rozwińzwiń

Niezapominajko

Okładka książki Niezapominajko Andrea Patrycja Czasak
Okładka książki Niezapominajko
Andrea Patrycja Czasak Wydawnictwo: Miesięcznik Społeczno-Kulturalny KREATYWNI (dawniej MUTUUS) poezja
130 str. 2 godz. 10 min.
Kategoria:
poezja
Tytuł oryginału:
Niezapominajko
Wydawnictwo:
Miesięcznik Społeczno-Kulturalny KREATYWNI (dawniej MUTUUS)
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-01
Liczba stron:
130
Czas czytania
2 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395072185
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
83
83

Na półkach:

„Niezapominajko” Andrea Patrycja Czasak.

Kiedy wracam wspomnieniami do twórczości autorki otaczają mnie przemiłe uczucia, jakby wiosna wiedziała co robić, podsuwając mi pod rękę wiersze autorki. Były takie wieczory, takie piątki, kiedy zaczytywałam się szczególnie i chłonęłam „Niezapominajko”. Długo się zastanawiałam, co stoi za tytułową nazwą tego tomiku, aż w końcu myślę, że znalazłam odpowiedź. Być może to odpowiedź tylko dla mnie, a być może i dla każdego kto również miał okazję podróżować przez emocje autorki. Zanim zacznę rozwijać tę myśl, chciałabym wspomnieć, że wiersze zawarte w tym tomiku pochodzą z okresu 2007 do 2019, co bardzo zwróciło moją uwagę i podbiło moje ogólne wrażenia podczas czytania. „Gawrony” był pierwszym, który rozpoczął podróż autorki, nie tylko przez poezję, ale również życie. Czytając każdy kolejny czułam jak ewoluuje, rozkwita i chłonie życie ucząc się robić to dokładnie, choć nie idealnie. Co bardzo popieram. Nie chciałabym ubierać tego w słowa, że podjęłam się analizowania każdego wiersza, bo to słowo jest nieadekwatne, więc użyję słowa, że poznawałam autorkę i jej wrażliwość, słowo po słowie, która jak się okazuje jest mi równie bliska, stąd też myśli, że to nie przypadek, że mogłyśmy się poznać w ten sposób. Bardzo lubię współpracować bezpośrednio z autorami, a przy poezji szczególnie, co już spora część osób wie, Ci, którzy śledzą moje poczynania. Nie sposób jest wejść w czyjś umysł i zrozumieć to, co chce nam przekazać na dany moment, bo każdy wiersz miał swoje własne przysłowiowe 5 minut. Za każdym stoją inne emocje, każdy się zabliźnił w tym danym momencie i wrył w skórę jak tatuaż. Jedyne co może nas zawieść to pamięć...
Gdy czytałam ten tomik wybrałam kilka wierszy, które mnie bardzo wzruszyły, nie tylko jako osobę wrażliwą, empatyczną, ale również jako kobietę, córkę, partnerkę , która przecież też dorastała, i która wciąż się uczy życia.

Autorka Andrea Patrycja Czasak zabiera czytelnika w swój intymny, dziecięco-dorastający świat, w którym spotkacie mnóstwo pytań bez odpowiedzi, wspomnień, w których pamięć nie zawodzi. Poznacie tajemniczych ludzi, których obecność jest ulotna i trwała. Przeczytacie o maskach, które przybiera człowiek na deskach życia. O niepewności, która wdziera się w skórę serce i duszę, zostawiając puste miejsca, ale również je wypełniając. O przyszłości mętnej jak woda z chęciami do życia lub bez. O niegasnącej nadziei, która wypełniona jest tęsknotą, pragnieniami i liryką życia. Wiersze, które mnie wzruszyły pozwoliłam sobie zapisać w swoich notatkach, a ich tytuły to: „Kiedyś było inaczej”, „Mamo”, „Tato”, „Przed snem”, „Instrukcja”. To wiersze wybrane, które dotykają mojej wrażliwości szczególnie, choć piękno tego tomiku ma swój własny wymiar, nastrój i kształt. Myślę sobie, że autorka tworząc ten tomik zamknęła w nim pewien etap życia, choć korzenie tego życia tworzą jej teraźniejszość .

