Folwark zwierzęcy - Powieść graficzna
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- Animal Farm
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2020-05-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-05-27
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Stanisław Kroszczyński
- Tagi:
- folwark zwierzęcy george orwell powieść graficzna
Ponadczasowy tekst George’a Orwella, opublikowany w 1945. Na przykładzie sytuacji na farmie pana Jonesa obrazuje, w jaki sposób wypacza się i deformuje każda władza, która zapomni o zasadach demokracji i zechce działać samowolnie. Zwierzęta, które buntują się przeciwko traktowaniu ich przez farmera, zaprowadzają własne porządki. Początkowo wszystkie zwierzęta miały uzyskać równe prawa i równe traktowanie, po czasie okazało się, że są równe i równiejsze. I tak zamknęło się koło, doprowadzając do sytuacji wyjściowej.
Orwell, uczestnik wojny domowej w Hiszpanii, zagorzały krytyk ustrojów totalitarnych i zwolennik socjalizmu demokratycznego, uważał, że utrzymanie zasad demokracji wymaga silnej kontroli społeczeństwa, które musi kontrolować rządzących. Tę wizję – do czego doprowadzić może brak nadzoru nad władzą – zawarł w jednym ze swoich dwóch podstawowych (obok Roku 1984) dzieł.
Oto wersja nieznana dotąd czytelnikom, która w niczym nie ustępuje oryginałowi i nie gubi jego oryginalnego sensu. Odwrotnie, ujęta w ramy ilustrowanej opowieści, odsłania swoje dodatkowe oblicze.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 150
- 37
- 22
- 12
- 9
- 7
- 6
- 4
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Historia dobrze znana, dlatego odniosę się tylko do warstwy graficznej: przepiękne rysunki -a raczej malowanie - bardzo klimatyczne pejzaże i postaci zwierzaków. Ładny dobór kolorów.
Historia dobrze znana, dlatego odniosę się tylko do warstwy graficznej: przepiękne rysunki -a raczej malowanie - bardzo klimatyczne pejzaże i postaci zwierzaków. Ładny dobór kolorów.
Pokaż mimo toGrafika wymiata!
Grafika wymiata!
Pokaż mimo toOrwell po mistrzowsku, bo konkretnie i klarownie pokazuje despotyzm i totalitaryzm. Jak łatwo naginać i łamać zasady, manipulować i wmawiać, że to czego nie ma – jest.
Ta powieść graficzna nie dość, że o tym mówi, to jeszcze to pokazuje. Malarskie tło, na którym rozgrywają się wydarzenia jest wspaniale sugestywne i dość przewrotne, bo niby akwarela, niby pastelowe kolory, które zapowiadać mają przyjemną, sielską, wiejską historyjkę, to jednak te grube kreski, sporo brązu i szarości burzą pozorną harmonię. I rodzi się niepokój.
WYZWANIE CZYTELNICZE XI 2023
Przeczytam książkę straszną/niepokojącą
Przeczytane w 2022 i 2023
Orwell po mistrzowsku, bo konkretnie i klarownie pokazuje despotyzm i totalitaryzm. Jak łatwo naginać i łamać zasady, manipulować i wmawiać, że to czego nie ma – jest.
więcej Pokaż mimo toTa powieść graficzna nie dość, że o tym mówi, to jeszcze to pokazuje. Malarskie tło, na którym rozgrywają się wydarzenia jest wspaniale sugestywne i dość przewrotne, bo niby akwarela, niby pastelowe kolory,...
Za każdym razem jak czytam tę krótką powieść jej przekaz uderza z nową mocą, opis tej niesprawiedliwości świata w której żyjemy jest nadal aktualny i prawdziwy.
Za każdym razem jak czytam tę krótką powieść jej przekaz uderza z nową mocą, opis tej niesprawiedliwości świata w której żyjemy jest nadal aktualny i prawdziwy.
Pokaż mimo toZachwyciłam się ilustracjami, które są naprawdę pięknie namalowane i świetnie dopełniają całość. Komiks nie odbiega od oryginału i jest zachęcający dla osób chcących zapoznać się z treścią lecz niekoniecznie z książką. Jednak zachęcam tez do przeczytania pisanej wersji. Dla mnie obie wersje genialne
Zachwyciłam się ilustracjami, które są naprawdę pięknie namalowane i świetnie dopełniają całość. Komiks nie odbiega od oryginału i jest zachęcający dla osób chcących zapoznać się z treścią lecz niekoniecznie z książką. Jednak zachęcam tez do przeczytania pisanej wersji. Dla mnie obie wersje genialne
Pokaż mimo toWspaniale skondensowany przekaz jednej z ważniejszych książek, jakie miałam przyjemność czytać, w powieści graficznej, która w dodatku jest pięknie zrobiona. Czytając, połączyłam przyjemne z pożytecznym, a także przypomniałam sobie książkę, więc mocno polecam!
