rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po tym co nas spotkało w ostatnich latach, ta pozycja wygląda na pisaną na czyjeś zlecenie. Przecież to zwierzę rozniosło chorobę celebrytę (w książce było podobnie). To na targu się to zaczęło (w książce było podobnie).
Przeczytałem tę książkę na koniec 2019 roku. Dosłownie na kilka tygodni przed pandemią C19. I przez tę książkę dałem się nabrać na tę całą szopkę. Przez wiele miesięcy żyłem w strachu i w przekonaniu, że dzieje się to co Pani Sonia opisała. Kiedy mimo tego co się słyszało w mediach głównego ścieku ludzkość nie wyginęła, a wszystko co się działo wyglądało jak jeden wielki teatr otrzeźwiałem. Potwierdzeniem tego jaka to była "straszna" pandemia pokazały też ostatnie czasy, kiedy to po rozpoczęciu się konfliktu na Ukrainie pandemia w magiczny sposób zniknęła.

Po tym co nas spotkało w ostatnich latach, ta pozycja wygląda na pisaną na czyjeś zlecenie. Przecież to zwierzę rozniosło chorobę celebrytę (w książce było podobnie). To na targu się to zaczęło (w książce było podobnie).
Przeczytałem tę książkę na koniec 2019 roku. Dosłownie na kilka tygodni przed pandemią C19. I przez tę książkę dałem się nabrać na tę całą szopkę. Przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna genialna socjologiczno-polityczna powieść Zajdla. Pisana lata temu, a tak bardzo aktualna. Zabawy genami, zabawy w bogów. Straszenie, że jest nas za dużo i, że za chwilę zabraknie żywności. To nie braki żywności są groźne tylko zła redystrybucja dostępnej żywności powoduje, że jedni głodują kiedy "cywilizowany zachód" żywność marnuje. Wszechobecna chemia w jedzeniu zmniejszająca zarówno libido jak i samą płodność, coraz większy nacisk na dowolność aborcji i eutanazji, wszelkiego rodzaju "moda" na LGBT..., siedzący tryb życia, lenistwo i cała masa innych rzeczy, które ostatecznie wpływają na coraz mniejszą liczbę ludzi w "rozwiniętym zachodzie". Ograniczanie liczby ludzi już się zaczęło. I chociaż tego na razie nie widać przyjdzie dzień, że liczniki zaczną odejmować liczbę ludności. Jak kto się skończyło pokazał autor powieści. Kolejny raz autor pokazał kastę wybranych, która w imię dobra ludzkości niszczy ją. Taki właśnie jest człowiek. My, Wybrani zrobimy wszystko w imię społeczeństwa, ale w międzyczasie my Wybrani będziemy się bezkarnie bawić, a wy "bezwartościowa" reszto w tym czasie zginiecie robiąc miejsce dla Wybranych potomków. To nie jest działalność w imię ludzkości. To jest zwykła hipokryzja, bezczelność i chamstwo w wykonaniu tych, którym wydaje się, że są lepsi.

Kolejna genialna socjologiczno-polityczna powieść Zajdla. Pisana lata temu, a tak bardzo aktualna. Zabawy genami, zabawy w bogów. Straszenie, że jest nas za dużo i, że za chwilę zabraknie żywności. To nie braki żywności są groźne tylko zła redystrybucja dostępnej żywności powoduje, że jedni głodują kiedy "cywilizowany zachód" żywność marnuje. Wszechobecna chemia w jedzeniu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to książka dla fanatyków religijnych. Zgadza się, że z książki bije ateizm, ale zapewne ciężko byłoby napisać książkę o religiach świata będąc gorliwym wyznawcą jednej z nich. Pozycja ciekawa, ale wielu ludzi może rzucić nią w kąt przez dysonans poznawczy. Jednocześnie podobieństwo religii, które występuje od kilku tysięcy lat stawia pytanie czy ktoś świadomie je stworzył i przez manipulacje i zasadę dzieł i rządź rządzi światem? Czy to jednak przypadek, że główne historie każdej z religii różnią się między sobą w zasadzie tylko imionami bohaterów tych wszystkich historii?

