Obiecaj, że wrócisz

Okładka książki Obiecaj, że wrócisz Urszula Zachariasz
Okładka książki Obiecaj, że wrócisz
Urszula Zachariasz Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Obiecaj, że wrócisz
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-02-18
Data 1. wyd. pol.:
2021-02-18
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382192117
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
275
56

Na półkach:

Książkę tę, zaliczyłam ze względu na cudownych lektorów, czyli Annę Rusiecką i Tomasza Sobczaka. To mądra i przyjemna powieść, napisana pięknym językiem, ale dedykowana raczej starszej młodzieży. Moim zdaniem okrojona z ciekawego i tajemniczego wątku ojca, szkoda, że autorka z niego zrezygnowała. Zakończenie też jest irytująco zawieszone, chyba, że to zamierzone działania do kontynuacji tej historii, wtedy byłoby w porządku a nawet super ;)

Książkę tę, zaliczyłam ze względu na cudownych lektorów, czyli Annę Rusiecką i Tomasza Sobczaka. To mądra i przyjemna powieść, napisana pięknym językiem, ale dedykowana raczej starszej młodzieży. Moim zdaniem okrojona z ciekawego i tajemniczego wątku ojca, szkoda, że autorka z niego zrezygnowała. Zakończenie też jest irytująco zawieszone, chyba, że to zamierzone działania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
17

Na półkach:

Początek niezbyt mnie ciekawił ale z każdym rozdziałem wciągała mnie coraz bardziej. Lubię takie lekkie powieści.

Początek niezbyt mnie ciekawił ale z każdym rozdziałem wciągała mnie coraz bardziej. Lubię takie lekkie powieści.

Pokaż mimo to

avatar
1523
1126

Na półkach: , , , ,

NIEDZIELA BĘDZIE DLA NAS

Po powieść Urszuli Zachariasz sięgnęłam w ramach jednego z wyzwań czytelniczych. Tym razem mój wzrok przyciągnęła wiosenna, delikatna okładka w pastelowych kolorach i pomyślałam sobie, że będzie to idealna książka, aby przywołać wiosnę.

"Obiecaj, że wrócisz" to debiutancka powieść autorki. Urszula Zachariasz nie dowierzała, że jej opowieść ujrzy kiedyś światło dzienne. A jednak marzenia się spełniają! Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Novae Res zdecydowało się wydać tę książkę, bo jest to naprawdę wzruszająca, ciepła, pełna wdzięku i bardzo przyjemna w odbiorze historia.

Julka i Antek są rodzeństwem, które na skutek losowych zawirowań przez dziewięć lat razem wychowało się w domu dziecka. Teraz dziewczyna jest już pełnoletnia, kończy naukę w liceum i mieszka w rodzinnym domu, ale jej myśli wciąż pozostają przy młodszym braciszku, który nadal przebywa w bidulu. Julka stara się za wszelką cenę zostać dla niego rodziną zastępczą. Największym marzeniem rodzeństwa jest zamieszkać wspólnie w rodzinnym domu, który pozostawił im ojciec. Czy los zacznie im wreszcie sprzyjać? Czy Julka i Antek spełnią swoje marzenie? Jakie niespodzianki czekają ich na drodze do wspólnej przyszłości?

Powieść "Obiecaj, że wrócisz" skradła moje serce. Fabuła bardzo przypadła mi do gustu. Początkowo myślałam, że będzie to opowieść smutna i rozdzierająca duszę. A tymczasem autorka podarowała czytelnikom przepiękną, optymistyczną i przepełnioną nadzieją historię, która pochłonęła mnie bez reszty i którą mogłabym czytać bez końca. Julka i Antek to niezwykle ze sobą zżyci młodzi ludzie, których łączy bezgraniczna miłość, stuprocentowe zaufanie i całkowite oddanie. Bardzo mocno kibicowałam bohaterce w jej dążeniu do zamierzonego celu. Podziwiałam jej dojrzałość, odpowiedzialność i rozsądek. Przez cały czas miałam gdzieś z tyłu głowy, że dzieci z bidula dużo szybciej dorastają, dojrzewają, ponieważ ich dzieciństwo zostaje z jakiś powodów brutalnie przerwane. Dlatego tak bardzo chciałam, aby jedenastoletni Antek mógł jeszcze zakosztować szczęścia w byciu małym chłopcem. Miałam też nadzieję, że Julka wreszcie poczuje się szczęśliwa spełniając swoje marzenia z Piotrem u boku.

