rozwińzwiń

Ironia losu

Okładka książki Ironia losu Natalia Góralczyk
Okładka książki Ironia losu
Natalia Góralczyk Wydawnictwo: NieZwykłe Cykl: Ironia (tom 1) literatura obyczajowa, romans
294 str. 4 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Ironia (tom 1)
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2023-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-20
Liczba stron:
294
Czas czytania
4 godz. 54 min.
Język:
polski
Tagi:
Enemies to lovers 16+
Średnia ocen

4,5 4,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,5 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
86
1

Na półkach:

It is so bad. I want to give you a zero .But that's not possible. So I give you a one.

It is so bad. I want to give you a zero .But that's not possible. So I give you a one.

Pokaż mimo to

avatar
616
614

Na półkach:

Ja ogólnie rozumiem, że o debiutach nie powinno się źle mówić, ale nie mogę wam również „nawijać makaronu na uszy”. Ta książka była… nijaka i dziwna, ubolewam nad tym, ponieważ opis wróżył naprawdę kawałek dobrej lektury.

Nie będę się też rozpisywać, bo nie wiem, czy jest jakiś większy sens, aczkolwiek jedyne emocje, jakie doświadczyłam, czytając tę książkę to przede wszystkim złość i irytacja. Jestem tak bardzo zła, że nie umiem rzucić książką, zostawić ją i nie kończyć. Ten upór sprawił, że dobrnęłam do końca, jednak ta droga była ciężka. Czytałam, odkładałam, czytałam i tak w kółko…

Główny bohater kompletnie nie przypadł mi do gustu, zraził mnie swoją osobą już na starcie i w późniejszym „czasie” im bardziej poznawałam jego osobę, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że go już nie polubię. Główna bohaterka również nie przypadła mi do gustu. Drażniła mnie swoją osobą, nie rozumiałam również jej zachowań.
Jeśli miałabym się odnieść do fabuły — nie było w niej niczego, czego bym już nie czytała ani jednego elementu zaskoczenia. Za to było tu pełno nieścisłości i absurdów.

Podsumowując już, niestety jestem na nie. Jednak polecam każdemu wyrobić sobie własne zdanie na ten temat. Może akurat wam ta książka przypadnie do gustu.

Ja ogólnie rozumiem, że o debiutach nie powinno się źle mówić, ale nie mogę wam również „nawijać makaronu na uszy”. Ta książka była… nijaka i dziwna, ubolewam nad tym, ponieważ opis wróżył naprawdę kawałek dobrej lektury.

Nie będę się też rozpisywać, bo nie wiem, czy jest jakiś większy sens, aczkolwiek jedyne emocje, jakie doświadczyłam, czytając tę książkę to przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
255

Na półkach:

Nawet nie udało mi się przeczytać tej książki do końca, bo za bardzo się przy niej irytowałam.
Już od samego początku zirytowało mnie zachowanie Natana i jego przykaciół za wyśmiewanie dziewczyny tylko dlatego że jest 'za Gruba', później już dla mnie było coraz bardziej absurdalnie, bo jak tylko dziewczyna schudła to nagle mu się spodobała, jak dla mnie promowanie takich zachowań w książce jest bardzo krzywdzące. I dla mnie uzasadnieniem jego zachowania nie może być tylko te że był młody i głupi, a potem z wiekiem zmądrzał 😳
Zachowanie Sam też nie należy do najmądrzejszych, bo wychodzi na to że schudła ona dla Niego bo on jej się podobał i chciała żeby byli razem, więc musiała coś w sobie zmienić.
Już w ogóle absurdalnr jest dla mnie to że główny bohater nie poznaje jej po tym jak schudła, no proszę ona nie przeszła operacji plastycznej tylko schudła to aż tak człowieka z twarzy nie zmienia, że staje się innym sobą.
Nawet nie czytałam dalej bo te 10 rozdziałów wystarczająco mnie wymęczyły 😪

Nawet nie udało mi się przeczytać tej książki do końca, bo za bardzo się przy niej irytowałam.
Już od samego początku zirytowało mnie zachowanie Natana i jego przykaciół za wyśmiewanie dziewczyny tylko dlatego że jest 'za Gruba', później już dla mnie było coraz bardziej absurdalnie, bo jak tylko dziewczyna schudła to nagle mu się spodobała, jak dla mnie promowanie takich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
328

Na półkach:

"Ironia losu" to debiutancka książka autorstwa Natalii Góralczyk. Popatrzcie na tą okładkę, cudowna😊😊😊, nic dziwnego, że dałam się jej skusić😁😁😁.

