rozwińzwiń

Furia

Okładka książki Furia Mathieu Burniat, Geoffroy Monde
Okładka książki Furia
Mathieu BurniatGeoffroy Monde Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
228 str. 3 godz. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
Furieuse
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2024-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-01
Liczba stron:
228
Czas czytania
3 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367360647
Tłumacz:
Olga Mysłowska
Tagi:
Kultura Gniewu Burniat Mathieu Furieuse Dupuis
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Le Mystère du monde quantique Mathieu Burniat, Thibault Damour
Ocena 6,5
Le Mystère du ... Mathieu Burniat, Th...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 8,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...
Okładka książki Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna Niemczyk
Ocena 7,0
Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna...
Okładka książki Flash: Misterne plany Jeremy Adams, Will Conrad, Fernando Pasarin
Ocena 6,0
Flash: Mistern... Jeremy Adams, Will ...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,3
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Aquaman. Czas i Pływy Peter David, Martin Egeland, Kirk Jarvinen
Ocena 6,8
Aquaman. Czas ... Peter David, Martin...
Okładka książki Nieskończony Kryzys. Zemsta i sumienie Chris Batista, Allan Heinberg, Geoff Johns, Leonardo Kirk, Don Kramer, David Lopez, Stephen Sadowski
Ocena 8,0
Nieskończony K... Chris Batista, Alla...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,7
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
7938
6793

Na półkach:

KSIĘŻNICZKA UCIEKA

Ja i arturiańskie mity? No nie, jakoś mi nigdy nie było po drodze, w książkach, w kinie, w komiksach nawet (takiego marvelowskiego Czarnego Rycerza to ja lubię tylko w wersji avengersowej z lat 90., gdzie tej mitologii prawie nie było). I ja wiem, że to coś zrośnięte z kulturą i popkulturą, że ten miecz w kamieniu albo okrągły stół to rzeczy, które zna każdy i wciąż się gdzieś przewijają, ale jakoś nigdy to do mnie nie przemawiało. Zawsze wolałem Rzym, Grecję, starożytny Egipt, nawet skandynawskie podania, ale nie arturiańskie. A tu „Furia” wpadła mi w ręce i całkiem fajne się to okazało. Trochę klasyczne, trochę wykręcone, trochę typowe i przewrotne trochę. I bardzo szybkie w odbiorze, więc nawet kogoś podchodzącego do tematu jak ja rzecz nie znużyła.

Akcja opowieści zabiera nas do Pendragon, królestwa, którego dzielny król władający magicznym mieczem kiedyś pokonał złe moce, ocalił świat, a teraz… No teraz królestwo nie ma się najlepiej, on sam zresztą też, żyjąc jedynie wspomnieniami dawnej chwały, upajając się nimi, jak upaja się nieprzerwanie trunkami. Co innego ten jego magiczny oręż, który przygód nie ma dość. Ale pewnego dnia wszystko się zmienia za sprawą księżniczki, która zaczyna mieć wszystkiego dość – dość tego, co dzieje się z jej ojcem, dość perspektywy ożenku, dość, po prostu dość. Więc ucieka, rzuca się w wir podróży z mieczem u boku, chcąc poznać nieco innego życia, świata, czegoś odmiennego. No i odnaleźć zaginioną siostrę. Dokąd ją to wszystko zaprowadzi?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/03/furia-geoffroy-monde-mathieu-burniat.html

KSIĘŻNICZKA UCIEKA

Ja i arturiańskie mity? No nie, jakoś mi nigdy nie było po drodze, w książkach, w kinie, w komiksach nawet (takiego marvelowskiego Czarnego Rycerza to ja lubię tylko w wersji avengersowej z lat 90., gdzie tej mitologii prawie nie było). I ja wiem, że to coś zrośnięte z kulturą i popkulturą, że ten miecz w kamieniu albo okrągły stół to rzeczy, które zna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1188
828