Jeśli chodzi natomiast o mankamenty to moim zdaniem postać Antka została przedstawiona w mało wiarygodny sposób. Jego dialogi, wypowiedzi i przemyślenia nijak mi nie przystawały do jedenasto, czy dwunastolatka. Opisy dotyczące osób (pani Agnieszki, Michaliny) sprawiały wrażenie, jakby przedstawiała je osoba dorosła. Pojawiał się tu pewien rozdźwięk, który zaburzał realizm postaci.

Autorka oddała głos czterem bohaterom - Julce, Antkowi, Michalinie - koleżance z domu dziecka oraz Piotrowi - chłopakowi Julki. Było to dobre posunięcie, dzięki czemu czytelnik może wyrobić sobie obiektywny pogląd na wydarzenia. Jednak dwukrotne powtarzanie tych samych dialogów w relacjach poszczególnych osób było zupełnie zbędne i nieprzemyślane. Na szczęście w pod koniec książki autorka odeszła od tej formy, od tych zupełnie zbędnych powtórzeń.
Niestety nie bardzo podobało mi się także samo zakończenie historii. Miała być niespodzianka, taka wisienka na torcie, a w efekcie otrzymaliśmy wstawkę zupełnie oderwaną od powieściowej rzeczywistości. Moim zdaniem wprowadzenie ojca jako kolejnego narratora do opisywanych zdarzeń ubogaciłoby opowieść i tego chyba najbardziej mi zabrakło w tej książce.

"Obiecaj, że wrócisz" to udany debiut, który chwyta za serce, pobudza wrażliwość i dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń. Autorka pisze prosto, barwnie używając eleganckiego języka. Opisowy styl działa na wyobraźnię. Chętnie przeczytałabym następne powieści Urszuli Zachariasz, które po wyeliminowaniu wspomnianych wyżej niedoskonałości na pewno byłyby jeszcze lepsze i bardziej dopracowane, a tym samym jeszcze bardziej intrygujące.

NIEDZIELA BĘDZIE DLA NAS

Po powieść Urszuli Zachariasz sięgnęłam w ramach jednego z wyzwań czytelniczych. Tym razem mój wzrok przyciągnęła wiosenna, delikatna okładka w pastelowych kolorach i pomyślałam sobie, że będzie to idealna książka, aby przywołać wiosnę.

"Obiecaj, że wrócisz" to debiutancka powieść autorki. Urszula Zachariasz nie dowierzała, że jej opowieść ujrzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2400
1778

Na półkach: , ,

Do sięgnięcia po Obiecaj, że wrócisz, przekonał mnie opis. Lubię debiuty oraz życiowe historie. A ten tytuł łączy obie te rzeczy i kusi dużym ładunkiem emocjonalnym. Czy było warto dać szansę pierwszej książce Urszuli Zachariasz?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/03/01/obiecaj-ze-wrocisz-urszula-zachariasz/

Do sięgnięcia po Obiecaj, że wrócisz, przekonał mnie opis. Lubię debiuty oraz życiowe historie. A ten tytuł łączy obie te rzeczy i kusi dużym ładunkiem emocjonalnym. Czy było warto dać szansę pierwszej książce Urszuli Zachariasz?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/03/01/obiecaj-ze-wrocisz-urszula-zachariasz/

Pokaż mimo to

avatar
309
19

Na półkach:

" Obiecaj, że wrócisz " Urszuli Zachariasz to literatura obyczajowa, kobieca i... powiedziałbym młodzieżowa. Narracja jest pierwszoosobowa, a każdy rozdział dotyczy innego bohatera książki i działa naprzemiennie.
Autorka przedstawia odczucia i sposób myślenia z ich własnej perspektywy.
Fabuła jest lekka, bo pisana w delikatny sposób, bardziej od strony postaci.
Osiemnastoletniej dziewczyny, która walczy o prawo do opieki nad młodym Antkiem, z którym wychowała się w sierocińcu.
Samego Antka, który mimo dwunastu lat jest nadzwyczaj mądrym, młodym człowiekiem.
Piotra, który w obecnych czasach chyba zbyt rzadko się " zdarza ", bo recytuje Sparksa.
I kilku innych postaci, które w osobnych rozdziałach opowiadają co czują.

Historia książki to społeczny problem praw do opieki nad młodocianym z Domu Dziecka, oraz jego relacje z rówieśnikami.
Ale nie jest to literatura dokumentalna.

Dla kogoś kto lubi lekką literaturę " Obiecaj, że wrócisz " jest książką właściwą. Nie ma w niej przemocy, wulgaryzmów ( poza jednym 😉 ) i ofiar.
Jest dużo miłości, wsparcia, wartości i tęsknoty za rodzinnym domem.

