Moja przyjaciółka Nore

Okładka książki Moja przyjaciółka Nore Elisabeth Karin Pavón Rymre-Rythén
Okładka książki Moja przyjaciółka Nore
Elisabeth Karin Pavón Rymre-Rythén Wydawnictwo: Feeria Young komiksy
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
Comiendo con miedo
Wydawnictwo:
Feeria Young
Data wydania:
2023-04-12
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-12
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367604338
Tłumacz:
Anna Alochno-Janas
Tagi:
nastolatki anoreksja zaburzenia odżywiania
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
545
435

Na półkach: , , ,

Jesteś za gruba. Masz krzywy nos. Ale masz duże worki pod oczami. Schudnij wreszcie. Ile razy tak o sobie pomyślał*ś lub usłyszał*ś?

Odkąd pamiętam zawsze nosiłam w sobie jakieś kompleksy, jakieś demony które mówiły mi, że źle wyglądam. Raz byłam tą pryszczatą w gimnazjum, raz przez diastemę naśmiewano się z tego. Miałam okres w życiu gdy ważyłam dużo, można powiedzieć, że był to początek otyłości. Kiedy patrzę na siebie teraz - nie pamiętam tej starej siebie. Schudłam sporo, trochę kilogramów nadrobiłam. Boję się powrotu do tej wagi sprzed czasu operacji. Bo zwyczajnie nie umiałam już na siebie patrzeć. Pracuję można powiedzieć twarzą, więc widzę się dosłownie co chwilę stąd, kompleksy patrząc na koleżanki w social mediach rosły.

"Moja przyjaciółka Nore" wpadła mi w oko przez przypadek przeglądając Empik. Jest to komiks, w którym główna bohaterka próbuje zmierzyć się ze swoim wewnętrznym demonem, który wiecznie ją krytykuje i karze mniej jeść. Finalnie dziewczyna trafia do ośrodka, by ponownie nauczyć się jeść.

Jest to bardzo trudna i ważna pozycja i bardzo się dziwię, że jest o niej tak cicho, bo kreska jest po prostu świetna. Historia jest po prostu w punkt, czasem mocna, czasem dającą nadzieję, czasem nawet się przy niej zaśmiałam. Była mi bardzo bliska i myślę, że wiele osób by wyniosło z niej coś dobrego. Fajnym aspektem jest też poradnik na końcu zarówno dla osób z zaburzeniami odzywania jak i dla osób, które podejrzewają u swoich bliskich takie zaburzenia.

Jesteś za gruba. Masz krzywy nos. Ale masz duże worki pod oczami. Schudnij wreszcie. Ile razy tak o sobie pomyślał*ś lub usłyszał*ś?

Odkąd pamiętam zawsze nosiłam w sobie jakieś kompleksy, jakieś demony które mówiły mi, że źle wyglądam. Raz byłam tą pryszczatą w gimnazjum, raz przez diastemę naśmiewano się z tego. Miałam okres w życiu gdy ważyłam dużo, można powiedzieć, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
52

Na półkach: ,

Świetny komiks, zwłaszcza dla szeroko pojętej młodzieży, pomijając ciekawą kreskę, warto pochwalić walory edukacyjne, oraz formę, w jakiej są one przekazywane.

Ogółem zdecydowanie warto, niezależnie od wieku :)

Świetny komiks, zwłaszcza dla szeroko pojętej młodzieży, pomijając ciekawą kreskę, warto pochwalić walory edukacyjne, oraz formę, w jakiej są one przekazywane.

Ogółem zdecydowanie warto, niezależnie od wieku :)

Pokaż mimo to

avatar
271
237

Na półkach: , ,

Świetna i bardzo wartościowa powieść graficzna o zaburzeniach odżywiania!

Świetna i bardzo wartościowa powieść graficzna o zaburzeniach odżywiania!

