Bóg i nowa fizyka
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- God and the new physics
- Wydawnictwo:
- Cyklady
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 301
- Czas czytania
- 5 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-60279-14-4
- Tagi:
- fizyka bóg nauka
Nowa fizyka zrewolucjonizowała naukę, umożliwiając badanie cząstek elementarnych oraz całego wszechświata. Filozofia i religia muszą wobec tego odpowiedzieć na nowe pytania i wyzwania, podważające tradycyjne poglądy na naturę wszechświata. Jak powstał świat i jaki czeka go koniec, jeśli takowy nastąpi? Czym jest ludzki umysł i czy może on przetrwać śmierć? Jaki związek z naszymi koncepcjami Boga mają czas i przestrzeń? Czy obserwowany we wszechświecie porządek jest wynikiem planowego działania czy przypadku?
Paul Davies twierdzi, że na wiele pytań stawianych przez religię można obecnie znaleźć naukowe odpowiedzi. Opisuje nowy scenariusz kosmologiczny, w którym kwantowy wszechświat powstaje z nicości. Jego książka rozpoczyna ważny etap w długotrwałej debacie między nauką a religią.
Profesor Paul Davies przez wiele lat był wykładowcą fizyki teoretycznej na uniwersytecie w Newcastle upon Tyne. Prowadził badania naukowe w dziedzinie fizyki podstawowej i kosmologii. Zyskał międzynarodowe uznanie jako popularyzator nauki, jest autorem wielu znanych książek, m.in. Other Worlds, The Runaway Universe i The Edge of Infinity.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 108
- 59
- 27
- 6
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Bardzo trudno ocenić tę książkę. Z jednej strony zawiera wiele ciekawych pomysłów i umiarkowanych opinii. Wystrzega się wielu błędów, jakie popełniają inni popularyzatorzy, np. Hawking szukający łatwej sensacji albo Kaku odlatujący w science-fiction. Paul Davies jest deistą, których z niewiadomych przyczyn jest współcześnie jak na lekarstwo, mimo że deizm jest pewnym kompromisem między najpopularniejszymi opcjami, tj. wiarą chrześcijańską i niewiarą. Autor pokazuje też, że Penrose nie był pierwszym, który brał twierdzenia Gödla za dowód niealgorytmiczności umysłu, ale sugerował to już Lucas w latach 60. i skrytykował to Hofstadter w latach 70.
Z drugiej strony książka po prostu roi się od nieporozumień i błędów, często rażących: fizycznych, filozoficznych, historycznych. Widać wpadanie w pułapkę naiwnego dopowiadania historii na podstawie skojarzeń – np. nonsens, że skoro Planck wprowadził swoją stałą i skwantowaną emisję, to zaproponował cząstki światła. To zrobił dopiero Einstein, a Planck to krytykował. Hipotezy lub opinie (jak to, że z teorii względności wynika koncepcja czasu-bloku) bierze za pewniki. Zwariowane i skompromitowane prace z marginesu nauki, jak „Tao fizyki” Capry albo „Tańczący mistrzowie Wu-Li” Zukava, bierze zupełnie poważnie.
Jest też napisana bardzo chaotycznie, w kolejnych rozdziałach przeskakując między fizyką i wiarą. Tematy fizyczne łamią przy tym pewien utrwalony, quasi-chronologiczny porządek. Np. przyjęło się omawiać termodynamikę i teorię względności przed mechaniką kwantową, a Davies robi inaczej. W dodatku informacje na ten sam temat (jak fizyka statystyczna) są rozproszone po całej książce, a nie zebrane w jednym miejscu.
Paul Davies podaje sporo przypisów i bibliografię, która jest wielkim atutem tej książki. Np. pozwala zobaczyć, jak wyglądał krajobraz popularyzacji fizyki zanim Hawking wszedł na rynek z „Krótką historią czasu”. Mimo to mnóstwo informacji, np. cytaty, nie ma źródła. Trudno wierzyć na słowo książce, w której pojawiają się historyczne nonsensy. Przykład: autor pisze, że Kościół katolicki przejął od Kartezjusza dualistyczną koncepcję umysłu, podczas gdy naprawdę oskarżał go o herezję i do dzisiaj uznaje zgoła inne, arystotelesowskie pojęcie duszy. Nie dość, że w wielu miejscach brakuje źródeł, to jeszcze łatwo popada w ogólniki jak „naukowcy udowodnili, że”, „odkryto, że”, nie podając żadnych konkretnych autorów, miejsc ani dat.
Tak jak Hawking w swoich książkach popularnych unika jak ognia notacji wykładniczej (popadając często w niezrozumiałe nazwy jak kwadrylion), tak Davies często zupełnie niepotrzebnie unika naukowej terminologii. Np. przy prawie Hubble’a opisuje efekt Dopplera, ale wcale go nie nazywa. Przez to zmniejsza zrozumiałość nie tylko swojego tekstu (dla tych, którym to hasło obiło się o uszy), ale też przyszłych tekstów, bo dla jego czytelników efekt Dopplera będzie nowym pojęciem. O ironio to się dzieje już w jego książce, bo pod koniec wspomina efekt Dopplera bez żadnego wprowadzenia.
Wreszcie trzeba powiedzieć, że polskie wydanie bardzo kuleje. Nie ma indeksu, na stronach nie ma podanych bieżących rodziałów, a przypisy są zebrane na końcu książki zamiast na końcach rozdziałów lub na bieżących stronach. To wszystko ogranicza czytelność i sprawia wrażenie amatorszczyzny, tak jak sporadyczne błędy ortograficzne (w pisowni obcych wyrazów, zwł. zakończonych na -e) i trzymanie się w 2006 roku starej pisowni „nie” z imiesłowami. To smutne, że bardzo poważny autor i bardzo poważny tłumacz (śp. prof. Piotr Amsterdamski) zostali wydani w ten sposób.
Książka ma wielki potencjał, ale moim zdaniem potrzebuje drugiego, solidnego wydania: z innym układem rozdziałów, z większą liczbą źródeł i bardziej ostrożnymi opiniami. Taka głęboka zmiana zasługiwałaby na nowy tytuł, np. „Nowa fizyka i nowy Bóg” (podobnie do Hellera „Nowa fizyka i nowa teologia”). Być może po 33 latach jest na to za późno. Książki nie polecam laikom, bo może ich wprowadzić w błąd w wielu miejscach, ale polecam ludziom z pewną wiedzą fizyczną i filozoficzną, których ciekawi inny punkt widzenia. To moja pierwsza przeczytana książka Paula Daviesa i jedna z jego starszych. Napisał chyba ponad 20 innych i podobno te nowsze są już lepsze.
Bardzo trudno ocenić tę książkę. Z jednej strony zawiera wiele ciekawych pomysłów i umiarkowanych opinii. Wystrzega się wielu błędów, jakie popełniają inni popularyzatorzy, np. Hawking szukający łatwej sensacji albo Kaku odlatujący w science-fiction. Paul Davies jest deistą, których z niewiadomych przyczyn jest współcześnie jak na lekarstwo, mimo że deizm jest pewnym...
więcej Pokaż mimo to