Wspaniale skondensowany przekaz jednej z ważniejszych książek, jakie miałam przyjemność czytać, w powieści graficznej, która w dodatku jest pięknie zrobiona. Czytając, połączyłam przyjemne z pożytecznym, a także przypomniałam sobie książkę, więc mocno polecam!
Pokaż mimo toTej książki Orwella nie czytałem, choć o niej samej nasłuchałem i naczytałem się dość sporo. Jest to kolejna wariacja nt. państwa totalitarnego, tylko zamiast ludzi główną rolę odgrywają zwierzęta na czele ze świniami. Wyganiają ludzi, wprowadzają swoje dekrety, wypracowuje wielkie normy, dochodzi do rozłamu u władzy a nawet do przewrotu wojskowego. Jeśli chodzi o oprawę to jest przepiękna. Każdy obrazek to ręcznie namalowane pędzlem małe dzieło sztuki. Niektóre bez problemu możnaby umieścić na ścianie.
Tej książki Orwella nie czytałem, choć o niej samej nasłuchałem i naczytałem się dość sporo. Jest to kolejna wariacja nt. państwa totalitarnego, tylko zamiast ludzi główną rolę odgrywają zwierzęta na czele ze świniami. Wyganiają ludzi, wprowadzają swoje dekrety, wypracowuje wielkie normy, dochodzi do rozłamu u władzy a nawet do przewrotu wojskowego. Jeśli chodzi o oprawę to...
więcej Pokaż mimo toŁadnie graficznie przedstawiony klasyk literatury. Do przeczytania bardzo szybko. Samą historię znałam, więc nie zaskoczyła mnie za bardzo, ale dobrze było sobie ją jeszcze raz przeczytać w takiej formie. Polecam po przeczytaniu oryginalnej wersji.
Ładnie graficznie przedstawiony klasyk literatury. Do przeczytania bardzo szybko. Samą historię znałam, więc nie zaskoczyła mnie za bardzo, ale dobrze było sobie ją jeszcze raz przeczytać w takiej formie. Polecam po przeczytaniu oryginalnej wersji.
Pokaż mimo toZabić drozda w formie graficznej mnie zachwyciło i byłam ciekawa, jak teraz wypadnie Folwark zwierzęcy. Tytuł bardzo znany i dający do myślenia, a przede wszystkim niezwykle uniwersalny. Czy Odyr, który zabrał się za adaptacje, podołał zadaniu?
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/06/09/folwark-zwierzecy-powiesc-graficzna-george-orwell-odyr/
Zabić drozda w formie graficznej mnie zachwyciło i byłam ciekawa, jak teraz wypadnie Folwark zwierzęcy. Tytuł bardzo znany i dający do myślenia, a przede wszystkim niezwykle uniwersalny. Czy Odyr, który zabrał się za adaptacje, podołał zadaniu?
Pokaż mimo tohttp://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/06/09/folwark-zwierzecy-powiesc-graficzna-george-orwell-odyr/
CZY ŻYJEMY JAK W BAJCE?
Mało kto o tym wie, ale jako dziecko katowałem kasetę VHS z „Folwarkiem zwierzęcym” w wersji animowanej z 1954 roku. Oglądałem ją do znudzenia, i Bogu jestem wdzięczny, że nie było wtedy tych całych „Psi patroli” i innych hitów. Teraz nie wiem czy dzieciaki wysiedziałyby godzinę przed ekranem, bo bajka ma blisko 70 lat, jednak w latach 90-tych była to nowość i powiew zachodniego krytycyzmu, wszak pamiętajmy, że dzieła Orwella były w dobie PRL-u wciągnięte na indeks ksiąg zakazanych.
Ciekaw jestem jaki udział w kształtowaniu mojej wrażliwości miał „Folwark zwierzęcy”. Czy mój krytycyzm wobec patetycznych przemówień wynika z tego, że w moim mózgu wypalił się obraz kłamliwych świń, którym Orwell oddał w zarządzanie folwark? Czy ktoś może zliczyć łzy (wiem, że brzmię teraz jak psalmista),które przelałem nad okrutną śmiercią Boxera?
