Przypadki Robinsona Kruzoe

Okładka książki Przypadki Robinsona Kruzoe Daniel Defoe
Okładka książki Przypadki Robinsona Kruzoe
Daniel Defoe Wydawnictwo: Greg powieść przygodowa
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Tytuł oryginału:
The Farther Adventures of Robinson Crusoe
Wydawnictwo:
Greg
Data wydania:
2009-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7327-098-5
Tłumacz:
Władysław Ludwik Anczyc
Tagi:
Przypadki Robinsona Kruzoe Krusoe Cruzoe Crusoe Daniel Defoe Robinson lektura
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na Świecie nr 11-12/2021 (604-605) Daniel Defoe, Arthur Machen, Redakcja pisma Literatura na Świecie, William Butler Yeats
Ocena 6,0
Literatura na ... Daniel Defoe, Arthu...
Okładka książki The Daniel Defoe BBC Radio Drama Collection. Robinson Crusoe, Moll Flanders & A Journal of the Plague Year Daniel Defoe, Philip Palmer
Ocena 0,0
The Daniel Def... Daniel Defoe, Phili...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
144 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
216
34

Na półkach:

Fajnie było w końcu poznać książkę wielokrotnie adaptowaną, interpretowaną, do której chętnie się odwołujemy, choć nie zawsze znamy jej treść. Ubawiły mnie niektóre sceny (zwłaszcza spotkanie Robinsona z Piętaszkiem oraz sytuacja ze statkiem w drugiej części powieści),ponieważ przedstawiały zupełnie różny od współczesnego sposób myślenia o drugim człowieku, jego dobru itd. Nie jest to powieść, która zaskakuje albo którą czyta się z wypiekami na twarzy, ale z pewnością warto ją przeczytać. Ze względu na kilka drastycznych scen, nie polecałabym jej jednak dzieciom.

Fajnie było w końcu poznać książkę wielokrotnie adaptowaną, interpretowaną, do której chętnie się odwołujemy, choć nie zawsze znamy jej treść. Ubawiły mnie niektóre sceny (zwłaszcza spotkanie Robinsona z Piętaszkiem oraz sytuacja ze statkiem w drugiej części powieści),ponieważ przedstawiały zupełnie różny od współczesnego sposób myślenia o drugim człowieku, jego dobru itd....

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
180

Na półkach:

Świetna książka przygodowa całkiem słusznie zaliczana do klasyki gatunku. Czyta się ją bardzo przyjemnie i lekko. Obserwowanie zmagań Robinsona na bezludnej wyspie jest strasznie interesujące. Można sobie wyobrazić, czy my poradzilibyśmy sobie w takiej sytuacji.

Świetna książka przygodowa całkiem słusznie zaliczana do klasyki gatunku. Czyta się ją bardzo przyjemnie i lekko. Obserwowanie zmagań Robinsona na bezludnej wyspie jest strasznie interesujące. Można sobie wyobrazić, czy my poradzilibyśmy sobie w takiej sytuacji.

Pokaż mimo to

avatar
366
141

Na półkach: , ,

Pamiętam, że czytałam tę powieść jako dziecko i absolutnie mi się nie podobała, za dużo było opisów czynności, które Robinson wykonywał.

Teraz, na studiach, musiałam do niej wrócić i ponownie mogę powiedzieć, że nie znoszę tej książki, ale z zupełnie innych powodów. Generalnie nie jest to tak na prawdę książka dla dzieci, tylko "poradnik" "jak być przykładnym purytaninem" z dobrymi i złymi tego konsekwencjami, aczkolwiek dla mnie przeważają złe.

Friday nie jest "fajnym kolegą" Robinsona, to zobrazowanie "dobrego i posłusznego" tubylca, który słucha pana, nazywa go "Master" i którego łaskawie Robinson cywilizuje i niesie mu "wyższe" chrześcijańskie nauki.

Można też zauważyć ten często pojawiający się w okresie imperializmu motyw odkrywania nowego lądu i zasiedlania go, tak jak biblijny naród wybrany zasiedlał starożytne ziemie. To nie jest fikcja, Angielscy imperialiści naprawdę mieli takie mniemanie o sobie, zasiedlając Amerykę (i zostało im do dzisiaj jak widać).

