DCEased. Martwa planeta
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- DCeased (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- DCeased: Dead Planet
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2022-07-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-07-13
- Liczba stron:
- 204
- Czas czytania
- 3 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328156425
- Tłumacz:
- Tomasz Sidorkiewicz
Minęło pięć lat od wydarzeń opisanych w albumie „DCEased – Nieumarli w świecie DC”, kiedy na świecie wybuchła epidemia spowodowana równaniem antyżycia. Ci, którzy przeżyli, zostali ewakuowani i zamieszkali na Ziemi-2. Wszystko się zmieniło, gdy nowa Liga Sprawiedliwości otrzymała wezwanie z Ziemi. Czy na tej martwej planecie nadal może istnieć życie? Liga, dowodzona przez Damiana Wayne’a, Jona Kenta i Cassie Sandsmark – nowych Batmana, Supermana i Wonder Woman – musi wrócić do domu. Kto lub co czyha na nieustraszonych bohaterów?
Autorzy bestsellerów z listy „New York Timesa” Tom Taylor („Injustice”, „Suicide Squad. Zła krew”) i Trevor Hairsine („Judge Dredd”) powracają, aby opowiedzieć kolejny rozdział tej niezwykłej sagi! Album zawiera materiały pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach „DCeased: Dead Planet” #1–7.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 49
- 22
- 13
- 13
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Ten tom powraca do głównej fabuły DCEased. Ta odsłona trochę mnie zmęczyła i znudziła, ale nadal podczas lektury miło spędziłem czas.
Ten tom powraca do głównej fabuły DCEased. Ta odsłona trochę mnie zmęczyła i znudziła, ale nadal podczas lektury miło spędziłem czas.
Pokaż mimo toScenariusz - 8
Kreska - 8
Wydanie - 8
Scenariusz - 8
Pokaż mimo toKreska - 8
Wydanie - 8
POPKULTUROWY KOCIOŁEK:
Od momentu wydarzeń przedstawionych w albumie DCEased – Nieumarli w świecie DC, minęło pięć lat. Przedział czasu, który całkowicie zmienił oblicze znanego wszystkim świata. Epidemia anty-życia zebrała swoje krwawe żniwo, doprowadzając ludzkość prawie do całkowitego upadku. Przetrwać udało się tylko nielicznym, którzy schronili się w Nowym Edenie stworzonym przez Harley i Ivy lub Ziemi-2 będącej ostatnią ostoją życia. W takiej sytuacji nikt nie spodziewał się otrzymania ze starego „domu” wezwania ratunkowego. Okazuje się, że na pozornie martwej planecie wciąż tli się życie. Sygnał został wysłany przez Cyborga, który twierdzi, że znalazł lekarstwo na wirusa. Takiej informacji nie może zignorować nowa Liga Sprawiedliwości, która w składzie Ollie, Dinah, Batman, Superman wyrusza uratować ocalałego i dać ludzkości nową nadzieję.
Już pierwsza scena Dceased: Martwa planeta pokazuje, że Taylor nie rezygnuje z mrocznej i mocno depresyjnej otoczki, która jak do tej pory sprawdzała się znakomicie. W przypadku recenzowanego albumu decyduje się on jednak urozmaicić mrok odrobiną „światła”. Wraz z informacją ze starej planety w umysłach zarówno superbohaterów, jak i ocalałych ludzi zaczyna pojawiać się ziarenko nadziei, że nie wszystko jest jeszcze stracone. Twórca nie byłby jednak sobą, gdyby nie „przeczołgał” postaci po przysłowiowym dnie i nie zarzucił ich (wraz z czytelnikiem) gigantyczną warstwą beznadziei, smutku i bólu.
Największą zaletą tytułu jest oczywiście jego widowiskowość. Akcja prowadzona jest tutaj dwutorowo, skupiając się na dwóch różnych grupach. Jedną stanowi nowa Liga i jej próba zdobycia lekarstwa (co zdecydowanie nie jest łatwe). Drugą ekipą to John Constantin i jego niezwykli towarzysze (bohaterowie i antybohaterowie w jednej drużynie) mający swoje zadanie, dla którego gotowi są dosłownie na wszystko. Taylor umiejętnie przełącza się pomiędzy tymi „ekipami”, każdej z nich poświęcając odpowiednią ilość miejsca, jednocześnie cały czas utrzymując pewną tajemniczość historii.