Na półkach:

Wszyscy znamy legendę o królu Arturze, jego niezwykłym mieczu oraz bohaterskich czynach, które rozbudzały i wciąż rozbudzają wyobraźnię całego świata... Jednak niewielu z nas zastanawiało się nad tym, co wydarzało się potem z królem, mieczem i jego magiczną mocą... I tu z pomocą przychodzi nam znakomita, odważna, klimatyczna opowieść fantasy w komiksowej postaci – „Furia”, którą to możemy cieszyć się od kilku tygodni za sprawą Wydawnictwa Kultura Gniewu. Zapraszam was do poznania recenzji tego albumu.

Król Artur jest pijakiem, jego córka Ysabelle nieszczęśliwa zaś magiczny miecz..., potwornie znudzony. Ten trudny układ wzajemnych relacji komplikuje jeszcze bardziej decyzja króla o wydaniu córki za mąż za starego, niezbyt urodziwego, odpychającego barona. Wtedy też Ysabelle postanawia uciec z zamku, pragnąc dla siebie wolności, możliwości decydowania o własnym życiu, szczęścia. Na wskutek pewnych okoliczności towarzyszy jej w tej podróży magiczny miecz Artura, który okaże się całkiem przyjemnym kompanem ucieczki. I tak też młoda dziewczyna i mówiący miecz rozpoczną swoją wielką, zaskakującą, czasami niebezpieczną, ale też i piękną przygodę, która zmieni wszystko...

Geoffroy Monde dał nam historię fantasy - trochę baśń, trochę przygodową powieść drogi, trochę też i dramat. I wykorzystał on w tym celu legendy arturiańskie, które stanowią jednak jedynie punkt wyjścia, gdyż potem wszystko jest już zupełnie innym, zaskakującym, niezwykle frywolnym, ale też i pięknym. Bo w komiksie tym znajdziemy akcję, przygodę, magię i humor - czasami rubaszny, czasami wręcz czarny, ale jednocześnie znajdziemy też życiową prawdę o tym, że świat nie zawsze jest gotowym na nasze plany i zamiary, gdy oto marzenia i pragnienia zderzają się z gorzką, nierzadko brutalną i smutną, rzeczywistością.

Główną oś wydarzeń wypełniają kolejny losy Ysabelle, która po ucieczce z zamku przymierza wsie i miasta, zmierzając do miejsca pobytu swojej starszej siostry, która również uciekła przed laty. Po drodze spotka ją walka, niechęć ze strony autochtonów i pech..., ale jednocześnie też i z każdym kolejnym krokiem przyjdzie odkrywać jej prawdę o sobie i magicznym mieczu. By było jeszcze ciekawiej, pojawią się tu potwory, demony, a i nawet sam czarodziej Merlin. Całościowo mamy do czynienia z ciekawą, klimatyczną, umiejętnie poprowadzoną i trzymającą w napięciu relacją, którą wieńczy coś na kształt szczęśliwego „inaczej”, finału.

To, co szczególnie mnie tu zaskoczyło, to bardzo mocne uwspółcześnienie tej osadzonej w quasi średniowiecznej i fantastycznej scenerii, historii. Z jednej strony są królowe, jest magia i nie brak walki z mieczem w dłoni..., ale z drugiej pojawia się tu tak wiele współczesnych nam tekstów i odniesień, że z czasem traktujemy tę opowieść jako bardzo aktualną, dzisiejszą, niezwykle naszą. Druga kwestią jest też odwaga tej historii, która za sprawą słów i obrazów raczej nie jest przeznaczoną dla dziecięcego czytelnika, gdy pojawiają się tu chociażby odniesienia do erotyki.

