Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny

Okładka książki Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny Abdul-Ghaaliq Lalkhen
Okładka książki Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny
Abdul-Ghaaliq Lalkhen Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2021-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-15
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324072736
Tłumacz:
Łukasz Müller
Tagi:
ANATOMIA BÓLU ból
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
28
28

Na półkach:

Niestety ogólna opinia jest dość słaba. Większość książki oceniłbym na „poniżej oczekiwań”, jednakże niektóre podrozdziały wypadły zaskakująco skrajnie dobrze. Niemniej, całościowo miernie, a szkoda, bo tematyka wyjątkowo ciekawa.
Autor to lekarz anestezjolog, pochodzący z RPA, a praktykujący w Wielkiej Brytanii. Posługuje się dość trudnym językiem jak na książkę popularnonaukową, a zarazem dość ogólnikowym, jeśli chcielibyśmy patrzeć na tę pozycję jako literaturę fachową/podręcznik. Szczególnie dysonans ten widać, gdy poruszane są tematy neurofizjologiczne i neuroanatomiczne – zbyt trudne dla laika, zbyt pobieżne dla osób związanych z medycyną. Dlatego uważam tę książkę za niedostatecznie przemyślaną – zarówno pod kątem językowym, jak i konstrukcyjnym. Wydaje mi się, że w praktyce książka ta skierowana będzie do skrajnie wąskiego grona odbiorców – studentów medycyny i młodych lekarzy, którzy interesują się konkretnie zagadnieniem bólu.
Na plus należy zaliczyć ciekawy, obszerny rys historyczny bólu – jak był postrzegany i traktowany w różnych kulturach na przestrzeni lat. Na kolejny duży plus zasługuje również to, że autor promuje niefarmakologicznie sposoby radzenia sobie z bólem jak trening uważności (mindfulness),medytację, psychoterapię i fizjoterapię. Rzuca to nowe spojrzenie w kierunku holistycznego pojmowania bólu jako złożonego doznania oraz leczenia go nie tylko farmakologicznie.
Niestety, ku mojemu zaskoczeniu i zawiedzeniu, autor nie podjął tematyki tzw. medycznej marihuany. Jedynie w (chyba) trzech miejscach krótko wspomniał, że produkty konopne (oleje konopne) nie działają/brak dowodów na ich skuteczność. Pozostawia to znaczny niedosyt, ponieważ dyskusja na ten temat trwa w przestrzeni publicznej od kilku lat, więc wydałoby się, że kwestia ta zasługuje na szersze omówienie niż krótka wzmianka – szczególnie, że autorem jest lekarz zajmujący się na co dzień leczeniem bólu.
Za to autor obszernie krytykuje lekarzy (i ogólnie przemysł farmaceutyczny) za stosowane przez nich metody leczenia bólu (silne leki, iniekcje dokręgosłupowe). Krytyka ta jest według mnie zbyt mocna, bo aż nieprzyjemna w odbiorze. Jako alternatywę do tych metod podaje ogólnikowo metody niefarmakologiczne wyżej wymienione, ale nie omawia ich wystarczająco. Co ciekawe, kilkadziesiąt stron dalej autor przyznaje, że sam również takie metody stosuje – niewystarczająco sprawdzone naukowo czy szkodliwe w dłużej perspektywie. Uczciwie podaje, że także te terapie niefarmakologiczne, które rekomenduje, nie mają poparcia w długoterminowych obserwacjach (bo takowych nie ma).
Kolejne moje obserwacje:
- Gdzieniegdzie przewijają się jakieś ciekawostki, jednakże jest ich zbyt mało moim zdaniem.
- Z książki pośrednio można się także dowiedzieć, jak funkcjonuje NHS (National Health Service – odpowiednik polskiego systemu opieki zdrowotnej) oraz jaka jest różnica między nim, a sektorem prywatnym.
- Oczywiście książka nie jest reklamą, ale takie wrażenie można miejscami odnieść, szczególnie gdy autor opisuje kursy w swojej klinice. Na szczęście nie ma to nachalnego charakteru.
- W książce znajdziemy dość sporą ilość pobocznych historii z życia autora i jego pacjentów. Niestety, w mojej opinii, na ogół są to informacje mało wartościowe i w zbyt dużej objętości. Co prawda łączą się tematycznie z zagadnieniem przewodnim, czyli bólem, jednakże mało co wnoszą.
Podsumowując: jestem zawiedziony, gdyż oczekiwałem popularnonaukowej pozycji, która w prosty i przystępny sposób przybliżmy mi zagadnienia: co to jest ból?, dlaczego boli?, jak zrobić tak, żeby nie bolało?, plus jakieś ciekawostki. Niestety, lektura ta okazała się sympatyczniejszą wersją podręcznika do medycyny. I nie, nie oczekiwałem poradnika pt. jak wyeliminować każdy ból w życiu. Nie spodobała mi się ta książka ani konstrukcyjnie, ani językowo. Mam niedosyt, bo było dużo niedomówień oraz niedostatecznego omówienia tematu. Niemniej, niektóre fragmenty były wybitnie ciekawe i świetnie zaprezentowane, jak np. rozdział o elektrycznej stymulacji rdzenia kręgowego. Jednakże, całościowo niestety lektura wypadła w moim odbiorze słabo.

