca jak i w poprzednich częściach bardzo mi się podobała, ale...
2014-09-26
Pokochałam Jareda w tej książce, szczególnie w końcowej scenie.
Książka rewelacyjna, zaczęłam ją czytać tuż po "Bully" i powiem tyle, że jest od niej dużo lepsza. Scena, kiedy Tate poznaje brata Jareda - płakałam ze śmiechu.
Polecam!
Pokochałam Jareda w tej książce, szczególnie w końcowej scenie.
Książka rewelacyjna, zaczęłam ją czytać tuż po "Bully" i powiem tyle, że jest od niej dużo lepsza. Scena, kiedy Tate poznaje brata Jareda - płakałam ze śmiechu.
Polecam!
2014-09-25
Moje wrażenia po przeczytaniu Bully może skwitować jedno wyrażenie - nie myślałam, że coś poruszy mnie bardziej niż Hopeless...
Książka majstersztyk, razem z Tate przeżywałam każde upokorzenie i smutek i nie powiem, nie raz miałam łzy w oczach, jak i ochotę skopać tyłek Jareda.
Polecam!
Moje wrażenia po przeczytaniu Bully może skwitować jedno wyrażenie - nie myślałam, że coś poruszy mnie bardziej niż Hopeless...
Książka majstersztyk, razem z Tate przeżywałam każde upokorzenie i smutek i nie powiem, nie raz miałam łzy w oczach, jak i ochotę skopać tyłek Jareda.
Polecam!
2014-09-24
Historia Rowe i Nate'a "wciągnęła" mnie dogłębnie.
Jedna z ulubionych pozycji.
Warto przeczytać i "przeżyć" to, co przeżywa Rowe. Nie są to jednak wydarzenia, które są pozytywnym wydźwiękiem przeszłości.
Napisałabym, że jest to książka o nauce miłości.
Polecam
Historia Rowe i Nate'a "wciągnęła" mnie dogłębnie.
Jedna z ulubionych pozycji.
Warto przeczytać i "przeżyć" to, co przeżywa Rowe. Nie są to jednak wydarzenia, które są pozytywnym wydźwiękiem przeszłości.
Napisałabym, że jest to książka o nauce miłości.
Polecam
2014-09-23
Książka, która złamała mi serce (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
Pozycja, którą dobrze się czyta, a zarazem porusza trudne tematy śmierci bliskiej osoby, samotności, braku akceptacji i poczucia wielkiej winy.
Na początku ciężko było mi mieć inne wrażenie, niż to, że bardzo przypominała mi "Slammed" Coleen Hoover. Na szczęście to odczucie szybko minęło.
Gdybym mogła sobie na to pozwolić czytałabym całą noc aż do zakończenia, książka z kategorii "jednym tchem", choć trzeba mieć przygotowaną w zanadrzu paczkę chusteczek.
Jak najbardziej polecam.
Książka, która złamała mi serce (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
Pozycja, którą dobrze się czyta, a zarazem porusza trudne tematy śmierci bliskiej osoby, samotności, braku akceptacji i poczucia wielkiej winy.
Na początku ciężko było mi mieć inne wrażenie, niż to, że bardzo przypominała mi "Slammed" Coleen Hoover. Na szczęście to odczucie szybko minęło.
Gdybym mogła...
Sięgnęłam po serię "Forever" zaraz po lekturze książek Coleen Hoover, może dlatego trochę się rozczarowałam...
Jeśli chodzi o fabułę, było kilka momentów podczas których miałam ochotę zapytać WTF?, m.in. kiedy Connor dowiedział się o tajemnicy Ellery... No nie powiem, zaskoczyło mnie to ale negatywnie...
Sięgnęłam po serię "Forever" zaraz po lekturze książek Coleen Hoover, może dlatego trochę się rozczarowałam...
Jeśli chodzi o fabułę, było kilka momentów podczas których miałam ochotę zapytać WTF?, m.in. kiedy Connor dowiedział się o tajemnicy Ellery... No nie powiem, zaskoczyło mnie to ale negatywnie...
