Dziesięcioletni chłopiec Leon pragnie mieć rodzeństwo, ale rodzicie przygarniają psa Harry’ego - syberian husky. Chłopiec dość szybko i mocno zżywa się z nowym członkiem rodziny, tak samo jak i jego rodzice. Wspólnie idą przez życie i uczą się siebie nawzajem. Po drodze spotyka ich wiele ciekawych przygód.

„Najwspanialsze okazywały się jednak wyprawy w góry. Radość Harry’ego była wtedy wręcz namacalna. Prawdziwy raj na ziemi dla naszego psa. Nurkowanie w zaspach śnieżnych, kulig czy wspinanie się na szczyt dawały nam wszystkim ogromną satysfakcję. Mama mówi, że w takich chwilach można docenić rzeczy nie do kupienia: piękno natury i spędzony wspólnie czas, który jest wart więcej niż niejeden fantastyczny gadżet.”

Podejrzewam, że większość z nas będąc małymi dzieciakami pragnęła mieć w domu psa. Nie zawsze jednak to marzenie się spełniało, dlatego że rodzice doskonale wiedzieli z czym wiąże się posiadanie psa. Pies bowiem nie jest zabawką, którą można odłożyć na bok, kiedy ta się znudzi. Pies to odpowiedzialność i obowiązki.

Decydując się na psa, powinniśmy najpierw doskonale przemyśleć jaka rasa byłaby dla nas odpowiednia. Nasz Harry to syberian husky, rasa, która potrafi przynieść wiele radości, ale również i problemów. To psy z charakterem, które potrzebują długich spacerów, ale też psy, które lubią uciekać. Są doskonałymi kompanami dla dzieci, ale niekoniecznie dla innych zwierząt.

Emilia Piłko przedstawia nam świat oczami Leona. To właśnie chłopiec opowiada nam o tym, w jaki sposób Harry trafił do ich domu i jakie spotkały go razem z nim przygody. Książka napisana jest odpowiednim językiem dla młodszych czytelników, więc bez problemu zrozumieją treść. Ale i starsi, zwłaszcza miłośnicy psów chętnie przeczytają tę pozycję.

Więź człowieka z psem potrafi być ogromna. Pies to przyjaciel, który nigdy nas nie opuści i nie zawiedzie. To zwierzę, które za nami tęskni, kiedy my wyjeżdżamy gdzieś na dłużej. Cieszy się na nasz widok, ale potrafi się również z nami smucić. Pies tak naprawdę to chyba najwierniejszy zwierzęcy przyjaciel jaki może być.

Życie Leona zmienia się diametralnie. Musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości, musi radzić sobie w trudnych sytuacjach. Ale przede wszystkim musi nauczyć się brać odpowiedzialność za swojego psa.

Książeczka została pięknie wydana. Twarda oprawa i przepiękne ilustracje wewnątrz tylko dodają jej uroku.

„Ja i mój pies” to urocza książka opowiadająca o rodzącej się miłości pomiędzy chłopcem, a jego psem. To również historia, która uświadamia, że wzięcie psa do domu wiąże się z wieloma obowiązkami. Polecam.

Dziesięcioletni chłopiec Leon pragnie mieć rodzeństwo, ale rodzicie przygarniają psa Harry’ego - syberian husky. Chłopiec dość szybko i mocno zżywa się z nowym członkiem rodziny, tak samo jak i jego rodzice. Wspólnie idą przez życie i uczą się siebie nawzajem. Po drodze spotyka ich wiele ciekawych przygód.

„Najwspanialsze okazywały się jednak wyprawy w góry. Radość...

„To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące”
P.Coelho

Mały chłopiec pragnął mieć rodzeństwo. Mówił o tym rodziną, ale zamiast rodzeństwa w domu pojawił się pies. Harry, bo tak miał na imię czworonożny przyjaciel chłopca. Szybko skradł jego serce. Razem przeżywali cudowne przygody, które im się przydarzały.

Książka jest przedstawiona z perspektywy dziesięcioletniego Leona. Historia tutaj opowiedziana. Opowiada o przyjaźni chłopca z jego psem. Mamy tutaj świetny przekaz dla dzieci. Posiadanie psa to nie tylko zabawa z nim, ale także obowiązki.
Znajdziemy tutaj piękne ilustracje. Sama jestem pod wrażeniem ich wykonania. Moje dziewczyny ciągle przeglądają.

Historia opowiedziana tutaj zachwyciła nas tak bardzo, że będziemy wyczekiwać kontynuacji książki.
Często wracamy do książeczki.