Niestety ogólna opinia jest dość słaba. Większość książki oceniłbym na „poniżej oczekiwań”, jednakże niektóre podrozdziały wypadły zaskakująco skrajnie dobrze. Niemniej, całościowo miernie, a szkoda, bo tematyka wyjątkowo ciekawa.
Autor to lekarz anestezjolog, pochodzący z RPA, a praktykujący w Wielkiej Brytanii. Posługuje się dość trudnym językiem jak na książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1823
480

Na półkach:

Straszne rozczarowanie. Autor w kółko powtarza, ze ból to zjawisko biopsychospołeczne i właściwie niewiele poza tym. Troszkę o mechanizmach powstawania bólu, ale procentowo to niewielki składnik książki. Ponadto - choć może to wina tłumacza? - niektóre zdanie tak bełkotliwe, że trudno pojąc ich znaczenie.

Straszne rozczarowanie. Autor w kółko powtarza, ze ból to zjawisko biopsychospołeczne i właściwie niewiele poza tym. Troszkę o mechanizmach powstawania bólu, ale procentowo to niewielki składnik książki. Ponadto - choć może to wina tłumacza? - niektóre zdanie tak bełkotliwe, że trudno pojąc ich znaczenie.

Pokaż mimo to

avatar
2947
2855

Na półkach: ,

"Obecnie nie mamy w swoim arsenale żadnego środka całkowicie likwidującego uczucie bólu, z wyjątkiem znieczulenia miejscowego, które może TYMCZASOWO zablokować całą transmisję impulsów elektrycznych. Środki znieczulające miejscowo nie nadają się do długoterminowego stosowania."

Książka jest napisana językiem fachowym, medycznym żargonem, dlatego wymaga odpowiedniego skupienia, czasu, ciszy.

Myślę, że nie jest skierowana do lekarzy, ale raczej dla ludzi pracujących z pacjentami, jak pielęgniarki, opiekunowie w dps, itp.

Dla mnie była b. ciekawa.

"Obecnie nie mamy w swoim arsenale żadnego środka całkowicie likwidującego uczucie bólu, z wyjątkiem znieczulenia miejscowego, które może TYMCZASOWO zablokować całą transmisję impulsów elektrycznych. Środki znieczulające miejscowo nie nadają się do długoterminowego stosowania."

Książka jest napisana językiem fachowym, medycznym żargonem, dlatego wymaga odpowiedniego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
28

Na półkach: ,

Oczekiwania a realność. Porównując wcześniejsze słowa do ciasta z rodzynkami (które lubię) to mogę napisać, że po każdym odkrojonym kawałku miałem umirakowane doznania "smakowe". Nie w każdym kawałku ciasta było tyle ususzonych winorośli, żebym "mlaskał" z zachwytu. Niestety nie przekażę jak smakują te rodzynki, które są w tej książce zawarte. Może tylko zróbcie sobie więcej kawy, by popijać te suche kawałki ciasta. Powodzenia.