Nie jest to książka dla fanatyków religijnych. Zgadza się, że z książki bije ateizm, ale zapewne ciężko byłoby napisać książkę o religiach świata będąc gorliwym wyznawcą jednej z nich. Pozycja ciekawa, ale wielu ludzi może rzucić nią w kąt przez dysonans poznawczy. Jednocześnie podobieństwo religii, które występuje od kilku tysięcy lat stawia pytanie czy ktoś świadomie je...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka Zajdla na koncie. I kolejna książka, która napisana w głębokim PRL jest bardziej aktualna niż kiedykolwiek wcześniej. Społeczeństwo okłamywane i manipulowane. A wszystko to w imię "bezpieczeństwa" jednych żeby kasta wybranych mogła się bawić w najlepsze...

Kolejna książka Zajdla na koncie. I kolejna książka, która napisana w głębokim PRL jest bardziej aktualna niż kiedykolwiek wcześniej. Społeczeństwo okłamywane i manipulowane. A wszystko to w imię "bezpieczeństwa" jednych żeby kasta wybranych mogła się bawić w najlepsze...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowite przedstawienie ówczesnego komunizmu. Jednocześnie patrząc na to co się dzieje na świecie wydaje się to być niesamowicie wizjonerska książka.

Niesamowite przedstawienie ówczesnego komunizmu. Jednocześnie patrząc na to co się dzieje na świecie wydaje się to być niesamowicie wizjonerska książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

A było tak pięknie. Czytało się przyjemnie, lekko. Mógł wyjść z tego nawet dobry kryminał. Pisarze grozy jako banda psychopatycznych morderców, która porywa ludzi i "testuje" na nich wątki swoich powieści brzmiało dobrze i trzymało się kupy. Wplątywanie w to wszystko Lovercrafta i Przedwiecznych zepsuło całą książkę. Albo dobry kryminał (na co był potencjał), albo dobry horror fantasy (jeśli chciał oddać cześć Lovercraftowi).

A było tak pięknie. Czytało się przyjemnie, lekko. Mógł wyjść z tego nawet dobry kryminał. Pisarze grozy jako banda psychopatycznych morderców, która porywa ludzi i "testuje" na nich wątki swoich powieści brzmiało dobrze i trzymało się kupy. Wplątywanie w to wszystko Lovercrafta i Przedwiecznych zepsuło całą książkę. Albo dobry kryminał (na co był potencjał), albo dobry...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek ciekawy, bo wprowadza do tematu, a potem już tylko ciągłe powtarzanie "oczyszczaj się", a Twoje życie będzie cudowne i ani jednej konkretnej metody jak to robić. To tak jakby dla osoby, która nie umie pływać napisać książkę, że pływanie jest ekstra, poprawia zdrowie, będziesz dłużej dzięki pływaniu żył. Wejdź do wody i pływaj. Jako wprowadzenie w tematykę dobra pozycja, ale to tyle.

Początek ciekawy, bo wprowadza do tematu, a potem już tylko ciągłe powtarzanie "oczyszczaj się", a Twoje życie będzie cudowne i ani jednej konkretnej metody jak to robić. To tak jakby dla osoby, która nie umie pływać napisać książkę, że pływanie jest ekstra, poprawia zdrowie, będziesz dłużej dzięki pływaniu żył. Wejdź do wody i pływaj. Jako wprowadzenie w tematykę dobra...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając to w 2021 książka ta nabiera wyrazu. Łatwo zweryfikować co się sprawdziło, a co nie. Jak świat wyglądał przez ostatnie 20 lat i jak wygląda obecnie wygląda każdy widzi. Dokąd to zmierza każdy powinien widzieć, niestety tak nie jest. Całe szczęście ludzi świadomych jest coraz więcej, więc jest nadzieja... Na co? Odpowiedź znajdziesz w tej pozycji.

