Eat the Buddha: Life and Death in a Tibetan Town
Eat the Buddha" obejmuje dziesięciolecia współczesnej historii Tybetu i Chin, opowiedzianej poprzez prywatne życie bohaterów, wśród których są: księżniczka, której rodzina została wymordowana podczas rewolucji kulturalnej, młody tybetański nomada, który radykalizuje się w słynnym klasztorze Kirti, przedsiębiorca, który zakochuje się w chińskiej kobiecie, poeta i intelektualista, który ryzykuje wszystko, aby wyrazić swój opór, oraz tybetańska uczennica, zmuszona w młodym wieku do wyboru między rodziną a nieuchwytną pokusą chińskich pieniędzy. Wszyscy stoją przed tym samym dylematem: czy przeciwstawić się Chińczykom, czy się do nich przyłączyć? Czy postępują zgodnie z buddyjskimi naukami o współczuciu i niestosowaniu przemocy, czy też walczą?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 670
- 384
- 51
- 15
- 14
- 13
- 9
- 7
- 7
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawa książka o sytuacji tybetańczyków w cieniu komunistycznych w Chin.
Bardzo ciekawa książka o sytuacji tybetańczyków w cieniu komunistycznych w Chin.
Pokaż mimo toBarbara Demick po raz kolejny nie zawodzi. Choć "Zjadanie Buddy" nie zachwyciło mnie aż tak jak reportaż o Korei Północnej, to dalej jest to kawałek świetnej literatury faktu. Amerykanka umiejętnie łączy ludzkie opowieści z historią i polityką, tworząc bardzo poruszający obraz problemów Tybetu. Jej rozmówcy to Tybetańczycy, którym udało się uciec spod chińskiej okupacji do Indii, gdzie rozpoczęli nowe życie. I mogą w końcu otwarcie i bezpiecznie rozmawiać o starym. Poza tym Demick podróżowała po tych częściach Tybetu, gdzie udało jej się dotrzeć, załączyła więc do książki swoje własne obserwacje i ostrożne rozmowy z tymi, którzy w okupowanym Tybecie wciąż mieszkają. "Zjadanie Buddy" opowiada o chińskim podejściu do tego regionu, o próbach oporu mieszkańców - w tym o samospaleniach, które przypomniały światowym mediom o tybetańskiej tragedii.
Bardzo lubię styl pisania Demick, to, jak ważni są dla niej ludzie i ich indywidualne historie. Reportaż nie jest może pełnym obrazem chińskiej okupacji Tybetu, skupia się głównie na Ngawie i jej okolicach, podczas gdy Lhasa przewija się czasem tylko w opowieściach bohaterów... Ale Ngawa z klasztorem Kirti to miejsca mniej znane poza granicami kraju, z punktu widzenia czytelnika to coś innego niż tradycyjne książki o Tybecie. Fani twórczości amerykańskiej dziennikarki na pewno nie będą zawiedzeni, choć reportaż polecam nie tylko im - jeśli interesuje Was los Tybetańczyków, z tej książki można się naprawdę sporo dowiedzieć :).
Barbara Demick po raz kolejny nie zawodzi. Choć "Zjadanie Buddy" nie zachwyciło mnie aż tak jak reportaż o Korei Północnej, to dalej jest to kawałek świetnej literatury faktu. Amerykanka umiejętnie łączy ludzkie opowieści z historią i polityką, tworząc bardzo poruszający obraz problemów Tybetu. Jej rozmówcy to Tybetańczycy, którym udało się uciec spod chińskiej okupacji do...
więcej Pokaż mimo toCenię reporterską robotę Pani Demick, ale tutaj coś nie grało. NIby temat arcyciekawy, a jakoś nie potrafiłem wczuć się w historię. Także "W oblężeniu" > "Zjadanie Buddy". Coż, trzeba sprawdzić tę pozycję o Korei.
Cenię reporterską robotę Pani Demick, ale tutaj coś nie grało. NIby temat arcyciekawy, a jakoś nie potrafiłem wczuć się w historię. Także "W oblężeniu" > "Zjadanie Buddy". Coż, trzeba sprawdzić tę pozycję o Korei.
Pokaż mimo toTrochę słabiej niż o Korei Północnej, ale i tak mamy tu do czynienia z wybitnym fachowcem od reportażu.
Trochę słabiej niż o Korei Północnej, ale i tak mamy tu do czynienia z wybitnym fachowcem od reportażu.
Pokaż mimo toNie jest to książka tak wstrząsająca jak reportaż Demick o Korei Północnej, ale nadal jest to solidna lektura przybliżająca stosunki Chin i Tybetu oraz (przynajmniej w niewielkiej części) kulturę buddyjską.
Nie jest to książka tak wstrząsająca jak reportaż Demick o Korei Północnej, ale nadal jest to solidna lektura przybliżająca stosunki Chin i Tybetu oraz (przynajmniej w niewielkiej części) kulturę buddyjską.
Pokaż mimo toW końcu reportaż który łączy wszystko to co lubią tygryski: interesujące historie zwykłych (?) ludzi, opowieści o życiu codziennych i arcyważnych chwilkach, kontekst kulturowy i jak to się stało,, że dzisiaj Tybetańczycy (zwykle) nie lubią przesadnie Chińczyków, mimo że w początkowych spotkaniach dyplomatycznych z Mao starał się grac miłego wujaszka. Czyta się szybko i jak w dobrej powieści,jesteśmy ciekawi co było dalej. nie goni za sensacja, ma przypisy. miodzio.