Pokaż mimo to

avatar
80
3

Na półkach:

Pięknie zilustrowana, trafnie pokazująca zmagania z zaburzeniami odżywiania.
Z mojego punktu widzenia pewne aspekty zbyt uproszczone jednak jest to komiks a nie praca naukowa. Jako osoba która doświadczyła zmagań z zaburzeniami odżywiania czułam duża więź z główną bohaterką. Mam mieszane uczucia co do zakończenia , etap zakończenia walki, sprawia dla mnie wrażenie spłyconego, jednak to może być tylko moja perspektywa ze względu na pewne różnice w moim własnym doświadczeniu.
Niemniej jednak poleciłambym tą książkę zarówno osobom zmagającym się z zaburzeniami odżywiania jak i ich bliskim, czy każdej osobie zainteresowanej tym tematem. Cieszę się że mogłam ta książę przeczytać <3

Pięknie zilustrowana, trafnie pokazująca zmagania z zaburzeniami odżywiania.
Z mojego punktu widzenia pewne aspekty zbyt uproszczone jednak jest to komiks a nie praca naukowa. Jako osoba która doświadczyła zmagań z zaburzeniami odżywiania czułam duża więź z główną bohaterką. Mam mieszane uczucia co do zakończenia , etap zakończenia walki, sprawia dla mnie wrażenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
88

Na półkach:

Mam mieszane uczucia. Prawdopodobnie przez to, że miałam co do tej powieści wysokie oczekiwania. W pierwszych stronach zachwyciła mnie jednak dalej było gorzej. Zaburzenia odżywiania zostały tu bardzo uproszczone i uogólnione, nie ukazuje szczegółów, tego jak wygląda życie z tym zaburzeniem. W pewnym momencie z historii zamienia się w poradnik. Dla osób, które nie mają bliższego kontaktu z zaburzeniami odżywiania jest z pewnością wartościową powieścią. Do mnie jednak nie do końca przemawia. Sama kreska jest za to bardzo przyjemna i ładna.

Mam mieszane uczucia. Prawdopodobnie przez to, że miałam co do tej powieści wysokie oczekiwania. W pierwszych stronach zachwyciła mnie jednak dalej było gorzej. Zaburzenia odżywiania zostały tu bardzo uproszczone i uogólnione, nie ukazuje szczegółów, tego jak wygląda życie z tym zaburzeniem. W pewnym momencie z historii zamienia się w poradnik. Dla osób, które nie mają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1966
1142

Na półkach: , ,

Bardzo wartościowa i potrzebna pozycja.
To nie będzie poradnik, jak krok po kroku poradzić sobie z anoreksją. To będzie prawdziwa opowieść, jak straszną walkę prowadzić muszą ci, którzy zmagają się z różnego rodzaju zaburzeniami odżywiania. Tym bardziej, że każdy przypadek może być inny, mieć inną genezę, a także łączyć się z innymi zaburzeniami.
Świetna, potrzebna książka.
To tego forma komiksu powinna sprzyjać temu, aby sięgnęli po nią nastolatkowie.
Polecam!

Bardzo wartościowa i potrzebna pozycja.
To nie będzie poradnik, jak krok po kroku poradzić sobie z anoreksją. To będzie prawdziwa opowieść, jak straszną walkę prowadzić muszą ci, którzy zmagają się z różnego rodzaju zaburzeniami odżywiania. Tym bardziej, że każdy przypadek może być inny, mieć inną genezę, a także łączyć się z innymi zaburzeniami.
Świetna, potrzebna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Jest to powieść graficzna z dużym przesłaniem. Pokazuje nam czym są zaburzenia psychiczne ( szczególnie anoreksja),do czego doprowadza lekceważenie takich problemów, ale również mówi o tym jak je zwalczać. Anoreksja ( przedstawiana w komiksie jako demon Nora) dopadła Elisabeth w młodym wieku. Nore zmuszała ją do nie jedzenia, do robienia sobie krzywdy i liczenia kalorii. Lekarze, rodzice ,przyjaciele próbowali pomóc Elisabeth, lecz ona w chorobie nie widziała nic złego w tym co się z nią działo. Gdy dziewczyna była już przy kości to jeszcze mocniej ograniczała sobie jedzenie co doprowadziło ją niemalże do śmierci.

Mimo, że grafika może wydawać się zabawna to problemy w niej zawarte są naprawdę poważne i cieszę się, że jest książka, która pokazuje to jak zaburzenia odżywiania są niebezpieczne i jak się przed nimi bronić.

