-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2020-05-29
Historia przerażająca, przez kilkadziesiąt pierwszych stron, człowiek łapie się za głowę i zadaje pytanie, jak to możliwe, czy to aby nie fikcja...
Jednak sama książka nieznacznie ponad przeciętną. Autorowi chyba bardzo się śpieszyło z jej wydaniem, bo czytając cały czas miałam wrażenie, że jest niedopracowana.
Wyłapałam też kilka literówek, w tym najbardziej mnie drażniącą, bo przewijającą się przez całą książkę, nazwa ulicy "Klęczkowska".
Historia przerażająca, przez kilkadziesiąt pierwszych stron, człowiek łapie się za głowę i zadaje pytanie, jak to możliwe, czy to aby nie fikcja...
Jednak sama książka nieznacznie ponad przeciętną. Autorowi chyba bardzo się śpieszyło z jej wydaniem, bo czytając cały czas miałam wrażenie, że jest niedopracowana.
Wyłapałam też kilka literówek, w tym najbardziej mnie...
Jak byłam dzieckiem uwielbiałam całą serię, po latach jednak i ponownym przeczytaniu, wybory Ani były dla mnie niezrozumiałe, a ona sama infantylna i irytująca. Pomimo tego mam sentyment.
Zmiana tytułu w najnowszym tłumaczeniu to jakieś nieporozumienie. To klasyka literatury, wg mnie nie powinno się tak ingerować w dzieło klasyczne. To brak szacunku dla miłośników całej serii i pierwszego tłumaczenia.
Jak byłam dzieckiem uwielbiałam całą serię, po latach jednak i ponownym przeczytaniu, wybory Ani były dla mnie niezrozumiałe, a ona sama infantylna i irytująca. Pomimo tego mam sentyment.
więcej Pokaż mimo toZmiana tytułu w najnowszym tłumaczeniu to jakieś nieporozumienie. To klasyka literatury, wg mnie nie powinno się tak ingerować w dzieło klasyczne. To brak szacunku dla miłośników całej...