Czytając to w 2021 książka ta nabiera wyrazu. Łatwo zweryfikować co się sprawdziło, a co nie. Jak świat wyglądał przez ostatnie 20 lat i jak wygląda obecnie wygląda każdy widzi. Dokąd to zmierza każdy powinien widzieć, niestety tak nie jest. Całe szczęście ludzi świadomych jest coraz więcej, więc jest nadzieja... Na co? Odpowiedź znajdziesz w tej pozycji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisana bardzo lekko, więc czytało się ją błyskawicznie. Dla kogoś kto zaczyna pracować nad sobą pozycja ciekawa. Jedno co mi przeszkadzało to to, że czuć było w niektórych miejscach coaching, który moim zdaniem nijak ma się do medytacji, bycia mnichem, pracowaniem nad swoją duchowością czy świadomością. Tak czy inaczej pozycja, po którą warto sięgnąć.

Napisana bardzo lekko, więc czytało się ją błyskawicznie. Dla kogoś kto zaczyna pracować nad sobą pozycja ciekawa. Jedno co mi przeszkadzało to to, że czuć było w niektórych miejscach coaching, który moim zdaniem nijak ma się do medytacji, bycia mnichem, pracowaniem nad swoją duchowością czy świadomością. Tak czy inaczej pozycja, po którą warto sięgnąć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami czytało się trochę ciężko. Książka też bez jakiegoś konkretnego celu fabuły. Autor pokazał świat, który ówcześnie zapewne wydawał się nierealny. Dzisiaj chyba jesteśmy niedaleko od wprowadzenia pewnej formy społeczeństwa przedstawionego w książce. Czy będziemy czekać na taki świat do 2541? Wątpię. Patrząc na to co się dzieje już w najbliższych lata możemy nie poznać świata w jakim żyjemy.

Momentami czytało się trochę ciężko. Książka też bez jakiegoś konkretnego celu fabuły. Autor pokazał świat, który ówcześnie zapewne wydawał się nierealny. Dzisiaj chyba jesteśmy niedaleko od wprowadzenia pewnej formy społeczeństwa przedstawionego w książce. Czy będziemy czekać na taki świat do 2541? Wątpię. Patrząc na to co się dzieje już w najbliższych lata możemy nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie da się ukryć, że książka może wywołać przeogromny dysonans poznawczy. O wielu teoriach z książki wiem od lat. Przez wielu byłem wyśmiewany kiedy o nich mówiłem. Czy wierzę we wszystko co autor napisał? Sam jeszcze nie wiem. Na pewno jest to pozycja dla ludzi z otwartym umysłem... A patrząc na obecna sytuację (tę co zaczęła się w 2020 roku) nie sposób przyznać autorowi racji niemal we wszystkim co napisał...

Nie da się ukryć, że książka może wywołać przeogromny dysonans poznawczy. O wielu teoriach z książki wiem od lat. Przez wielu byłem wyśmiewany kiedy o nich mówiłem. Czy wierzę we wszystko co autor napisał? Sam jeszcze nie wiem. Na pewno jest to pozycja dla ludzi z otwartym umysłem... A patrząc na obecna sytuację (tę co zaczęła się w 2020 roku) nie sposób przyznać autorowi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę powinien przeczytać każdy. Od dawna wiadomo, że świat jaki "znamy" nie jest tym prawdziwym, a jeśli uważasz inaczej to jesteś po prostu naiwny. Jak bardzo zakłamane jest życie zwykłego zjadacza chleba? Ta książka pokazuje tylko wierzchołek góry lodowej fałszu i obłudy rządów na całym świecie zarówno dzisiaj jak i wieki temu...

Tę książkę powinien przeczytać każdy. Od dawna wiadomo, że świat jaki "znamy" nie jest tym prawdziwym, a jeśli uważasz inaczej to jesteś po prostu naiwny. Jak bardzo zakłamane jest życie zwykłego zjadacza chleba? Ta książka pokazuje tylko wierzchołek góry lodowej fałszu i obłudy rządów na całym świecie zarówno dzisiaj jak i wieki temu...

Pokaż mimo to


Na półkach:

staram się czytać nawet złe książki do końca, ale tutaj nie dałem rady. Temat wydawał się wciągający. I pewnie by taki był gdyby nie to, że książka jest napisana w sposób przerażająco nudny (nie mówiąc już o skakaniu z wątku w wątek bez ładu i składu). Zmarnowany potencjał.

staram się czytać nawet złe książki do końca, ale tutaj nie dałem rady. Temat wydawał się wciągający. I pewnie by taki był gdyby nie to, że książka jest napisana w sposób przerażająco nudny (nie mówiąc już o skakaniu z wątku w wątek bez ładu i składu). Zmarnowany potencjał.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwsze. Temat poruszony po łebkach. Jeśli ktoś o kilku pandemiach czytał, to wiele się z tej książki nie dowie. Po drugie. Informacje o śmierci ludzi bo podano im złą szczepionkę podała tak jakby rozlała mleko. Odnieść można wrażenie, że jest to osoba, która uważa, że tylko szczepionki uratują ludzkość i że wszyscy, na wszystko i zawsze powinni być zaszczepieni. Po trzecie. Obrażanie w książce popularno-naukowej swoich czytelników przez nazywanie ich głupkami albo idiotami bo są sceptyczni w stosunku do szczepień to zdecydowana przesada. Pozycja słaba.

Po pierwsze. Temat poruszony po łebkach. Jeśli ktoś o kilku pandemiach czytał, to wiele się z tej książki nie dowie. Po drugie. Informacje o śmierci ludzi bo podano im złą szczepionkę podała tak jakby rozlała mleko. Odnieść można wrażenie, że jest to osoba, która uważa, że tylko szczepionki uratują ludzkość i że wszyscy, na wszystko i zawsze powinni być zaszczepieni. Po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszystko ładnie, pięknie, ale... zbyt ładnie i zbyt pięknie. Czytało się lekko, to duży plus. Brak zbędnych opisów, to kolejny plus. Pomysł to kolejny plus. Cały czas coś się dzieje, to jeszcze jeden plus, ALE... Naszym bohaterom zdecydowanie za łatwo wszystko wychodzi. Zero rozterek, zero problemów, normalnie kryminalna utopia. I to największy kamień w bucie tej książki.

Wszystko ładnie, pięknie, ale... zbyt ładnie i zbyt pięknie. Czytało się lekko, to duży plus. Brak zbędnych opisów, to kolejny plus. Pomysł to kolejny plus. Cały czas coś się dzieje, to jeszcze jeden plus, ALE... Naszym bohaterom zdecydowanie za łatwo wszystko wychodzi. Zero rozterek, zero problemów, normalnie kryminalna utopia. I to największy kamień w bucie tej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ta książka miała być "czymś więcej" to niestety nie jest. Tego czegoś więcej spodziewałabym się po obyczajowo-społecznej i politycznej stronie ówczesnej Polski. Jeśli miał to być gangsterski kryminał to też się tutaj nie udało. Zarówno aspekt społeczny, jak i kryminalny są przedstawione dość pobieżnie (bo parę przekleństw i kilka trupów sprawy nie załatwia). Autor chciał zrobić coś o wszystkim, przez co wyszło coś tak na dobrą sprawę o niczym.

Jeśli ta książka miała być "czymś więcej" to niestety nie jest. Tego czegoś więcej spodziewałabym się po obyczajowo-społecznej i politycznej stronie ówczesnej Polski. Jeśli miał to być gangsterski kryminał to też się tutaj nie udało. Zarówno aspekt społeczny, jak i kryminalny są przedstawione dość pobieżnie (bo parę przekleństw i kilka trupów sprawy nie załatwia). Autor...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Spod kozetki. O pewnym psychiatrze i jego najdziwniejszych przypadkach Gary W. Small, Gigi Vorgan
Ocena 7,2
Spod kozetki. ... Gary W. Small, Gigi...

