Nie przebaczaj - wyd. zbiorcze.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Nie przebaczaj (tom 1-3)
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2019-06-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-06-14
- Liczba stron:
- 244
- Czas czytania
- 4 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366128170
Akcja Nie przebaczaj osadzona jest w dwudziestoleciu międzywojennym na Kresach Wschodnich. Komiks gatunkowo jest mrocznym westernem, którego inspiracji można szukać w filmach Quentina Tarantino, oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen czy w westernach, takich jak The Unforgiven czy Deadwood.
Nie przebaczaj opowiada o losach rodziny – Eustachego, Marii i ich syna Tadeusza, którzy po pierwszej wojnie światowej powracają do majętności na Kresach Wschodnich. Tam przez lata wiodą spokojne życie, aż do momentu, kiedy do ich domu wdziera się banda Łazara. Rodzice Tadeusza zostają zamordowani, a on sam uratowany przez Widunję cudem uchodzi z życiem. Główna fabuła komiksu koncentruje się na zemście chłopaka.
Nie przebaczaj łączy w sobie brutalną, szybką narrację, wyraziste postaci, a wydarzenia historyczne mieszają się tu z magicznością ludową.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 47
- 15
- 13
- 9
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Kreska przyzwoita, oddaje całkiem spoko ładunek emocjonalny, acz nie na tyle mocno, żeby rzeczywiście zagrać na emocjach. Czegoś tu brakuje, chyba właśnie takiego mocnego ładunku emocjonalnego. Historia jest smutna i bolesna a jednak nie odciska się mocno w pamięci i emocjach. Niemniej warto :)
Kreska przyzwoita, oddaje całkiem spoko ładunek emocjonalny, acz nie na tyle mocno, żeby rzeczywiście zagrać na emocjach. Czegoś tu brakuje, chyba właśnie takiego mocnego ładunku emocjonalnego. Historia jest smutna i bolesna a jednak nie odciska się mocno w pamięci i emocjach. Niemniej warto :)
Pokaż mimo toGdy dopiero zaczynałem na poważniej wchodzić w świat komiksu, mając na koncie nadal ogrom braków w tym medium, otrzymałem od pewnego autora PDF z pierwszą częścią jego komiksu. Ostatecznie nie odważyłem się go zrecenzować, bo nie czułem się na siłach aby to zrobić. Dziś jest inaczej, a w moje ręce wpadła kompletna opowieść zatytułowana "Nie przebaczaj", którą wymyślił i napisał Kuba Ryszkiewicz, a zilustrowała Marianna Strychowska. Szczerze powiedziawszy, cieszę się, że odczekałem taki szmat czasu. Mam teraz zupełnie inne spojrzenie na ten tytuł i znacznie więcej z niego wyciągnąłem podczas lektury. Z jednej strony to prosta historia o morderstwie oraz zemście, ale tak naprawdę nic tu nie jest czarno-białe. Czemu? Bowiem akcja rozgrywa się na Kresach Wschodnich w 1932 roku, podczas Wielkiego Głodu na Ukrainie. A to zupełnie zmienia odbiór tego komiksu.
Jeśli ktoś nie zna tła historycznego Dwudziestolecia Międzywojennego, to przedstawiona tutaj opowieść, może nie wywrzeć na takim czytelniku wielkiego wrażenia. No bo co dostał? Kresy Wschodnie, zamożnego Polaka i jego rodzinę, ukraińskiego pachołka na łańcuchu władz ZSRR, który zabijał tego kogo kazali oraz człowieka pragnącego pomścić swoją rodzinę i młodą kobietę, która zginęła jako prostytutka, a wcześniej okazała mu uczucie. Innymi słowy - to wszystko już wałkowano wiele razy we wszelkiej maści filmach, serialach, książkach i komiksach. Tutaj jednak wchodzi na plan historia. Niewygodna, ociekająca krwią i mówiąca o ludobójstwie, które po dziś dzień nie zostało rozliczone. BA! Wiele krajów, w tym USA, Niemcy, Francja czy Anglia, nie uznają Wielkiego Głodu, inaczej Hołodomoru, za zbrodnię przeciw ludzkości, a przecież w jej wyniku w przeciągu roku zginęło od 6 do 10 milionów ludzi.
