Storm: Żyjąca planeta / Vandaal Niszczyciel
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Storm - Wydania Zbiorcze (tom 8)
- Tytuł oryginału:
- Storm. The Living Planet / Vandaahl the Destroyer
- Wydawnictwo:
- Kurc
- Data wydania:
- 2019-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-30
- Liczba stron:
- 104
- Czas czytania
- 1 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395392559
- Tłumacz:
- Krzysztof Janicz
- Tagi:
- Storm s-f fantastyka Lawrence Lodewijk rudowłosa
Storm wraz z Rudowłosą i Nomadem lecą samolotem nad ogromnym morzem lawy. Paliwo kończy się a na dodatek tracą elementy wyposażenia. Uratować ich może jedynie Jajo Pandarwii, które posiada teokrata Marduk. W drugiej opowieści Storm - anomalia z Ziemi - musi zmierzyć się z z wynaturzoną istotą z innego wszechświata.
Storm to europejski bestseller łączący space operę i fantasy. Sukces zawdzięcza hiperrealistycznym, przerysowanym ilustracjom Dona Lawrence'a. Prosta historia przygodowa przechodzi w wielowątkową opowieść mierzącą się z klasycznymi motywami science fiction.
Storm ukazał się w 14 wersjach językowych. Przed laty drukowały go w Polsce magazyny "CDN", "Komiks" i "Świat Komiksu". Niniejsza edycja zawiera dwa oryginalne albumy oraz dodatki: plakaty, postery, wywiady i teksty przybliżające kulisy pracy nad komiksem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 15
- 6
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
O to, by historia trzymała w napięciu zadbał oczywiście Martin Lodewijk. Z przyjemnością czyta się snute przez niego opowieści. Holender z niezwykłą wprawą balansuje pomiędzy heroic fantasy a treściami właściwymi dla twardej fantastyki naukowej. W rezultacie Storm z tą samą wprawą chwyta za broń białą, jak i tłumaczy czym jest radioaktywne promieniowanie. Całość czyta się świetnie, zwłaszcza że zazwyczaj akcja gna na złamanie karku, tylko okazjonalnie zwalniając.
Ale, ale... tym razem poza opisaną wyżej specjalnością zakładu Lodewijk zaserwował kilka świetnych bonusów. Nie wierzę, aby wśród czytelników nie znalazła się osoba, która powstrzyma promienny uśmiech, kiedy to na statek powietrzny Storma wedrze się grupa pracowitych karłów. Ba, łatwo wręcz uwierzyć, że holenderski scenarzysta poszukał inspiracji u Stanisława Barei! Zresztą Żyjąca planeta – bo taki tytuł nosi epizod – pełna jest rozmaitych nawiązań oraz puszczanych oczek. Znalazło się przy tym miejsce na frazy bardziej melancholijne, mocno humanistyczne, wyrażające potrzebę istnienia i zachowania tożsamości.
Vandaal niszczyciel z kolei rozpoczyna się niczym najlepsza filmowa space-opera, później zaś świetnie balansuje pomiędzy terminologią, jaką na co dzień posługują się astronomowie, a bitewnym zgiełkiem, jakiego nie powstydziliby się pisarze kreujący najbardziej malownicze bitwy. W tym wszystkim znalazło się jeszcze miejsce na piękno przyjaźni, sojusze i zdrady. Powinienem napisać, że historie połykane są jednym tchem, a karty komiksu przerzucane jedna za drugą. Tak jednak się nie dzieje, co jest sprawką Dona Lawrence'a.
Brytyjski ilustrator przyzwyczaił do wysokiego poziomu artystycznego; tym razem jednak poszalał na całego. W obu historia nie brakuje pięknych, dużych kadrów, dzięki którym wyobraźnia czytelnika zaczyna pracować na najwyższych obrotach, a dłonie same składają się do oklasków. Jest cudownie, jest pięknie, jest Alicja z krainy czarów, Marylin Monroe oraz osobni jako żywo inspirowany Albertem Einsteinem. Lawrence tak samo czaruję ilustracjami przedstawiającymi wielkie obiekty – jak okręt pływający po morzu lawy – jaki twarzami bohaterów. Ultra szczegółowe rysunki uzupełnia równie fenomenalna kolorystyka.
Po nowego Storma zwyczajnie należy sięgnąć, niezależnie czy jest się fanem cyklu, czy wcześnie nie miało się z nią styczności. Obie historie, chociaż bardziej Żyjąca planeta, to prawdziwe majstersztyki i uczta dla zmysłów.
Żyjąca planeta oraz Vandaal niszczyciel paradoksalnie napawają olbrzymią obawą odnośnie do przyszłych tomów. Przygody Storma i przyjaciół to opowieści kompletne: świetny scenariusz harmonijnie przeplata z cudowną oprawą artystyczną. Kiedyś ta bańka musi pęknąć, pewnego dnia wena opuści Lodewijka, a ręka Lawrence'a zadrży. Oby stało się to jak najpóźniej, a na razie cieszmy się klasyką komiksu europejskiego.
O to, by historia trzymała w napięciu zadbał oczywiście Martin Lodewijk. Z przyjemnością czyta się snute przez niego opowieści. Holender z niezwykłą wprawą balansuje pomiędzy heroic fantasy a treściami właściwymi dla twardej fantastyki naukowej. W rezultacie Storm z tą samą wprawą chwyta za broń białą, jak i tłumaczy czym jest radioaktywne promieniowanie. Całość czyta się...
więcej Pokaż mimo toW dalszy ciągu dla mnie arcydzieło komiksu! Genialne!
W dalszy ciągu dla mnie arcydzieło komiksu! Genialne!
Pokaż mimo to