Almost Kiss. Nie flirtuj ze mną na fizyce Amy Noelle Parks 7,4
ocenił(a) na 833 tyg. temu Lubicie książki, w których osoba autorska ma możliwość pochwalenia się swoją wiedzą z dziedziny dosyć nietypowej jak na gatunek do którego należy zaliczyć daną pozycję?
📏
Evy oraz Caleb znają się od małego, a ich przyjaźń zdecydowanie należy zaliczyć do tych nierozerwalnych. Jednak jak to już bywa w takich relacjach, jedna ze stron musi czuć coś, co raczej wykracza poza definicję przyjaźni. W tym przypadku rola ta przypada męskiej stronie. Nie pomaga mu zwłaszcza fakt iż uczęszczają do jednej szkoły. Szereg przypadków w tej relacji pochodzi jednak od jednego puntu - głównej ścieżki zawodowej matki Evy. Uważa ona iż osoby będące geniuszami matematycznymi, zresztą jak jej córka, są podatne na wiele bodźców z zewnątrz, toteż wiele problemów natury psychicznej, należy tłumaczyć zdolnościami. Caleb stara się wspierać swoją przyjaciółkę i pokazywać jej, że da się funkcjonować w normalny sposób. Doprowadza to jednak do tego, że Evy wchodzi w poważniejszą relacje z Leo - znajomym ze szkoły. Zazdrosny Caleb nie jest jednak odrzucony, ponieważ zaskakująco, zaczyna się on pojawiać w życiu dziewczyny jeszcze częściej, przez wspólne zobowiązania wynikające z udziału w konkursie. Ci młodzi, genialni ludzie, posiadający niezwykłą wiedzę z zakresu matematyki, fizyki oraz informatyki, są jednak nadal zwykłymi nastolatkami, którzy przezywają problemy z rówieśnikami zarówno na stopie znajomosci, jak i miłości w taki sam sposób, jak wielu z nas. Pozycja ta jest tego doskonałym przykładem.
📏
Mam świadomość iż opis ten może wydawać się zagmatwany, jednak nie sposób przedstawić go bez spoilerów lub też wprowadzenia wielu zbędnych informacji. Przechodząc jednak do sedna. W trakcie czytania tej książki, wspominałam na stories, że czuję się nieco znudzona oraz że nie potrafię się wczuć w sytuację bohaterów. No cóż, zdanie to raczej dotyczyło pierwszej połowy pozycji, bowiem od drugiej części przepadłam. Niezmiernie podobał mi się fakt szerokiego zakresu wiedzy autorki z dziedzin wcześniej wymienionych. Mimo iż matematyka nie jest raczej moim wrogiem i nieustannie ćwiczę wiele jej działów, chociaż edukację szkolną mam już raczej za sobą, to muszę przyznać, że o wielu rzeczach opisanych w fabule, nie miałam zielonego pojęcia! Dodatkowym miłym zaskoczeniem, było poruszenie kwestii wiary wśród osób młodych. Każdy z nas ma możliwość wyboru, a zmuszanie dzieci do postępowania według ściśle określonych zasad, może często zniechęcać osoby młode do trwania w wierze. Tutaj przedstawiono nam jednak przykład osoby, która pomimo takiego zachowania rodziców, nadal chce uczęszczać do Kościoła, jednak na świadomość, że nie musi się zgadzać ze wszystkimi aspektami swojego wyznania.