rozwińzwiń

Cudowny Czwartek

Okładka książki Cudowny Czwartek John Steinbeck
Okładka książki Cudowny Czwartek
John Steinbeck Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
253 str. 4 godz. 13 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Sweet Thursday
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2022-08-11
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-11
Liczba stron:
253
Czas czytania
4 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382959710
Tłumacz:
Krzysztof Obłucki
Tagi:
powieść amerykańska 20 w.
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1333
1129

Na półkach: , , ,

Okazało się, że wybierając "Cudowny czwartek" zaczęłam trochę nie od początku historii o czym przekonałam się po czasie. Nie wiem czy miało to wpływ na mój odbiór książki. Bo jestem trochę podzielona - coś mi się podobało i poruszyło, coś nie do końca zainteresowało i wciągnęło. Na pewno trochę opornie szedł mi początek historii, nawet musiałam się początkowo cofnąć i zacząć jeszcze raz bo miałam wrażenie, że coś mi umknęło. Jednak to co mi się najbardziej podobało to fakt, że Steinbeck pokazał z pozoru nic nieznaczącą oraz banalną historię, jednocześnie przekazując w niej tak wiele i to jest coś co mnie totalnie poruszyło. To jest literatura przy której potrzeba spokoju i lekkiego zatrzymania się i wtedy docenia się ją najbardziej.

Okazało się, że wybierając "Cudowny czwartek" zaczęłam trochę nie od początku historii o czym przekonałam się po czasie. Nie wiem czy miało to wpływ na mój odbiór książki. Bo jestem trochę podzielona - coś mi się podobało i poruszyło, coś nie do końca zainteresowało i wciągnęło. Na pewno trochę opornie szedł mi początek historii, nawet musiałam się początkowo cofnąć i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
317
145

Na półkach:

John Steinbeck to słynny amerykański pisarz, z którym jakimś cudem było mi do tej pory nie po drodze.
Na jednej z półek wykopałem "Cudowny czwartek", przeczytałem i... zachwycony nie jestem.

"Cudowny czwartek" to dalszy ciąg perypetii bohaterów z "Ulicy Nadbrzeżnej". Zaletą książki jest bez wątpienia galeria ciekawych postaci. Wszystkie naszkicowane karykaturalną kreską; są żywe, przekonujące, potrafią zmieniać swe postępowanie i wyciągać wnioski.
Mieszkańcy Nadbrzeżnej są zżyci ze sobą, dni mijają im na wałęsaniu sie po okolicy, plotkowaniu i piciu (z przewagą tego ostatniego).

Gdy poważne życiowe dylematy osaczają lubianego przez wszystkich Doca, przyjaciele postanawiają mu pomóc.
Jest trochę humoru, narracja luźna i swobodna, szybko się czyta... ale całość płaska jak współczesne telewizory. Mam wrażenie, że ślizgałem się tylko po powierzchni, próbując się - bezskutecznie - czegoś złapać.

Steinbeck krąży wokół różnych tematów, ale boi się, lub nie chce, podejść bliżej.

W efekcie lektura "Cudownego czwartku", choć niepozbawiona przyjemności, przypomina oglądanie Big Brothera przez lornetkę.

Lekko naciągane 6,5/10.

John Steinbeck to słynny amerykański pisarz, z którym jakimś cudem było mi do tej pory nie po drodze.
Na jednej z półek wykopałem "Cudowny czwartek", przeczytałem i... zachwycony nie jestem.

"Cudowny czwartek" to dalszy ciąg perypetii bohaterów z "Ulicy Nadbrzeżnej". Zaletą książki jest bez wątpienia galeria ciekawych postaci. Wszystkie naszkicowane karykaturalną kreską;...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1510
472

Na półkach: ,

O jakże piękny romans! jest więc i romans, i atmosfera małego miasteczka, i feeria cudownie naszkicowanych postaci, i obłędny styl oraz błyskotliwość steinbecka. Jak czytać romanse, to tylko takie:)

O jakże piękny romans! jest więc i romans, i atmosfera małego miasteczka, i feeria cudownie naszkicowanych postaci, i obłędny styl oraz błyskotliwość steinbecka. Jak czytać romanse, to tylko takie:)

Pokaż mimo to

avatar
333
168

Na półkach:

Steinbeck nawet opowiadając banalne, wręcz bzdurne historie, pisze o rzeczach szalenie ważnych ale bardzo nieoczywistych....

