Nadchodzą czasy nowe
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2020-11-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-11-03
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381693684
- Tagi:
- literatura polska
Siła kobiecej przyjaźni i matka walcząca o syna, w niespokojnych, wojennych czasach.
W roku 1794 trwa Insurekcja Kościuszkowska. Do wyzwolonej z rąk okupantów Warszawy przyjeżdża Balbina Leśniowska. Razem z księdzem Bonawenturą, przyjacielem i spowiednikiem rodziny, szuka syna. Włodek, dwudziestoletni student, dał się porwać powstańczej euforii, poszedł walczyć o Polskę - i słuch po nim zaginął. Balbina jest zdeterminowana, by za wszelką cenę odszukać swoje jedyne dziecko. Trop prowadzi do tajemniczej tatarskiej wróżki Tekli, pomocna też może okazać się nieokrzesana dziewczyna z gminu, która zostaje nową służącą Leśniowskiej, a także były żołnierz, którego właśnie spotkała rodzinna tragedia. Trzy bardzo różne kobiety połączą siły i zmierzą się z przeciwnościami i swoją przeszłością, która komplikuje całą sytuację.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 94
- 50
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Polska powieść historyczna, której najbliżej do obyczajówki, z mocno zaznaczonym w fabule motywem drogi. Tak określiłabym świeżo po lekturze "Nadchodzą czasy nowe". 📖
Choć nie była to historia, która pozostanie mi w głowie na długo i raczej nie trafi to grona tych najbardziej ochoczo polecanych, z czystym sumieniem uznałabym ją za dobrą opcję dla fanów i fanek gatunku (oraz satysfakcjonujących zakończeń). Zwłaszcza jako towarzyszkę na leniwe popołudnie bądź kilka niezobowiązujących wieczorów. 😌
Na plus za osadzenie w nieoczywistym momencie dziejów Rzeczypospolitej (w tym szczególnie warszawskich okolic),o których najwięcej dowiadujemy z lakonicznych wzmianek podręczników od historii. Tutaj w nieco ubarwionej, "życiowej" perspektywie. A właściwie perspektywACH bohaterów - bardzo różnych, pochodzących z zupełnie odmiennych środowisk, a jednak zjednoczonych wspólnym wyzwaniem.
Ma w sobie "coś", choć jestem przekonana, że nie jest to to "coś", którego szuka każdy w tego typu powieściach. 🔍
Polska powieść historyczna, której najbliżej do obyczajówki, z mocno zaznaczonym w fabule motywem drogi. Tak określiłabym świeżo po lekturze "Nadchodzą czasy nowe". 📖
więcej Pokaż mimo toChoć nie była to historia, która pozostanie mi w głowie na długo i raczej nie trafi to grona tych najbardziej ochoczo polecanych, z czystym sumieniem uznałabym ją za dobrą opcję dla fanów i fanek gatunku...
Pył i kurz kościuszkowskiej Warszawy osiada na mnie powoli i stopniowo, bo działo się w tej książce wiele i szybko.
Zakończenie przesłodzone, ale... nic nie szkodzi!
Polecam.
Pył i kurz kościuszkowskiej Warszawy osiada na mnie powoli i stopniowo, bo działo się w tej książce wiele i szybko.
Pokaż mimo toZakończenie przesłodzone, ale... nic nie szkodzi!
Polecam.
Świetna powieść obyczajowo-historyczna z nietuzinkowymi i charakternymi bohaterkami, które nie sposób nie polubić, zwłaszcza Stefcię. Powieść czyta się lekko i przyjemnie, musiałam ją sobie dawkować, żeby szybko nie skończyć. Na pewno sięgnę jeszcze po książki autorstwa pani Wierzchowskiej, bo ujęło mnie jej pióro.
Świetna powieść obyczajowo-historyczna z nietuzinkowymi i charakternymi bohaterkami, które nie sposób nie polubić, zwłaszcza Stefcię. Powieść czyta się lekko i przyjemnie, musiałam ją sobie dawkować, żeby szybko nie skończyć. Na pewno sięgnę jeszcze po książki autorstwa pani Wierzchowskiej, bo ujęło mnie jej pióro.
