"Zaślepieni" to książka zaskakująca. Dla mnie niezwykle emocjonalna i prawdziwa. Kibicowałam bohaterom w ich wyborach oraz rodzącemu się uczuciu, które autorka umiejętnie opisała.
Bardzo ciekawy romans, który porwie niejednego czytelnika.
Polecam!

"Zaślepieni" to książka zaskakująca. Dla mnie niezwykle emocjonalna i prawdziwa. Kibicowałam bohaterom w ich wyborach oraz rodzącemu się uczuciu, które autorka umiejętnie opisała.
Bardzo ciekawy romans, który porwie niejednego czytelnika.
Polecam!

[RECENZJA]
ZAŚLEPIENI
Autor: Zula Ankanon
Wydawnictwo: Nawias
Premiera: 02.12.2022

Zula Ankon – moje najnowsze książkowe odkrycie, chociaż ma dopiero na koncie dwa tytuły (ZAŚLEPIENI i DOTKNĄĆ GWIAZD) to jest to zdecydowanie autorka z ogromnym potencjałem. Postacie, które zapadają w pamięć. Aktualne i ważne tematy społeczne. Emocje. Piękno przyjaźni i różne oblicza miłości. Po świetnej historii Anastazji i Daniela, koniecznie musiałam nadrobić debiutancką książkę Zuli.

Tym razem poznajemy Julię i Łukasza. ONA – na pierwszy rzut oka idealna pani domu, zakochana mężatka i szczęśliwa kobieta. Okazuje się, że to tylko zewnętrzy obrazek. Za zamkniętymi drzwiami jej domu mąż zmienia się w kata i nic nie jest tak kolorowe jak wydawało się na początku. ON – ratownik medyczny, życzliwy i pomocny, walczy o ludzkie życie, jednak sam nie może uporać się ze swoją przeszłością. Wciąż rozpamiętuje to co wydarzyło się kiedyś. Czy coś ich połączy? Czy można pomóc komuś, kto nie chce przyjąć pomocy? Jaką cenę trzeba płacić za miłość?

Oprócz Julii i Łukasza, ważnymi postaciami w tej historii jest również Jowita – siostra Łukasza, Daniel jego przyjaciel oraz Robert – mąż Julii i Amanda – dziewczyna Łukasza. Myślę, że tytuł ZAŚLEPIENI idealnie pasuje do wszystkich bohaterów, każdy z nich jest „zaślepiony” w innym wymiarze. Nie dostrzegają tego co najważniejsze, błądzą, po omacku podejmują decyzję. Są zagubieni i zaplątani w przeszłości. Czasami mylą to co dobre z tym co złe. Nie dostrzegają barw. Na początku autorka bardzo mocno porusza temat przemocy. Robert jest bardzo przemocowym partnerem. Zachowuje się agresywnie, nie szczędzi też mocnych i przykrych słów w kierunku swojej żony. Do tego zdradza i mocno nią manipuluje. Pojawia się również temat pomocy, której mimo szczerych chęci nie jest tak prosto udzielić. Często do rodzinnych spraw nie są dopuszczane osoby z zewnątrz, a ofiary są zastraszane i boją mówić się o swoich problemach. Przez całą książkę przewija się również przeszłość i jej demony. Autorka pokazuje jak trudno jest uwolnić się od traumatycznych zdarzeń. Na przykładzie głównych bohaterów widzimy, że do momentu w którym nie uporządkujemy tego co było KIEDYŚ, nie zaczniemy żyć pełnią życia TERAZ. Podkreślone zostaje również piękno przyjaźni, pomocna dłoń, rozmowa, wsparcie, wyciągnięcie z sytuacji bez wyjścia. Myślę, że możemy tutaj również mówić o przeznaczeniu i prawdziwej miłości.

Podobał mi się bardzo wątek postaci drugoplanowych Jowity i Daniela. Od początku polubiłam Julkę i Łukasza, chociaż zdarzało się wielokrotnie, że nie zgadzałam się z ich wyborami i decyzjami. Jest również taki moment w którym Łukasz mocno straci w oczach Czytelników. Co takiego się wydarzy? Czy mu to wybaczą i będzie happy end? O tym musicie przekonać się sami. Książkę czyta się błyskawicznie mimo tego, że porusza trudne tematy, to niesie też pewną nadzieję i pokazuje, że warto wierzyć w lepsze jutro, w swoje możliwości. Trzeba również w podejmowaniu decyzji łączyć serce i rozum. Jestem bardzo zadowolona po lekturze. Polecam! Już teraz czekam na kolejne książki Autorki.

