La Mamma

Okładka książki La Mamma Joanna Stopyra-Fiedorowicz
Okładka książki La Mamma
Joanna Stopyra-Fiedorowicz Wydawnictwo: Women Power Media Cykl: La Mamma Seria: La Mamma reportaż
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
reportaż
Cykl:
La Mamma
Seria:
La Mamma
Tytuł oryginału:
La Mamma
Wydawnictwo:
Women Power Media
Data wydania:
2020-11-23
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-23
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395800702
Tagi:
macierzyństwo mama rodzicielstwo młoda matka
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Nie jestem zwolenniczką poradników, grup na Facebooku i przebodźcowania w kwestiach przygotowania się do macierzyństwa, ale TĄ książkę powinna przeczytać każda kobieta! Przyszła mama, obecna, mama mamy, a nawet babcia. Książka skłania do wielu życiowych refleksji na wielu płaszczyznach i otwiera nam oczy na sprawy, które były dla nas do tej pory zupełnie obce. Do tego sprawia, że nie czujemy się samotne. Polecam!

Nie jestem zwolenniczką poradników, grup na Facebooku i przebodźcowania w kwestiach przygotowania się do macierzyństwa, ale TĄ książkę powinna przeczytać każda kobieta! Przyszła mama, obecna, mama mamy, a nawet babcia. Książka skłania do wielu życiowych refleksji na wielu płaszczyznach i otwiera nam oczy na sprawy, które były dla nas do tej pory zupełnie obce. Do tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jeśli jesteś młodą mamą lub spodziewasz się dziecka, tak jak jest to w moim przypadku, to jest to książka skierowana do Ciebie. W ciąży czytam wiele książek w temacie macierzyństwa, poradników dla rodziców, ale ta książka jest wyjątkowa i nie znalazłam żadnej podobnej publikacji. Czytanie La Mammy koi, uspokoja, pokazuje drogę autorki do stawania się matką. Ciąża, poród i wczesne macierzyństwo mimo, że tak różnie przebiegające u kobiet, mają elementy wspólne. Ja odnalazłam wiele podobnych przeżyć i myśli, o których pisze autorka i pewnie jeszcze wiele innych zauważę stając się matką 🙂 Bardzo polecam 👏

Jeśli jesteś młodą mamą lub spodziewasz się dziecka, tak jak jest to w moim przypadku, to jest to książka skierowana do Ciebie. W ciąży czytam wiele książek w temacie macierzyństwa, poradników dla rodziców, ale ta książka jest wyjątkowa i nie znalazłam żadnej podobnej publikacji. Czytanie La Mammy koi, uspokoja, pokazuje drogę autorki do stawania się matką. Ciąża, poród i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Cóż można powiedzieć o książce...?
Jednym słowem super! Bardzo mi się podobała, przywiała cenne i już nieco zapomniane chwile, wspomnienia..
Jestem mamą 2 kilkuletnich dziewczynek i dzięki książce "La Mamma" poczułam jakby to było wczoraj... z ta jedną różnicą, że kiedyś był to czas radości, ale też bólu, zmartwień i niewyspania, a teraz wszystko to można przeżyć od nowa, wspominać i ciesząc się macierzyństwem... ;)
Książka jet ciepła i bardzo pozytywna.
Serdecznie polecam wszystkim przyszłym i obecnym mamom.
Dziękuję i czekam na kolejną część ;)

Cóż można powiedzieć o książce...?
Jednym słowem super! Bardzo mi się podobała, przywiała cenne i już nieco zapomniane chwile, wspomnienia..
Jestem mamą 2 kilkuletnich dziewczynek i dzięki książce "La Mamma" poczułam jakby to było wczoraj... z ta jedną różnicą, że kiedyś był to czas radości, ale też bólu, zmartwień i niewyspania, a teraz wszystko to można przeżyć od nowa,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Ja sięgnęłam po tę książkę kiedy już byłam mamą, a moja córeczka miała ponad rok. Dla mnie ta książka była bardzo sentymentalna i w bardzo delikatny, przyjemny, czasem humorystyczny (bo taka jest tak książka- przyjemna w czytaniu) sposób przypomniała mi jak było ciężko, ale jaki to piękny czas za mną, bo z perspektywy czasu, często myślimy sobie "jakoś dałam radę", a myślę, że można pomyśleć, że "dałam super radę". Uważam, że warto ją przeczytać jako przyszła/młoda mama, bo można znaleźć coś dla siebie, można sobie wiele razy pomyśleć " jejku mam to samo" "ta sama schiza ;)", bo właśnie często się trochę schizujemy na jakimś punkcie, bo chcemy, żeby było perfekcyjnie, a to nic złego i fajnie przeczytać, ze nawet kobieta, która jest psycholożką ma problemy i rozterki jak każda mama mimo zaplecza "wiedzy" psychologicznej. Potwierdza się zatem fakt, że dla każdej kobiety narodziny dziecka są czymś nieznanym, czymś nowym i wyjątkowym, a dla mnie taka była ta książka, bo też sprawiła, ze poczułam chęć przeżycia tego jeszcze raz, ale już na luzie ;P

