- (...) może byśmy się zabawili w Indian? Ja będę czarownikiem, a ty wodzem. - Nie da rady tak we dwóch. - Wiesz co – błysnął oczyma Muminek - mam pomysł. Będę się bawił w rozbitka na samotnej wyspie. Do tego sam wystarczę...

- (...) może byśmy się zabawili w Indian? Ja będę czarownikiem, a ty wodzem. - Nie da rady tak we dwóch. - Wiesz co – błysnął oczyma Muminek...

- Czy babcia w domu? - zapytał ściszonym głosem. Malec zagrodził mu drogę. - Babcia codziennie trenuje karate, żeby ci nawtykać, jak się zjawisz.

- Czy babcia w domu? - zapytał ściszonym głosem. Malec zagrodził mu drogę. - Babcia codziennie trenuje karate, żeby ci nawtykać, jak się zja...

- „Osoby podejrzane (...). Pierwsza - Fajczarz. Ma powiązania ze światem przestępczym. (...) Spotyka się z drugim podejrzanym osobnikiem i razem jedzą zwitki...” (...) Coś ty tu, Zulejko, napisała? - Nie szkodzi. Spieszyłam się. Zwitki popraw na obiad, i czytaj dalej. - (...) Więc: „... i razem jedzą obiady. Jest ogromnie tajemniczy i źle mu z oczu patrzy i ciągle w zębach trzyma zwitki...” - Coś ty, widzę, że te zwitki dobrze ci utkwiły w pamięci. - Popraw na fajkę i nie przejmuj się takimi drobiazgami.

- „Osoby podejrzane (...). Pierwsza - Fajczarz. Ma powiązania ze światem przestępczym. (...) Spotyka się z drugim podejrzanym osobnikiem i r...