Steinbeck nawet opowiadając banalne, wręcz bzdurne historie, pisze o rzeczach szalenie ważnych ale bardzo nieoczywistych....

Pokaż mimo to

avatar
313
291

Na półkach:

Niestety nie było powtórki z Ulicy Nadbrzeżnej. Po pierwsze dużo pustej paplaniny, już nie tak intrygującej jak w pierwszej książce. Po drugie w rozdziale 7 znienawidziłem głównego bohatera i całość tej pokrzepiającej lektury straciła zupełnie sens.

Niestety nie było powtórki z Ulicy Nadbrzeżnej. Po pierwsze dużo pustej paplaniny, już nie tak intrygującej jak w pierwszej książce. Po drugie w rozdziale 7 znienawidziłem głównego bohatera i całość tej pokrzepiającej lektury straciła zupełnie sens.

Pokaż mimo to

avatar
349
328

Na półkach:

Dalsze perypetie i losy bohaterów z ulicy nadbrzeżnej są dobrą kontynuacja poprzedniej części książka ma swój klimat

Dalsze perypetie i losy bohaterów z ulicy nadbrzeżnej są dobrą kontynuacja poprzedniej części książka ma swój klimat

Pokaż mimo to

avatar
721
205

Na półkach:

Cudowna słodko-gorzka powieść o prawdziwej przyjaźni. Pisana w dodatku takim językiem, jakiego dziś pisarze nie używają.

Cudowna słodko-gorzka powieść o prawdziwej przyjaźni. Pisana w dodatku takim językiem, jakiego dziś pisarze nie używają.

Pokaż mimo to

avatar
680
627

Na półkach:

„PODSTAWOWA ZASADA NASZYCH CZASÓW, MÓWI, ŻE CZŁOWIEK SAM NIE PORADZI SOBIE Z TYM CHOLERNYM ŚWIATEM”

Powyższy cytat z „Cudownego czwartek” wybrałem jako motto całej recenzji. Te słowa Steinbecka idealnie pasują jako myśl przewodnia całej powieści.

Książka opowiada o perypetiach emocjonalnych zgranej paczki klawych kumpli, którym nieobce szemrane interesy czy dziwkarstwo, ale którzy wspierają się nawzajem... I to jest ich największa siła... Nawet, gdy nie jest to łatwe, gdy jeden z nich ma wyraźnego tzw. doła, gdy alienuje się, odstaje od reszty, ma trudny charakter (jak zresztą inni też),co tylko rodzi dodatkowe napięcia... Ale niczym u muszkieterów – jeden z wszystkich, wszyscy za jednego... Główny bohater nie pozostaje osamotniony (mimo, iż zdaje się sam szukać tej samotności i gardzić najbliższymi).

Jak to u Steinbecka, nie brakuje głębokich przemyśleń, ubranych w zręczne powiedzonka:

„Powiedzenie, że kłopoty uszlachetniają nie zawsze jest uzasadnione. Bywa i tak, że łamią charakter”

„Jeśli chcesz kogoś pogłaskać po głowie, a zamiast tego rozłupujesz mu czaszkę, to ten ktoś traci do ciebie zaufanie”.

Podsumowanie. „Cudowny czwartek” to nie jest najlepsza książka Steinbecka. Tu nie ma rozmachu znanego z „Na wschód od Edenu” czy „Gron gniewu”. Ale w luzacki sposób opowiada o głębokich relacjach międzyludzkich, o życiu, samotności i lekarstwie na nią, także dla wielu czytelników to właśnie „Cudowny czwartek” będzie ulubioną czy jedną z ulubionych książek w ogóle...

„PODSTAWOWA ZASADA NASZYCH CZASÓW, MÓWI, ŻE CZŁOWIEK SAM NIE PORADZI SOBIE Z TYM CHOLERNYM ŚWIATEM”

Powyższy cytat z „Cudownego czwartek” wybrałem jako motto całej recenzji. Te słowa Steinbecka idealnie pasują jako myśl przewodnia całej powieści.