[RECENZJA]
ZAŚLEPIENI
Autor: Zula Ankanon
Wydawnictwo: Nawias
Premiera: 02.12.2022

Zula Ankon – moje najnowsze książkowe odkrycie, chociaż ma dopiero na koncie dwa tytuły (ZAŚLEPIENI i DOTKNĄĆ GWIAZD) to jest to zdecydowanie autorka z ogromnym potencjałem. Postacie, które zapadają w pamięć. Aktualne i ważne tematy społeczne. Emocje. Piękno przyjaźni i różne oblicza...

Czytam debiut za debiutem i wyjść nie mogę z podziwu, jak wysoki poziom mają początkujący pisarze. Ten fakt cieszy, gdyż książki jakie będą tworzyć zachwycą odbiorców. Czy podobała mi się lektura? Stwierdzam, że tak, skoro fabuła obfituje w mocną treść i wciągnęła mnie bez dwóch zdań. Nie potrafiłam od niej oderwać oczu.

Julia myślała, że "chwyciła Pana Boga za nogi". Wyszła za mąż za człowieka, którego bezgranicznie kochała, ufając że teraz będzie żyła jak w bajce. Niestety przeliczyła się i to bardzo, że chodziła nerwowo bojąc się własnego cienia. Poobijana, posiniaczona a i nieraz połamana, tak wyglądała jej codzienność. Wydawałoby się, że taki los czekać ja będzie aż do końca jej życia. Jednak pojawienie się nowego sąsiada Łukasza rozpala w niej iskierkę nadziei, że jej przyszłość wcale nie musi tak wyglądać. Czy kobieta ślepo zapatrzona w swego oprawcę będzie zdolna by się mu przeciwstawić i odejść z resztkami godności jakie jej pozostały?

Powiem wam tylko jedno. To była naprawdę wstrząsająca, szokująca, wzbudzająca ogromne emocje książka, która spowodowała, że długo nie potrafiłam się otrząsnąć i chociaż wiem, że była to fikcja literacka nadal przeżywam wszystko co wydarzyło się na łamach kart.

Przecież takie rzeczy dzieją się nagminnie, mimo że nie dostrzegamy u mijających nas ludzi nic niepokojącego. Gehenna przeważnie zaczyna się w zaciszu domowym, które powinno być azylem a nie miejscem tortur. Najgorsze jest to, że często są osoby, które chcą pomóc ofiarom przemocy domowej, jednak najczęściej są oni odpychani, a ich wyciągnięta dłoń odtrącana. Dlatego ważne jest by nie poddawać się i za wszelką cenę starać się dotrzeć do takiego człowieka.

Co dziwne Łukasz dostrzegał zaślepienie ofiar i ich krzywdę śpiesząc im na ratunek, a sam nie potrafił odciąć się od kobiety która robiła co chciała i manipulowała nim. Ratownik sam okazał się krótkowzroczny i potrzebował pomocy. Czy mu się to uda i zrozumie swój błąd? Tego już musicie dowiedzieć się sami.

Nie będzie lekko, trudne tematy rozdzierają serce i wciskają się w każdy zakamarek ciała. Narracja z perspektywy obojga bohaterów pozwoliła mi na wniknięcie do ich umysłu. Rozumiałam czym się kierowali, czułam to co oni i wyobrażałam sobie jakie uczucia w sobie tłumią.

Moim zdaniem jest to wartościowa pozycja z przesłaniem, dlatego warto po nią sięgnąć. Fabuła jest interesująca, wątki zaskakują, a dynamiczna akcja potęguje napięcie, które trzymało mnie do samego finału. Na uwagę zasługuje również kreacja postaci, które świetnie tu pasują i mimo, że w pewnych momentach miałam załzawione oczy, to miałam ochotę nimi potrząsnąć.

Autorka posługuje się prostym i przystępnym słownictwem przez co pochłaniałam lekturę w zawrotnym tempie. Docierając do finału byłam nieco zdziwiona i zakręcona, bo straciłam kontakt z rzeczywistością . Odcięłam się od wszystkiego przeżywając treść, która dała mi popalić.
Czy polecam? Oczywiście, że tak. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać "Zaślepieni" to lepiej nie zwlekajcie, bo naprawdę powinniście sięgnąć po ten tytuł. Emocji wam nie zabraknie, a zapewniam, że będą silne.