Bardzo dobrze rozumiem przygody tutaj przeżyte. Chyba każdy pies tej rasy ma charakterek. U nas córka zapragnęła posiadać psa. Gdy ujrzała go od razy, zapragnęła ją wsiąść do domu. Na początku naszej przygody było ciężko. Powiem wam, że te psy mają mnóstwo energii, ale także darzą człowieka miłością.

„To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące”
P.Coelho

Mały chłopiec pragnął mieć rodzeństwo. Mówił o tym rodziną, ale zamiast rodzeństwa w domu pojawił się pies. Harry, bo tak miał na imię czworonożny przyjaciel chłopca. Szybko skradł jego serce. Razem przeżywali cudowne przygody, które im się przydarzały.

Książka jest przedstawiona z...

"Ja i mój pies" to krótka, ale piękna historia dedykowana młodszym i starszym miłośnikom czworonogów!

Razem z pierwszymi stronami wkraczamy w świat dziesięcioletniego Leona, chłopca, którego rodzice postanowili przygarnąć psa. Harry, bo takie imię otrzymał nowy domownik to temperamentny husky syberyjski, a wszyscy mający kiedykolwiek styczność z tą rasą powinni wiedzieć, że taki czworonóg jest ogromnym wyzwaniem dla właściciela i wcale nie chodzi tu wyłącznie o duże zapotrzebowanie na ruch... to psiaki specjalizujące się w kombinowaniu.

Jako wolontariuszka w schronisku mogę powiedzieć też, że książka pani Emilii Piłko porusza bardzo ważny problem tej rasy - nie wszyscy ją biorą świadomie. To wymagające psy, które trafiają w nieodpowiednie ręce zwykle przez swój czarujący wygląd. W czasie czytania przekonacie się sami, że życie z husky potrafi być dużo trudniejsze, ale... jednocześnie wyjątkowe, bo zwykle te psy nie pozwolą się nudzić w swoim towarzystwie!

Jaki z tego morał? Jeżeli myślicie nad posiadaniem zwierzaka zawsze wybierajcie go świadomie!

A wracając do książki... myślę, że każdy (niezależnie od wieku) wyciągnie z niej coś innego. To piękna historia o przyjaźni rodzącej się pomiędzy chłopcem, a jego psem. Przyjaźni opartej na zrozumieniu potrzeb i zachowań. W tym wypadku cała rodzina Leona bardzo starała się, aby wszyscy byli szczęśliwi - łącznie z jej nowym członkiem jakim był Harry.

To krótka książeczka i dedykowana głównie dzieciom, lecz zachęciłabym do jej przeczytania też dorosłych - dlaczego? Jest zabawna, kolorowa i ładnie napisana. Szczególnie rodzice będą mieli tu pole do popisu, gdy nadejdzie czas, że dzieci zaczną was prosić o pieska. Wtedy możecie wyjąć tą książkę i pokazać im, z czym dokładnie wiąże się decyzja o posiadaniu czworonoga.

W trakcie czytania widziałam w głównym bohaterze cząstkę młodszej siebie, choć nigdy nie miałam psa. Natomiast bardzo się nimi interesowałam. Czytałam książki... a ostatecznie trafiłam na wolontariat, gdzie aktualnie rozwijam swoją pasję pomagając bezdomniakom.

"Ja i mój pies" to krótka, ale piękna historia dedykowana młodszym i starszym miłośnikom czworonogów!

Razem z pierwszymi stronami wkraczamy w świat dziesięcioletniego Leona, chłopca, którego rodzice postanowili przygarnąć psa. Harry, bo takie imię otrzymał nowy domownik to temperamentny husky syberyjski, a wszyscy mający kiedykolwiek styczność z tą rasą powinni wiedzieć,...

Książeczka nie jest długa, dodatkowo ma cudownie kolorowe ilustracje. A co w niej znajdziecie? Historie Leona, 10 letniego chłopca, który dostał od rodziców pieska. Harry - husky syberyjski, to członek rodziny, który podbija serca zarówno domowników, jak i czytelników jego przygód. Leon opowiada nam, jak Harry do nich dołączył i dlaczego, potem poznajemy ich przygody w wakacje, jesienią, zimą czy wiosną. Mamy okazję nie tyle podejrzeć, jak ten psiak rośnie, ale też jak tęskni, kiedy któregoś z członków ich rodziny nie ma w domu z jakiegoś powodu. Albo co wyprawia i jak zachowuje się w podróży, na plaży, w górach czy kiedy poczuje zew natury ;)