Napiszę tylko jedno - mimo wszystko najsłabsza pozycja w dorobku Hoover. Polecam przeczytać ze względu na powiązanie z cyklem Hopeless.
Nie powiem, że nie polubiłam głównych bohaterów, ponieważ zarówno Six jak i przede wszystkim Daniel przypadli mi do gustu.
Były momenty, że śmiałam się do łez.
Ale... Historia Six, od momentu wyjazdu za granicę i jej pobytu tam - moim zdaniem lekkie nieporozumienie. Brak na końcowych kartach książki reakcji Daniela i Six na to, co stało się za granicą - jeszcze większe nieporozumienie.
Mimo wszystko polecam przeczytać, dla mnie była by "bomba" gdyby nie samo zakończenie.
Napiszę tylko jedno - mimo wszystko najsłabsza pozycja w dorobku Hoover. Polecam przeczytać ze względu na powiązanie z cyklem Hopeless.
Nie powiem, że nie polubiłam głównych bohaterów, ponieważ zarówno Six jak i przede wszystkim Daniel przypadli mi do gustu.
Były momenty, że śmiałam się do łez.
Ale... Historia Six, od momentu wyjazdu za granicę i jej pobytu tam - moim...
2014-09-17
Chcąc określić tą książkę jednym słowem było by to - zmysłowa.
Kolejnym słowem było by - łamiąca serce. Po lekturze Hopeless i serii Slammed myślałam, że nic co wyszło spod pióra Hoover nie jest w stanie złamać mi serca. Myliłam się.
Narracja prowadzona jest z poziomu obu bohaterów, przez większość książki postać Miles'a jest jednak prowadzona z poziomu "6 lat wcześniej". Nie powiem, na początku drażniło mnie to, że nie wiem co kryje się w jego głowie w danej sytuacji opowiedzianej wyłącznie przez osobę Tate. Mimo wszystko, gdyby nie ta retrospekcja opowieść nie byłaby "pełna".
Zważywszy na to, że większość akcji "tu i teraz" widzimy z perspektywy Tate, moim zdaniem to Miles jest bohaterem nr 1, Tate schodzi trochę na drugi plan. To on jest postacią, która jest wyrazista i głęboka. Po pierwszych rozdziałach mam wrażenie, że jest coraz mniej Tate w Tate.
Książka oceniona wysoko głównie przez postać Mr. Archera i wprost wspaniałego drugoplanowego Cop'a.
Podsumowując.
Rozpoczniesz czytać - skończysz jednym tchem.
Chcąc określić tą książkę jednym słowem było by to - zmysłowa.
Kolejnym słowem było by - łamiąca serce. Po lekturze Hopeless i serii Slammed myślałam, że nic co wyszło spod pióra Hoover nie jest w stanie złamać mi serca. Myliłam się.
Narracja prowadzona jest z poziomu obu bohaterów, przez większość książki postać Miles'a jest jednak prowadzona z poziomu "6 lat...
If A Maddox boy falls in love, he loves forever
Tak jak kochałam Travisa począwszy od Beautiful disaster, przez Walking disaster i Beautiful wedding, tak w tej książce pokochałam Trenta.
Zakończenie zaskakujące, chociaż można go było przewidzieć :) Książka bardzo wciągająca, odłożyłam ją dopiero po jej skończeniu.
Może nie ma tylu ciekawych akcji i jej zwrotów co Beautiful disaster, jednak mając na uwadze świetną postać Trenta Maddoxa jak najbardziej polecam!
If A Maddox boy falls in love, he loves forever
więcej Pokaż mimo toTak jak kochałam Travisa począwszy od Beautiful disaster, przez Walking disaster i Beautiful wedding, tak w tej książce pokochałam Trenta.
Zakończenie zaskakujące, chociaż można go było przewidzieć :) Książka bardzo wciągająca, odłożyłam ją dopiero po jej skończeniu.
Może nie ma tylu ciekawych akcji i jej zwrotów co...