Oczekiwania a realność. Porównując wcześniejsze słowa do ciasta z rodzynkami (które lubię) to mogę napisać, że po każdym odkrojonym kawałku miałem umirakowane doznania "smakowe". Nie w każdym kawałku ciasta było tyle ususzonych winorośli, żebym "mlaskał" z zachwytu. Niestety nie przekażę jak smakują te rodzynki, które są w tej książce zawarte. Może tylko zróbcie sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
221

Na półkach:

"Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny" Abdul Ghaaliq Lalkhen

Ból jest uczuciem, które towarzyszy nam tak naprawdę zawsze. Migrena, kłucie, pieczenie, skaleczenie czy ucisk są zjawiskami nader częstymi, przez co już nas nie zadziwiają. Wystarczy tabletka i po sprawie. Różnego rodzaju bóle są dla nas — współczesnych ludzi czymś na porządku dziennym, nie wzbudzają naszego zainteresowania, sądzimy, że wiemy o nich wszystko. W tym miejscu naprzeciw nam wychodzi Abdul Ghaaliq Lalkhen odkrywając przed czytelnikami nowe zagadnienia dotyczące tego jakże tajemniczego odczucia.
"Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny" to reportaż poświęcony temu jak działa mechanizm bólu, temu co wprawia w ruch całą tę skomplikowaną maszynerię, która powiadamia nas o doznanym urazie, bądź jest jego symptomem. Przyznam, że przed lekturą tej pozycji moja wiedza na temat bólu była na równi z resztą społeczeństwa — nie wiedziałem praktycznie niczego. Jednak autor przedstawił wszystko tak, by czytelnik mógł wynieść z lektury jak najwięcej informacji, zarówno tych teoretycznych, jak i mających swoje zastosowanie w praktyce. Za szczególnie ważny uważam rozdział o uzależnieniu od opioidów, gdzie Lalkhen dodatkowo przytacza relację osoby uzależnionej, która pokazuje nam jak destrukcyjne dla organizmu działanie, mają leki przeciwbólowe zażywane w zbyt dużych ilościach.
Abdul Ghaaliq Lalkhen wyraźnie nakreśla tło historyczne. Wszystko opisane jest bardzo szczegółowo, wnikliwie, dzięki czemu poznajemy sposób postrzegania bólu, substancji odurzających przez ludzi z innych epok historycznych.
Niestety, ale nie jestem w stanie mówić o "Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny" w samych superlatywach, ponieważ książka ma też w sobie coś, co nie pozwalało mi "wgryźć" się w temat, o jakim ona traktuje. Jestem laikiem w tej kwestii, a słownictwo używane przez autora do opisywania procesów zachodzących w organizmie sprawiło mi niemały problem w odnalezieniu się w tym, co się właśnie dzieje. Tak samo jest ze stylem pisania, który, choć przyjemny to powodował u mnie znużenie, dekoncentrację.
⭐6/10

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Znak Literanova.

"Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny" Abdul Ghaaliq Lalkhen

Ból jest uczuciem, które towarzyszy nam tak naprawdę zawsze. Migrena, kłucie, pieczenie, skaleczenie czy ucisk są zjawiskami nader częstymi, przez co już nas nie zadziwiają. Wystarczy tabletka i po sprawie. Różnego rodzaju bóle są dla nas — współczesnych ludzi czymś na porządku dziennym, nie wzbudzają naszego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
354
121

Na półkach: ,

napisana przyjemnym językiem, ciekawie przedstawia temat bólu

napisana przyjemnym językiem, ciekawie przedstawia temat bólu

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    219
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    18
  • 2022
    4
  • Do kupienia
    3
  • 2021
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Medycyna
    2
  • Chcę przeczytać, nie posiadam
    1
  • Medyczne
    1

Cytaty

Więcej
Abdul-Ghaaliq Lalkhen Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny Zobacz więcej
Abdul-Ghaaliq Lalkhen Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny Zobacz więcej
Abdul-Ghaaliq Lalkhen Ból. Mózg, opioidy i zagadki medycyny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także