Bardzo się cieszę, że miałam możliwość poznać odcienie jej życia, by móc wybrać się w dalszą podróż z autorką do jej najnowszego tomiku, który ukazał się w tym roku, ale o nim dowiecie się wkrótce, a na tę chwilę zapraszam Was do sięgnięcia po „Niezapominajko”, ponieważ w tych wierszach zaklęta jest ogromna dojrzałość na świat,/ emocje i przyrodę i od niego zaczęła bym zapoznanie się z twórczością autorki. Gdybym nie wiedziała z jakiego okresu są te wiersze nie połapała bym się, że pisała je tak młoda dziewczyna. Jest mi ogromnie miło, że mogłam poznać intymny świat tamtej dziewczyny, która dzisiaj jest dojrzałą kobietą, która odważyła się podzielić tą częścią siebie.

Za egzemplarz dziękuję autorce i gratuluję tego debiutu 🩵💙💜

„Niezapominajko” Andrea Patrycja Czasak.

Kiedy wracam wspomnieniami do twórczości autorki otaczają mnie przemiłe uczucia, jakby wiosna wiedziała co robić, podsuwając mi pod rękę wiersze autorki. Były takie wieczory, takie piątki, kiedy zaczytywałam się szczególnie i chłonęłam „Niezapominajko”. Długo się zastanawiałam, co stoi za tytułową nazwą tego tomiku, aż w końcu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
752
248

Na półkach:

Poezja to jeden z tych gatunków literackich, których osoby trzecie w ogóle nie powinny oceniać. Uzewnętrznienie swych przeżyć, odczuć, marzeń i pragnień, pisanie o nich, dzielenie się nimi z innymi – obcymi – nawet nie z bliskimi nam ludźmi, to coś, co nigdy nie powinno podlegać żadnej ocenie. Bo jak ocenić czyjś ból? Czyjeś rozterki? Uczucia? Jak zrozumieć czyjąś duszę? Wachlarz emocji towarzyszący czyimś przeżyciom? Trudno zrozumieć wronę siedzącą przy zwierciadle…



(…) nikt nie słuchał ptaków
kłócących się zajadle,
bo jak tu ma zrozumieć wronę
siedzącą przy zwierciadle”.
(“Wrona”)

Andrea Patrycja Czasak to młoda autorka, której dojrzałe i przesycone emocjami wiersze mam okazję poznawać przez ostatnie tygodnie. Tak, tygodnie. Choć tomik wcale nie jest obszerny i przeczytanie całości zajęło mi niecałą godzinę, to wiersze mają to do siebie, że lubią być smakowane stopniowo. Tak więc czytałam jeden, dwa utwory, odkładałam, znowu do nich wracałam i tak przez dłuższy czas.

“Niezapominajko” to zbiór poetyckich obrazów prosto z serca, z duszy. To przelane na papier przeżycia, emocje i uczucia. Chwilami smutne, rozpaczliwe i bolesne. Chwilami pełne zadumy nad światem, nad ludźmi i nad tym, do czego nasza rasa dąży, dokąd wędruje. Zagubiona i w większej mierze nieszczęśliwa, zupełnie niedostrzegająca tego, co ją otacza. Pogrążona we własnych myślach, nie spoglądając poza czubek własnego nosa, pogrąża się w emocjonalnej pustce… A wokół jest przecież tyle piękna, tyle dobra, tyle prostych spraw i tyle cudowności. Drzewa, ptaki, błękit nieba, zielenie i szarości. Tyle uczuć, tyle ciepła i miłości. Dlaczego tak trudno je zauważyć? Czemu tak nam trudno dostrzec otaczający nas świat? Może dlatego, że równie trudno znaleźć nam zrozumienie w oczach innych…

Autorka pisze, że “nieraz widzi siebie, jak w krzywym zwierciadle”. Czy to my tak postrzegamy siebie? Czy też inni widzą nas różnymi od tych, jakimi jesteśmy w rzeczywistości?

