Łzy walki

Okładka książki Łzy walki Brigitte Bardot
Okładka książki Łzy walki
Brigitte Bardot Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie reportaż
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Larmes de Combat
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2019-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2019-04-03
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308068373
Tłumacz:
Małgorzata Kozłowska
Tagi:
Małgorzata Kozłowska
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2004
808

Na półkach: ,

To co robi i robiła ta kobieta dla zwierząt wzbudza u mnie ogromny szacunek. Czytając czułam smutek, złość. Książka zawiera drastyczne opisy które ciężko było czytać. Daje dużo do myślenia, zostawia nas z pytaniami dlaczego nie szanujemy planety i zwierząt...Dla osób którym nie jest obojętny los zwierząt polecam.

To co robi i robiła ta kobieta dla zwierząt wzbudza u mnie ogromny szacunek. Czytając czułam smutek, złość. Książka zawiera drastyczne opisy które ciężko było czytać. Daje dużo do myślenia, zostawia nas z pytaniami dlaczego nie szanujemy planety i zwierząt...Dla osób którym nie jest obojętny los zwierząt polecam.

Pokaż mimo to

avatar
350
52

Na półkach:

Kocham Brigitte Bardot miłością ślepą, absolutną. Po tej książce kocham jeszcze bardziej. Gniew na niesprawiedliwość tego świata oraz miłość do braci mniejszych godna prawdziwego podziwu. Nie każdy potrafiłby wyzbyć się wszystkich swoich dóbr i ofiarować je dla innych. Łzy walki to przede wszystkim łzy bezradności, bezsilności i smutku wobec tego, co może nigdy się nie ziścić - zawsze chcąc niechcąc będziemy krzywdzić zwierzęta.

Kocham Brigitte Bardot miłością ślepą, absolutną. Po tej książce kocham jeszcze bardziej. Gniew na niesprawiedliwość tego świata oraz miłość do braci mniejszych godna prawdziwego podziwu. Nie każdy potrafiłby wyzbyć się wszystkich swoich dóbr i ofiarować je dla innych. Łzy walki to przede wszystkim łzy bezradności, bezsilności i smutku wobec tego, co może nigdy się nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
383
80

Na półkach:

Generalnie z jej podejściem do zwierząt zgadzam się w zupełności, ale też może dlatego, że w tych tematach jestem, nie dowiedziałam się z jej książki niczego nowego. Za to sam sposób narracji i jej osoba nie wzbudziły mojej szczególnej sympatii; jest w niej sporo narcyzmu i zapatrzenia w siebie, niedojrzałości - wbrew temu, co w kółko podkreślała o swojej skromności; choć do zwierząt serce ma wielkie - tego jej ująć nie można. Niemniej nie jest to ani autobiografia sensu stricto, gdyż nie dowiadujemy się o jej życiu zbyt wiele, ani też ciekawa opowieść o zwierzętach - głównie rozprawia o swojej miłości do nich, jest kilka anegdotek, ale za mało szczegółowych historii, albo też pogłębionych analiz, czy wskazówek, jak w zasadzie ratować zwierzęta. Dużo gniewu za to - w tym wypadku jak najbardziej słusznego.

Generalnie z jej podejściem do zwierząt zgadzam się w zupełności, ale też może dlatego, że w tych tematach jestem, nie dowiedziałam się z jej książki niczego nowego. Za to sam sposób narracji i jej osoba nie wzbudziły mojej szczególnej sympatii; jest w niej sporo narcyzmu i zapatrzenia w siebie, niedojrzałości - wbrew temu, co w kółko podkreślała o swojej skromności; choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
93
29

Na półkach: ,

Poruszająca historia niesamowicie silnej kobiety. Z kart "Łez walki" wylewa się miłość do zwierząt i troska o ich los. Opowieść z życia legendy kina jest tak naprawdę- zgodnie z zapowiedzią- ogromnym manifestem w obronie Braci Mniejszych. Aktorka, która porzuciła karierę, swoje posiadłości przekazała na rzecz fundacji oraz oddała wszystkie kosztowności na licytacje, by nieść pomoc zwierzętom daje najpiękniejsze świadectwo dobroci. Jednocześnie zaznacza, że nie zawsze dane jest cieszyć się z sukcesów, nawet, jeśli w sprawę angażuje się bez pamięci. Publiczne wystąpienia, liczne listy do wpływowych osób czy rozmowy z politykami nie zawsze przynoszą efekty. Bywa, że legenda słynnej BB nadal przyćmiewa jej mądrość i wrażliwość. Niesłusznie, bo rozległa wiedza i zaangażowanie pani Bardot są imponujące, czego próbkę możemy dostrzec we "Łzach walki".