Natan ma wszystko: cudowna rodzinę, popularność, świetnych przyjaciół. Mimo to uwielbia szydzić z innych i nie widzi w tym problemu. Ale wszystko do czasu. Wszystko zmienia się wraz z pojawieniem się pięknej blondynki, która jest odporna na jego urok. Chłopak zrobi wszystko, by ją poderwać. Nie ma tylko pojęcia, że już się znają i wcale nie traktował jej miło. Czy Natan wreszcie zrozumie swój błąd i uda mu się przekonać do siebie Samantę?

Nawet nie macie pojęcia jak wkurzało mnie zachowanie Natana. Szydzenie z innych, ze względu na wagę, jeszcze takie teksty do dziewczyny, która nic mu nie zrobiła. To było bardzo niesmaczne. A jego kumple wcale nie byli lepsi, zupełnie nie widzieli w tym problemu, tylko niezły ubaw. Należało mu się utarcie nosa. Jak to dobrze, że pojawiła się Sam i od początku kazała mu spadać. Nawet fajnie się to zapowiadało. Liczyłam na więcej tych uników. Jak dla mnie za szybko im to przeszło. Za szybko Sam mu wszystko wybaczyła i dała się porwać uczuciu. Ja na jej miejscu zupełnie nie dałam bym się takiemu dupkowi przekabacić. Trzeba mu przyznać jedno, że umiał się starać i jak byli razem był strasznym słodziakiem. Podobała mi się relacja Natana z przyjaciółmi, zawsze mógł na nich liczyć, a wraz z rozwojem akcji wszyscy dojrzewają i rozumieją swoje błędy. Sam za to była strasznie naiwna, ufała każdemu, nawet temu kto na to nie zasługiwał, często irytowała mnie swoim zachowaniem.

To nie jest zła książka, mimo, że początek naprawdę mnie wkurzył, ale trochę niedopracowana. Brakowało mi tu jakiś głębszych emocji. Bohaterowie są jacy są, za długo nie zostaną w mej pamięci. Koniec był niespodziewany, muszę przyznać, że tu mnie autorka bardzo zaskoczyła, aż jestem ciekawa co będzie dalej. Ale czy dam się jej skusić, to czas pokaże 😅. To taka książka na raz do przeczytania i zapomnienia 😅.

"Ironia losu" to debiutancka książka autorstwa Natalii Góralczyk. Popatrzcie na tą okładkę, cudowna😊😊😊, nic dziwnego, że dałam się jej skusić😁😁😁.

Natan ma wszystko: cudowna rodzinę, popularność, świetnych przyjaciół. Mimo to uwielbia szydzić z innych i nie widzi w tym problemu. Ale wszystko do czasu. Wszystko zmienia się wraz z pojawieniem się pięknej blondynki, która jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
75

Na półkach:

Ocena: 1/5⭐️

➵ Byłam ciekawa tej pozycji, ze względu na dosyć zachęcający opis. Na szczęście podeszłam do niej bez żadnych oczekiwań, bo to, co się znajduje w tej książce jest po prostu krzywdzące.

Tak jak pióro autorki jest w miarę lekkie, dzięki czemu samą książkę czyta się szybko, tak o historii nie mogę powiedzieć tego samego.

Pierwsze, co mnie zniechęciło to tempo akcji, które dzieje się ZA szybko. Co jest dosyć stereotypowe i znane wszystkim, to „wyzywanie jej, by się zmieniła, a następnie się za nią uganiam i będzie razem”. Co mam przez to na myśli to to, że na samym początku Natan z przyjaciółmi wyzywa Sam od grubych, przez co dziewczyna się przeprowadza, a 4 rozdziały później dostajemy opis, w których z „grubaski” stała się boginią.

Próba gwałtu. Brak ostrzeżenia na samym początku sprawił, że myślałam, że historia będzie po prostu luźną młodzieżówką. Absurd tej książki zaczął się w momencie, w którym Natan miał problem o to, gdy Sam badał lekarz, a nie lekarka.

Sami bohaterowie wydawali się płytcy, momentami tacy sami. Sam, która miała być odmieniona, z wrażliwej na tą odważną, wcale taka nie była. Była irytująca i w pewnym momencie coś poszło nie tak, bo jej decyzje były, no cóż, nieodpowiedzialne i denne. Natomiast Natan był arogancki, chorobliwie zazdrosny i po prostu wielkie NIE.