Na półkach: ,

Czytało się lekko, ale to nie jest książka o ciekawych przypadkach psychiatry. To jest książka o psychiatrze z kilkoma przypadkami z jakimi się zetknął w tle. Gdyby wyrzucić treść, która nic nie wnosi do przypadków medycznych zostałaby jedna trzecia objętości, a to co by zostało i tak jest bardzo płytkie jeśli chodzi o zagłębienie się w ludzki umysł i pracę psychiatry. W zasadzie niemal każdy przypadek można streścić do: "Przyszedł do mnie pacjent, opowiedział o sobie i mógł mieć taką, albo taką chorobę. Zapisałem mu leki. Pomogło. Spotykaliśmy się jeszcze jakiś czas." Średnia pozycja.

Czytało się lekko, ale to nie jest książka o ciekawych przypadkach psychiatry. To jest książka o psychiatrze z kilkoma przypadkami z jakimi się zetknął w tle. Gdyby wyrzucić treść, która nic nie wnosi do przypadków medycznych zostałaby jedna trzecia objętości, a to co by zostało i tak jest bardzo płytkie jeśli chodzi o zagłębienie się w ludzki umysł i pracę psychiatry. W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako fan serialu spodziewałem się trochę więcej ciekawostek, rzeczy których się na codzien nie widzi albo mało słyszy. Ta pozycja to po prostu w połowie opis każdego sezonu, trochę przemyśleń autorki i garść ciekawostek. Książka poprawna. Nie jest zła, ale niczym specjalnym nie zachwyca.

Jako fan serialu spodziewałem się trochę więcej ciekawostek, rzeczy których się na codzien nie widzi albo mało słyszy. Ta pozycja to po prostu w połowie opis każdego sezonu, trochę przemyśleń autorki i garść ciekawostek. Książka poprawna. Nie jest zła, ale niczym specjalnym nie zachwyca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza książka jaką w życiu czytałem... to nie jest ta. Po jej przeczytaniu nie wiem o czym ona jest i przede wszystkim co miała przedstawić. Żaden poruszony w książce aspekt nie został rozwinięty. Ani to dramat, ani thriller, ani tym bardziej kryminał, mimo iż jak dobry kryminał się zaczyna. Prolog ma 6 stron i to jedyne warte przeczytania strony. Dalej jest coraz gorzej. Książka jest o niczym i nie spodziewajcie się cudów. Tytuł i opis na okładce to jedna wielka ściema wydawcy i autora.

Najlepsza książka jaką w życiu czytałem... to nie jest ta. Po jej przeczytaniu nie wiem o czym ona jest i przede wszystkim co miała przedstawić. Żaden poruszony w książce aspekt nie został rozwinięty. Ani to dramat, ani thriller, ani tym bardziej kryminał, mimo iż jak dobry kryminał się zaczyna. Prolog ma 6 stron i to jedyne warte przeczytania strony. Dalej jest coraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie da się ukryć, że to najsłabsza część cyklu. Czytało się lekko, jak każdą książkę z serii, ale to jedyna zaleta. Fabuła z jednej strony strasznie płytka, a jednocześnie z drugiej przekombinowana. Dialogi... no jakieś tam były. Kilka zabawnych zdań. Tylko tyle. Formuła już chyba się wyczerpuje. Zdecydowanie wiele tej książce brakuje nawet do średnich części cyklu... Wiecie co? Jednak czytało się tak sobie (zupełnie jak jedzenie truskawki zerwanej prosto z krzaczka - cały czas ci piasek zgrzyta między zębami), a formuła jednak się wyczerpała. Warto było cykl skończyć po 10 książkach.

Nie da się ukryć, że to najsłabsza część cyklu. Czytało się lekko, jak każdą książkę z serii, ale to jedyna zaleta. Fabuła z jednej strony strasznie płytka, a jednocześnie z drugiej przekombinowana. Dialogi... no jakieś tam były. Kilka zabawnych zdań. Tylko tyle. Formuła już chyba się wyczerpuje. Zdecydowanie wiele tej książce brakuje nawet do średnich części cyklu......

więcej Pokaż mimo to