Kobiety wojowniczki
Prowadzenie wojen, zwycięstwa i porażki w bitwach i potyczkach to domena przede wszystkim mężczyzn. Ale czy na pewno udział kobiet w wojnach ograniczał się do roli markietanek czy niewolnic branych w jasyr? Historia obfituje w epizody walecznych bojowniczek. Przybliżmy czytelnikom niektóre z nich, począwszy od Amazonek, poprzez Artemizję – kobietę w funkcji admirała – czy Agryppinę Starszą. Przyjrzyjmy się Joannie d'Arc, która poprowadziła do boju Francuzów, zapoznajmy się z wyczynami Katarzyny Sforzy i polskim kresowym wilczycom. Do znanych kobiet w mundurze należała Joanna Żubr, której, jako pierwszej kobiecie przyznano Virtuti Militari. Do historii weszła też Henryka Pustowójtówna i legionistki Piłsudskiego.
Wszystkie te kobiety udowodniły, że odwaga, dzielność i spryt pomagają w wojowaniu i nie są tylko atrybutami mężczyzn.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 144
- 68
- 23
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Co za farmazony
Co za farmazony
Pokaż mimo toUwielbiam czytać biografie silnych kobiet, wręcz się w nich zaczytuję. Mogę więc śmiało powiedzieć, że jest to jedna ze słabszych pozycji z tej kategorii. Bardzo często zdarzało mi się wyłączyć podczas próby zrozumienia złożonych drzew rodowych danej bohaterki lub bohatera lub jakichś niuansów politycznych. Było to przekazane w pogmatwany sposób. Częste dygresje autorki bardzo mnie irytowały, zamiast o tytułowej bohaterce, rozpisywała się o nieważnych osobach, koniec końców niezbyt wiele pisząc o najważniejszej (tak było moim zdaniem w rozdziale o Sworzy). Poza tym poza suchymi faktami, które zaserwowała nam autorka, miło by było nieco uczłowieczyć opisywane postacie, a wiem, że historycy/pisarze potrafią to robić: Kamil Janicki, Anna Herbich czy Diane Ducret. Kobiety Wojowniczki czytało się jak ustępy z Encyklopedii PWN, pozbawione czegoś głębszego w odbiorze, a przecież temat jakże wdzięczny!
Uwielbiam czytać biografie silnych kobiet, wręcz się w nich zaczytuję. Mogę więc śmiało powiedzieć, że jest to jedna ze słabszych pozycji z tej kategorii. Bardzo często zdarzało mi się wyłączyć podczas próby zrozumienia złożonych drzew rodowych danej bohaterki lub bohatera lub jakichś niuansów politycznych. Było to przekazane w pogmatwany sposób. Częste dygresje autorki...
więcej Pokaż mimo to„Kobiety Wojowniczki” zostały przeze mnie zakupione tylko w jednym celu: zebrać informacje do opowiadania, które obecnie piszę. Zaintrygowana okładką i treścią odpowiadającą moim potrzebom, sięgnęłam po tę pozycję.
Książka opisuje losy kobiet-wojowniczek na przestrzeni całej historii, począwszy od antyku, aż po drugą wojnę światową. Niektóre bohaterki będą nam znane z lekcji historii w szkole, inne z początku nie będą mówić nam nic.
Okazuje się, że książka miała na mnie większy wpływ niż myślałam. Oprócz zebranych materiałów, dowiedziałam się całkiem sporo o historii naszego kraju. Autorka pokazuje, jak wielką rolę w historii miały kobiety, nieraz większą niż mężczyźni (którzy jednak, jako jedyni zbierają laury). Zrozumiałam, jak wiele kobiet zostało przemilczanych i ich zasługi dla ojczyzny zapomniane. W ogóle nas o tym nie uczą. To wstyd, że nie mało, kto wie, kim była Joanna Żubr, za to o Emilii Plater informacji mamy po dziurki w nosie. I to jak się okazuje, zupełnie nieprawdziwych. Ubolewałam nad sytuacją dzielnych bohaterek, które były jawnie dyskryminowane przez mężczyzn i musiały pracować dwa razy ciężej, by udowodnić, że w ogóle mogą im dorównać. A podręczniki od historii i tak o nich praktycznie zapomniały.
Muszę przyznać, że sama okładka też przyciąga wzrok, jeszcze zanim przeczytasz tytuł. Dobra robota.