Czytam debiut za debiutem i wyjść nie mogę z podziwu, jak wysoki poziom mają początkujący pisarze. Ten fakt cieszy, gdyż książki jakie będą tworzyć zachwycą odbiorców. Czy podobała mi się lektura? Stwierdzam, że tak, skoro fabuła obfituje w mocną treść i wciągnęła mnie bez dwóch zdań. Nie potrafiłam od niej oderwać oczu.

Julia myślała, że "chwyciła Pana Boga za nogi"....

Julia - idealna pani domu, która poświęciła karierę, życie towarzyskie i marzenia dla tego jedynego. Jednak to, co miało być jak bajka, stało się jej przekleństwem.

Łukasz - ratownik medyczny, który z ogromnym zaangażowaniem walczy o ludzkie życie. Nie potrafi jednak pomóc sobie i uporać się z trudną przeszłością, szczególnie że ona znów puka do jego drzwi.

Czy tych dwoje będzie potrafiło pomóc sobie nawzajem?
Czy przeszłość pozwoli o sobie zapomnieć?
Czy rodzące się między nimi uczucie jest tylko przywiązaniem?

Książkę zaliczam do udanych, jest to ciekawa historia, wzbudzi zainteresowanie u czytelnika, pokrętna fabuła. Dużo się tutaj dzieje, ścieżki bohaterów są bardzo poplątane, czy uda się im wyjść na prostą? Szybko się czyta, poruszany jest tutaj ważny wątek, jakim jest przemoc domowa. Spora gama emocji, ja się w tej pozycji zaczytałam, szybko mijał przy niej czas. Lektura z dużą dozą przygód, wrażeń i emocji.

Julia - idealna pani domu, która poświęciła karierę, życie towarzyskie i marzenia dla tego jedynego. Jednak to, co miało być jak bajka, stało się jej przekleństwem.

Łukasz - ratownik medyczny, który z ogromnym zaangażowaniem walczy o ludzkie życie. Nie potrafi jednak pomóc sobie i uporać się z trudną przeszłością, szczególnie że ona znów puka do jego drzwi.

Czy tych dwoje...

Książka "Zaślepieni" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych autorów, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i z dużym zainteresowaniem, ja pochłonęłam historię Julii i Łukasza w jeden wieczór i nie mogłam się od niej oderwać. Fabuła książki została w bardzo ciekawy sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie świetnie wykreowani, to postaci niezwykle prawdziwe, takie które tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji, chwili dlatego tak łatwo się z nimi w wielu kwestiach utożsamiać, podzielając podobne troski i dylematy. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od początku zaskarbili sobie moją sympatię i byłam szalenie ciekawa jak autorka poprowadzi ich losy. Zula w swojej powieści porusza wiele ważnych i ponadczasowych tematów, jak na przykład przemoc fizyczna i psychiczna, które wywołują w Czytelniku natłok skrajnych emocji. To z pewnością nie jest łatwa książka, raczej z gatunku tych słodko - gorzkich, przy których następuje chwila zadumy, z pewnością skłania do głębszych przemyśleń nad własnym życiem i wyborami jakich dokonujemy każdego dnia. Znajdziemy tutaj również sporo zwrotów akcji, które tylko dodatkowo potęgują chęć dalszego czytania i których ja się kompletnie nie spodziewałam. Tytuł książki i przedstawieni w niej bohaterowi idealnie obrazują nam jak często potrafimy być zaślepieni miłością, nie przyjmując do wiadomości jak w niektórych przypadkach może ona okazać się toksyczna i zła. "Zaślepieni" to emocjonująca, poruszająca i wartościowa powieść pełna życiowych mądrości i prawd, która daje nadzieję na lepsze jutro, wystarczy tylko przejrzeć na oczy! Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i czekam na kolejne powieści autorki! Polecam!

Książka "Zaślepieni" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych autorów, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i z dużym zainteresowaniem, ja pochłonęłam historię Julii i Łukasza w...

"Julia - idealna pani domu, która poświęciła karierę, życie towarzyskie i marzenia dla tego jedynego. Jednak to, co miało być jak bajka, stało się jej przekleństwem.

Łukasz - ratownik medyczny, który z ogromnym zaangażowaniem walczy o ludzkie życie. Nie potrafi jednak pomóc sobie i uporać się z trudną przeszłością, szczególnie że ona znów puka do jego drzwi."