Bardzo miło spędziłam czas z tą historią. Przeczytałam ją też mojej młodszej dwójce dzieci, które uwielbiają zwierzęta. Mamy jednego pieska, tylko że na dworze. A myślimy już od jakiegoś czasu nad jakimś małym psiakiem do domku. Husky to przepiękny psiak, ale osobiście dla nas za duży do domu. Taki psiak lubi się wybiegać, wyszaleć, no i na pewno potrafi się nieźle odwdzięczyć swoim najbliższym za takie długie spacery. W tej historii Harry pokazuje trochę psotnych swoich cech, ale także te, którymi obdarzyła go natura - jak chęć rywalizacji, chęć wygrania czy ucieczka za innym Huskym. Czuć z tej historii ogromną miłość ludzi do zwierzaka i na odwrót, czuć ich przyjaźń. Jest i tęsknota, kiedy któreś z członków rodziny wyjeżdża, a pies jest gdzieś indziej - po prostu on najlepiej się czuje, kiedy "jego stado jest razem". Ta historia pokazuje, jak zwierzak - w tym przypadku pies, potrafi zmienić życie rodziny, jednocześnie pokazując dzieciom, że piesek to nie zabawka, ale towarzysz, któremu trzeba poświęcić swój czas. Bardzo ciekawa i wartościowa książeczka.

Książeczka nie jest długa, dodatkowo ma cudownie kolorowe ilustracje. A co w niej znajdziecie? Historie Leona, 10 letniego chłopca, który dostał od rodziców pieska. Harry - husky syberyjski, to członek rodziny, który podbija serca zarówno domowników, jak i czytelników jego przygód. Leon opowiada nam, jak Harry do nich dołączył i dlaczego, potem poznajemy ich przygody w...

„Nikt, dosłownie nikt nie cieszy się na mój widok tak
bardzo jak on. Jest to miłość bezwarunkowa.”
Emilia Piłko przygotowała piękną opowieść dla najmłodszych pociech, choć i dorosły z uśmiechem przeczyta tę opowieść.
To historia pewnej rodziny w której pojawia się czworonożny przyjaciel, Harry.
Leon ma dziesięć lat i marzy o rodzeństwie, ale zamiast siostry czy brata w domu pojawia się szczeniak Siberian husky.
Jakie przygody czekają naszych bohaterów?

Siberian husky to rasa psa, który nie lubi samotności, dlatego Harry jest szczęśliwy kiedy cała rodzina jest razem.
Siberian husky to psy, które kochają aktywność dlatego pasja taty Leona pomaga psu na intensywne spędzanie czasu, bo czy może być coś przyjemniejszego od wspólnego biegania, a z czasem i mama zaczyna z nim biegać?

Siberian husky mają tendencję do uciekania dlatego jedna z przygód przyprawi naszych bohaterów o szybsze bicie serca.

Piękna okładka przyciąga wzrok, a barwne ilustracje wewnątrz dopełniają całości.
Język autorki jest bardzo przyjemy, a całość historii opowiedziana tak, że najmłodsi czytelnicy na pewno nie będą się nudzić. Opowieść, którą opowiedziała autorka nie jest fikcją, dzięki czemu proponuję rozglądaj się uważnie czytelniku może będąc na spacerze spotkasz gdzieś Harrego.

„Nikt, dosłownie nikt nie cieszy się na mój widok tak
bardzo jak on. Jest to miłość bezwarunkowa.”
Emilia Piłko przygotowała piękną opowieść dla najmłodszych pociech, choć i dorosły z uśmiechem przeczyta tę opowieść.
To historia pewnej rodziny w której pojawia się czworonożny przyjaciel, Harry.
Leon ma dziesięć lat i marzy o rodzeństwie, ale zamiast siostry czy brata w...

"Myślicie czasem, że Wasz pies rozumie więcej, niż powinien? Ja mam tak stale. Porozumiewamy się za pomocą jednego spojrzenia. On rozumie, ja rozumię. Kropka. Słowa są zbędne."

"Ja i mój pies" Emilii Piłko to przeurocza książeczka dla młodszych czytelników o potędze przyjaźni między psem i człowiekiem. Historia napisana z perspektywy dziesięcioletniego dziecka przekazana jest w prosty, przystępny dla młodego odbiorcy sposób. Książka składa się z kilku rozdziałów, których tytuły stanowią określenia pór roku oraz poszczególne ich etapy jak wakacje czy kolonie. W obrębie każdego z nich czytamy o perypetiach bohaterów, wspólnie z nimi przeżywamy ich przygody.