Książka opowiada o perypetiach emocjonalnych zgranej paczki klawych kumpli, którym nieobce szemrane interesy czy dziwkarstwo,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
4

Na półkach:

Oceniam tę książkę surowiej ze względu na to jak wypada w zestawieniu z "Ulicą Nadbrzeżną", którą byłam zachwycona.

Autor w przedmowie uprzedza o zmianie w podejściu do prozy: ograniczeniu opisów postaci na rzecz rozbudowania dialogów. Przypuszczam, że miało to związek z recenzjami krytyków po "Ulicy..." (co znajduje odbicie również w uporczywej niemocy twórczej Doktora, będącej osią "Cudownego Czwartku). Według mnie zmiana sposobu narracji jest ogromną szkodą dla całości, bo właśnie te błyskotliwe, zabawne opisy stanowiły siłę prozy Steinbecka. Ustąpiły miejsca dosłowności, nie tylko samych dialogów, ale też rozmyślań autora. Postaci i sytuacje niestety stały się płaskie. Przebieg wyłącznie linearny. Książka straciła też coś z tej niepowstrzymanej, nieobliczalnej przygody czy wręcz szaleństwa, które oczarowały mnie w "Ulicy Nadbrzeżnej".

Wciąż jednak uważam, że to lektura warta poświęconego jej czasu, spędzonego z niedoścignionym Mackiem, jego nieokiełznanymi towarzyszami i pozostałymi barwnymi mieszkańcami Monterey.

Oceniam tę książkę surowiej ze względu na to jak wypada w zestawieniu z "Ulicą Nadbrzeżną", którą byłam zachwycona.

Autor w przedmowie uprzedza o zmianie w podejściu do prozy: ograniczeniu opisów postaci na rzecz rozbudowania dialogów. Przypuszczam, że miało to związek z recenzjami krytyków po "Ulicy..." (co znajduje odbicie również w uporczywej niemocy twórczej Doktora,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
524
364

Na półkach:

Wbrew rozsądkowi sięgnęłam po kontynuację losów mieszkańców ulicy Nadbrzeżnej, poprzednia część mi się nie podobała, tu jest ciut lepiej, minęło kilka lat, wszyscy chcą uszczęśliwić doktora, do tego nijaka codzienność, zbijanie bąków, ale można dostrzec wzajemną lojalność społeczności tych biednych luzaków, biednych bo ubogich, ale też powiedziałabym prostych, niewykształconych, choć różnorodnych, szukających przyszłości we wróżbach, sięgających porad u jasnowidza, czy też pocieszających się maskaradą. "Mądry" jest prawie wiecznie zawiany, eksperymentujący z ośmiornicami doktor i to on jest w centrum uwagi pozostałej ekipy.
Taki sposób wyłożenia tematu, mimo odpowiedniego stylu mi nie podchodzi i niestety nie będę zaliczać się do entuzjastów tego typu prozy Steinbecka.
Te dwie książki polecam komuś, kto chciałby na czas czytania pławić się w nudnym, ślamazarnym luzie życia z dnia na dzień.
Ktoś porównał oba tomy z "Suttree'm", a Steinbecka z McCarthy'm, wg mnie porównania nie ma. Steinbeck pisze po prostu, może nawet prosto choć dobrze, ale sztywno w konkret, króluje beztroska, obrazy są, ale jednowymiarowe, bez emocji, podczas gdy u McCarthy'ego jest boleśnie barwnie, z trójwymiarowymi przepięknymi obrazami, uczucia wariują, a prawda bombarduje.
Tak to widzę.

Wbrew rozsądkowi sięgnęłam po kontynuację losów mieszkańców ulicy Nadbrzeżnej, poprzednia część mi się nie podobała, tu jest ciut lepiej, minęło kilka lat, wszyscy chcą uszczęśliwić doktora, do tego nijaka codzienność, zbijanie bąków, ale można dostrzec wzajemną lojalność społeczności tych biednych luzaków, biednych bo ubogich, ale też powiedziałabym prostych,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    377
  • Przeczytane
    353
  • Posiadam
    48
  • Ulubione
    15
  • Chcę w prezencie
    6
  • Audiobook
    6
  • Literatura piękna
    5
  • Literatura amerykańska
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Klasyka
    4

Cytaty

Więcej
John Steinbeck Cudowny Czwartek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także