Wspaniała książka pełna dobrych porad dla rodziców dzieci w każdym wieku. Gorąco polecam.

Wspaniała książka pełna dobrych porad dla rodziców dzieci w każdym wieku. Gorąco polecam.

Relacja rodzic - dziecko dla wielu jest koszmarem z najgorszego horroru. Dziecko, zwłaszcza nastoletnie mówi: "nie rozumieją mnie", a rodzic mówi: "nie umiem do niego dotrzeć". Efekt tego jest taki, że i jedna i druga strona czuje się ciągle smutna, zdenerwowana i niezrozumiana.
Ponieważ sam pracuję z młodzieżą, postanowiłem przeczytać tę książkę i powiem wprost: nigdy nie spotkałem się z tak konkretnymi radami i sformułowaniami. Wiele rzeczy na nowo zrozumiałem i mam nadzieję teraz lepiej będę umiał trafić do młodzieży.
Polecam praktycznie wszystkim. Gwarantuje, to nie będzie stracony czas.

Relacja rodzic - dziecko dla wielu jest koszmarem z najgorszego horroru. Dziecko, zwłaszcza nastoletnie mówi: "nie rozumieją mnie", a rodzic mówi: "nie umiem do niego dotrzeć". Efekt tego jest taki, że i jedna i druga strona czuje się ciągle smutna, zdenerwowana i niezrozumiana.
Ponieważ sam pracuję z młodzieżą, postanowiłem przeczytać tę książkę i powiem wprost: nigdy nie...

To moje pierwsze spotkanie czytelnicze z abp Sheen i zanim skończyłam jeszcze tę lekturę, już rozglądałam się za kolejnymi książkami tego niezwykłego kapłana.
Czuję się ukojona słowami,jakie przeczytałam. Jakbym miała znów kilka lat, a moja śp. Babcia spojrzała mi w oczy, posadziła na kolanach i dawała dobre rady. W książce o relacjach między rodzicami a dziećmi (zwłaszcza w wieku nastoletnim) odnalazłam wiele rad dla siebie. Nie tylko jako rodzica, ale dziecka Bożego, istoty, która potrzebuje zrozumienia, wysłuchania, troski.
To książka o mądrej wolności, zdrowej dyscyplinie podsycanej miłością. Kojąca w dzisiejszym dziwnym świecie, gdzie wiele wartości, które są mi bliskie wyrzucono na śmietnik.
Urzekły mnie słowa: "Rodzice powinni być niczym pasterze, którzy prowadzą swoje owce, tak jak Pan, który kroczył na czele uczniów i wskazywał im drogę."💙💙💙

To nie poradnik, nie sucha wyliczanka, lecz mądra, ciepła refleksja nad relacjami. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie - rodzice małych dzieciątek, zbuntowanych nastolatków, dorosłych, a także ci, którzy nie mają dzieci, lecz sami są i zawsze będą dzieckiem Bożym.

Napisać, że ją polecam to jak nie napisać nic. To lektura niezbędna dla każdej duszy szukającej prawdy ❤

To moje pierwsze spotkanie czytelnicze z abp Sheen i zanim skończyłam jeszcze tę lekturę, już rozglądałam się za kolejnymi książkami tego niezwykłego kapłana.
Czuję się ukojona słowami,jakie przeczytałam. Jakbym miała znów kilka lat, a moja śp. Babcia spojrzała mi w oczy, posadziła na kolanach i dawała dobre rady. W książce o relacjach między rodzicami a dziećmi (zwłaszcza...