Jeśli coś dobrego jest w Purytanach, to etos pracy, który można zaobserwować na przykładzie Crusoe'a. Historycznie rzecz ujmując, faktycznie kraje protestanckie/zachodnie to purytańskie przykazanie wyniosło na poziom zaawansowania nauki i życia, którym teraz się szczycą (kraje zachodnie=kraje protestanckie=finansowy dobrobyt i zaawansowanie, kraje wschodnie=katolicyzm=nie muszę komentować).

Mimo wszystko jednak, nie znoszę Defoe. Chory na imperialistyczne zapędy, biały (nad-biały) purytański Angol. Dopisałabym chętnie kolejny rozdział, w którym po powrocie na wyspę Robinsona zjadają kanibale.

Pamiętam, że czytałam tę powieść jako dziecko i absolutnie mi się nie podobała, za dużo było opisów czynności, które Robinson wykonywał.

Teraz, na studiach, musiałam do niej wrócić i ponownie mogę powiedzieć, że nie znoszę tej książki, ale z zupełnie innych powodów. Generalnie nie jest to tak na prawdę książka dla dzieci, tylko "poradnik" "jak być przykładnym purytaninem"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
254

Na półkach:

Świetna książka!:)

Świetna książka!:)

Pokaż mimo to

avatar
570
242

Na półkach: , ,

Nie przepadam za książkami przygodowymi a już napewno nie takimi jak ta. Nie interesuje mnie morze,statki i wszystko co związane z żegulgą dlatego dosyć ciężko mi się ją czytało. Pierwszą stronę czytałam bardzo długi czas ponieważ nic z niej nie rozumiałam. Później akcja zaczęła się rozkręcać i nie było już tak źle.


Robinson jest trzecim synem kupca z Hall. Jego bracia zginęli na morzu. Dlatego też rodzina nie pozwalała mężczyźnie rozwijać swojej pasji. Jego marzeniem było wyruszyć na wyprawę morską.

Pewnego dnia nadaża się okazja aby spełnić swoje marzenie. Wbrew woli rodziców wyrusza na morze. Niestety statek którym płynie tonie. Cała załoga na szczęście wychodzi z tego cało. Robinson zostaje sam w Londynie gdzie poznaje kapitana który proponuje mu aby wyruszył z
nim na wyprawę. Pomaga mu nauczyć się podstaw żeglugi. Niestety kapitan umiera, jego rolę przejmuje brat. Robinson znów wyrusza
na morze. Niestety tym razem szczęście im nie dopisuje. Okręt zostaje napadnięty przez okręt korsarski, ginie kapitan i wiele osób z załogi. Robinson zostaje wzięty do niewoli. Ucieka z niej i wiedzie "spokojne" życie na morzu. "Spokojne" dlatego że przeżył spotkanie z lwem, lampartem i dzikimi Murzynami. Z czasem dociera do statku który wysadza go na lądzie.


Z biednego niewolnika staje się bogatym właścicielem plantacji trzciny cukrowej. Niestety morze ciągnie. Robinson znów wyrusza na morze. Nie wiem czy ten człowiek ma pecha czy co, ale znów jego statek tonie. Tym razem nie ma tyle szczęścia, chociaż można powiedzieć że jednak ma. Żyje, ale zostaje wypnięty przez morze na bezludną wyspę, jest prawdopodobnie jedyną osobą która przeżyła z zatopionego statku. Na wyspie wykonał swój własny "zamek", znalazł pożywienie i picie. Z czasem umiał lepić garnki, znalazł towarzyszy (trzy kozy),wykonał dla nich zagrodę, i najważniejsze: znalazł sposób aby wzniecić ogień. Hm... po zastanowieniu... ja nie wytrzymała bym na tej wyspie jednego dnia. Nie wiem jak on to zrobił.
I naprawdę podziwiam go.