Był to efekt zamierzonego działania władz ZSRR, wymierzony w ludność cywilną Kresów Wschodnich, która nie zgadzała się na rygorystyczne oraz w praktyce nierealne warunki dostarczania żywności dla Armii Czerwonej. Władze sowieckie wysłały swoich ludzi, na tereny dzisiejszej Ukrainy, gdzie tworzyli oni bojówki mające tłumić rozruchy chłopskie oraz odbierać ziemie dworskim panom. Akcja zaczęła się już w 1930 roku, ale przybrała znacząco na sile w latach 1932-1933, gdy ludność kresów zaczęła się burzyć przeciw władzy ZSRR. Wtedy Stalin wysłał swego zaufanego człowieka, Łazara Kaganowicza.
Właśnie w tym momencie widać ogrom pracy włożonej w ten komiks przez jej autorów. Mimo niewielkiej ilości tekstu, gdyż bardziej mamy tutaj do czynienia z dynamiczną nowelą graficzną (lub czymś w ten deseń),niemal na każdym kroku czuć koszmar tamtych czasów. Jest mocne nawiązanie do wojny z Bolszewikami, niepewna sytuacja w międzywojennej Polsce, podróż na Kresy Wschodnie, czy konflikty społeczne pomiędzy chłopstwem ukraińskim a panami pańszczyźniany, często będącymi Polakami. To wszystko dzieje się w tej opowieści, na dalszym planie, ale nieraz przemyka na sam przód sceny, właśnie za sprawą rysunku.
Jest też Łazar. przywódca bojówki na usługach ZSRR, który nie ma sumienia, lubi mordować i wszystko mu jedno kogo każą mu zabić. To prawdziwa bestia, pozbawiona sumienia oraz duszy, ale przy tym inteligentna, kochająca strach i lubiąca go wykorzystywać przeciw swym ofiarom. Tak, Łazar pomysłu Kuby Ryszkiewicza jest najgorszym zwieńczeniem wszelkich koszmarów. Nie z powodu zbrodni jakich się dopuścił, ale to jak o nich mówi i faktu, że takie monstra naprawdę chodziły po tej ziemi w tamtym czasie. Może nas przerażać Joker, Pennywise albo Freddy Kruger, ale nadal będą tylko i wyłącznie postaciami fikcyjnymi. Straszakami, o których zapomnimy. Łazar żył, mordował i dobrze się przy tym bawił. Jego imiennik wydawał rozkazy, ale to Łazar Kuby Ryszkiewicza je wykonywał, czerpiąc z tego ogromną przyjemność.
Polecam zatem z całego serca ten komiks, choć lepiej najpierw poznać tło historyczne czasów, w których został osadzony. Szkoda że posłowie od autora jest, w mojej opinii, mało ciekawe. Nie nawiązujące do historii, a... rzepy. Przykro mi, ale gdy to czytałem od razu przed oczami stanął mi Jan Jansen i w uszach zabrzmiał głos Jana Kobuszewskiego. Kompletnie wybiło mnie to z powagi sytuacji, którą posiada historia przedstawiona w komiksie. Szkoda, bo w tym momencie praca Ryszkiewicza i fenomenalne rysunki Strychowskiej sporo utraciły w finale, gdy żyłem jeszcze całą opowieścią. Mimo wszystko, może na to wpłynąć moja nerdowska miłość do Jana Jansena i jego opowieści o rzepie.
Gdy dopiero zaczynałem na poważniej wchodzić w świat komiksu, mając na koncie nadal ogrom braków w tym medium, otrzymałem od pewnego autora PDF z pierwszą częścią jego komiksu. Ostatecznie nie odważyłem się go zrecenzować, bo nie czułem się na siłach aby to zrobić. Dziś jest inaczej, a w moje ręce wpadła kompletna opowieść zatytułowana "Nie przebaczaj", którą wymyślił i...
więcej Pokaż mimo toNie przebaczaj jak można przeczytać na tylnej okładce, to komiks będący gatunkowo mrocznym westernem mocno inspirowany filmami Tarantino i oryginalną trylogią „Gwiezdnych Wojen”. Takie forma autoprezentacji naprawdę mocno zobowiązuje, można jednak zapewnić, że nie są to przechwałki niemające przełożenia na rzeczywistość.