Podsumowując, „Kobiety Wojowniczki” to pozycja obowiązkowa. Można się sporo dowiedzieć o roli kobiet, nie tylko, jako matek i żon, stereotyp tak rażący po przeczytaniu książki. I krzywdzący. Myślę, że książka sprawdzi się idealnie, jako prezent dla miłośniczki historii, ale również dla młodej feministki. Panów też serdecznie zachęcam do lektury.
„Kobiety Wojowniczki” zostały przeze mnie zakupione tylko w jednym celu: zebrać informacje do opowiadania, które obecnie piszę. Zaintrygowana okładką i treścią odpowiadającą moim potrzebom, sięgnęłam po tę pozycję.
więcej Pokaż mimo toKsiążka opisuje losy kobiet-wojowniczek na przestrzeni całej historii, począwszy od antyku, aż po drugą wojnę światową. Niektóre bohaterki będą nam znane z...
Bardzo nierówna książka. Po pierwszych dwóch rozdziałach miałam ochotę ją odłożyć, bo był to totalny chaos. Wg mnie autorka niepotrzebnie przyjęła koncepcję rozdziałów "przez wieki" poczynając od starożytności, gdzie prawdopodobnie ilość źródeł jest zbyt mała, by stworzyć angażującą historię dłuższą niż kilka stron. I tak też, w dwóch pierwszych rozdziałach ilość fikołków pomiędzy faktami, domniemaniami i ciekawostkami z różnych szerokości geograficznych wprowadza chaos i męczy.
Na szczęście dalej jest tylko lepiej. Bohaterki są charakterne, opisane w sposób konkretny, bez zbędnego słodzenia. Jednocześnie ich historie są ciekawe. Najbardziej zainteresowała mnie Joanna Żubr, i chętnie poszukam o niej więcej informacji. A jeśli książka "o historii" motywuje do szukania dalej - to już bardzo dobrze.
W rozdziałach przedstawione zostają: Amazonki, Artemizja, Agryppina Starsza, Joanna d'Arc, Katarzyna Sforza, Kresowe Wilczyce: Teofila Chmielecka, Zofia Teofila Sobieska, Anna Dorota Chrzanowska; Joanna Żubr, Emilia Plater, Anna Henryka Pustowójtówna, legionistki: Wanda Gertz, Maria Sobolewska i inne.
Bardzo nierówna książka. Po pierwszych dwóch rozdziałach miałam ochotę ją odłożyć, bo był to totalny chaos. Wg mnie autorka niepotrzebnie przyjęła koncepcję rozdziałów "przez wieki" poczynając od starożytności, gdzie prawdopodobnie ilość źródeł jest zbyt mała, by stworzyć angażującą historię dłuższą niż kilka stron. I tak też, w dwóch pierwszych rozdziałach ilość fikołków...
więcej Pokaż mimo toNiestety, nie najlepsza pozycja. Pisane "po łebkach " biogramy kobiet, z szumnym tytułem i muszę przyznać, niezłą okładką - to trochę za mało, aby zaciekawić czytelnika, który nie jest laikiem.
Niestety, nie najlepsza pozycja. Pisane "po łebkach " biogramy kobiet, z szumnym tytułem i muszę przyznać, niezłą okładką - to trochę za mało, aby zaciekawić czytelnika, który nie jest laikiem.
Pokaż mimo toCiekawa książka opisującą wybrane kobiety walczące o wolność swojego kraju, dowódczynie, które pragnęły innego życia niż przypisana im rola przez społeczeństwo. Książka nierówna, niektóre rozdziały rewelacja, natomiast niektóre rozwleczona w których autorka skupia się bardziej na krewnych niż samej wojowniczce. Jestem miłośniczka historii, a losy Emilia Plater czy wojowniczek dahomejskich mnie zaskoczyły. Polecam laikom, kto szuka bardziej fachowej literatury odradzam.
Ciekawa książka opisującą wybrane kobiety walczące o wolność swojego kraju, dowódczynie, które pragnęły innego życia niż przypisana im rola przez społeczeństwo. Książka nierówna, niektóre rozdziały rewelacja, natomiast niektóre rozwleczona w których autorka skupia się bardziej na krewnych niż samej wojowniczce. Jestem miłośniczka historii, a losy Emilia Plater czy...
więcej Pokaż mimo to"Kobiety wojowniczki" to moja pierwsza książka Iwony Kienzler i z miejsca mnie urzekła.
