Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Historia która ma ... niewykorzystany potencjał. Zabrakło tego czegoś. Miałem wrażenie, że autorce chodziło głównie o przepracowanie swojej historii, rozliczenie się z nią.

Historia która ma ... niewykorzystany potencjał. Zabrakło tego czegoś. Miałem wrażenie, że autorce chodziło głównie o przepracowanie swojej historii, rozliczenie się z nią.

Autobiografia napisana z ogromną wnikliwością i dużym wglądem w siebie. Przejmująca opowieść o trudnej drodze do odnalezienia samej siebie. Autorka jest szczera, aż do bólu, odsłania poruszenia swej duszy, często odsłaniając intymne przeżycia. Daje do myślenia nie tylko o świecie, w którym żyjemy, ale przede wszystkim o relacjach lub ich braku z najbliższymi. Mnie poruszyła walka i zmaganie się o odnalezienie prawdziwego życia. Polecam!

Autobiografia napisana z ogromną wnikliwością i dużym wglądem w siebie. Przejmująca opowieść o trudnej drodze do odnalezienia samej siebie. Autorka jest szczera, aż do bólu, odsłania poruszenia swej duszy, często odsłaniając intymne przeżycia. Daje do myślenia nie tylko o świecie, w którym żyjemy, ale przede wszystkim o relacjach lub ich braku z najbliższymi. Mnie poruszyła...

Ważna i potrzebna lektura o współczesnym Kościele. Dobre inspiracje nie tylko na czas Wielkiego Postu. Polecam!

Ważna i potrzebna lektura o współczesnym Kościele. Dobre inspiracje nie tylko na czas Wielkiego Postu. Polecam!

Niezwykle ciekawe ukazanie historii stworzenia i zbawienia jako zaślubin Boga z oblubienicą (Izraelem, a współcześnie z Kościołem). Od stworzenia, aż po apokalipsę. Z wieloma odniesieniami do Starego Testamentu, pism tradycji żydowskiej, ojców Kościoła i wielu papieży. Sam studiowałem teologię, ale na wykładach tego nie było. Cieszę się, że dziś mogę przybliżyć sobie tę wiedzę. Wiem, że po lekturze tej książki inaczej patrzę na sakramenty, szczególnie na chrzest i Eucharystię. Inaczej patrzę na zaproszenie do życia i codzienności. Książka niezwykle poruszająca. Może stanowić punkt wyjścia do osobistych rekolekcji lub po prostu stanowić dobrą lekturę duchową w codzienności. Na stronie wydawcy można pobrać darmowy fragment: https://wydawnictwowam.pl/prod.jezus-historia-najwiekszej-milosci.31432.htm?sku=89918

Niezwykle ciekawe ukazanie historii stworzenia i zbawienia jako zaślubin Boga z oblubienicą (Izraelem, a współcześnie z Kościołem). Od stworzenia, aż po apokalipsę. Z wieloma odniesieniami do Starego Testamentu, pism tradycji żydowskiej, ojców Kościoła i wielu papieży. Sam studiowałem teologię, ale na wykładach tego nie było. Cieszę się, że dziś mogę przybliżyć sobie tę...

Czyta się świetnie, choć miałem wrażenie, że to rozbiegówka, wprowadzenie do dalszej historii. Gratuluję świetnego języka, oddającego ducha epoki. Książka jakże aktualne na nasze wojenne czasy. Polecam!

Czyta się świetnie, choć miałem wrażenie, że to rozbiegówka, wprowadzenie do dalszej historii. Gratuluję świetnego języka, oddającego ducha epoki. Książka jakże aktualne na nasze wojenne czasy. Polecam!

Czyta się bardzo dobrze. To coś więcej niż zapis kilku godzin walki o przetrwanie z pomocą wiernego i mądrego psa. To osobiste podzielenie się przez autora swoim życiem oraz sytuacją niewidomych w społeczeństwie USA. Polecam!

I cytat autora: Bóg nie stawia przed nami przeszkód nie do pokonania. Rzuca nam tylko wyzwania, oczekując, że im sprostamy i będziemy się z tego radować.

Czyta się bardzo dobrze. To coś więcej niż zapis kilku godzin walki o przetrwanie z pomocą wiernego i mądrego psa. To osobiste podzielenie się przez autora swoim życiem oraz sytuacją niewidomych w społeczeństwie USA. Polecam!

I cytat autora: Bóg nie stawia przed nami przeszkód nie do pokonania. Rzuca nam tylko wyzwania, oczekując, że im sprostamy i będziemy się z tego radować.

Książka nie jest łatwa w lekturze, natomiast stanowi świadectwo ogromnej, żywej wiary w obliczu bycia upokarzanym i pozbawianym podstawowych praw ludzkich i obywatelskich, którymi charakteryzował się ówczesny ustrój. Lektura niezwykle inspirująca szczególnie na trudne, obecne czasy. Polecam!