Książka bardzo mi się spodobała, autorka potrafi zaciekawić czytelnika.
Czytało mi się szybko i z zainteresowaniem, wzbudzała we mnie wiele emocji.
Bohaterowie dobrze zostali przedstawieni, Julia i Robert to małżeństwo, lecz niestety jest to toksyczny związek.
Ich nowy sąsiad na jednym ze wspołnych spotkań zauważa że coś jest między nibi nie tak.
Ta historia była bardzo cudowna a te emocje to coś pięknego, mimo że temat przemocy wcale nie jest taki przyjemny.

"Julia - idealna pani domu, która poświęciła karierę, życie towarzyskie i marzenia dla tego jedynego. Jednak to, co miało być jak bajka, stało się jej przekleństwem.

Łukasz - ratownik medyczny, który z ogromnym zaangażowaniem walczy o ludzkie życie. Nie potrafi jednak pomóc sobie i uporać się z trudną przeszłością, szczególnie że ona znów puka do jego drzwi."

Książka...

Julia obiecała umierającemu Dziadkowi, że nigdy nie będzie błagać o czyjąś miłość. Jednak już wtedy wiedziała, że nie jest w stanie dotrzymać danego słowa.

Kiedyś beztroska dziewczyna, teraz zastąpiona przez "lalkę" wyuczoną przez męża określonego zachowania.

"Z pozoru jesteśmy szczęśliwi.
Z pozoru jesteśmy idealni.
Z pozoru mogłabym żyć jak w bajce".
Niestety jej małżeństwo i życie u boku Męża są dalekie od bajki.

Julia mierzy się z czymś, z czym nie powinna mierzyć się żadna kobieta. Dźwiga brzemię, bo przysięgała, że bedzie, że nie zostawi miłości swojego życia bez względu na okoliczności. Bo kocha, mimo coraz dotkliwszych razów.

"Miłość to najpotężniejsze uczucie, jakie mamy. Pozwala nam zwyciężać nasze słabości, ale kiedy to ona staje się słabością, to jak mamy wygrać tę wojnę?".

Na szczęście i nieszczęście kobiety na jej drodze pojawia się Łukasz. Nowy sąsiad. Jak się szybko okazuje zbyt spostrzegawczy i zbyt bystry. Łukasz jako ratownik medyczny szybko umie ocenić sytuację i "dodać dwa do dwóch". Życie nauczyło go by nie odpuszczać i walczyć, jednak czasami nie da się uratować kogoś, kto pomocy nie chce.
Jak będzie tym razem? Czy Łukasz zdoła ocalić Julie zanim będzie za późno?

🔹️ 🔹️ 🔹️

Po przeczytaniu tej historii śmiało mogę powiedzieć, że miłość bywa ślepa. Ileż to usprawiedliwień potrafi wymyśleć człowiek, który kocha... Nie liczą się łzy, ból, cierpienie, rany, blizny, strach, ani to jak ukochana osoba potrafi niszczyć nie tylko cieleśnie ale również duchowo.
Ta książka nie należy do łatwych, porusza trudne tematy. Gra na emocjach dostarczając wielu wrażeń. Potrafi wycisnąć łzy i wywołać uścisk w sercu, tak samo jak wlać w nie nadzieję i zrodzić uśmiech na twarzy. Napisana jest tak lekkim stylem i w tak dobry sposób, że całą historię czyta się płynnie, a strony uciekają spod palców. Dałam się jej porwać tak naprawdę od samego początku. Fabuła wzbudzała moją ciekawość, a zwroty akcji tylko podkręcały tępo. Bohaterowie sprawili, że nie sposób ich było nie polubić.
Muszę Wam przyznać, że jestem bardzo ciekawa kolejnych historii spod pióra Autorki, bo wszystko wskazuje na to, iż będzie obiecująco.
A kim są tytułowi Zaślepieni? O tym musicie przekonać się sami. Na pewno każdy wyciągnie własne wnioski po przeczytaniu tej historii.
Ja polecam gorąco, nie pożałujecie!

Julia obiecała umierającemu Dziadkowi, że nigdy nie będzie błagać o czyjąś miłość. Jednak już wtedy wiedziała, że nie jest w stanie dotrzymać danego słowa.

Kiedyś beztroska dziewczyna, teraz zastąpiona przez "lalkę" wyuczoną przez męża określonego zachowania.

"Z pozoru jesteśmy szczęśliwi.
Z pozoru jesteśmy idealni.
Z pozoru mogłabym żyć jak w bajce".
Niestety jej...