Do plusów tytułu należy również zaliczyć całkiem nieźle zaprezentowanych bohaterów. Jak do tej pory ich rozwój nie stanowił dla twórcy najważniejszej kwestii. Mocno zmienia się to wraz z nowymi wydarzeniami, a ich emocjonalność jest doskonałym przerywnikiem akcji, tak aby odpowiednio przygotować odbiorcę na kolejną dawkę superbohaterskiej widowiskowości.
Nie wszystko jest jednak tutaj idealne. W kilku scenach autor jak na mój gust troszkę przesadza z nadmiarem kreatywności, co niepotrzebnie komplikuje historię, która staję się trudno zrozumiała. Na pewno nie jest to również album, po który może sięgnąć każdy. Jeśli nie miał ktoś przyjemności obcowania z wcześniejszymi tomami serii, to nie ma najmniejszego powodu, aby brać się za lekturę tej pozycji. Bez doskonałej znajomości świata wykreowanego przez Taylora, historia jest kompletnie niezrozumiała.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-dceased-martwa-planeta/
POPKULTUROWY KOCIOŁEK:
więcej Pokaż mimo toOd momentu wydarzeń przedstawionych w albumie DCEased – Nieumarli w świecie DC, minęło pięć lat. Przedział czasu, który całkowicie zmienił oblicze znanego wszystkim świata. Epidemia anty-życia zebrała swoje krwawe żniwo, doprowadzając ludzkość prawie do całkowitego upadku. Przetrwać udało się tylko nielicznym, którzy schronili się w Nowym Edenie...
Czy żywi się martwią czym martwi się żywią?
"DCeased: Martwa Planeta" aż chce się powiedzieć "no nareszcie". Ileż to musieliśmy czekać, by w końcu przeczytać kontynuację wątku na którym skończył się pierwszy tom "DCeased: Nieumarli w świecie DC". Po drodze dostaliśmy dwa tomy uzupełniające, ale nie oszukujmy się każdy kto czytał pierwszy tom był najbardziej ciekaw jak ta historia dalej się potoczy.
Tak więc, akcja tych siedmiu zeszytów, które dostajemy w tym tomie, rozpoczyna się 5 lat po tym jak na ziemi rozszalał się wirus antyżycia zmieniący żyjących w nieumarłych. Ludzkość, która ocalała została ewakuowana na Ziemię-2, gdzie, nie licząc wojenki z rasą obcych, spokojnie sobie egzystuje. Wszystko się zmienia, gdy jakieś ustrojstwo Batmana zaczyna odbierać nadawany przez Cyborga (a raczej to co po nim zostało po walce z zarażoną Wonder Woman) sygnał SOS ze starej ziemi. Nowa nadzieja czy pułapka? Członkowie nowej Ligi Sprawiedliwości nie byliby sobą, gdyby nie dopatrywali się szansy na uratowanie członka zespołu czy też możliwości powrotu do domu.
Wszystko jest tutaj rozpisane i poprowadzone w typowy dla Toma Taylora sposób. Relacje są bardzo dobrze nam przekazane, a to w głównej mierze za sprawą zrozumienia postaci przez scenarzystę. No i co tu dużo mówić John Constantine kradnie show jak tylko się pojawia. Na stołek rysownika wraca Trevor Hairsine, którego styl idealnie pasuje mi do tej serii.
"Martwa Plan" to komiks dobry, ale nie zaskakująco dobry. Ma momenty, które zapadają w pamięć, ale zabrakło mi tej iskry, którą czułem czytając pierwszy tom. Może to celowe zagranie, żeby największe działa wytoczyć w ostatnim rozdziale tej serii, czyli "DCeased: WAR OF THE UNDEAD GODS"(1 z 8 zeszytów w tym miesiacu ukazał się w USA). Ja na pewno to sprawdzę.
Czy żywi się martwią czym martwi się żywią?
więcej Pokaż mimo to"DCeased: Martwa Planeta" aż chce się powiedzieć "no nareszcie". Ileż to musieliśmy czekać, by w końcu przeczytać kontynuację wątku na którym skończył się pierwszy tom "DCeased: Nieumarli w świecie DC". Po drodze dostaliśmy dwa tomy uzupełniające, ale nie oszukujmy się każdy kto czytał pierwszy tom był najbardziej ciekaw jak ta...