Pokaż mimo toPowieść historyczna i kobieca przyjaźń??
Jak najbardziej można to połączyć i Weronice Wierzchowskiej świetnie się to udało.
Mamy rok 1794,trwa insurekcja kościuszkowska,do wyzwolonej stolicy w poszukiwaniu syna przyjeżdża szlachcianka Balbina Leśniowska,towarzyszy jej ksiądz Bonawentura.W poszukiwaniach jedynaka pomaga jej wróżka tatarska Tekla i uratowana z rąk brutalnego hrabiego warszawska dziewczyna Stefcia.
Autorka świetnie odnalazła się w realiach XVIII wieku i obyczajów jakie wtedy panowały.Pokrótce kobiety nie miały nic do gadania i powinny siedzieć w domu i czekać aż ich mąż wróci z wojny.Na szczęście bohaterki powieści to kobiety z krwi i kości,które nie boją się wygarnąć mężczyznom co o nich myślą,same nieraz rzeczonych mężczyzn ratują z kłopotów.
'Nadchodzą czasy nowe" to duża dawka rozrywki,powieść należy do tych że jak się ją zacznie to bardzo trudno odłożyć.Gorąco polecam!!
Powieść historyczna i kobieca przyjaźń??
więcej Pokaż mimo toJak najbardziej można to połączyć i Weronice Wierzchowskiej świetnie się to udało.
Mamy rok 1794,trwa insurekcja kościuszkowska,do wyzwolonej stolicy w poszukiwaniu syna przyjeżdża szlachcianka Balbina Leśniowska,towarzyszy jej ksiądz Bonawentura.W poszukiwaniach jedynaka pomaga jej wróżka tatarska Tekla i uratowana z rąk brutalnego...
Dobrnąwszy do 120 strony odłożyłam z niesmakiem. No tak, przecież już kiedyś popełniłam ów błąd sięgnięcia po powieści pani Wierzchowskiej! Skleroza, za którą płaci się zmarnowanym czasem. Zalatuje feminizmem od pierwszych stron (to rzekomo powieść o czasach Insurekcji Kościuszkowskiej),do tego wulgarność, jakieś opisowe dłużyzny nie wnoszące niczego do fabuły a do tego - jakże inaczej! - duchowieństwo katolickie (plus zakonnice) ukazane w jak najgorszym świetle. Czego najbardziej mi brakowało? Próby OBIEKTYWIZMU, bo propagandy wokół i tak za dużo. Nie polecam.
Dobrnąwszy do 120 strony odłożyłam z niesmakiem. No tak, przecież już kiedyś popełniłam ów błąd sięgnięcia po powieści pani Wierzchowskiej! Skleroza, za którą płaci się zmarnowanym czasem. Zalatuje feminizmem od pierwszych stron (to rzekomo powieść o czasach Insurekcji Kościuszkowskiej),do tego wulgarność, jakieś opisowe dłużyzny nie wnoszące niczego do fabuły a do tego -...
więcej Pokaż mimo toBardzo mi się podobała ta książka, to moje pierwsze spotkanie z Weroniką Wierzchowską, ale na pewno nie ostatnie. Akcja tej powieści to czasy Insurekcji, Kołłątaj, Katarzyna Wielka, Kościuszko i inni to jedni z bohaterów, ale są również inni, zwykli, nikomu nieznani ludzie, których przygody w czasach tamtej zawieruchy wojennej są bardzo ciekawie opisane. Polecam i zachęcam do przeczytania.
Bardzo mi się podobała ta książka, to moje pierwsze spotkanie z Weroniką Wierzchowską, ale na pewno nie ostatnie. Akcja tej powieści to czasy Insurekcji, Kołłątaj, Katarzyna Wielka, Kościuszko i inni to jedni z bohaterów, ale są również inni, zwykli, nikomu nieznani ludzie, których przygody w czasach tamtej zawieruchy wojennej są bardzo ciekawie opisane. Polecam i zachęcam...
więcej Pokaż mimo toCoś dla miłośników powieści historycznych i pióra Weroniki Wierzchowskiej. Uwielbiam jej książki, szczególnie "Służącą", o kobiecie zesłanej na Syberię, a ta jest kolejną, którą polecam.