Ja sięgnęłam po tę książkę kiedy już byłam mamą, a moja córeczka miała ponad rok. Dla mnie ta książka była bardzo sentymentalna i w bardzo delikatny, przyjemny, czasem humorystyczny (bo taka jest tak książka- przyjemna w czytaniu) sposób przypomniała mi jak było ciężko, ale jaki to piękny czas za mną, bo z perspektywy czasu, często myślimy sobie "jakoś dałam radę", a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Zabawna, lekka w odbiorze z nutką terapeutycznej treści- taka jest ,,LA mamma".

Zabawna, lekka w odbiorze z nutką terapeutycznej treści- taka jest ,,LA mamma".

Pokaż mimo to

avatar
1018
283

Na półkach:

Bo wyzwoliła we mnie dużo wspomnień i wiele bardzo pozytywnych emocji. Bo po prostu czytanie jej sprawiło mi niesamowicie dużo radości.
Historia wydawałaby się banalna. Ot kobieta w ciąży opisuje swoje przeżycia w trakcie trwania stanu błogosławionego i zaraz po nim.
Nic bardziej mylnego. Owszem, jest to opowieść kobiety przygotowującej się do roli matki i próbującej się potem w tej roli odnaleźć. Jednak nie tylko. I najlepiej będzie tutaj zacytować autorkę, która tak trafnie podsumowała swoje dzieło, a ja się pod tym podsumowaniem z ochotą się podpisuje. La Mamma to „książka o życiu, o domu rodzinnym, o relacjach, o kruchości, o tym, że w życiu piękne są tylko chwile”. Nie ma w niej koloryzowania, jest tylko prawda. Prawda o rodzącej się miłości do istoty rozwijającej się pod sercem, ale też prawda o niepewności i strachu wynikłym z tej nowej roli. Jest to też pewnego rodzaju poradnik, co zabrać do szpitala, jak sobie radzić z mitami i zabobonami „ciążowymi” i „po ciążowymi”, jak zorganizować miejsce dla dziecka, itp.
Jest to także historia kobiety, która nie daje się zwariować rolą matki i zachowuje przy tym całą swoją kobiecość (walcząc o swoją formę, chcąc się podobać mężowi i znajdując czas np z na randki z mężem),nie tracąc nic ze swojego pomysłu na siebie i chęci rozwoju, która pokazuje, że nie mamy się czego wstydzić myśląc też o sobie, bo wcale nie musimy być przysłowiowymi „Matkami Polkami”.
Bo my kobiety jesteśmy tak samo ważne, jak nasze dzieci.
Nie polecam tej książki tylko i wyłącznie kobietom w ciąży, polecam ją każdej kobiecie, tej myślącej dopiero o macierzyństwie, tej będącej matką już od paru lat i takiej, która po prostu chce poczytać zabawne historie z perypetiami, przepełnione miłością i radością.
I na koniec ważna myśl, La Mamma to książka także dla bliskich kobiety. Dla jej partnera, mamy, teściowej. A Dlaczego? Bo pozwala otoczeniu na zrozumienie świeżo upieczonej matki i daje wskazówki, jak można ją wspierać.

Bo wyzwoliła we mnie dużo wspomnień i wiele bardzo pozytywnych emocji. Bo po prostu czytanie jej sprawiło mi niesamowicie dużo radości.
Historia wydawałaby się banalna. Ot kobieta w ciąży opisuje swoje przeżycia w trakcie trwania stanu błogosławionego i zaraz po nim.
Nic bardziej mylnego. Owszem, jest to opowieść kobiety przygotowującej się do roli matki i próbującej się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Kupiłam tą książkę oczami - kolorowa, "instagramowa" okładka, ciekawy tytuł - to na pewno będzię hit, biorę! Nic bardziej mylnego...taką książkę może napisać każdy, a wręcz wydaje mi się że historie innych matek mogłby być o wiele ciekawsze. Marzeniem autorki było napisać książkę, tylko nie miała na nią pomysłu. Urodziła więc dziecko, pozlepiała różne historie z pierwszego roku życia i ciąży - i bach! Mamy książkę! Jest to zatem coś w rodzaju pamiętnika (zresztą bardzo chaotycznego),dobrze sytuowanej warszawianki, która zastanawia się nad porodem w prywatnym szpitalu (!),umawia się na 3 wizyty do różnych lekarzy w jednym tygodniu, żeby wybrać tego najlepszego, a dziecku daje do zabawy iphona i ipada, bo "to tylko rzeczy"...czy naprawdę to ma być otulacz i bezpieczna przystań dla młodych mam? Szczerze mówiąc, czytając tą książke w ciąży, zestresowałam się tym, że chodzę do lekarza, który nie pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić oraz że nie mam "zaklepanego" miejsca w szpitalu, jak większość kobiet. Kiedy mama zapytała mnie "O czym jest ta książka?", nawet nie byłam w stanie jej odpowiedzieć...ona jest o wszystkim i o niczym. Denerwujący jest również idealizm życia autorki, jej ciąża- idealnie zaplanowana, dojarzała decyzja, po 30-tce, wyczekana; Mąż po prostu idealny, żadnych wad, zero kłótni!..."Pusiu", "Skarbeczku", "Kochaś".. no wszystko fajnie, ale mdło się od tego robi :) Ogólnie to nie ma przecież w tym nic złego, że ktoś pisze pamiętnik o swoim życiu, tylko nie rozumiem dlaczego autorce zależy na tym, aby każda kobieta w ciąży/młoda mama go przeczytała? Nastawiałam się na coś naprawdę dobrego czy to pod kątem psychologicznym czy motywacyjnym , ale w tej książce takich rzeczy brak. Dobrze, że kupiłam używaną, bo żal by mi było 60zł.