Miłość potrafi zaślepić, ogłupić, zamroczyć. O miłość nikt nie powinien prosić.

Julia wyszła za mąż za człowieka, którego kochała całym sercem. Jej uczucie do Roberta było tak silne, że była w stanie wybaczyć mu dosłownie wszystko. Upokorzenia, zakazy i kolejne razy… A bił mocno, aż do krwi. Łamał kości. Julia bardzo długo wierzyła, że zdoła „naprawić” męża. Za wybuchy jego gniewu obwiniała siebie. Ganiła się w myślach, bo sądziła, że mogła postąpić inaczej, że mogła przemilczeć to czy tamto, mogła nie wkładać sukienki, która tylko przyciągała wzrok innych mężczyzn, wzbudzając w jej mężu zazdrość i budząc jego wewnętrznego potwora. To jak naiwna była i jak okrutnie się okłamywała uświadomił jej dopiero Łukasz – nowy sąsiad.
Łukasz z zawodu ratownik medyczny, wie, jak wyglądają obrażenie po pobiciu. Kiedy przypadkiem dostrzega siniaki na ciele Julii staje się dla niego jasne, że jest ofiarą przemocy domowej. Przykre wydarzenia z przeszłości sprawiają, że priorytetem Łukasza staje się ocalenie dziewczyny i wyrwanie jej z rąk oprawcy. Jednak co, gdy ofiara tej pomocy nie chce?

„Z pozoru jesteśmy szczęśliwi.
Z pozoru jesteśmy idealni.
Z pozoru mogłabym żyć jak w bajce.
– Naprawimy to – szepcze.
Z pozoru mogłabym w to uwierzyć.”.

Świetna książka poruszająca temat przemocy domowej i zagłębiająca się w psychikę ofiary. Lektura trudna, lektura ważna i uświadamiająca, że każdy z nas może stać się więźniem własnych uczuć. Książka pokazująca jak spaczony potrafi być umysł człowieka chorobliwie zazdrosnego.

Pomimo trudnego tematu książkę czyta się przyjemnie i płynnie. Autorka ma świetny styl pisania i potrafi budować napięcie.

„Zaślepieni” to tytuł idealnie ukazujący stan umysłu Julii, ale nie tylko. Historia Łukasza i jego „niewyleczona miłość” również jest powodem jego, co prawda chwilowego, ale jednak, zaślepienia. Nie zauważył, że stał się ofiarą manipulacji, że na jego oczach kobieta, którą kochał grała mu na nosie.

Na uwagę niewątpliwie zasługują również świetnie wykreowane postacie drugoplanowe, a szczególnie Jowita, siostra Łukasza, która zdobyła całkowicie moją sympatię. Uwielbiam tę dziewczynę.

Kochani, czytajcie, bo warto. 🥰👌.

Miłość potrafi zaślepić, ogłupić, zamroczyć. O miłość nikt nie powinien prosić.

Julia wyszła za mąż za człowieka, którego kochała całym sercem. Jej uczucie do Roberta było tak silne, że była w stanie wybaczyć mu dosłownie wszystko. Upokorzenia, zakazy i kolejne razy… A bił mocno, aż do krwi. Łamał kości. Julia bardzo długo wierzyła, że zdoła „naprawić” męża. Za wybuchy...

Julia chciała życia jak z bajki. Poznała mężczyznę, którego poślubiła i poświęciła dla niego wszystko: karierę, życie towarzyskie i swoją wolność. Kobieta musiała zweryfikować swoje marzenia, kiedy okazało się, że jej mąż ma mroczną stronę. Julia zatracała się w swojej codzienności i dopóki na jej drodze nie stanął Łukasz, nowy sąsiad, nie widziała potrzeby, aby podjąć walkę ze swoim mężem.

Życie Juli opiera się na wypieraniu tego, co złe, bólu, strachu i samotności. Mimo że nie ma ona wpływu na zachowania mężczyzn w jej towarzystwie, to i tak mąż jej wymierza za to karę, swoją zazdrość wyładowuje na niej. Kara staje się jej rutyną, jest zastraszana, krzywdzona, a kiedy mąż przychodzi z przeprosinami, kobieta daje mu kolejną szansę.

Bohaterowie mają wyraziste charaktery. Julia jest zamknięta w sobie, stroni od ludzi i chce naprawić coś, czego już się nie da. Łukasz jest pewny swego i za wszelką cenę chce zrealizować swoje postanowienia. Ma cel, chce uratować zagubione duszyczki. Oboje prowadzą narrację i poznamy historię z dwóch perspektyw.