To już czwarty tom historii o pladze anty-życia, która zżera populację Ziemi. Tym razem historia skupia się w głównej mierze na działaniach Johna Constantine'a i poszukiwaniu leku na formułę anty-życia. Historia opowiedziana sprawnie, ale jakoś brakuje i tutaj emocji, których było pełno w pierwszym i trzecim tomie. Jakieś to wszystko przegadane, i niby na naszych bohaterów praktycznie z każdego zakamarka czyha zagrożenie, ale kompletnie nie da się tego odczuć - więcej się o tym zagrożeniu mówi niż faktycznie go widać. "Martwa planeta" ma swoje momenty, ale jest ich jakby zbyt mało. Graficznie komiks stoi na standardowym poziomie DC.
To już czwarty tom historii o pladze anty-życia, która zżera populację Ziemi. Tym razem historia skupia się w głównej mierze na działaniach Johna Constantine'a i poszukiwaniu leku na formułę anty-życia. Historia opowiedziana sprawnie, ale jakoś brakuje i tutaj emocji, których było pełno w pierwszym i trzecim tomie. Jakieś to wszystko przegadane, i niby na naszych bohaterów...
więcej Pokaż mimo toDCeased: Martwa Planeta to 4 komiks pod marką DCeased, który poniekąd kontynuuje podjęty w pierwszym tomie wątek. Gdy Ziemia została zaatakowana przez wirus antyżycia, pozostali przy życiu ludzie dzięki wysiłkom bohaterów wyruszyli, by znaleźć spokój w nowym miejscu, na Ziemi-2. Teraz, nowa Liga Sprawiedliwości otrzymuje wezwanie i musi podjąć decyzję czy na nie odpowiedzieć.
Przyznam szczerze, że po lekturze całości jestem trochę zawiedziony. To naprawdę mógł być bardzo, ale to bardzo dobry komiks, ale wiele rzeczy poszło tu nie tak. Przede wszystkim mam wrażenie, że jak na kilka zeszytów to pojawia się zbyt wielu przeciwników, którzy przez to, że mają odpowiednio mniej miejsca, nie wypadają aż tak przekonująco. Żałuję, że zamiast wprowadzać kilka głównych wątków, nie skupiono się na jednym. Nie do końca przekonał mnie również wątek związany z pomocą niesioną ludziom - zbyt wiele kwestii pozostaje w sferze niedopowiedzenia, a autorzy właściwie zmuszają czytelnika, by uwierzył w te rozwiązanie, nie podając sensownych argumentów.
Wciąż jednak bardzo podobało mi się nowe, odmłodzone oblicze Ligii Sprawiedliwości. Damian jako Batman wypadł bardzo charyzmatycznie, a pozostała część grupy nie odstawała. Dinah również sprawdziła się jako Zielona Latarnia, choć można jej postaci zarzucić pewne błędy logiczne, gdyby odnieść ją do całego uniwersum galaktycznych policjantów.
Doceniam również umieszczone na końcu plakaty, nawiązujące do innych filmów i niezwykle klimatyczne okładki alternatywne. To jedynie drobiazg, który jednak w moim odczuciu wiele dodaje do całości odbioru.
Mimo że kilka elementów mi w Martwej Planecie nie zagrało, wciąż podoba mi się świetne zakorzenienie tej historii w całym uniwersum. Przewija się tu wielu bohaterów, którzy nie mają okazji występować razem, a taka grupa w mojej ocenie zdecydowanie się sprawdziła. DCeased jako seria ma lepsze i gorsze momenty, biorąc jednak pod wrażenie całość, uważam, że warto dać jej szansę ze względu na oryginalne pomysły. I choć niekiedy są one nieco niedopracowane to wciąż można znaleźć w tych historiach coś dla siebie.
DCeased: Martwa Planeta to 4 komiks pod marką DCeased, który poniekąd kontynuuje podjęty w pierwszym tomie wątek. Gdy Ziemia została zaatakowana przez wirus antyżycia, pozostali przy życiu ludzie dzięki wysiłkom bohaterów wyruszyli, by znaleźć spokój w nowym miejscu, na Ziemi-2. Teraz, nowa Liga Sprawiedliwości otrzymuje wezwanie i musi podjąć decyzję czy na nie...
więcej Pokaż mimo to