Autorka opisuje losy hardych, odważnych i niewątpliwie ambitnych kobiet, które z uporem, determinacją i wizją polityczną wyprzedającą swoje czasy, realizowały się, poświęcały się, walczyły, zwyciężały i ginęły… w sposób niezaprzeczalny odciskając piętno na historii ludzkości i pozostawiając ślady w kronikach, stając się wzorami do naśladowania dla przyszłych pokoleń.
Każda z nich zapisała się na kartach historii grubszą lub cieńszą czcionką. Postaci Amazonek, Joanny d'Arc czy Emilii Plater znają wszyscy, natomiast o Artemizji, Joannie Żubr, Annie Henryce Pustowójtównie w większości słyszeli tylko pasjonaci historii.
"Kobiety wojowniczki" to książka ciekawa, intrygująca j zmuszająca do refleksji, napisana lekkim piórem, zawierająca biografie fascynujących, ponadprzeciętnych, wojowniczych kobiet, które jaśniały na tle epok, w których żyły.
"Kobiety wojowniczki" to moja pierwsza książka Iwony Kienzler i z miejsca mnie urzekła.
więcej Pokaż mimo toAutorka opisuje losy hardych, odważnych i niewątpliwie ambitnych kobiet, które z uporem, determinacją i wizją polityczną wyprzedającą swoje czasy, realizowały się, poświęcały się, walczyły, zwyciężały i ginęły… w sposób niezaprzeczalny odciskając piętno na historii ludzkości i...
Lubię książki tej autorki, ponieważ po pierwsze traktują o ciekawych kobietach w historii, a po drugie widać, że ich napisanie poprzedziła solidna praca badawcza. Autorka pisze tak, żeby jej książki były zrozumiałe dla ludzi, którzy na co dzień nie obcują z akademickim językiem. Iwona Kienzler i Elżbieta Cherezińska to moje ulubione propagatorki historii i zawsze z przyjemnością sięgam po ich twórczość. Polecam każdemu, kto uważa kobiety za słabą płeć.
Lubię książki tej autorki, ponieważ po pierwsze traktują o ciekawych kobietach w historii, a po drugie widać, że ich napisanie poprzedziła solidna praca badawcza. Autorka pisze tak, żeby jej książki były zrozumiałe dla ludzi, którzy na co dzień nie obcują z akademickim językiem. Iwona Kienzler i Elżbieta Cherezińska to moje ulubione propagatorki historii i zawsze z...
więcej Pokaż mimo toW książce znajdziemy też opisy niepokornych, nietuzinkowych postaci. Należą do nich Agryppina Starsza oraz Katarzyna Sforza. Choć obie panie żyły w innych czasach, łączyła je ta sama, niezwykła brawura w dążeniu do założonych celów. Ich ambicja, a czasem wręcz zuchwałość sprawiły, że ich nazwiska do dziś kojarzą się z odwagą, ale też intrygami i skandalami.
Nie mogło w opracowaniu na temat dzielnych kobiet zabraknąć Dziewicy Orleańskiej. Historia Joanny d’Arc fascynuje od wieków, zarówno zwykłych ludzi, jak i twórców kultury. Legenda kobiety, która poprowadziła do walki Francuzów, pełna jest niejasności oraz ubarwień. Z przekłamaniami mierzy się autorka książki także w przypadku bohaterki postania listopadowego, Emilii Plater. Iwona Kienzler odpowiada na pytanie, skąd się one wzięły i stara się ukazać rzeczywiste koleje losów opisywanych postaci.
Kobiety wojowniczki to ciekawa, wciągająca lektura. Dzięki niej czytelnicy mogą poznać niezwykłe niewiasty, które zapisały się w historii świata, w zupełnie inny sposób, niż był im przeznaczony. Opisy kresowych wilczyc, legionistek Piłsudskiego oraz innych bohaterek opracowania Iwony Kienzler, ukazują odmienny obraz kobiet, od tego, który często gości w świadomości społecznej.
http://kulturacja.pl/2020/03/iwona-kienzler-kobiety-wojowniczki-recenzja/
W książce znajdziemy też opisy niepokornych, nietuzinkowych postaci. Należą do nich Agryppina Starsza oraz Katarzyna Sforza. Choć obie panie żyły w innych czasach, łączyła je ta sama, niezwykła brawura w dążeniu do założonych celów. Ich ambicja, a czasem wręcz zuchwałość sprawiły, że ich nazwiska do dziś kojarzą się z odwagą, ale też intrygami i skandalami.
więcej Pokaż mimo toNie mogło w...
Jedynie okładka jest dobra.
Jedynie okładka jest dobra.
Pokaż mimo to