W książce autorka porusza bardzo ważną kwestię, jaką jest przemoc domowa. Jula jest osobą, której ten problem dotyczy. Bohaterka przez długi czas ulega mężowi, uważa, że tak trzeba, że zasłużyła, że uratuje go. Zatraca się w tej przemocy, zrywa kontakty z ludźmi, rezygnuje z wielu rzeczy i nie jest w stanie odejść od swojego oprawcy. Jest tak zaślepiona miłością do męża, że godzi się na to wszystko. Na pomoc przyjdą jej zupełnie obce osoby.

Mocna i wzruszająca historia, która opiera się głównie na konsekwencjach działań bohaterki. Dużo czasu zajmuje Juli zrozumienie, że jej życie nie powinno wyglądać w taki sposób, na szczęście znajdują się dobrzy ludzie, którzy wyciągają do niej pomocną dłoń. Działania męża Juli były okropne i ciężko było przebrnąć przez ten wątek, natomiast później, przemiana bohaterki, była równie trudna do obserwowania. Przemiana z ofiary przemocy domowej do szczęśliwej i pełnej życia kobiety była długa i wyboista.
Wątek romantyczny jest dość skromny, ale ma wpływ na decyzje bohaterów.

Bardzo ciekawa historia, z morałem, pokazująca jak działają osoby, które nie znają innego życia niż życie z oprawcą i tyranem. Finał był bardzo wzruszający, zresztą cała historia była bardzo nostalgiczna, smutna z odrobiną szczęścia i radości. Myślę, że warto ją przeczytać i poznać bohaterów i ich historię. Autorka nie raz zaskakuje, szokuje i miesza fabułą tak, aby nie ułatwiać życia bohaterom.

Julia chciała życia jak z bajki. Poznała mężczyznę, którego poślubiła i poświęciła dla niego wszystko: karierę, życie towarzyskie i swoją wolność. Kobieta musiała zweryfikować swoje marzenia, kiedy okazało się, że jej mąż ma mroczną stronę. Julia zatracała się w swojej codzienności i dopóki na jej drodze nie stanął Łukasz, nowy sąsiad, nie widziała potrzeby, aby podjąć...

🔥Zula Ankanon "Zaślepieni"
Wyd. @nawias 🔥
-------------------------------------------
Julia wyszła za mąż za wspaniałego człowieka jednak z czasem okazuje się, że jednak jej miłość nie wystarczyła a demony jakie skrywa jej mąż coraz bardziej wychodzą na światło dzienne. Pewnego dnia spotyka nowego sąsiada, który od początku zauroczył się nią. Jest on ratownikiem medycznym. Ma on jednak za sobą bardzo przykre chwilę i probuje za wszelką cenę wyjść na prostą.
Czy chłopak uratuje dziewczynę i zmieni jej życie ? Co skrywa się za murami domu Julii.
Na początku myślałam, że to będzie coś innego jednak bardzo szybko stwierdziłam, że to będzie coś mocnego . Faktycznie miałam rację. Jak ja się cieszę, że ta książka trafiła w moje ręce i mogłam ją przeczytać. Uwierzcie, że ostatnio miałam średnie szczęście do książek i czytanie sprawiało mi problem. A ta książka spowrotem spowodowała, że czytanie mnie porwało w całości . Ta historia jest bardzo życiowa a ja takie bardzo lubię. Podobało mi się podejście do sprawy Łukasza. Wykazał się ogromną odwagą i sercem . Takich właśnie bohaterów uwielbiamy i chcemy ich więcej. Życie niestety nie jest kolorowe i takie sytuacje są na początku dziennym. Jestem pod wrażeniem jak autorka to wszystko napisała i stworzyła taką piękną książkę. Mam nadzieję, że będę mogła przeczytać już niedługo kolejną historię spod pióra tej autorki. Brawo 🔥😍

🔥Zula Ankanon "Zaślepieni"
Wyd. @nawias 🔥
-------------------------------------------
Julia wyszła za mąż za wspaniałego człowieka jednak z czasem okazuje się, że jednak jej miłość nie wystarczyła a demony jakie skrywa jej mąż coraz bardziej wychodzą na światło dzienne. Pewnego dnia spotyka nowego sąsiada, który od początku zauroczył się nią. Jest on ratownikiem...