Stosunek seksualny nie istnieje
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2008-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-12-01
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-61006-46-6
- Tagi:
- życie życie studenckie literatura polska
"Stosunek seksualny nie istnieje" to opowieść o dwóch studentach kierunku humanistycznego, wiodących dość chaotyczne i pozbawione celu życie. Najwyraźniej muszą znaleźć sobie dziewczyny. Niestety ich kolejne starania spełzają na niczym. Gdy sądzą, że nic już się nie może zmienić, Eligiusz za sprawą doświadczenia z grzybami halucynogennymi pojmuje, że wszystko, co robi jest dobre i postanawia zostać pisarzem, aby poderwać Dodę Elektrodę. Tymczasem Wojtek przestaje chcieć robić cokolwiek, gdyż wydaje mu się, że człowiek nie może kierować się swoimi pragnieniami. Czy Eligiuszowi powiodą się jego zamierzenia, czy Wojtek zwalczy Wielką Traumę? Błyskotliwy debiut prozatorski znanego poety. Gdyby Michel Houllebecq miał teraz 24 lata i poczucie humoru, pisałby jak Jaś Kapela.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 222
- 108
- 43
- 7
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
Opinia
Dobrze, że są e-booki :-). Czasem wpadnie w rękę coś gratis (jak w tym przypadku), nie zajmuje toto miejsca na półce i w każdej chwili można szybciutko wcisnąć „delete”. Churchil jakoby powiedział, że demokracja jest najgorszą formą rządów, ale na razie nic lepszego nie wymyślono. Brzmiało to trochę inaczej , ale sens został zachowany. Demokracja powoduje też to, że wszyscy piszą, nikt nie czyta. To drugie jest nie do końca prawdą (na szczęście), ale to pierwsze niestety jest prawdą ku rozpaczy czytających. Znaczna część rozpacza, że jest tyle dobrych rzeczy do czytania, że braknie na czytanie i trzech żyć. Pozostali rozpaczają, że wydaje się również masę książek, które… co najwyżej nadają się do rzyci. Mówiąc prościej: wchodząc do księgarni na tej samej półce można spotkać z równym prawdopodobieństwem arcydzieła, co i przytulające się doń szmiry i literackie g…o. A za takie uważam wypociny Kapeli.
Nie ujmuję autorowi elokwencji i inteligencji. Ale czy każdy oczytany, inteligentny człowiek musi zaraz chwytać za pióro i bawić się formą i skojarzeniami? Gdybyż to jeszcze tyle. Ale zaraz zbiega się zgraja wyposzczonych krytyków o niskiej samoocenie, którzy okrzykują autora odkryciem, rewelacją. Znak czasu - wystarczy obierać ziemniaki w Zachęcie by być uznanym ( tu uznaną) za artystę (tu artystkę). Żałosne…
Ani to powieść, ani rozprawka filozoficzna. Właściwie nie wiadomo co. Ot dwóch kumpli przeżywa rozterki egzystencjalne z powodów bycia prawiczkiem i wplatają w to dyskusje na temat polityki i problemów świata plus coś na kształt filozofii na poziomie, którego chyba powstydziliby się bywalcy budek z piwem. Gdybym towarzyszył bohaterom Kapeli w ich dysputach, zapewne uśmiałbym się solennie. Jest coś zabawnego w naprędce kleconych zdaniach dwóch zakompleksionych inteligencików, którym buzują hormony. Swoiste samcze potyczki słowne, w których i sam kiedyś przecież brałem udział. Być może nawet włączył bym się w te słowne gry Eligiusza i Wojtka. Ale to co jest śmieszne w tu i teraz, niekoniecznie musi być śmieszne jako literatura. Przepraszam, miał być cudzysłów: „literatura”.
Po mniej więcej 2/3 wymiękłem i myślałem, że nie dotrwam do końca. I tak zmarnowałem wystarczająco dużo czasu. Ale jednak dotrwałem. Nigdy więcej!
Za recenzję książki powinny posłużyć słowa Kapeli ze wstępu: „Jeśli oczekujecie dobrej zabawy – muszę was rozczarować. Zabawa może będzie, ale raczej
podłej próby. Nie jestem zwolennikiem jakości. Jakość wydaje mi się czymś zgoła
nieprzyzwoitym.” Za szczerość autora jedna gwiazdka :-).
Aha… jeszcze dwa cytaty: „Lepiej już kliknąć w brzuszek pajacyka, zamiast tracić czas na czytanie takich bzdetów”. Ja kliknąłem w „delete”!
I drugi: „Literatura ma w sobie coś z onanizmu. Pisanie jest bardziej wyrafinowanym sposobem trzepania kapucyna.” Wolałbym, żeby autor pozostał jednak przy tej mniej wyrafinowanej czynności (nie groziło by mi współuczestnictwo) z korzyścią dla czytelników i wycinanych lasów.
Dobrze, że są e-booki :-). Czasem wpadnie w rękę coś gratis (jak w tym przypadku), nie zajmuje toto miejsca na półce i w każdej chwili można szybciutko wcisnąć „delete”. Churchil jakoby powiedział, że demokracja jest najgorszą formą rządów, ale na razie nic lepszego nie wymyślono. Brzmiało to trochę inaczej , ale sens został zachowany. Demokracja powoduje też to, że wszyscy...
więcej Pokaż mimo to