Mimo przechodzącej przez Polskę rewolucji, Balbina nie poddaje się. Rusza do wyzwolonej Warszawy by odnaleźć jedynego syna. Po drodze spotykają ją różne przygody i poznaje wiele przyjaznych osób. Okazując swoją dobroć zyskuje w nich wiernych przyjaciół.
Bardzo fajna pozycja, którą czytałam z wielką radością. Autorka stworzyła niebanalnych bohaterów dobrych, jak i złych. Nie powiem wam o nich za wiele, żeby nie robić spoilera, ale ich kreacja jest na bardzo wysokim poziomie. To samo dotyczy klimatu książki, bo nie da się ukryć, że były to trudne czasy dla Polski i jej mieszkańców. Czuć w książce charakter tamtych lat poprzez dialogi i opisy. Zero nudy, wciąż coś się działo. Bardzo mnie ujął także wykorzystany przez autorkę temat. Kochająca matka, która tęskni za synem, nie wie gdzie jest, czy jeszcze żyje. Rzuca wszystko i wyrusza na poszukiwania. To się nie zmienia od pradziejów. Każda matka martwi się o swoje dzieci, nawet gdy już są dorosłe.
Świetna fabuła stworzona na kanwie historycznej i to dawnej, bo mamy rok 1794. Do tego śmiało wrzuciłabym ją również w kategorię książek przygodowych. Lekka, idealna do odpoczynku.
Coś dla miłośników powieści historycznych i pióra Weroniki Wierzchowskiej. Uwielbiam jej książki, szczególnie "Służącą", o kobiecie zesłanej na Syberię, a ta jest kolejną, którą polecam.
więcej Pokaż mimo toMimo przechodzącej przez Polskę rewolucji, Balbina nie poddaje się. Rusza do wyzwolonej Warszawy by odnaleźć jedynego syna. Po drodze spotykają ją różne przygody i poznaje wiele...
Bardzo dobra powieść jest tu fabuła wspaniała,otoczka tajemnicy,zwroty akcji i utrzymana w napięciu.
Czytałam z przyjemnością książkę.
Bardzo dobra powieść jest tu fabuła wspaniała,otoczka tajemnicy,zwroty akcji i utrzymana w napięciu.
Pokaż mimo toCzytałam z przyjemnością książkę.
"NADCHODZĄ CZASY NOWE" WERONIKA ZWIERZCHOWSKA
Jest to już dziewiętnasta powieść autorki.
Przyznam, że czytałam tylko książkę pt. "Po nowe życie" i byłam oczarowana piórem autorki.
To piękna literatura piękna. Ukazuje prawdziwą i niezwykle silną przyjaźń kobiet oraz miłości matki do syna.
Moim zdaniem jest to piękna powieść obyczajowa z historią w tle. Lubię takie powieści oparte na prawdziwych wydarzeniach. Bardzo ciekawy pomysł, przemyślana i dopracowana fabuła, realistyczni bohaterowie i wydarzenia, które mają miejsce. Wszystko tutaj jest spójne i tworzy świetną całość. Jest pewna przewidywalność, ale wyjątkowo tutaj nie przeszkadza.
Czyta się lekko, szybko i z wielkim zainteresowaniem.
Mamy rok 1794.Nasza główna bohaterka to Balbina Leśniewska.
Kobieta w średnim wieku, po przejściach, wdowa i matka.
Razem z zaprzyjaźnionym księdzem Bonaventurą oraz pokojówką, która szybko ucieka przyjeżdża do Warszawy szukać swego syna Włodka.
Włodek to młody dwudziestoletni mężczyzna, student, który dał się porwać powstańczemu kościuszkowskiemu zrywowi i zaciągnął się na wojnę, po czym ślad po nim zaginął.Matka jest uparta i zdeterminowana, aby odszukać swego jedynego syna.
Niestety dowiaduje się, że jej syn zakochał się w córce generała, córce wroga. To nie wróży nic dobrego.