Mogłabym więcej o tym pisać, ale mam wrażenie, że im dłużej to piszę, tym bardziej głupieje. Ta książka po prostu jest zbyt stereotypowa. Nie uważam, by było to coś, co poleciłabym jakiejkolwiek osobie.

Ocena: 1/5⭐️

➵ Byłam ciekawa tej pozycji, ze względu na dosyć zachęcający opis. Na szczęście podeszłam do niej bez żadnych oczekiwań, bo to, co się znajduje w tej książce jest po prostu krzywdzące.

Tak jak pióro autorki jest w miarę lekkie, dzięki czemu samą książkę czyta się szybko, tak o historii nie mogę powiedzieć tego samego.

Pierwsze, co mnie zniechęciło to tempo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
157

Na półkach:

Dziewiętnastoletni Natan Moore ma wszystko, o czym może marzyć nastolatek. Świetną rodzinę, kasę, popularność, genialnych przyjaciół i beztroskie życie. Wszystko wydaje się idealne, ale tak naprawdę wcale takie nie jest.

Przede wszystkim to Natan nie jest idealny.
Nieziemsko przystojny brunet czerpie przyjemność z szydzenia z osób, które uważa za niewystarczająco atrakcyjne. W ten sposób uprzykrza im życie.

Jednak los zadrwi z zarozumiałego chłopaka, kiedy postawi na jego drodze pewną piękną blondynkę, która szybko sprowadzi go na ziemię.
Czyżby zepsuty do szpiku kości nastolatek miał w końcu dostać nauczkę?

Niestety ta pozycja nie trafia na listę moich ulubieńców. Nie była to bardzo zła lektura, ale moim zdaniem była nieco płytka, a z książki nie zapamiętałam prawie nic. Bohaterowie mnie nie urzekli, a wręcz trochę ich nie lubiłam, fabuła była w porządku, ale nie skradła mojego serca.

Głównego bohatera szczególnie nie polubiłam ze względu na to jak traktował dziewczynę, a ona nie wzbudziła mojej sympatii ze względu na to, że dawała się tak traktować i o tym zapominała.

Nie mam dużo do powiedzenia na temat tej historii, wam może jak najbardziej się spodobać, mi niestety nie przypadkach do gustu, ale warto zapoznać się też z innymi opiniami!

Dziewiętnastoletni Natan Moore ma wszystko, o czym może marzyć nastolatek. Świetną rodzinę, kasę, popularność, genialnych przyjaciół i beztroskie życie. Wszystko wydaje się idealne, ale tak naprawdę wcale takie nie jest.

Przede wszystkim to Natan nie jest idealny.
Nieziemsko przystojny brunet czerpie przyjemność z szydzenia z osób, które uważa za niewystarczająco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
180

Na półkach:

[Współpraca Reklamowa]
@wydawnictwoniezwykle

O tym tytule słyszałam bardzo mało. Mimo to byłam go ciekawa. Sam opis wydawał się ciekawy, ale nie spodziewałam się tak płytkiej książki.

Żebyście mnie dobrze zrozumieli to myślałam, że on po prostu odkryje, że robił źle, ale nie sądziłam, że odkryje to dopiero, jak ta schudła i dała mu kosza! Dosłownie to przedstawia tak płytkie standardy u mężczyzn, ale nie tylko on był tam płytki, główna bohaterka nie była lepsza.

Może z dwa razy było wspomniane, że przez niego miała anoreksję (?) lub coś w podobnie jej. Słowa jej przyjaciela. A co mnie zdziwiło? Że ona sie w nim zakochała i to krótko po tym, jak po raz drugi go spotkała.

Całą książkę zastawiłam się o co w niej chodzi, ale koniec końców postanowiłam porzucić tą myśli. Owszem lubię książki na takie rozluźnienie, ale ta była kiepska.

Podsumowując: do książki nigdy więcej nie wrócę. Nie spodobała mi się.

[Współpraca Reklamowa]
@wydawnictwoniezwykle

O tym tytule słyszałam bardzo mało. Mimo to byłam go ciekawa. Sam opis wydawał się ciekawy, ale nie spodziewałam się tak płytkiej książki.

Żebyście mnie dobrze zrozumieli to myślałam, że on po prostu odkryje, że robił źle, ale nie sądziłam, że odkryje to dopiero, jak ta schudła i dała mu kosza! Dosłownie to przedstawia tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
61

Na półkach:

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem NieZwykłym

W recenzji pojawiają się spoilery.

„𝐈𝐫𝐨𝐧𝐢𝐚 𝐥𝐨𝐬𝐮” to historia, której byłam bardzo ciekawa. Opis książki był na prawdę zachęcający, dlatego nie dziwię się, że odczułam podekscytowanie, gdy rozpoczęłam czytanie. Niestety bardzo szybko zmieniło się ono w rozczarowanie. Od początku czułam się nieswojo. Zachowanie głównego bohatera było okropne. Nie dało się go polubić. Mogłabym powiedzieć, że był odpychający. Nie potrafiłam zrozumieć jego postaci. Jego zachowania była absurdalne i jak dla mnie niedopuszczalne. Jak chłopak może wyśmiewać dziewczynę tylko ze względu na fakt, iż nie wygląda jak dziewczyny, z którymi się spotyka i argumentować to, tym że nie będzie miał wobec niej szacunku, bo nie szanuje siebie, będąc, tu cytat:
„– Nie lubię gru­bych ludzi – po­wdzia­łem nagle, a przy­ja­cie­le za­czę­li się śmiać.
– Czemu? – wy­krztu­sił Gra­cjan, na co wzru­szy­łem ra­mio­na­mi.
– Bo we­dług mnie to pie­przo­ne lenie. Nie mają chęci i siły, żeby pra­co­wać nad swoim cia­łem. Oczy­wi­ście nie liczę tych, któ­rzy są cho­rzy. To zu­peł­nie inna spra­wa. Ale jeśli ktoś jest gruby, bo sło­dy­cze i fryt­ki to jego ulu­bio­ne je­dze­nie, to nie za­słu­gu­je na sza­cu­nek z mojej stro­ny. Ro­zu­mie­cie, o co mi cho­dzi?”. Nie, Nathan, nie rozumiem.

Poza tym nie potrafię pojąć skąd wzięła się miłość bohaterów. Jak główna bohaterka mogła wręcz dziękować głównemu bohaterowi za to, że w przeszłości wyrządził jej krzywdę w postaci przemocy psychicznej? Nie umiem tego zrozumieć. W dodatku przeskok czasowy, który pojawił się w momencie, w którym dowiedzieliśmy się o „związku” bohaterów, był bezsensowny i w mojej opinii nie miał racji. W ogóle nie mogłam zaobserwować rozwoju ich relacji i poczuć ich emocji, gdyż nie zostały one praktycznie rozwinięte, a wręcz powiedziałabym, że autorka je pominęła i przeszła od razu do akcji.

Nie podobało mi się to.

Mimo, że to właśnie fabuła została rozwinięta, to wciąż nie wywarła na mnie wrażenia. Była przewidywalna i chwilami wręcz nudząca. Nie wyzwoliła we mnie lawiny uczuć, tak jak się tego spodziewałam.

Podsumowując, czuję się rozczarowana. Z pewnością mogę stwierdzić, że nie sięgnę po kolejne części.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem NieZwykłym

W recenzji pojawiają się spoilery.

„𝐈𝐫𝐨𝐧𝐢𝐚 𝐥𝐨𝐬𝐮” to historia, której byłam bardzo ciekawa. Opis książki był na prawdę zachęcający, dlatego nie dziwię się, że odczułam podekscytowanie, gdy rozpoczęłam czytanie. Niestety bardzo szybko zmieniło się ono w rozczarowanie. Od początku czułam się nieswojo. Zachowanie głównego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Natan Moore prowadzi beztroskie życie. Kochająca rodzina, grupka przyjaciół, popularność w szkole, pieniądze pod dostatkiem. Tak naprawdę młody chłopak nie musi się przejmować niczym, a czas mu płynie na naprawdę przyjemnie. Jednak to, co dla jednych jest dobrą zabawą, dla innych niekoniecznie. Natan wraz z przyjaciółmi nie należą do grzecznych i ułożonych. Poniżanie, a nawet dręczenie innych, słabszych od nich, sprawia im niemałą przyjemność. Dlatego, kiedy pewnego dnia widzi pewną dziewczynę, którą dręczą w szkole, wyśmiewając jej sporą nadwagę i okazuje się, że jest w niebezpieczeństwie, sam sobie się dziwi, że jej pomaga. Jednak ani myśli się do tego przyznawać przed innymi, a kiedy ta podchodzi do niego w szkole, żeby mu podziękować, po prostu ją wyśmiewa, jednocześnie udając, że nie wie, o co chodzi. Staje się tak, że ona się wyprowadza, nie wytrzymując tego, jak jest traktowana.
Mija trochę czasu, a Natan wraz z przyjaciółmi wyjeżdżają na wakacje do Nowego Jorku. Chłopak spotyka tam pewną dziewczynę i chociaż nie poznają się bliżej, on nie potrafi o niej zapomnieć. Dlatego, kiedy okazuje się, że będą chodzić do jednej szkoły, dość mocno się z tego cieszy. Natan ma swoje plany względem niej, tylko wtedy nie wie o jednej sprawie, która jest dość znacząca. Jakiej? Jak wiele to zmieni? Kim jest dziewczyna z Nowego Jorku? Jak potoczy się dalsze losy Natana?

Zacznę od tego, że według mnie książka ma zarówno wady, jak i zalety. Na pewno nie jest idealna, a jednocześnie uważam, że to zalety przeważają. Styl pisania autorki mnie się podoba, uważam, że jest „lekki”, a to sprawiło, że książkę czytało się dość szybko. Kolejną zaletą jest szybka akcja, osobiście wolę, kiedy cały czas się coś dzieje, a wątki nie są zbytnio rozwlekane (oczywiście w niektórych książkach jest to fajne, ale akurat w tym przypadku nie zdałoby według mnie egzaminu). Ostatnią zaletą, o której pragnę wspomnieć, jest to, że podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Nie zawsze były one pozytywne, jednak nie znam książki, która by tylko takie wywoływała.
Jeśli chodzi o minusy, to niestety nie jest to pozycja, o której będę pamiętać długi czas. Bardziej zaliczę ją do tych, co przeczytam i zapewne będę musiała do niej wrócić przed przeczytaniem drugiego tomu. Są jeszcze dwa aspekty, które obniżają moją ocenę książki, jednak jest to coś, co się dzieje w drugiej połowie książki i nie mogę Wam zdradzić, o co chodzi.

Jeśli chodzi o bohaterów, to jest to jedna z nielicznych pozycji, w której to oczami chłopaka czytamy historię. To zdecydowanie mi się podobało. Jaki okazał się Natan? No cóż, na pewno nie jest idealny. To chłopak, który ma wszystko, o czym wielu może tylko marzyć, jednak jego zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Jest arogancki, nie liczy się z uczuciami innych, a wręcz znęca się na słabszymi od siebie. Czy aby na pewno jest taki całkowicie zepsuty? Na początku raczej tak, później nadchodzi jego zmiana, ale ją musicie już odkryć sami.

„Ironia losu” to książka, która może nie jest genialna, jednak mi na tyle się podobała, że ani trochę nie żałuje czasu, jaki poświęciłam na jej przeczytanie i polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2023/10/ironialosuwydawnictwoniezwykle.html

Natan Moore prowadzi beztroskie życie. Kochająca rodzina, grupka przyjaciół, popularność w szkole, pieniądze pod dostatkiem. Tak naprawdę młody chłopak nie musi się przejmować niczym, a czas mu płynie na naprawdę przyjemnie. Jednak to, co dla jednych jest dobrą zabawą, dla innych niekoniecznie. Natan wraz z przyjaciółmi nie należą do grzecznych i ułożonych. Poniżanie, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
585
147

Na półkach:

DNF dotarlam fo rozdzialu 8 i i tak sie sobie dziwie ze tyle zniosłam. Ta ksiazka to takie dno totalne. Glowny bohater to patus ktory jest seksoholikiem, nie uzywa prezerwatyw, wysmiewa sie ze slabszych i grubszych. Jest tak obrzydliwy... Zainteresowal sie dziewczyna dopiero jak schudła. takie ksiazki nie powinny istnieć nigdy. TOXIC... jedyne co tu jest spoko to ładna okładka. nara

DNF dotarlam fo rozdzialu 8 i i tak sie sobie dziwie ze tyle zniosłam. Ta ksiazka to takie dno totalne. Glowny bohater to patus ktory jest seksoholikiem, nie uzywa prezerwatyw, wysmiewa sie ze slabszych i grubszych. Jest tak obrzydliwy... Zainteresowal sie dziewczyna dopiero jak schudła. takie ksiazki nie powinny istnieć nigdy. TOXIC... jedyne co tu jest spoko to ładna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    47
  • Chcę przeczytać
    33
  • Posiadam
    5
  • 2023
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Chcę kupić
    1
  • Mam w papierze
    1
  • Serie
    1
  • NIE CZYTAM
    1
  • Romans
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ironia losu


Podobne książki

Przeczytaj także