Z opowieści wyłania się nam obraz psiego towarzysza, trochę charakternego, ale mimo to potrafiącego zjednać sobie serca całej rodziny. To ciepła istota darząca bezwarunkową miłością swoich właścicieli, ufnie przyjmująca ich czas i zaangażowanie. Taki psi przyjaciel to skarb, warto więc odwdzięczać się mu w najprostszy możliwy sposób, dbając o jego podstawowe potrzeby. Lektura książeczki "Ja i mój pies" uczy dzieci, że zwierzęta to nie zabawki, które po chwilowym zainteresowaniu można rzucić w kąt.

Przeżycia Harry'ego, o których czytamy na kartach książki, miały miejsce w prawdziwym życiu, choć jak zauważa sama autorka, odbywały się one w zdecydowanie dłuższym odstępie czasu. Wszystkie rozdziały składają się na spójną całość, jednak każdy z nich możemy traktować jako osobną opowieść i podzielić sobie tę lekturę na kilka wieczorów. Ciekawe, wyraziste obrazki z pewnością zainteresują dzieci w każdym wieku. Ich obecność zdecydowanie dodaje książce atrakcyjności, skupiając przy tym uwagę młodych czytelników na konkretnych sytuacjach.

Dzieci od najmłodszych lat uwielbiają zwierzęta i pragną spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Odpowiednio dobrany pupil jest świetnym towarzyszem zabaw oraz pozytywnie wpływa na ich rozwój. Uczy empatii oraz zrozumienia dla potrzeb innych. Warto pokazywać dzieciom przykłady właściwych relacji ze zwierzętami, by na ich podstawie umiały tworzyć własne. Czytanie książek, zwłaszcza tak wartościowych jak "Ja i mój pies" przynosi niesamowite efekty, uwrażliwia, a przy tym dostarcza mnóstwo radości.

Cieszę się, że dzięki lekturze tej książki mogłam poznać Harry'ego. Z przyjemnością zagłębiłam się w jego przygody i z prawdziwym utęsknieniem będę czekać na kontynuację tej historii.

Moja ocena 8/10.

"Myślicie czasem, że Wasz pies rozumie więcej, niż powinien? Ja mam tak stale. Porozumiewamy się za pomocą jednego spojrzenia. On rozumie, ja rozumię. Kropka. Słowa są zbędne."

"Ja i mój pies" Emilii Piłko to przeurocza książeczka dla młodszych czytelników o potędze przyjaźni między psem i człowiekiem. Historia napisana z perspektywy dziesięcioletniego dziecka przekazana...

Witajcie ;)
Nie ważne czy duże czy małe, psy wrecz w magiczny sposob potrafią wkraść się do naszych serc i w mgnieniu oka stać się częścią rodziny.
Są lojalnymi towarzyszami, niereformowalnymi podgryzaczami butów i mistrzami błagalnych spojrzeń – zwłaszcza gdy w grę wchodzi przewinienie lub ulubiony smakołyk.
Nic wiec dziwnego, że coraz częściej stają się bohaterami wielu książeczek dla dzieci.W tym historii spisanej przez @emiliapilko "Ja i mój pies", która premierę miała 15 stycznia.
To inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o tym, jak jeden piesek potrafi zmienić dotychczasowe życie pewnej, kochającej sie rodziny. Oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu, mimo że faktycznie ten przeuroczy husky wywróci je do góry nogami ;)

Naszym skromnym zdaniem, to pieknie ubrana w słowa książeczka, która doskonale przedstawia sytuację pojawienia się pupila w domu.Z kolei zamieszczone w tej krótkiej książeczce bajeczne ilustracje, doskonale ją uzupełniają. Sprawiając, że dziecko bez problemu może wyobrazić sobie nie tylko obraz milusińskiego i pełnego energii Harry'ego ale również jego nowej rodziny.

Jestem przekonana, że każdy kto przeczyta po ten uroczy tomik przyzna, że jest to ciepła, podnosząca na duchu opowieść o chłopcu i jego psie, która może przydarzyć sie każdemu ;)

Witajcie ;)
Nie ważne czy duże czy małe, psy wrecz w magiczny sposob potrafią wkraść się do naszych serc i w mgnieniu oka stać się częścią rodziny.
Są lojalnymi towarzyszami, niereformowalnymi podgryzaczami butów i mistrzami błagalnych spojrzeń – zwłaszcza gdy w grę wchodzi przewinienie lub ulubiony smakołyk.
Nic wiec dziwnego, że coraz częściej stają się bohaterami wielu...