Ocena 5+/5⭐️

Jest to powieść graficzna z dużym przesłaniem. Pokazuje nam czym są zaburzenia psychiczne ( szczególnie anoreksja),do czego doprowadza lekceważenie takich problemów, ale również mówi o tym jak je zwalczać. Anoreksja ( przedstawiana w komiksie jako demon Nora) dopadła Elisabeth w młodym wieku. Nore zmuszała ją do nie jedzenia, do robienia sobie krzywdy i liczenia kalorii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
85

Na półkach:

„Moja przyjaciółka Nore” to książka o poważnym i dość powszechnym problemie, zwłaszcza wśród młodych ludzi, a mowa tu o zaburzeniach odżywiania. Nie od dziś wiadomo, że media społecznościowe, celebryci i przemysł odzieżowy i kosmetyczny, to czynniki najbardziej przyczyniające się do tych chorób. Oczywiście nie są to jedyne przyczyny, ale niestety współczesny świat narzuca na społeczeństwo ogromną presję i stawia młodych ludzi przed nierealnymi do spełnienia oczekiwaniami, co sprawia, że tracą poczucie kontroli nad własnym życiem. Kiedy przestają mieć kontrolę nad swoim otoczeniem, zaczynają skupiać się na sobie, swoim ciele, bo to jedyne nad czym jeszcze mają władzę. Na początku jest to próba bycia lepszym, silniejszym, potem zaczynają dążyć do ideału wykreowanego w mediach, coraz bardziej obsesyjnie, a kiedy nie mogą go doścignąć dopada ich frustracja i lęk, co niestety najczęściej kończy się zaburzeniami odżywiania wszelkiego rodzaju.
Właśnie w taki cykl wpada bohaterka tej książki, Elisabeth. Jej problemy osobiste sprawiają, że staje się zagubiona, smutna i sfrustrowana. Wtedy pojawia się Nore, wyimaginowana przyjaciółka, która twierdzi, że zna sposób na szczęście. Wystarczy tylko, że Elisabeth będzie się jej słuchać i pilnować wagi, zrzuci trochę kilogramów i życie stanie się piękniejsze, a ona sama idealna. Będzie piękna i niezależna, jak gwiazda. Dziewczyna przystaje na tą ofertę i wydaje jej się, że w końcu ma jakiś plan, światełko w tunelu i jeśli się postara, to zapanuje nad tym wszystkim i jej kłopoty znikną.

Ten konkretny tytuł mówi o anoreksji, ale tak naprawdę Nore to po prostu wewnętrzny demon, którego ma każdy z nas i który zawsze objawia się tak samo - poprzez natrętne myśli i kuszący wewnętrzny monolog. Niestety jeśli mu ulegamy, najczęściej wpadamy w jakąś obsesję, chorobę czy uzależnienie. Elisabeth uwierzyła, że idealne ciało sprawi, że jej relacje z ludźmi też będą idealne, zaczną ją postrzegać w innym świetle, a to z kolei pociągnie za sobą dalsze pozytywne zmiany, aż wszystko się poukłada i wróci do normy. Niestety Nore wpędza ją w coraz większe problemy, a jednocześnie jest jedyną, która chce jej „pomóc” i w ogóle się nią interesuje, więc Elisabeth jest rozdarta. Z jednej strony jest lekarz, otoczenie, którzy alarmują ją, że coś jest nie tak, a z drugiej Nore - jedyna przyjaciółka, która zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem.

Książka jest naprawdę świetna. Nie tylko dlatego, że tak powszechny temat został przedstawiony bardzo prosto, zrozumiale i w przystępny sposób, ale i dzięki formie w jakiej to zrobiono. W środku znajdziemy bowiem komiks, z bardzo prostymi ilustracjami, podzielony na części. Jest on naprawdę wstrząsająco wzruszający. Główna bohaterka opowiada wszystko co się wydarzyło od początku do końca, dzieli się myślami jakie miała, spostrzeżeniami, a nawet tym co podpowiadała jej Nore. Jest to napisane tak lekko, a jednocześnie zawiera mnóstwo psychoterapeutycznej wiedzy, czytając każdy będzie się czuł jakby siedział w głowie Elisabeth. Według mnie właśnie takie książki powinny być lekturami obowiązkowymi w szkołach, zamiast nic nie wnoszących przestarzałych lektur bez żadnego przesłania. Na pewno jest to obowiązkowy tytuł dla rodzin i otoczenia osób z tym problemem. Nie da się chyba w łatwiejszy i dosadniejszy sposób przedstawić zaburzeń odżywiania, niż to zrobiono w tym komiksie. Natomiast osoby, które nie cierpią na tą chorobę, mogą się nieźle zdziwić gdy dostrzegą, jak toksyczne jest nasze myślenie na co dzień. Nawet nie zdajemy sobie sprawę, że każdy z nas ma jakieś spostrzeżenia, które wpoiły nam media, a które są bardzo niezdrowe i nie prawdziwe.