Kupiłam tą książkę oczami - kolorowa, "instagramowa" okładka, ciekawy tytuł - to na pewno będzię hit, biorę! Nic bardziej mylnego...taką książkę może napisać każdy, a wręcz wydaje mi się że historie innych matek mogłby być o wiele ciekawsze. Marzeniem autorki było napisać książkę, tylko nie miała na nią pomysłu. Urodziła więc dziecko, pozlepiała różne historie z pierwszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
292
60

Na półkach:

Naprawdę nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Owszem, jest ciepła, pełna afirmacji życia, rozpieszcza i docenia odbiorcę i buduje poczucie solidarności z kobietami, które wiedzą, że nic nie wiedzą i szukają chaotycznie sposobów, żeby przygotować się do roli matki.
ALE nie padło tu kompletnie NIC konkretnego, pomocnego, co mogłabym dopisać do swojej własnej listy ciążowej. Może poza ulubionym balsamem do wyprawki porodowej w imię dbania o swoje samopoczucie aby dbać o dziecko.
Sympatyczna, nic niewnosząca lektura.
Być może mój problem polega na tym, że spodziewałam się czegoś innego, choćby z opisu ksiazki.

Naprawdę nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Owszem, jest ciepła, pełna afirmacji życia, rozpieszcza i docenia odbiorcę i buduje poczucie solidarności z kobietami, które wiedzą, że nic nie wiedzą i szukają chaotycznie sposobów, żeby przygotować się do roli matki.
ALE nie padło tu kompletnie NIC konkretnego, pomocnego, co mogłabym dopisać do swojej własnej listy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
3

Na półkach:

Żona dzieliła się ze mną krótkimi rozdziałami, czytając na głos przed snem, jako te najlepsze, najważniejsze. Często śmialiśmy się razem i zawsze puentowaliśmy, że tak samo jest u nas , to samo przeżywamy. Po tygodniu sam sięgnąłem po La Mammę - jedyna książka, którą przeczytałem o tematyce naszego nowego etapu w życiu tzn. ciąży i to w jedeną noc - genialna. Moim zdaniem została napisana z myślą o kobietach, ale przede wszystkim dla ojców i wszystkich z najbliższego otoczenia przyszłej mamy. Tłumaczy niewidzialne i sprawia, że "kobiece" niedopowiedzenia w tym niezwykłym okresie stają się naturalnie zrozumiałe i jasne. Tylko tą opinią mogę podziękować autorce. Moja Żona też jest La Mammą :) !

Żona dzieliła się ze mną krótkimi rozdziałami, czytając na głos przed snem, jako te najlepsze, najważniejsze. Często śmialiśmy się razem i zawsze puentowaliśmy, że tak samo jest u nas , to samo przeżywamy. Po tygodniu sam sięgnąłem po La Mammę - jedyna książka, którą przeczytałem o tematyce naszego nowego etapu w życiu tzn. ciąży i to w jedeną noc - genialna. Moim zdaniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
124

Na półkach:

rewelacja! najlepsza książka jaką czytałam w ciąży!
podejście Autorki do Czytelniczki - cudowne, opiekuńcze i troskliwe.
cała prawda wyłożona kawa na ławę.
podoba mi się styl Autorki!
polecam!

rewelacja! najlepsza książka jaką czytałam w ciąży!
podejście Autorki do Czytelniczki - cudowne, opiekuńcze i troskliwe.
cała prawda wyłożona kawa na ławę.
podoba mi się styl Autorki!
polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    2
  • Inny projekt
    1
  • RODZICIELSTWO
    1
  • 2022
    1
  • 2021
    1
  • Poradniki
    1
  • Psychologia
    1
  • Rodzicielstwo
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki La Mamma


Podobne książki

Przeczytaj także