W końcu reportaż który łączy wszystko to co lubią tygryski: interesujące historie zwykłych (?) ludzi, opowieści o życiu codziennych i arcyważnych chwilkach, kontekst kulturowy i jak to się stało,, że dzisiaj Tybetańczycy (zwykle) nie lubią przesadnie Chińczyków, mimo że w początkowych spotkaniach dyplomatycznych z Mao starał się grac miłego wujaszka. Czyta się szybko i jak...
więcej Pokaż mimo toMoże nie tak dobra jak inne pozycje tej autorki ale trzyma poziom. Niewątpliwie docenić trzeba wysiłek w dotarciu do miejsc i ludzi w Tybecie które przy polityce chińskiego rządu nie było łatwe. Osobiście dla mnie druga część książki opisująca historie współczesne (wyjazdy a właściwie ucieczki do Indii, historie protestów i samospaleń) ciekawsza niż początkowe rozdziały opisujące pierwsze lata okupacji Tybetu przez komunistyczne Chiny.
Może nie tak dobra jak inne pozycje tej autorki ale trzyma poziom. Niewątpliwie docenić trzeba wysiłek w dotarciu do miejsc i ludzi w Tybecie które przy polityce chińskiego rządu nie było łatwe. Osobiście dla mnie druga część książki opisująca historie współczesne (wyjazdy a właściwie ucieczki do Indii, historie protestów i samospaleń) ciekawsza niż początkowe rozdziały...
więcej Pokaż mimo to"Zjadanie Buddy" to mocny, rzetelny i wciągający reportaż o losach narodu tybetańskiego w Chińskiej Republice Ludowej. Barbara Demick pokazuje tę historię biorąc na celownik jedno miasto - Ngaba, "stolicę tybetańskich samospaleń". Ten reportaż czyta się jak powieść. Osią jest kilka życiorysów mieszkańców Ngaba. Różni ich wiele - od pochodzenia po stosunek do buddyzmu. Powtarza się jednak motyw kulturowego wykorzenienia. Pustka, którą nie są w stanie zapełnić nowe drogi i telewizory w domach.
Demick nie pisze często (to jej trzecia pozycja, wszystkie wydane przez @wydawnictwoczarne),ale w każdej odsłonie zachwyca złożonością prezentowanej historii i strukturą tekstu.
Dla tych, co pisali, że książka gorsza od, skądinąd doskonałego reportażu, "Światu nie mamy czego zazdrościć" powiem jedno - od strony przygotowania "Zjadanie Buddy" to inny poziom. Kontakt do uciekinierów z Północy jest stosunkowo łatwy do uzyskania poprzez organizacje społeczne i humanitarne w Korei Południowej i Japonii. Korea Północna nie ma też środków, by skutecznie przeciwstawiać się "zachodniej propagandzie". Tymczasem społeczność Tybetańczyków na uchodźstwie w Indiach jest infiltrowana i jak autorka sama przyznaje, zdobycie zaufania pewnych osób zajęło znaczną ilość czasu. Krytyczna wobec Chin publicystyka wiąże się również z zamknięciem wielu drzwi i zapewne utratą licznych znajomości. Warto zwrócić uwagę na prywatną cenę wydania takiej książki.
Z ciekawostek, dodam, że w "Zjadaniu Buddy" pojawia się fragment o popularności w chińskiej kablówce filmów północnokoreańskich. Mało kto wie, że aż do lat 70tych Chiny były głównym odbiorcą kina z KRLD.
"Zjadanie Buddy" to mocny, rzetelny i wciągający reportaż o losach narodu tybetańskiego w Chińskiej Republice Ludowej. Barbara Demick pokazuje tę historię biorąc na celownik jedno miasto - Ngaba, "stolicę tybetańskich samospaleń". Ten reportaż czyta się jak powieść. Osią jest kilka życiorysów mieszkańców Ngaba. Różni ich wiele - od pochodzenia po stosunek do buddyzmu....
więcej Pokaż mimo toWarto wiedzieć jakie tragedie dzieją się tysiące kilometrów od naszego domu, gdzie wolność narodu z piękną historią jest systematycznie niszczona.
Warto wiedzieć jakie tragedie dzieją się tysiące kilometrów od naszego domu, gdzie wolność narodu z piękną historią jest systematycznie niszczona.
Pokaż mimo toAutorka w sposób przekrojowy pokazuje jak kształtowały się stosunki tybetańsko-chińskie od początku XX do początku XXI wieku. Jest to ciekawa opowieść oparta na rozmowach z ludźmi bezpośredni zaangażowanymi w przedstawione wydarzenie oraz bazująca na licznych źródłach.
Autorka w sposób przekrojowy pokazuje jak kształtowały się stosunki tybetańsko-chińskie od początku XX do początku XXI wieku. Jest to ciekawa opowieść oparta na rozmowach z ludźmi bezpośredni zaangażowanymi w przedstawione wydarzenie oraz bazująca na licznych źródłach.
Pokaż mimo to