" Obiecaj, że wrócisz " Urszuli Zachariasz to literatura obyczajowa, kobieca i... powiedziałbym młodzieżowa. Narracja jest pierwszoosobowa, a każdy rozdział dotyczy innego bohatera książki i działa naprzemiennie.
Autorka przedstawia odczucia i sposób myślenia z ich własnej perspektywy.
Fabuła jest lekka, bo pisana w delikatny sposób, bardziej od strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1453
612

Na półkach: ,

Osiemnastoletnia Julia po opuszczeniu domu dziecka zamieszkuje w swoim rodzinnym domu. Ma jedno marzenie, chce zostać prawnym opiekunem swojego brata Antka.  Aby przekonać sąd podejmuje pracę w kawiarni gdzie poznaje kilka lat starszego Piotr.  Połączy ich wspólną pasja do literatury i bolesne doświadczenia. Czy rodzącego się uczucie spowoduje że zmieni swoją decyzję?

"Obiecaj że wrócisz " to debiut pełen bólu, emocji ale i nadziei na lepsze jutro. Autorka w swojej książce porusza kilka niezwykle trudnych tematów. Poznajemy tragedię dzieci trafiających do domów dziecka, które trafiły tam z różnych powodów. Nie każde są w stanie się tam odnaleźć przez co reagują buntem, agresją luba zamykają się w swoim świecie. Historia Juli pokazuje że często po opuszczeniu domu dziecka zostają sami ze swoimi problemami bez pomocy nikogo bliskiego. Poza tym autorka w niezwykle piękny sposób ukazuje więź łącząca rodzeństwo. Julia jest niezwykle dojrzała i odpowiedzialna zresztą jak i Antek.  Czasem można odnieść wrażenie że ma więcej niż 12 lat ale to może dlatego, iż to co ich spotkało odcisnęło na nich piętno. Jedyny minus to dla mnie wyznanie miłości po zaledwie trzech spotkaniach. Mimo tego całość jest niezwykle mądra, życiowa i czyta się ją z ogromną przyjemnością. A otwarte zakończenie daje nadzieje na kontynuację po którą z chęcią bym sięgnęła. Zdecydowanie polecam

Osiemnastoletnia Julia po opuszczeniu domu dziecka zamieszkuje w swoim rodzinnym domu. Ma jedno marzenie, chce zostać prawnym opiekunem swojego brata Antka.  Aby przekonać sąd podejmuje pracę w kawiarni gdzie poznaje kilka lat starszego Piotr.  Połączy ich wspólną pasja do literatury i bolesne doświadczenia. Czy rodzącego się uczucie spowoduje że zmieni swoją decyzję?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Julka 18-letnia dziewczyna, która po śmierci matki zostaje razem z młodszym bratem umieszczona w domu dziecka, gdyż ojciec nie wiadomo dlaczego nie mógł się nimi opiekować. Po ukończeniu pełnoletności Julka opuszcza mury domu dziecka i zamieszkuje w domu rodzinnym. Każdego dnia walczy o opiekę nad młodszym bratem Antkiem. Bohaterka uczy się, pracuje i opiekuje się Antkiem. Bardzo młoda ale odważna i waleczna dziewczyna. Kiedy w kawiarence w której pracuje spotyka Piotra, zaczyna coraz częściej o nim myśleć i cieszy się na kolejne wspólne spotkania.
Piotrek również nie miał zbyt ciekawego dzieciństwa, gdyż jego ojciec zostawił jego i matkę i odszedł od nich, jak się później okaże nic nie jest takie jak się nam wydaje. Tych dwoje młodych i pokrzywdzonych przez życie ludzi staje się dla siebie oparciem i zakochuje się w sobie.
Jak rozwinie się relacja Julki i Piotra?
Czy Julce uda się wywalczyć opiekę nad bratem?
Koniecznie przeczytajcie 💓

Książka jest wzruszająca i pięknie opisana jest miłość rodzeństwa i walka o lepsze wspólne życie. Łza się w oku kręciła, że tak młodzi ludzie a mają za sobą taki bagaż doświadczeń. Bardzo prawdziwa i smutna historia. Cieszę się że sięgnęłam po te książkę i mogłam z bohaterami przeżywać ich losy. Fajnie, że historia opisana jest z perspektywy kilku osób, możemy dowiedzieć się co mniejsi bohaterowie myślą i jak odnajdują się w trudnej dla nich sytuacji. Relacja, uczucie które rodzi się między Julką i Piotrem jest delikatna, rozwija się powoli ale widać że są w sobie zakochani i wspierają się na wzajem. Zakończenia nie takiego się spodziewałam, czyżby autorka miała w planach kontynuację ?

Julka 18-letnia dziewczyna, która po śmierci matki zostaje razem z młodszym bratem umieszczona w domu dziecka, gdyż ojciec nie wiadomo dlaczego nie mógł się nimi opiekować. Po ukończeniu pełnoletności Julka opuszcza mury domu dziecka i zamieszkuje w domu rodzinnym. Każdego dnia walczy o opiekę nad młodszym bratem Antkiem. Bohaterka uczy się, pracuje i opiekuje się Antkiem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Jest już późny wieczór, a ja właśnie skończyłam czytać debiut Urszuli Zachariasz.

Na wstępię napiszę, że największe wrażenie zrobiła na mnie pewność siebie autorki. Już w dedykacji odważnie stwierdza, że odziedziczyła troszkę "genu talentu" po rodzicach. I brawo, tak trzymać dziewczyno! Pewność siebie jest super. Samo to sprawiło, że książkę oceniłam punkcik lub dwa wyżej.

Pomysł na historię jest świetny, według mnie 10/10. Osiemnastolatka, która opuszcza dom dziecka i zaczyna batalię sądową o prawa do opieki nad dwunastoletnim bratem. Bardzo mnie ucieszyły pierwsze rozdziały, w których nakreśla się nam relacja rodzeństwa, pełna pięknego uczucia i szacunku. Słowo "miłość" pada w powieści 43 razy. Niestety, historia rodzeństwa dosyć szybko schodzi na dalszy plan, przysłonięta niepokojącą relacją głównej bohaterki i Piotra, mężczyzny poznanego w kawiarni.

Mam już swoje lata (każdy ma swoje lata, co za głupie powiedzenie),dlatego intensywność Piotra sprawia, że zapala mi się czerwona lampka. Nie winię jednak autorki za to, że bohaterkę stworzyła dosyć naiwną, w końcu to nastolatka, desperacko spragniona miłości. Gdybym była Julki mamą, koleżanką, ciocią, babcią, sąsiadką albo listonoszem, to powiedziałabym "uważaj mała, dzisiaj się poznaliście, po kilku randkach cytowanie Sparksa i miłość, a za miesiąc będziesz zamknięta w piwnicy na klucz, bo kochaś będzie chciał mieć twe anielskie lico tylko dla siebie". Co zrobiłaby wtedy bohaterka powieści? Pewnie by mnie nie posłuchała, bo bycie nastolatką jest właśnie po to, żeby przeżywać takie disnejowskie uniesienia. Nie ma rady, kto się nie zakochał od pierwszego wejrzenia w czasach podstawówki/gimnazjum niech pierwszy rzuci kamień.

Nie umiem zastosować tego samego schematu do postaci Piotra, bo on jest jednak odrobinę starszy. Co więcej, niepokoi mnie fakt, że w jego życiu następuje kilka gigantycznych przełomów (śmierć obojga rodziców, poznanie mrocznego sekretu matki itp.),ale o tych przełomach bardzo szybko zapomina, bo się zakochuje. Ja wiem, że każdy ma inne priorytety i możliwe, że autorka chciała pokazać bohatera, który w burzy dramatów łapie się tej jednej, jedynej pozytywnej myśli, że czeka go szczęśliwy związek. Mogło tak być, ale te dramaty są bardzo pospieszone, zabrakło mi w nich pewnych elementów, np. budowania napięcia, czy konsekwencji. Rzeczy wielkie dzieją się nagle i nagle znikają z pola widzenia czytelnika.

Pozostawienie odbiorcy miejsca dla wyobraźni jest plusem. Tak samo, jak bardzo ambitne szarpnięcie się na pisanie w pierwszej osobie, i to z perspektywy kilku postaci. To nie jest łatwa sztuka, dlatego znów dodaję punkcik lub dwa za odwagę i ambicję. Prosty język, powiedziałabym nawet, że bardzo prosty sprawia, że właściwie każdy może przeczytać tę książkę, słownik nie będzie potrzebny. Co zaskakujące, najpoważniej wypowiada się bohater, który ma dwanaście lat. Mały Antoś jest szalenie wrażliwym chłopcem, dojrzałym jak na swój wiek, a jednocześnie ciągle zachowuje się jak dziecko (mało który dwunastolatek usiadłby siostrze na kolanach). Da się go polubić.

Wszyscy bohaterowie potrafią w cudowny sposób werbalizować swoje emocje. Bardzo łatwo wyrażają wdzięczność i zrozumienie. Dziękują na każdym kroku. To piękna wizja, chociaż mało realistyczna. Dom dziecka też jest przedstawiony dosyć pozytywnie. Na tyle, na ile można pozytywnie przedstawić taką instytucję.

Całość podsumowałabym słowami prostota i wrażliwość.

Tak odbieram książkę, chociaż mam solidne podejrzenia, że Piotr okaże się w przyszłości psycholem.

Zakończenie otwarte - lubię to. W kolejnych częściach wymarzyłabym sobie odrobinę więcej budowania napięcia wokół ważnych wydarzeń, trochę więcej opisów i trochę bardziej zróżniocowane dialogi. Może troszkę buntu? W końcu bohaterowie są tacy młodzi, a nie ma w nich żadnego sprzeciwu wobec okrucieństwa losu.

Wrzucam "Obiecaj, że wrócisz" do kategorii literatury dla wrażliwców. Jeśli uważasz się za osobę wrażliwą i szukasz na kartach powieści ciepła, rozmów o wdzięwczności i siedemnastu wyznań miłosnych, to masz pozycję dla siebie.

(Polecam do samolotu, bo powieść nie jest długa).

Jest już późny wieczór, a ja właśnie skończyłam czytać debiut Urszuli Zachariasz.

Na wstępię napiszę, że największe wrażenie zrobiła na mnie pewność siebie autorki. Już w dedykacji odważnie stwierdza, że odziedziczyła troszkę "genu talentu" po rodzicach. I brawo, tak trzymać dziewczyno! Pewność siebie jest super. Samo to sprawiło, że książkę oceniłam punkcik lub dwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
69

Na półkach:

Przeczytałam ją już jakiś czas temu, a dzisiaj chcę się z Wami podzielić moimi odczuciami co do tej książki. To była tak inna książka dla mnie! Wzbudziłem we mnie dużo emocji przez temat, który został w niej poruszony. Pokazuję wielką miłość rodzeństwa i walkę o siebie nawzajem. Mimo licznych niepowodzeń zawsze mają nadzieję na lepsze jutro.
W tej pozycji znajdziecie też wątek romantyczny! I tu mam jeden minusik... bardzo lubię takie książki, ale trochę jak dla mnie za szybko to wszystko tutaj poszło, za gładko 😂 Oczywiście, że w życiu też się tak zdarza, że nas trafi strzała amora, ale jednak tak troszkę mam niedosyt. Mimo wszystko to jest tylko taki mały minusik, a książka uważam że jest świetna! Jest przepełniona emocjami! I uwielbiam to w debiutach, że możemy poznać coś nowego jeśli chodzi o samą treść, ale również o sposób pisania. To taki powiew świeżości w kopalni książek.

Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze coś spod pióra tej autorki. Na pewno wtedy z przyjemnością po to sięgnę!

Przeczytałam ją już jakiś czas temu, a dzisiaj chcę się z Wami podzielić moimi odczuciami co do tej książki. To była tak inna książka dla mnie! Wzbudziłem we mnie dużo emocji przez temat, który został w niej poruszony. Pokazuję wielką miłość rodzeństwa i walkę o siebie nawzajem. Mimo licznych niepowodzeń zawsze mają nadzieję na lepsze jutro.
W tej pozycji znajdziecie też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
947
947

Na półkach: , , ,

Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu murów domu dziecka robi wszystko, by ten cel zrealizować. Chcąc przekonać sąd, że jest w stanie zapewnić bratu odpowiednią opiekę, zatrudnia się w niewielkiej kawiarence. Poznaje tam Piotra, starszego o kilka lat redaktora, z którym połączy ją wspólna pasja do literatury i podobne, pełne bolesnych wspomnień życiorysy.
I choć dziewczyna twardo stąpa po ziemi i stara się robić wszystko, by stworzyć prawdziwy dom dla siebie i brata, poznany przypadkiem mężczyzna coraz bardziej miesza jej w głowie i sercu. Co się stanie, gdy przewrotny los każe jej stanąć w obliczy miłości? Czy nie zapomni o obietnice danej bratu, który bezgranicznie jej ufa?

Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu murów domu dziecka robi wszystko, by ten cel zrealizować. Chcąc przekonać sąd, że jest w stanie zapewnić bratu odpowiednią opiekę, zatrudnia się w niewielkiej kawiarence. Poznaje tam Piotra, starszego o kilka lat redaktora, z którym połączy ją wspólna pasja do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    90
  • Chcę przeczytać
    71
  • Posiadam
    8
  • 2021
    4
  • Legimi
    4
  • Przeczytane 2021
    2
  • Dysk
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Posiadam na półeczce
    1
  • Czerwiec 2o21
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Obiecaj, że wrócisz


Podobne książki

Przeczytaj także