Ewelina

Profil użytkownika: Ewelina

Cardiff Kobieta
Status Autorka
Aktywność 1 rok temu
8
Przeczytanych
książek
8
Książek
w biblioteczce
8
Opinii
34
Polubień
opinii
Cardiff Kobieta
Dodane| Nie dodano
Cześć! Nazywam się Ewelina. Moim głównym zajęciem jest życie. Łapię się wszystkiego, co wydaje mi się ekscytujące. Piszę książki, ludzie je czytają, a później sobie o nich gadamy. Fajnie. Lubię pastelowe kolory, sukienki w kwiaty i krówki (o czymkolwiek pomyślałaś/łeś - masz rację). Krzyczę tylko wtedy, kiedy się poślizgnę. Boję się latać samolotem, ale latam, wiadomo, świat woła. Mam koty w domu, na ciele, na ścianach, na ubraniach. Mam tysiąc miejsc do odwiedzenia i jeszcze więcej książek do przeczytania! Skakałam ze spadochronem, na skakance i ponad własnymi słabościami. Ludziom wokół zawsze życzę RADOŚCI z każdej strony :)

Opinie

Okładka książki Zaklinacz lwów. Historia najniebezpieczniejszej przyjaźni na świecie Tony Park, Kevin Richardson
Ocena 7,7
Zaklinacz lwów... Tony Park, Kevin Ri...

Na półkach: ,

Podchodzę sceptycznie do książek pisanych przez osoby publiczne, gwiazdy, gwiazdeczki i inne księżyce. Tu, muszę przyznać, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Przy pomocy doświadczonego pisarza (Tony Park), Richardson stworzył książkę, którą nie tylko da się czytać, ale też chce się czytać.

Recenzując utwory zagranicznych autorów, staram się być bardzo ostrożna w ocenie języka. W końcu, jeśli nie sięgam po oryginał, mam do czynienia tylko z językiem tłumaczenia, a z tym różnie bywa. W przypadku „Zaklinacza lwów” zgaduję, że wersja w języku polskim jest dosyć zgodna z anglojęzyczną. Nie mamy tu zawiłych metafor, potkniemy się o powtórzenia, na pewno nie powali nas na kolana dziesięciostronicowy opis przyrody 🤪

I dobrze, bo nie o tym i nie po to jest ta książka. Pierwszych kilka rozdziałów opisuje przemianę z niesfornego dzieciaka z pudełkiem żab pod łóżkiem (żeby to tylko były żaby!), przez zbuntowanego nastolatka, który kradnie samochody i podszywa się pod starszego brata, w dorosłego mężczyznę z niezwykłą pasją.

Kevin zajmuje się zwierzętami.

Głównie lwami, ale na kartach książki znajdziemy też anegdoty o hienach, ptakach i innych mieszkańcach parku, mieszczącego się na obrzeżach Johannesburga (RPA). Relacje człowieka z dzikimi kotami, łamanie zasad typowej tresury, refleksje na temat trzymania zwierząt w niewoli i niesamowite historie opisujące tamtejszą kulturę, wypełniają znaczną część książki. Jest to świat, którego nie znamy i nie rozumiemy. Świat, w którym chodzi się na czworaka, żeby mieć oczy na wysokości oczu lwa. Świat, w którym natura jednego dnia jest piękna, drugiego krwawa i brutalna.

Prawdziwa.

Richardson opisuje swoją rzeczywistość i swoje wybory bez zbędnego patosu. Książka jest poważna i zabawna jednocześnie. To skarbnica wiedzy na temat lwów i hien, ale należy pamiętać, że mamy do czynienia z punktem widzenia jednej osoby. Kevin nie narzuca czytelnikowi swojej wizji świata, z rozbrajającą szczerością przyznaje się do błędów i rzuca swój światopogląd na pożarcie dyskutantom.

„Zaklinacz lwów” to dla mnie przede wszystkim historia o szacunku do zwierząt, granicach i budowaniu relacji.

Jeśli macie ochotę na książkę kipiącą literackością, książkę, którą należy czytać ze słownikiem w ręku, to nie sięgajcie po moją dzisiejszą polecajkę,
Jeśli jednak jesteście w nastroju na urywek z życia mężczyzny, który jest „częścią stada”, to gorąco polecam!

Podchodzę sceptycznie do książek pisanych przez osoby publiczne, gwiazdy, gwiazdeczki i inne księżyce. Tu, muszę przyznać, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Przy pomocy doświadczonego pisarza (Tony Park), Richardson stworzył książkę, którą nie tylko da się czytać, ale też chce się czytać.

Recenzując utwory zagranicznych autorów, staram się być bardzo ostrożna w ocenie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabawny komiks. Mam, czytałam, śmiałam się. Polecam :)

Zabawny komiks. Mam, czytałam, śmiałam się. Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię tę książkę. Zawiera masę ciekawych informacji z kategorii "sztuka o kotach". Lekki styl, prosty język i bogactwo ilustracji. Z kilku książek o kotach, które do tej pory wpadły mi w łapy, ta sprawiła mi najwięcej przyjemności. Nie do końca rozumiem, skąd taka niska ocena innych. Możliwe, że moje oczekiwania wobec tego typu pozycji nie są wygórowane. Szukam rozrywki i może inspiracji, jaką reprodukcję powiesić na ścianie. Ewenutualnie fajnej anegdotki, którą opowiem mężowi w samolocie, jak będziemy lecieć na wakacje. Nie oczekuję, że taka książka zmieni moje życie. Jeśli masz takie oczekiwania, nie polecam. Dla poszukiwaczy prostej rozrywki - a i owszem.

Bardzo lubię tę książkę. Zawiera masę ciekawych informacji z kategorii "sztuka o kotach". Lekki styl, prosty język i bogactwo ilustracji. Z kilku książek o kotach, które do tej pory wpadły mi w łapy, ta sprawiła mi najwięcej przyjemności. Nie do końca rozumiem, skąd taka niska ocena innych. Możliwe, że moje oczekiwania wobec tego typu pozycji nie są wygórowane. Szukam...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ewelina Chudzik

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
8
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
34
razy
W sumie
wystawione
8
ocen ze średnią 8,1

Spędzone
na czytaniu
38
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]