Z czasem na wyspie odkrył ślad ludzkiej stopy. Okazało się że odcisk należał do dzikich Karaibów którzy na wyspę przywożą swoje ofiary, a następnie je zjadają.Jednym z tych więźniów był Piętaszek którego Robinson ocalił z rąk oprawców. Musiał nauczyć go angielskiego
posługiwania się bronią i przede wszystkim życia na wyspie. Poznał jego historię. Po pewnym czasie na wyspę znów przybyli Karaibowie i znów przywiezili ze sobą więźniów. Okazało się że jednym z nich jest ojciec Piętaszka. Drugim był Hiszpan, którego statek rozbił się kilka dni po statku Robinsona. Z czasem do wyspy przybył inny statek. Którego załoga zbuntowała sie przeciwko kapitanowi, chciała go zostawić na wyspie. Robinson jak to miał w zwyczaju uratował uwaga ...
angielskiego kapitana. Dzięki temu Kruzoe po trzynastu latach spędzonych na wyspie mógł wrócić do domu. Ze sobą zabrał swoich najlepszych przyjaciół z wyspy: Piętaszka, papugę (której na początku swojej przygody na wyspie postrzelił skrzydło),psa Amigo (którego uratował ze statku który zatoną w czwartym roku jego pobytu na wyspie) oraz dwie najukochańsze kozy.


Powróciwszy do Londynu spotkał się z wdową po zmarłym kapitanie. Następnie czekała go przykra niespodzianka w domu. Jego rodzice nie żyli. Z rozpaczy prawie nie umarł. Zmogła go straszliwa gorączka. Przez kilka mieisięcy z nią walczył. Wyzdrowiał, odwiedził go też przyjaciel. Powiadomił go iż jego plantacja przynosi nie małe zyski.
Nasz bohater został bogaczem. Robinson chciał znów zobaczyć swoją wyspę na której został ojciec Piętaszka oraz szesnastu Hiszpanów (był jeden ale zawarł on z Robinsonem kontrakt i sprowadził swoich przyjaciół) był niezwykle wzruszony że znowu może zobaczyć swoja wyspę. Wiele się na niej wydarzyło odkąd ją opuścił. Niestety wyspę napadli dzicy. Mieszkańcy czuwali dnie i noce aby nie dopuścić do tego aby dzicy Karaibowie napadli na nich. Hiszpanie odparli atak, lecz tamci ponowili go. Mieszkańcy wyspy jednak wygrali tę bitwę.


Na wyspę zaczęło przybywać coraz więcej osób wsypę tą nazwano Robinsontownem. Robinson spędził na niej rok. Tuż przed jego wyjazdem zmarł ojciec Piętaszka. Podczas podróży powrotnej statek którym płynął Ronibnson wraz ze swoim przyjacielem został zaatakowany przez
statki dzikich ludożerców. W starciu zginął Piętaszek. Robinson bardzo przeżył jego śmierć. Gdy wrócił do Anglii zamieszkał sam w zameczku. Z czasem dotarły do niego złe wieści z wyspy ludzie zostali z niej wypędzeni.


Książka na początku nie podobała mi się ale z czasem zmieniłam zdanie była naprawdę świetna i cieszę się że była moją lekturą inaczej pewnie nawet nie spojrzałabym na nią.

Nie przepadam za książkami przygodowymi a już napewno nie takimi jak ta. Nie interesuje mnie morze,statki i wszystko co związane z żegulgą dlatego dosyć ciężko mi się ją czytało. Pierwszą stronę czytałam bardzo długi czas ponieważ nic z niej nie rozumiałam. Później akcja zaczęła się rozkręcać i nie było już tak źle.


Robinson jest trzecim synem kupca z Hall. Jego bracia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
110

Na półkach: , ,

Książka uczy samodzielności, zaradności, radzenia sobie z problemami, nawet w "ekstremalnych" warunkach, przy okazji można pouczyć się trochę geografii :) Świetna zwłaszcza dla tych, którzy lubią książki przygodowo-podróżnicze.

Książka uczy samodzielności, zaradności, radzenia sobie z problemami, nawet w "ekstremalnych" warunkach, przy okazji można pouczyć się trochę geografii :) Świetna zwłaszcza dla tych, którzy lubią książki przygodowo-podróżnicze.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    482
  • Posiadam
    62
  • Lektury
    24
  • Chcę przeczytać
    24
  • Lektury szkolne
    10
  • Ulubione
    8
  • Z biblioteki
    3
  • 2005
    2
  • Klasyka
    2
  • Książki mojego dzieciństwa
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przypadki Robinsona Kruzoe


Podobne książki

Przeczytaj także