rozwiń zwiń

Psychologia kwantowa

Okładka książki Psychologia kwantowa
Robert Anton Wilson Wydawnictwo: Okultura Seria: Transgresje popularnonaukowa
228 str. 3 godz. 48 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Transgresje
Tytuł oryginału:
Quantum Psychology
Wydawnictwo:
Okultura
Data wydania:
2008-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-06-01
Liczba stron:
228
Czas czytania
3 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788388922176
Tłumacz:
Dariusz Misiuna
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1148
407

Na półkach:

Bełkot. Poznawcza wartość tej lektury jest bliska zeru. Ale najgorsze jest coś innego: Najpierw (pierwszy rozdział) autor kategorycznie opowiada się za używaniem precyzyjnego i czystego języka, aby uniknąć "szumów". To jest banalne stwierdzenie rozwleczone do całego rozdziału, w którym Autor wyważa otwarte drzwi tłumacząc jak ważne jest owo precyzyjne wyrażanie się i jak różne może mieć przeszkody. No ale w porządku, widocznie miał jakieś traumy z tym, że ktoś go źle zrozumiał.

A następnie - stosując swoją chyba "psychologię kwantową" - w kolejnym rozdziale natrafimy na takie kwiatki jak porównanie zasady nieoznaczoności Heinsenberga do "różnych rzeczywistości psychologicznych", które są udziałem męża i żony w dyskusji o jakimś problemie. Różne sposoby widzenia tej samej sytuacji przez małżonków autor porównuje do problemu dwóch fizyków, którzy przeprowadzając eksperyment nad światłem dochodzą do różnych wniosków - jeden, że światło jest falą, drugi, że światło składa się z cząsteczek.

Ja przepraszam, czy to jest owo "precyzyjne wyrażanie się" w "psychologii kwantowej"?

Takich kwiatków jest tu mnóstwo. Oczywiście metafora jest zrozumiała, tylko że autor chyba widzi w niej coś więcej niż niezręczną i naciąganą przenośnię - on widzi w tym "psychologię kwantową". Litości!

W dodatku autor dotknięty jest nieznośną manierą: brak kontroli słowotoku. Pisze co mu tylko przyjdzie do głowy, swoje dodatkowe (jakże potrzebne ;-) skojarzenia umieszcza w nawiasach i co chwila odchodzi od głównego wątku. Na szczęście nie przynudza. Niestety sens śledzenia tego słowotoku znajdą przede wszystkim osoby interesujące się psychologią kliniczną.

Ja NIE CIERPIĘ takich pseudomądrych książek, na które przepis wygląda mniej więcej tak: "Pisz co ci przyjdzie do głowy, twórz odległe skojarzenia, bo wtedy będzie to oryginalne, wszystko okraś Wybitnymi Nazwiskami, dowal parę cytatów.
Ten prosty przepis autor wzbogacił po swojemu - dorzuca jeszcze taką radę: zaszoku jakimś przykładem albo językiem (w książce jest pełno takich stwierdzeń jak "moja sekretarka to jękliwa suka", "mój szef to zapijaczony dupek" itp.), wulgaryzmów lub "szokujących" (czyli na ogół po prostu niesmacznych) przykładów.

Każdy rozdział tego wiekopomnego dzieła kończy się jakimiś przygłupimi ćwiczeniami w rodzaju: "Niech każdy z was narysuje jak widzi pokój w którym siedzicie z własnej perspektywy, a potem niech każdy narysuje rzut pokoju i podyskutujcie o tym, dlaczego jedne rysunki są do siebie bardziej podobne niż inne. Nie przejmujcie się jesli nie umiecie rysować, nie o to tu chodzi". Serio? Dobrze, że autor nie każe rysować czytelnikom kółek. A potem, dla zaawansowanych - trójkątów.

Dałbym za tę książkę dwóję, ale podwyższam do trzech gwiazdek, bo autor umie pisać. Tylko po co te wszystkie bzdury pisze.

Serdecznie odradzam.

Bełkot. Poznawcza wartość tej lektury jest bliska zeru. Ale najgorsze jest coś innego: Najpierw (pierwszy rozdział) autor kategorycznie opowiada się za używaniem precyzyjnego i czystego języka, aby uniknąć "szumów". To jest banalne stwierdzenie rozwleczone do całego rozdziału, w którym Autor wyważa otwarte drzwi tłumacząc jak ważne jest owo precyzyjne wyrażanie się i jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    502
  • Przeczytane
    222
  • Posiadam
    67
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    12
  • Psychologia
    10
  • Popularnonaukowe
    5
  • Okultura
    4
  • Non-fiction
    2
  • Okultystyczne
    1

Cytaty

Więcej
Robert Anton Wilson Psychologia kwantowa Zobacz więcej
Robert Anton Wilson Psychologia kwantowa Zobacz więcej
Robert Anton Wilson Psychologia kwantowa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne