rozwińzwiń

Wielka inwigilacja. Kto, jak i dlaczego nieustannie nas szpieguje? I dlaczego Internet potrzebuje resetu?

Okładka książki Wielka inwigilacja. Kto, jak i dlaczego nieustannie nas szpieguje? I dlaczego Internet potrzebuje resetu? Ronald J. Deibert
Okładka książki Wielka inwigilacja. Kto, jak i dlaczego nieustannie nas szpieguje? I dlaczego Internet potrzebuje resetu?
Ronald J. Deibert Wydawnictwo: Wielka Litera nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2023-08-09
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-09
Data 1. wydania:
2021-01-14
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380329287
Tłumacz:
Małgorzata Maruszkin
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
364
302

Na półkach: ,

Po lekturze trylogii Szmałka przypomniałam sobie o tej książce, która swoje już odleżała na czytniku.

Pozycja nielekka, ale wg mnie konieczna do poznania dla każdego użytkownika internetu i zwłaszcza social mediów. Porusza bardzo ważne problemy, o jakich większość użytkowników nie ma pojęcia, nie tylko prywatności danych, ale i kosztów ekologicznych czy całej infrastruktury, która pozwala nam na przyznajmy, zazwyczaj dość bezmyślne przeglądanie fb czy innych tego typu stron.

Zdecydowanie bardzo polecam!

Po lekturze trylogii Szmałka przypomniałam sobie o tej książce, która swoje już odleżała na czytniku.

Pozycja nielekka, ale wg mnie konieczna do poznania dla każdego użytkownika internetu i zwłaszcza social mediów. Porusza bardzo ważne problemy, o jakich większość użytkowników nie ma pojęcia, nie tylko prywatności danych, ale i kosztów ekologicznych czy całej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
664
189

Na półkach:

Dość ciekawy zbiór informacji o wszechobecnej inwigilacji obywateli przez rządy, korporacje, wojsko, policję, służby, konkurentów politycznych i gospodarczych, a wszystko to wskutek swobodnego podejścia poszczególnych ludzi do prywatności i dzielenia się danymi (osobowymi, lokalizacyjnymi, gospodarczymi, społecznymi itd.) i oczywiście wielką skłonnością do nadużywania władzy przez osoby, które mają sposobność jej nadużywać (każda władza deprawuje, władza absolutna (korporacji, rządów) deprawuje absolutnie).

Ciekawy rozdział o wpływie całego internetu na klimat, zużycie CO2, odpady itd. Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak wiele energii i wody potrzeba, aby wszystkie te maszyny liczące uruchomić i zapewnić im działanie.

Autor w ostatnim rozdziale daje propozycje naprawienia świata przez powściągliwość i nadzór nad nadzorcami, ale nie bardzo wierzę w powodzenie takiej misji:)

Książka napisana przystępnym językiem, czyta się ją szybko i łatwo. Aczkolwiek uzyskana wiedza jest przerażająca i tylko pogłębia przygnębienie nad losem ludzkości:)

Dość ciekawy zbiór informacji o wszechobecnej inwigilacji obywateli przez rządy, korporacje, wojsko, policję, służby, konkurentów politycznych i gospodarczych, a wszystko to wskutek swobodnego podejścia poszczególnych ludzi do prywatności i dzielenia się danymi (osobowymi, lokalizacyjnymi, gospodarczymi, społecznymi itd.) i oczywiście wielką skłonnością do nadużywania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
310

Na półkach:

Całkiem niezła, ale Autor w mojej ocenie nieco odbiega od tematu.

Całkiem niezła, ale Autor w mojej ocenie nieco odbiega od tematu.

Pokaż mimo to

avatar
744
228

Na półkach: , ,

Mamy prze***ne...
#dystopia #inwigilacja #media-społecznościowe #bid-data

Mamy prze***ne...
#dystopia #inwigilacja #media-społecznościowe #bid-data

Pokaż mimo to

avatar
58
22

Na półkach:

Jestem świeżo po lekturze książki pt. "Wielka inwigilacja" której autorem jest Ronald J. Deibert założyciel i dyrektor CitizenLab - kanadyjskiej organizacji badającej m.in. cyberbezpieczenstwo i szpiegostwo cyfrowe wymierzone w społeczeństwo obywatelskie. W Polsce instytucja znana jest z ujawnienia nadużyć związanych ze stosowaniem oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.

Obecnie żyjemy w świecie, w którym ponad połowa mieszkańców naszego globu jest połączona siecią internetową. To dla nas normalne, że nasze laptopy, telefony, telewizory, opaski monitorujące stan zdrowia, samochody, domy, a nawet lodówki czy odkurzacze, cały czas pracują podłączone do sieci. Dzięki temu jest nam wygodnie i żyje nam się lepiej. Niestety oprócz oczywistych korzyści nieustannego bycia on line jest też druga strona medalu, czyli cena jaką płacimy obecnie i jaką przyjdzie nam jeszcze zapłacić za nieustanne bycie w sieci o czym bardziej szczegółowo możemy się dowiedzieć z książki "Wielka inwigilacja".

Autor potraktował temat zagrożeń cyfrowych w sposób bardzo kompleksowy ukazując zarówno w jaki sposób jesteśmy śledzeni w internecie, kto zbiera nasze dane i w jakim celu, ale także pokazał uzależniający wpływ technologii a zwłaszcza social mediów na ludzi (taaak, serduszka i lajki uzależniają m.in.uwalniają dopaminę w mózgu!) oraz ogromny wpływ nowych technologii na środowisko naturalne (farmy serwerów zużywają ogromne ilości wody do chłodzenia a pozyskiwanie poszczególnych pierwiastków niezbędnych do produkcji smartfonów nieodwracalnie zanieczyszcza glebę).

Sama książka z jednej strony jest bardzo rzetelnie napisana, zawiera dużo konkretnej wiedzy popartej wiarygodnymi badaniami i źródłami, a jednocześnie jest zrozumiała i przystępna dla przeciętnego czytelnika. Osobiście wiele się z niej dowiedziałam, chwilami czytałam z oczami szeroko otwartymi ze zdumienia i teraz zdecydowanie mniej ufnie patrzę na smartfona leżącego obok mnie 🥴.

Książkę z czystym sumieniem polecam szczególnie osobom, które chcą być świadomymi użytkownikami cyberprzestrzeni.

Jestem świeżo po lekturze książki pt. "Wielka inwigilacja" której autorem jest Ronald J. Deibert założyciel i dyrektor CitizenLab - kanadyjskiej organizacji badającej m.in. cyberbezpieczenstwo i szpiegostwo cyfrowe wymierzone w społeczeństwo obywatelskie. W Polsce instytucja znana jest z ujawnienia nadużyć związanych ze stosowaniem oprogramowania szpiegowskiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
27

Na półkach:

To, że żyjemy w świecie permanentnej inwigilacji jest jasne. Że odbywa się to na poziomie lokalnym i w skali globalnej, też. Także to,że jesteśmy bombardowani informacjami i nie mamy czasu lub wiedzy aby odróżnić fałszywe od prawdziwych. Na co dzień jednak nie zastanawiamy się nad tym. Nad kosztem produkcji urządzeń elektronicznych również. (jeden z ciekawszych fragmentów książki).W coraz większym stopniu jesteśmy uzależnieni od mediów, przed telefonem spędzamy coraz więcej czasu, bo tam przeniosło się nasze życie. Czy autor daje receptę, jak sobie z tym radzić? Niespecjalnie Pozostaje zdrowy rozsądek.

To, że żyjemy w świecie permanentnej inwigilacji jest jasne. Że odbywa się to na poziomie lokalnym i w skali globalnej, też. Także to,że jesteśmy bombardowani informacjami i nie mamy czasu lub wiedzy aby odróżnić fałszywe od prawdziwych. Na co dzień jednak nie zastanawiamy się nad tym. Nad kosztem produkcji urządzeń elektronicznych również. (jeden z ciekawszych fragmentów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
64

Na półkach:

Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził...

Najbardziej zaskakujący był dla mnie rozdział na temat dewastacji ekosystemu katalizowanej przez produkcję smartfonów. Miałam jako takie pojęcie, że te wszystkie piękne modele telefonów są produkowane w azjatyckich fabrykach, gdzie jest tania siła robocza. Często wykorzystywana ponad miarę i opłacana tak nisko, że to się w głowie nie mieści. Nie wiedziałam jednak, że mój smartfon składa się z kilkudziesięciu pierwiastków, których wydobycie powoduje ogromne spustoszenie ekologiczne. Nie miałam pojęcia o brudzie i smrodzie, w jakim te wszystkie komponenty są wyrywane naturze z objęć.

Zdziwiło mnie też w ilu aplikacjach maczają palce firmy, które bezczelnie zbierają wszystkie dane o użytkownikach. O większości z tych wielkich firm nawet nigdy nie słyszałam. One za to słyszały mnie niejednokrotnie, sprawdzały moją aktywność w Internecie, śledziły przez GPS wszystkie ruchy. Przerażające, ale korzystając z telefonu nie mamy żadnej prywatności, nawet marnej namiastki. Będzie tylko gorzej...

Nie wiem co mi da świadomość, ale czegoś nowego się dowiedziałam.

Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził...

Najbardziej zaskakujący był dla mnie rozdział na temat dewastacji ekosystemu katalizowanej przez produkcję smartfonów. Miałam jako takie pojęcie, że te wszystkie piękne modele telefonów są produkowane w azjatyckich fabrykach, gdzie jest tania siła robocza. Często wykorzystywana ponad miarę i opłacana tak nisko, że to się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
779
613

Na półkach: ,

Czy w dzisiejszych czasach można mówić o prywatności? Obecnie mamy erę inwigilacji! I to nie tylko z wykorzystaniem programu Pegasus, nie tylko odpowiednie służby szpiegują społeczność. Każda informacja o obywatelu jest dziś bardzo cenna! Jest pomocna przy manipulacjach ludzi, śledzeniu. Kontrola odbywa się poprzez kamerkę w telefonie, komputerze, mediach społecznościowych.

Ta książka skłania do zastanowienia się, jak współczesny świat funkcjonuje. Sprzedajemy naszą prywatność poprzez internet, firmy mają dostęp do naszych danych, do manipulowania ludźmi, zbierają o nas różnorodne dane. Jesteśmy śledzeni codziennie.

"Według światowych organizacji corocznie oceniających stopień przestrzegania praw i wolności na naszym globie Polska spada w rankingu, i to szybko. Raport przedstawia zapaść Polski w dziedzinie niezależności sądownictwa, wolnych mediów, sektora obywatelskiego i równego traktowania mniejszości oraz drogę, którą przebył rząd od atakowania zasad liberalnych, stanowiący podporę demokracji, do ustalenia nowych własnych norm i otwartego poszerzania antydemokratycznych praktyk."

"Rządowe agencje bezpieczeństwa mają do dyspozycji szeroką gamę produktów i usług pozwalających im szpiegować obywateli, kontrolować przepływ informacji."

Zdecydowanie polecam lekturę książki "Wielka inwigilacja". Kto, jak i dlaczego nieustannie nas szpieguje? Książka napisana jest przystępnym językiem, uważam, że daje dużo wiedzy o internecie. To nie lektura dla znawców internetu, ale każdego człowieka. W obecnych czasach, wszyscy z niego korzystamy.

Jesteście zainteresowani takim tematem?

Czy w dzisiejszych czasach można mówić o prywatności? Obecnie mamy erę inwigilacji! I to nie tylko z wykorzystaniem programu Pegasus, nie tylko odpowiednie służby szpiegują społeczność. Każda informacja o obywatelu jest dziś bardzo cenna! Jest pomocna przy manipulacjach ludzi, śledzeniu. Kontrola odbywa się poprzez kamerkę w telefonie, komputerze, mediach społecznościowych....

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
162

Na półkach:

Juz teraz wiem, że każdy kolejny zakup książki to nie będzie moja wina, ale praca sztabu ludzi, który mnie właściwie „sprofilował” a następnie podprogowo do tego zmusił 😁
To oczywiście żart, bo podczas czytania wcale do śmiechu mi nie było.
Bo o ile wszelkiego rodzaju inwigilacje społeczeństwa kojarzyły mi się z różnego rodzaju służbami, tak dzięki książce dowiedziałam się w jakim błędzie byłam.
Informacja. Dane. To dziś towar na wagę złota.
Pozwala profilować potencjalnych klientów.
Podsuwać im informacje. Nieświadomie zmuszać do zakupów, brania kredytów, ba! nawet do zmiany poglądów.
Książka poduszą wiele wątków, od programów szpiegujących, manipulacjach fake newsami, poprzez cyberbezpieczeństwo, aż po autorytarne zapędy polityków. I nawet nie zdawałam sobie sprawy ile osób straciło życie walcząc o prawdę i o informacje przekazywane światu.
Ważny i mocny reportaż.

Juz teraz wiem, że każdy kolejny zakup książki to nie będzie moja wina, ale praca sztabu ludzi, który mnie właściwie „sprofilował” a następnie podprogowo do tego zmusił 😁
To oczywiście żart, bo podczas czytania wcale do śmiechu mi nie było.
Bo o ile wszelkiego rodzaju inwigilacje społeczeństwa kojarzyły mi się z różnego rodzaju służbami, tak dzięki książce dowiedziałam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
349
245

Na półkach:

Dokument o współczesnym świecie.
Przerażający.

Dokument o współczesnym świecie.
Przerażający.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    91
  • Przeczytane
    78
  • 2023
    8
  • Posiadam
    6
  • Legimi
    4
  • 2024
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Audiobooki
    3
  • Audiobook
    2
  • 1. Książki
    2

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także