Na swej drodze spotyka wróżkę muzułmankę i córkę kozackiego atamana Teklę i młodą prostytutkę Stefę, której pomaga proponując jej posadę służącej.Jest też były żołnierz Florian mocno doświadczony przez los. Od teraz te trzy kobiety, które dzieli wszystko trzymają się razem. Były żołnierz, który do nich dołącza razem z nim stawiać czoło przeciwnością losu, które okażą się nieprzewidywalne i trudne.
W tle wojna i ważne wydarzenia polityczne, które miały miejsce.
Egzekucja targowiczan i choroby, które osaczają miasto.
Okazuje się, że Tekla skrywa ważną tajemnicę z przeszłości, którą teraz pragnie wyjawić, aby odzyskać tego kogo kocha. Balbina wciąż szuka swego syna , a Stefa ucieka przed tymi, którzy ją mogą poznać.
Co z tego wszystkiego wyniknie ?
Powieść pięknie i bardzo realistycznie oddaje ducha tamtej epoki, codzienność życia i prawdziwe problemy ludzi.
To piękna powieść o ludziach tamtych lat, którą warto przeczytać.
Co oznacza tytuł "Nadchodzą nowe czasy" ? Ja już wiem :)
Idealna lektura na zimowe wieczory :) POLECAM :)
"NADCHODZĄ CZASY NOWE" WERONIKA ZWIERZCHOWSKA
więcej Pokaż mimo toJest to już dziewiętnasta powieść autorki.
Przyznam, że czytałam tylko książkę pt. "Po nowe życie" i byłam oczarowana piórem autorki.
To piękna literatura piękna. Ukazuje prawdziwą i niezwykle silną przyjaźń kobiet oraz miłości matki do syna.
Moim zdaniem jest to piękna powieść obyczajowa z historią w tle. Lubię takie...
Po dobre powieści obyczajowe osadzone w realiach historycznych sięgam z prawdziwą przyjemnością. Lubię wczuć się w klimat danej epoki, a historie w nich zawarte (nawet jeśli niezbyt skomplikowane) wciągają mnie o wiele bardziej niż te dziejące się w czasach współczesnych.
Kiedy przeczytałam opis książki Weroniki Wierzchowskiej "Nadchodzące czasy nowe", wiedziałam, że koniecznie muszę po nią sięgnąć. I nie zawiodłam się! To naprawdę solidna porcja dobrze napisanej historii dziejącej się w czasach Insurekcji kościuszkowskiej. Chociaż fabuła jest dość prosta i (w większości aspektów) możemy przewidzieć jak się zakończy to wcale nie odejmuje to radości z czytania.
W tej powieści to postacie kobiece wiodą prym. Autorka zadbała o to, by każda z nich była inna. Pochodzą z różnych stanów, środowisk, miejsc. Jednak żadnej z nich nie sposób nie polubić. Splot różnych wydarzeń sprawia, że "łączą" swoje siły i razem stawiają czoła trudnościom, z którymi przyszło im się zmierzyć w niespokojnych czasach.
Autorka bardzo dobrze kreśli realia ówczesnej epoki: wydarzeń związanych z Insukrecją kościuszkowską, sporów i podziałów politycznych. Bardzo dobrze oddany jest klimat Warszawy – miasta, w którym rozgrywa się większość akcji książki. Mamy tutaj zarówno opisy eleganckich ulic takich jak Krakowskie Przedmieście, jak i miejsc o wątpliwej renomie, niebezpiecznych zaułków oraz grasujących po nich typów "spod ciemnej gwiazdy".
"Nadchodzą czasy nowe" ma w sobie wszystko, czego oczekuję od dobrej powieści obyczajowej. Dosłownie się przez nią "płynie". A o to przecież chodzi w takich książkach.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
https://www.instagram.com/zakochana_w_literach/
Po dobre powieści obyczajowe osadzone w realiach historycznych sięgam z prawdziwą przyjemnością. Lubię wczuć się w klimat danej epoki, a historie w nich zawarte (nawet jeśli niezbyt skomplikowane) wciągają mnie o wiele bardziej niż te dziejące się w czasach współczesnych.
więcej Pokaż mimo toKiedy przeczytałam opis książki Weroniki Wierzchowskiej "Nadchodzące czasy nowe", wiedziałam, że...