Przy okazji pisania tej recenzji odnalazłem na YT wspominany przeze mnie film animowany, i okazuje się, że choć upłynęło przynajmniej ćwierćwiecze od czasu jak dojechałem moją kopię na wideo, wciąż doskonale pamiętam nie tylko całą fabułę, ale także nawet muzykę i towarzyszące mi emocje. Cóż za rollercoaster…
Dlatego „Folwark zwierzęcy” na zawsze będzie dla mnie wyjątkowy. Kształtował mnie, wzruszał i przerażał od najmłodszych lat. George Orwell napisał go w formie bajki, tak by nawet dzieci zrozumiały przykrą prawdę o społeczeństwie. I choć czasem marzymy o życiu jak w bajce – to zdecydowanie nie o takiej.
RÓWNI I RÓWNIEJSI
„Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych.”
„Folwark zwierzęcy” jest dla mnie arcydziełem – przynajmniej jeśli chodzi o budowanie narracji i zmuszenie czytelnika do autorefleksji. Ciężko zrobić to lepiej niż czyni to George Orwell. To dlatego w państwach bloku wschodniego władza nie pozwalała czytać jego książek. Trudno się zresztą dziwić – lektura ta mogła odciąć wielu towarzyszy od koryta…
W tym miejscu ocenie poddaję jednak nie tyle samo dzieło Orwella, co jego adaptację przez Odyra – brazylijskiego rysownika. Uczucia mam lekko mieszane, prawdopodobnie za sprawą wspominanego filmu animowanego, który już w moim dziecięcym umyśle jasno określił kanon jakie są właściwe wyobrażenia poszczególnych zwierząt, które pojawiają się w tej historii. Dlatego niełatwo było mi się przyzwyczaić do stylu Odyra.
Poszczególne ilustracje bardziej przypominają obrazy niż kreskę komiksową, z którą spotykamy się w większości powieści graficznych. Od czasu gdy po nie sięgam stałem się wielkim fanem Freda Fordhama i bardzo chciałbym zobaczyć „Folwark zwierzęcy” w jego adaptacji. Ilustracje Odyra gryzły mi się odrobinę z prezentowaną na nich treścią – to jednak kwestia gustu, o których ponoć nie należy dyskutować. Jeśli jednak miałbym się czepiać, to niestety irytował mnie dobór fontu (przypominającego nieco Comic Sans),który w moim odczuciu zupełnie nie pasuje do kreski autora. Tu jednak kończą się moje gorzkie żale…
Przypominajcie sobie „Folwark zwierzęcy”, bo choć minęło tyle lat, historia ta jest boleśnie aktualna. W rządzie nadal zasiadają świnie, i winą za wszelkie niepowodzenia obarczają inne świnie, które już nie mają miejsca przy stole w naszym folwarku. Nic nowego pod słońcem…
„Folwark zwierzęcy” to historia o tym jak zaciera się pamięć zbiorowa. O tym jak historia toczy się błędnym kołem. O tym jak jasne zasady z czasem ulegają delikatnym transformacjom, aż niepostrzeżenie całkowicie tracą swój pierwotny wydźwięk. To niestety opowieść o nas. Niech wstrząśnie nami jeszcze raz…
Zdecydowanie polecam „Folwark zwierzęcy” w każdej formie! Powieść graficzna, którą proponuje nam wydawnictwo Jaguar, może być pierwszym kontaktem z dziełem Orwella nawet dla najmłodszych. Ewentualnie sklejcie ze sobą strony 118 i 119, bo są nieco makabryczne, ale taka jest ta historia. I taka jest nasza rzeczywistość – „zwierzęta stojące na zewnątrz patrzyły od świń do człowieka i od człowieka do świni, ale nie potrafiły już powiedzieć, kto jest kim”.
CZY ŻYJEMY JAK W BAJCE?
więcej Pokaż mimo toMało kto o tym wie, ale jako dziecko katowałem kasetę VHS z „Folwarkiem zwierzęcym” w wersji animowanej z 1954 roku. Oglądałem ją do znudzenia, i Bogu jestem wdzięczny, że nie było wtedy tych całych „Psi patroli” i innych hitów. Teraz nie wiem czy dzieciaki wysiedziałyby godzinę przed ekranem, bo bajka ma blisko 70 lat, jednak w latach 90-tych była...