Dziś razem z Jasiem mamy dla Was opinię naprawdę wspaniałej książki. Nie chodzi tu tylko o piękną okładkę, ale również o jej wnętrze. Nie od dziś wiadomo, że przyjacielem człowieka jest pies. Takim właśnie psim przyjacielem był Harry, albo Harrki jak kto woli ☺️, który był syberyjskim husky oraz przyjacielem pewnego chłopca. W pewnym momencie razem z Jasiem wstrzymaliśmy oddech, ponieważ Harry pobiegł za psią koleżanką tej samej rasy i nikt nie mógł go znaleźć...

Jaś słuchał tej historii z bardzo dużym zainteresowaniem. Wiadomo, że uwielbia psy, ale nie do końca to sprawiło, że książka go "zaczarowała", a to w jaki sposób została ona napisana. Choć Jasio to przedszkolak jeszcze nie wszystkie znaczenia słów rozumie, ale przy tej książce nie miał problemu ze zrozumieniem historii Leona i Harry'ego. Był bardzo wsłuchany w tę opowieść, a największym zaskoczeniem zarówno dla niego jak i dla mnie była informacja, że piesek o imieniu Harry istnieje naprawdę, a historia była inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
Choć to widać na zdjęciach muszę również wspomnieć o pięknych ilustracjach zawartych w tej książce ☺️

Polecam serdecznie książkę "Ja i mój pies" nie tylko dla tych młodszych czytelników, ale również tych troszkę starszych 💙

Dziś razem z Jasiem mamy dla Was opinię naprawdę wspaniałej książki. Nie chodzi tu tylko o piękną okładkę, ale również o jej wnętrze. Nie od dziś wiadomo, że przyjacielem człowieka jest pies. Takim właśnie psim przyjacielem był Harry, albo Harrki jak kto woli ☺️, który był syberyjskim husky oraz przyjacielem pewnego chłopca. W pewnym momencie razem z Jasiem wstrzymaliśmy...

RECENZJA PATRONACKA 

🐕„JA I MÓJ PIES”🐕

AUTOR: Emilia Piłko 

„Myślicie czasem, że wasz pies rozumie więcej, niż powinien?
Ja mam tak stale. Porozumiewamy się za pomocą jednego spojrzenia.
On rozumie, ja rozumiem. Kropka. Słowa są zbędne”.

„Ja i mój pies” to oparta na faktach opowieść o pięknej, szczerej miłości dziecka do swojego psa. Historia została opowiedziana z perspektywy głównego bohatera Leona.
Książeczka zawiera przepiękne ilustracje, które zachwycą każdego małego czytelnika i nie tylko, cudowną, mądrą i pouczającą historię. Pokazuje relacje i więzi między rodzicami a dzieckiem i zaszczepienie w dziecku różnych pasji, jak czytanie, sport. Pokarze, jakie obowiązki, wyzwania związane są z opieką nad pupilem.
Przeżyjemy razem z Leonem i jego pieskiem Huskym o imieniu Harry niezwykłe przygody.
Ta książka bawi, uczy i pozwali  wykształcić u dzieci właściwe postawy i  przyswoić ważne wartości i wzorce, ale też  pojęcia, takie jak miłość, przyjaźń, zaufanie, opieka nad zwierzęciem.
Książeczka została podzielona na kilka część z różnych okresów, jak Leon dostał pieska, wakacje, kolonie, koniec wakacji, zima i wiosna.
Okładka zaczarowała mnie totalnie.
Nie tylko dzieci będą zachwycone tą historią, ale również rodzice. Ja z moją córeczką spędziliśmy cudowne chwile, czytając ją.

„On nigdy nie czuje żalu, złości ani smutku, nie robi mi wyrzutów, nie obraża się na mnie. Jest tylko jedna emocja — wielka radość.
Który człowiek ma w sobie tyle miłości i cierpliwości?”

Polecam. 

RECENZJA PATRONACKA 

🐕„JA I MÓJ PIES”🐕

AUTOR: Emilia Piłko 

„Myślicie czasem, że wasz pies rozumie więcej, niż powinien?
Ja mam tak stale. Porozumiewamy się za pomocą jednego spojrzenia.
On rozumie, ja rozumiem. Kropka. Słowa są zbędne”.

„Ja i mój pies” to oparta na faktach opowieść o pięknej, szczerej miłości dziecka do swojego psa. Historia została opowiedziana z...

Moje dzieci zachwycone opowieścią o niesfornym pieseczku. Każą sobie ją czytać codziennie. Dawidek lat 6 i Filipek lat 4 serdecznie polecają :-)

Moje dzieci zachwycone opowieścią o niesfornym pieseczku. Każą sobie ją czytać codziennie. Dawidek lat 6 i Filipek lat 4 serdecznie polecają :-)