Ten tomik to przekrój przez wiele emocji. Oczywiście nie mogę wiedzieć, co klasycznie “poetka ma na myśli”, bo aby to pojąć i zrozumieć, trzeba ją poznać. Trzeba pojąć jej postrzeganie świata, postawić się w jej sytuacji. Tu trudne. Jeśli jednak choć trochę umiem czytać między wierszami, domyślam się, że autorka już trochę w życiu przeżyła. I nie były to wyłącznie same radości.

Wiersz, który mocno mnie w tym tomiku ujął i przy którym zatrzymałam się na dłużej, to “Warszawo”.

“Droga Warszawo,
wieczór, gasną światła,
Ty mi zapal jedno przed domem (…)”.

Ach, te nocne światła, te neony, te warszawskie ulice, zaułki i zakamarki, urokliwe kamieniczki Starego Miasta… Wyprowadziłam się z Warszawy dwadzieścia lat temu i nadal niezmiennie tęsknię. Za miastem i za jego klimatem. Za spacerami po kamiennych schodkach, za pączkami na Nowym Świecie, za gorącą czekoladą u Bliklego, za wizerunkiem Bazyliszka na Starówce, za tą niepowtarzalną atmosferą. Urodziłam się i wychowałam w Warszawie, mieszkałam tam dwadzieścia pięć lat i w przeciwieństwie do autorki wierszy, nie muszę się zastanawiać, czy kiedykolwiek mogłabym pokochać duże miasta – ja je uwielbiam. Dziękuję za ten wiersz – jest cudowny.

Podczas lektury naszła mnie refleksja, kim byśmy byli jako ludzie, gdyby nie nasza pamięć o tym, co już minęło. Pamięć, wspomnienia, przeszłość – to wszystko sprawia, że jesteśmy, kim jesteśmy. To właśnie nas określa, dzięki temu podejmujemy decyzje takie, a nie inne.
Uczymy się.
Idziemy naprzód.
Próbujemy.
Wierzymy w przyszłość.

Bo pamięć jest ważna. O tym, co dobre. O tym, co złe. Daje nam siłę, odwagę i pretekst, by dalej mieć nadzieję i by przeć przed siebie.

A pamiętać warto zawsze. O tych, co już odeszli, o tym, co się wydarzyło, o naszych bliskich, o dziecięcych marzeniach sprzed lat. O słońcu, o lesie, o zadrapanych kolanach, o żabach na łące, o budzących się kwiatach na wiosnę, o kubku malin i o cytrynowych ciastkach (“Niezapominajko”). A poetka tak pięknie pisze o pamięci…

“Przypomnij się w błękicie
wieczorem i o świcie,
i wśród zgrabionych liści,
Niezapominajko”.
(“Niezapominajko”)

Ten tomik to podróż w zakamarki duszy młodej poetki o bogatym sercu, wrażliwej osobowości i niezwykle barwnym piórze. Warto wspomnieć, że nie są to lekkie utwory. Każdy z nich skrywa drugie dno, pod często prostymi słowa chowa smutek, nierzadko ból i cierpienie.

Tego rodzaju wiersze dobrze jest czytać raz i drugi. A potem jeszcze raz. I jeszcze. I szukać. Poznawać, uczuć się zrozumieć, starać się zaakceptować. Warto.

Dziękuję autorce za możliwość podróży przez zakamarki jej duszy, po mapie jej pamięci i niepamięci. To była inspirująca podróż, emocjonalna i pełna refleksyjnej zadumy.

*cytaty pochodzą z książki
**opinia również na moim blogu Papuzie pióro: http://papuziepioro.pl

Poezja to jeden z tych gatunków literackich, których osoby trzecie w ogóle nie powinny oceniać. Uzewnętrznienie swych przeżyć, odczuć, marzeń i pragnień, pisanie o nich, dzielenie się nimi z innymi – obcymi – nawet nie z bliskimi nam ludźmi, to coś, co nigdy nie powinno podlegać żadnej ocenie. Bo jak ocenić czyjś ból? Czyjeś rozterki? Uczucia? Jak zrozumieć czyjąś duszę?...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Chcę przeczytać
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niezapominajko


Podobne książki

Przeczytaj także