A to jeden z przykładów duchowych perełek, które można spotkać w książce:

"Daj pomoc, Ojcze, by w życiu moim już nic nie było tylko dla mnie, tylko dla mojego upodobania, tylko dla mojego zadowolenia, dla dogodzenia sobie, dla zaspokojenia własnych pragnień. (…) Wzbudź pragnienie zapomnienia o sobie: o tym, co dogadza mojemu wygodnictwu, zmysłowości, miłości własnej. Nie wiem, czy zdołam to uczynić, ale wiem, że bardzo pragnę, wiem że inaczej nie warto, szkoda czasu i energii dla siebie. Przecież rodzić można tylko we dwoje: ja z Tobą, Ojcze; dwoje młodych rodziców - z Tobą, jako jedno ciało. - A gdy jestem sam z sobą, cóż zdołam urodzić? I chcę i pragnę być tylko z Tobą, bo tylko wtedy mogę rodzić dla Ciebie, dla Twojej chwały – Soli Deo… (…) Bo nie chcę, by moja ziemia była niepłodna. A więc tylko z Tobą, bo wszelkie ojcostwo z Ciebie się wywodzi. Wyzwól, Ojcze, z syzyfowej pracy orki na moim ugorze. Uczyń, byśmy zawsze byli razem: Ty i ja, Ty we mnie, a ja w Tobie. Tego pragnął dla mnie Twój Syn Jednorodzony, który zawsze jest z Tobą" (Komańcza, 20 listopada 1955).

Książka nie jest łatwa w lekturze, natomiast stanowi świadectwo ogromnej, żywej wiary w obliczu bycia upokarzanym i pozbawianym podstawowych praw ludzkich i obywatelskich, którymi charakteryzował się ówczesny ustrój. Lektura niezwykle inspirująca szczególnie na trudne, obecne czasy. Polecam!

A to jeden z przykładów duchowych perełek, które można spotkać w książce:

"Daj...

Czyta się świetnie! Choć na pewno to nie książka, którą należy przeczytać w jeden wieczór. Raczej wziąć na osobistą medytację. Posiada formę dialogu młodzieńca z mistrzem. Jest zaproszeniem do postawienia sobie pytań o sens i cel swego życia. Zwraca uwagę na zasadniczość dobrze pojętych relacji międzyludzkich oraz ich nieodzowność, która nadaje sens życiu i daje poczucie szczęścia. Przecież każdy z nas chce być szczęśliwy i żyć pełnią życia, ale czy mamy odpowiednie narzędzia do realizacji tego celu? A może wpadliśmy w pułapkę spełniania oczekiwań innych, gubiąc po drodze siebie? Możemy oczywiście być za to lubiani, ale czy naprawdę szczęśliwi? I co znaczy żyć własnym życiem?

Czyta się świetnie! Choć na pewno to nie książka, którą należy przeczytać w jeden wieczór. Raczej wziąć na osobistą medytację. Posiada formę dialogu młodzieńca z mistrzem. Jest zaproszeniem do postawienia sobie pytań o sens i cel swego życia. Zwraca uwagę na zasadniczość dobrze pojętych relacji międzyludzkich oraz ich nieodzowność, która nadaje sens życiu i daje poczucie...

Czyta się świetnie. Przywołana historia Polski, Gdańska. Realistycznie ukazani bohaterowie. Gratuluję świetnej powieści, która daje do myślenia o losach Polski i Polaków. Chętnie przeczytałbym tom 3 :-)

Czyta się świetnie. Przywołana historia Polski, Gdańska. Realistycznie ukazani bohaterowie. Gratuluję świetnej powieści, która daje do myślenia o losach Polski i Polaków. Chętnie przeczytałbym tom 3 :-)

To już kolejna książka tego autora, która jest wspaniałym pokarmem dla duszy. Także dla osób, które są na drodze wiary od dawna, ale czują, że płomień wewnętrznej modlitwy wygasł. Książka nie jest napisana w tonie nakazowym. Autor dzieli się swoim doświadczeniem szukania i odnajdywania Boga na drodze cierpliwiej i wytrwałej modlitwy (kontemplacyjnej). Podaje również przykłady z życia świętych, przykłady czasem mało znane, przykłady pokus, których doświadczali, by porzucić ścieżkę modlitwy. Polecam!

To już kolejna książka tego autora, która jest wspaniałym pokarmem dla duszy. Także dla osób, które są na drodze wiary od dawna, ale czują, że płomień wewnętrznej modlitwy wygasł. Książka nie jest napisana w tonie nakazowym. Autor dzieli się swoim doświadczeniem szukania i odnajdywania Boga na drodze cierpliwiej i wytrwałej modlitwy (kontemplacyjnej). Podaje również...

Książka niezwykle mocna. Historia kobiety zmagającej się z rodzinną traumą: biedą, indoktrynacją religijną, przemocą domową. A jednocześnie świadectwo odkrywania swojej wartości i walki o nią. Porusza i pozostaje w głowie i sercu! Zapewne nie wszyscy lubią takie historie. Czytając ją przypominałem sobie inną podobną lekturę: Szklany zamek.

Książka niezwykle mocna. Historia kobiety zmagającej się z rodzinną traumą: biedą, indoktrynacją religijną, przemocą domową. A jednocześnie świadectwo odkrywania swojej wartości i walki o nią. Porusza i pozostaje w głowie i sercu! Zapewne nie wszyscy lubią takie historie. Czytając ją przypominałem sobie inną podobną lekturę: Szklany zamek.

Piękna powieść. Choć chwilami można przewidzieć, co będzie dalej to jednak warto przeczytać. Chyba pierwszy raz mogłem dowiedzieć się o samych Niemczech w czasie II wojny światowej. Zazwyczaj czyta się od drugiej strony: od strony aliantów. Dobry język autora i chyba też tłumacza. Autor zachęcił mnie by sprawdzić jego pozostałe książki.

Piękna powieść. Choć chwilami można przewidzieć, co będzie dalej to jednak warto przeczytać. Chyba pierwszy raz mogłem dowiedzieć się o samych Niemczech w czasie II wojny światowej. Zazwyczaj czyta się od drugiej strony: od strony aliantów. Dobry język autora i chyba też tłumacza. Autor zachęcił mnie by sprawdzić jego pozostałe książki.