Treść komiksu skupia się na losach rodziny zamieszkałej na dalekich Kresach Wschodnich. Głowa rodu Eustachy po zakończeniu wielkiego konfliktu, z powodu odniesionych ran nie jest wstanie utrzymać żony i dziecka w stolicy. Wracają więc oni w swoje rodzinne strony na wschodnią granicę naszego państwa. Życie na Wschodnich Kresach do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych nie należy, pozwala jednak na w miarę spokojną egzystencję i powolny powrót do zdrowia. Wszystko się zmienia, kiedy okoliczne tereny zaczynają być nękane przez bandę komunistów pod wodza niejakiego Łazara. Grupa szczyci się swoją bezwzględnością i krwawymi najazdami na biedne wioski. Taki właśnie los spotyka rodzinę Eustachego, który zostaje brutalnie zamordowany tak samo, jak jego żona. Światkiem bestialstwa jest ich syn Tadeusz, któremu ledwie udaje się przeżyć. Od tego momentu całe jego życia skupione jest wokół jednej czynności – zemsty.
Mamy więc tutaj do czynienia ze scenariuszem dość typowym dla wspomnianego gatunku westernu, gdzie motyw zemsty jest wykorzystywany na wszelkie możliwe sposoby. Cała zaserwowana tutaj historia być może do najbardziej odkrywczych i złożonych nie należy, na pewno jednak potrafi ona zapewnić czytelnikowi odpowiednią dawkę emocji, akcji i rozrywki. Na początek czeka na nas solidny i długi wstęp, dzięki któremu nie tylko lepiej poznajemy realia przedstawionego świata, ale również całą gamę emocji, które do samego końca będą targać głównym bohaterem. Twórcy, decydując się na taki „wstępniak”, starają się zaprezentować powody poczynań mężczyzny i na swój sposób usprawiedliwić wszystkie jego działania. „Zemsta” staje się więc tutaj podstawowym wątkiem, wokół którego pojawiają się inne mniej znaczące odnogi fabularne.
Sam motyw zemsty został już tak mocno „wykorzystany” w wielu innych tytułach, że tego rodzaju treści nie wzbudzają w większości miłośników dobrej popkultury już większych emocji. Na całe szczęście twórcy tego dzieła obok wyświechtanego wątku chęci wymierzenia „sprawiedliwości”, w naprawdę bardzo dobrym stylu zaprezentowali realia okresu międzywojennego. Jest to element, który ma szansę mocno zainteresować przynajmniej cześć potencjalnych czytelników. Oczywiście nie mamy tutaj do czynienia z komiksem historyczny, więc będą pewne przekłamania, niedopowiedzenia i nadinterpretacje. Nie mniej jednak scenariusz naprawdę intrygująco pokazuje realia tamtego okresu i funkcjonowania ludzi na Kresach, gdzie nic nie było nadmiernie czarno-białe, a życie często wymagało podejmowania skrajnych decyzji. Kuba Ryszkiewicz (scenariusz) nie boi się również dostarczyć odbiorcy naprawdę krwawej i przerażającej treści, która pokazuje całkowite odczłowieczenie niektórych jednostek tamtych czasów, co niestety jest prawdą historyczną. Na pewno więc po tytuł powinny sięgnąć tylko osoby dorosłe.
Cała recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-nie-przebaczaj/
Nie przebaczaj jak można przeczytać na tylnej okładce, to komiks będący gatunkowo mrocznym westernem mocno inspirowany filmami Tarantino i oryginalną trylogią „Gwiezdnych Wojen”. Takie forma autoprezentacji naprawdę mocno zobowiązuje, można jednak zapewnić, że nie są to przechwałki niemające przełożenia na rzeczywistość.
więcej Pokaż mimo toTreść komiksu skupia się na losach rodziny...
Dawno nie czytałam komiksów, dlatego "Nie przebaczaj" był dla mnie jak manna z nieba. Co mogę powiedzieć? Nie należy oczekiwać po tym komiksie jakiś rewelacyjnych, moralizujących treści, czy niezwykle refleksyjnych wątków. Jest to po prostu historia o zemście, morderstwach i innych okropnych czynach. I muszę powiedzieć, że całkiem dobrze czytało mi się "Nie przebaczaj", gdy przestałam doszukiwać się w każdym zdaniu jakiegoś morału. Myślę, że to jeden z " odmóżdżaczy", jednak nie ozacza, że nie jest on bardzo dobry. Kreska jest wyśmienita, a sama historia wciąga czytelnika. NIe polecam jednak dla młodszych osób, gdyż komiks ten zawiera wiele wulgarnych i brutalnych scen.