Niestety ponad połowa społeczeństwa ma niebezpiecznie niezdrowe podejście do jedzenia i obrazu własnego ciała, i według statystyk, gdyby zbadać całe społeczeństwo, większość osób zostałaby zdiagnozowana z zaburzeniami bądź dysmorfią. Te dane są wstrząsające, dlatego mam nadzieję, że choć niektórzy sięgną po tą książkę i być może dokonają pewnego rodzaju autorefleksji.

https://bezrozbezliscikow.blogspot.com/2023/04/moja-przyjacioka-nore-pavon-rymre.html

„Moja przyjaciółka Nore” to książka o poważnym i dość powszechnym problemie, zwłaszcza wśród młodych ludzi, a mowa tu o zaburzeniach odżywiania. Nie od dziś wiadomo, że media społecznościowe, celebryci i przemysł odzieżowy i kosmetyczny, to czynniki najbardziej przyczyniające się do tych chorób. Oczywiście nie są to jedyne przyczyny, ale niestety współczesny świat narzuca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
39

Na półkach:

Niezwykle ważna i poruszająca bardzo trudne tematy książka-komiks, która opowiada historię dziewczyny-autorki o anoreksji.

Niezwykle ważna i poruszająca bardzo trudne tematy książka-komiks, która opowiada historię dziewczyny-autorki o anoreksji.

Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

„Moja przyjaciółka Nore” porusza niesamowicie trudny temat - zaburzenia odżywiania.
Historia Elisabeth rozpoczęła się dość niewinnie, w końcu dziewczynka za namową Nore postanowiła zdrowiej się odżywiać i więcej ćwiczyć. Z początku nie było w tym nic złego, jednak z czasem zaczęło się przeradzać w obsesję. Poczucie złudnej kontroli w poszukiwaniu stabilizacji, sprawiło, że Elisabeth była bliska przekroczenia granicy.
Najsmutniejsze jest to, że takich dziewczynek (i nie tylko) są tysiące. Karmione nierealnymi kanonami piękna, komplementowane za dążenie ku "doskonałości" wpadają w kompleksy, które mogą mieć tragiczne skutki.
|
Podobało mi się jak kolory grafik oddawały emocje bohaterki, a tym samym autorki. Ciepłe poczucie bezpieczeństwa, praktycznie białe strony, czyli zupełny brak komfortu.
Prosta kreska powieści graficznej z początku wydaje się niewinna, wręcz niepasująca do kontekstu, lecz wraz z biegiem historii pozwala nam lepiej dostrzec sedno. Wszystko jest proste, jasne, przejrzyste - przekaz również. To właśnie ta szczerość kryjąca się na kartkach sprawiła, że tak mocno to odczułam.
|
Takiej twórczości potrzebujemy, która dosadnie przedstawi problem i nie bawi się w owijanie w bawełnę. Choć jest to komiks i czyta się go dość szybko, na długo go zapamiętam. Była to jedna z lekcji, które są trudne, ale dają nadzieję.

„Moja przyjaciółka Nore” porusza niesamowicie trudny temat - zaburzenia odżywiania.
Historia Elisabeth rozpoczęła się dość niewinnie, w końcu dziewczynka za namową Nore postanowiła zdrowiej się odżywiać i więcej ćwiczyć. Z początku nie było w tym nic złego, jednak z czasem zaczęło się przeradzać w obsesję. Poczucie złudnej kontroli w poszukiwaniu stabilizacji, sprawiło, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    45
  • Chcę przeczytać
    36
  • 2023
    9
  • Posiadam
    7
  • Komiksy
    3
  • 2024
    3
  • Komiks
    2
  • Chcę przeczytać, nie posiadam
    1
  • Przeczytane w 2023 roku
    1
  • Komiks / powieść graficzna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moja przyjaciółka Nore


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także