Można też pokusić się o tezę, że za tą bajkową oprawą kryje się naprawdę dramatyczna opowieść o kobiecym losie, który nie zmienił się aż tak wiele od stuleci - decydowanie o przyszłości dziewczyny, brak perspektyw na lepsze jutro, powszechne wykorzystywanie przez mężczyzn itd... Owszem, to bajka fantasy, ale przynajmniej w mej ocenie niosącą sobą ważne, feministyczne przesłanie, że niezależnie od okoliczności, miejsca i czasu, każda kobieta ma prawo być tym kim chce i żyć tak, jak tego pragnie. I żaden król, żaden czarodziej i nawet żaden magiczny miecz, nie mają nic do tego...

Bardzo ciekawie przedstawia się ilustracyjna postać tego komiksu, gdzie czasami mamy bardzo lekką, płynną i zamierzenie niezbyt ładną kreskę..., ale za chwilę najprawdziwszą maestrię rysunku, co wspólnie tworzy udaną, interesującą, znakomitą całość. Przewodnim motywem tych ilustracji jest zaś żart, karykatura i pastisz baśniowej fantastyki, zaś całości efektu dopełniają ładne dla oka, zróżnicowane względem danej sekwencji scen, dobrze dobrane kolory. Mathieu Burniat - twórca tych ilustracji, wykonał tu tym samym naprawdę świetną pracę.

Najważniejszą rzeczą jest to, że tę liczącą sobie blisko 230 stron opowieść poznajemy z wielką przyjemnością i zaciekawieniem tego, jak potoczą się dalsze losy Ysabelle, magicznego miecza, jej bliskich. I uwierzcie mi na słowo, że wcale nie łatwym jest przewidzenie finału, choć kto wie, być może komuś się uda. Przede wszystkim możemy się tu pośmiać, nacieszyć oczy dobrymi ilustracjami, zatopić w tę dziwną, baśniową rzeczywistość. Możemy również zastanowić się nad tym, jak wciąż nie końca dobrze poukładanym jest świat, w którym bycie kobietą oznacza bycie zależną od mężczyzn.

„Furia” Geoffroy’a Monde, to rzecz dobra, intrygująca, świetnie wykonana i przede wszystkim zaskakująca swoim oparciem w legendach arturiańskich. To również barwna fabuła, znakomity humor i emocje, które czasami są tymi dobrymi i ciepłymi, ale też i nie zawsze. Ze swej strony gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten komiks – naprawdę warto.

Wszyscy znamy legendę o królu Arturze, jego niezwykłym mieczu oraz bohaterskich czynach, które rozbudzały i wciąż rozbudzają wyobraźnię całego świata... Jednak niewielu z nas zastanawiało się nad tym, co wydarzało się potem z królem, mieczem i jego magiczną mocą... I tu z pomocą przychodzi nam znakomita, odważna, klimatyczna opowieść fantasy w komiksowej postaci – „Furia”,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
41

Na półkach: ,

Komiks napisany na podstawie legendy o królu Arturze i magicznym mieczu. Jednak Artur odgrywa tu stoczonego już pijaka, a miecz trafia w dłoń królewny Ysabelle - córki, głównej bohaterki.

W książce zetkniemy się ze szlacheckimi rodami, potworami z piekła, a także czarną magią. Historia potrafi momentami trzymać w napięciu a czasem i śmieszy.

Polubiłem bardzo kreskę Mathieu Burniata, pokazał również piękne całostronicowe ilustracje.

Komiks napisany na podstawie legendy o królu Arturze i magicznym mieczu. Jednak Artur odgrywa tu stoczonego już pijaka, a miecz trafia w dłoń królewny Ysabelle - córki, głównej bohaterki.

W książce zetkniemy się ze szlacheckimi rodami, potworami z piekła, a także czarną magią. Historia potrafi momentami trzymać w napięciu a czasem i śmieszy.

Polubiłem bardzo kreskę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6
  • Chcę przeczytać
    5
  • Posiadam
    2
  • Mam na półce
    1
  • Komiksy/fantastyka/
    1
  • Komiksy
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Furia


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także