Dawno nie czytałam komiksów, dlatego "Nie przebaczaj" był dla mnie jak manna z nieba. Co mogę powiedzieć? Nie należy oczekiwać po tym komiksie jakiś rewelacyjnych, moralizujących treści, czy niezwykle refleksyjnych wątków. Jest to po prostu historia o zemście, morderstwach i innych okropnych czynach. I muszę powiedzieć, że całkiem dobrze czytało mi się "Nie...
więcej Pokaż mimo toChoć nie przepadam za krwawymi scenami, klimat okazał się unikatowy. Początkowe plansze bardzo kojarzyły mi się z filmem, a na końcu komiksu można się przekonać, że początkowo miał to być scenariusz, więc skojarzenie trafione. Trochę męczyłam się ze wypowiedziami Rosjan, ale rozumiem, że to miało dodawać klimatu. Produkt "made in Poland" (autor i rysowniczka),brawo!
Choć nie przepadam za krwawymi scenami, klimat okazał się unikatowy. Początkowe plansze bardzo kojarzyły mi się z filmem, a na końcu komiksu można się przekonać, że początkowo miał to być scenariusz, więc skojarzenie trafione. Trochę męczyłam się ze wypowiedziami Rosjan, ale rozumiem, że to miało dodawać klimatu. Produkt "made in Poland" (autor i rysowniczka),brawo!
Pokaż mimo toJestem trochę rozdarty. Z jednej strony fabuła to znany schemat: zbrodnia na tobie i twojej rodzinie, ktoś cię wziął pod opiekę i wyszkolił, mścisz się. To jest zakorzenione w popkulturze tak mocno, że łączy ten komiks nawet z pozornie odległym tworami jak "Karate Kid", więc można poczuć delikatny zawód. Ok, ale właśnie ten schemat można potraktować jako świadomą grę ze wzorcem, przeniesienie go do do nowej rzeczywistości. Jest klimat grozy zmieszany z przemocą podciągniętą do granicy absurdu, czas i miejsce nadające całości mroku oraz zwięzłość opowieści jakby w opozycji do jej ciężaru. Summa summarum warto dać szansę.
Jestem trochę rozdarty. Z jednej strony fabuła to znany schemat: zbrodnia na tobie i twojej rodzinie, ktoś cię wziął pod opiekę i wyszkolił, mścisz się. To jest zakorzenione w popkulturze tak mocno, że łączy ten komiks nawet z pozornie odległym tworami jak "Karate Kid", więc można poczuć delikatny zawód. Ok, ale właśnie ten schemat można potraktować jako świadomą grę ze...
więcej Pokaż mimo toPoprawna historia, choć brakło mi tutaj w tym wszystkim emocji, żebym mógł uznać lekturę za w pełni satysfakcjonującą. Nie zrozumcie mnie źle - czyta się to dobrze, warstwa graficzna jest więcej niż OK, ale trudno tu przejąć się losem postaci czy choćby ich polubić. W ogóle im starszy jestem, tym częściej myślę, że dobrze wykreowany bohater jest w opowieści najważniejszy - bez tego nie da się zbudować więzi z czytelnikiem. Tutaj nie zaiskrzyło.
instagram.com/polishpopkulture
Poprawna historia, choć brakło mi tutaj w tym wszystkim emocji, żebym mógł uznać lekturę za w pełni satysfakcjonującą. Nie zrozumcie mnie źle - czyta się to dobrze, warstwa graficzna jest więcej niż OK, ale trudno tu przejąć się losem postaci czy choćby ich polubić. W ogóle im starszy jestem, tym częściej myślę, że dobrze wykreowany bohater jest w opowieści najważniejszy -...
więcej Pokaż mimo toZwierzęcy hałaśliwy seks przy dźwięku bezsilnych klasycznych skrzypiec - co za kombinacja?!
Zwierzęcy hałaśliwy seks przy dźwięku bezsilnych klasycznych skrzypiec - co za kombinacja?!
Pokaż mimo toNie porwała mnie ta historia. Jest bardzo klasyczna- ktos zawinił, ktos musi sie zemscic. Rysunki mogą być.
Nie porwała mnie ta historia. Jest bardzo klasyczna- ktos zawinił, ktos musi sie zemscic. Rysunki mogą być.
Pokaż mimo toCałkiem spoko ale szału nie ma.
Całkiem spoko ale szału nie ma.
Pokaż mimo to