"Czy można usprawiedliwić podatki?" to książka Tomasza Sommera, która powstała na bazie jego pracy doktorskiej, przygotowanej pod okiem prof. Jadwigi Staniszkis. Tematyka pracy jest bardzo ciekawa: każdego dnia w mediach obserwujemy dyskusje o podatkach, zwykle jednak dotyczą one tego komu zabrać, albo jak dużo zabrać. Sommer pochyla się nad pytaniem: jaka etyka stoi za tym zabieraniem? Autor omawia etyczne uzasadnienia podatków z różnych punktów widzenia. Praca ma charakter naukowy, więc nie czyta się jej łatwo, choć we wstępie Sommer zaznacza, że książkowe wydanie pracy zostało uproszczone, aby każdy mógł ją przeczytać i zrozumieć. Mimo, że redaktor naczelny "Najwyższego Czasu" logicznie argumentuje, że większość podatków jest niemożliwa do uzasadnienia z punktu widzenia etyki praw człowieka i chrześcijańskiej, to mi zabrakło pójścia o krok dalej: czy podatek pogłówny, który autor uznaje za najbardziej etyczny, wciąż nie jest naruszaniem podstawowego prawa, prawa własności? Murray Rothbard, którego tak często cytuje autor postawił sprawę jasno: każdy podatek to kradzież, a kradzież nie może być usprawiedliwiona. W książce Sommera zabrakło mi usprawiedliwienia państwa minimum, stojącego w opozycji do anarchokapitalizmu.

"Czy można usprawiedliwić podatki?" to książka Tomasza Sommera, która powstała na bazie jego pracy doktorskiej, przygotowanej pod okiem prof. Jadwigi Staniszkis. Tematyka pracy jest bardzo ciekawa: każdego dnia w mediach obserwujemy dyskusje o podatkach, zwykle jednak dotyczą one tego komu zabrać, albo jak dużo zabrać. Sommer pochyla się nad pytaniem: jaka etyka stoi za tym...