Sięgając po tę książkę trzeba się niestety przygotować na opisy okrutnych praktyk, jakim poddawane są zwierzęta. Autorka rozlicza się z przemysłem farmaceutycznym i kosmetycznym. Podczas lektury trudno oprzeć się wrażeniu, rzeźnie mają szklane ściany. Brigitte Bardot rozprawia się także z maltretowaniem zwierząt mającym rzekomy kontekst kulturalny oraz religijny. Również myśliwi, z lubością brudzący ręce we krwi niewinnych istot nie zostali pominięci. Była gwiazda kina wspomina, że przemysł rozrywkowy także nie jest w tej materii bez winy. Podobnie jak politycy zamiatający sprawę pod dywan...

Lektura jest dogłębnie poruszająca dla osób mogących się bez wahania nazwać przyjaciółmi zwierząt. Myślę jednak, że także i ci, którzy na co dzień nie zastanawiają się nad cierpieniem innych gatunków, podczas lektury znajdą pokłady wrażliwości, o której do tej pory nie mieli pojęcia.

Każda, nawet najmniejsza zmiana, która doprowadzi do poprawy życia zwierząt, zainicjowana po lekturze tej książki będzie dla aktorki cegiełką w murze, który da schronienie każdej żywej istocie. Oby w jak najkrótszym czasie ten mur stał się nie do przebicia.

Poruszająca historia niesamowicie silnej kobiety. Z kart "Łez walki" wylewa się miłość do zwierząt i troska o ich los. Opowieść z życia legendy kina jest tak naprawdę- zgodnie z zapowiedzią- ogromnym manifestem w obronie Braci Mniejszych. Aktorka, która porzuciła karierę, swoje posiadłości przekazała na rzecz fundacji oraz oddała wszystkie kosztowności na licytacje, by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
204

Na półkach:

Smutna ta walka. Smutna ta rzeczywistość. Dla mnie, dla osoby bardzo wrażliwej jest niepojęte jak można w tak okrutny sposób traktować zwierzęta. W imię czego? Dla zabawy? Dla zaspokojenia swoich chorych fantazji? To jest porazajace co się wyrabia w rzekomych cywilizowanych państwach. Ale skoro człowiek człowiekowi dolewa jadu to los zwierząt tym bardziej będzie miał w poważaniu.. Co do samej książki- jest poruszająca, dowiedziałam się trochę więcej i niestety nie wyprowadziła mnie z błędu że to czlowiek jest największym zagrożeniem na tej planecie. Przykre.

Smutna ta walka. Smutna ta rzeczywistość. Dla mnie, dla osoby bardzo wrażliwej jest niepojęte jak można w tak okrutny sposób traktować zwierzęta. W imię czego? Dla zabawy? Dla zaspokojenia swoich chorych fantazji? To jest porazajace co się wyrabia w rzekomych cywilizowanych państwach. Ale skoro człowiek człowiekowi dolewa jadu to los zwierząt tym bardziej będzie miał w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
622
181

Na półkach:

Wspaniała. Wzruszająca. Jedyna w swoim rodzaju. Wielka.
Uważam, że tę książkę każdy powinien przeczytać. Wyciska łzy. otwiera oczy. Pobudza do działania i do zmiany życia. Zgadzam się ze wszystkim co w książce zostało zawarte. Dzięki niej BB okazuje się, kolejny raz, jedyna w swoim rodzaju i niezwykła. Wspaniała kobieta. Jedna z największych naszych czasów.

Wspaniała. Wzruszająca. Jedyna w swoim rodzaju. Wielka.
Uważam, że tę książkę każdy powinien przeczytać. Wyciska łzy. otwiera oczy. Pobudza do działania i do zmiany życia. Zgadzam się ze wszystkim co w książce zostało zawarte. Dzięki niej BB okazuje się, kolejny raz, jedyna w swoim rodzaju i niezwykła. Wspaniała kobieta. Jedna z największych naszych czasów.

Pokaż mimo to

avatar
72
17

Na półkach:

Poruszająca, emocjonalna ale również pełna danych i rzetelnych informacji o zbrodniach popełnianych na zwierzętach.

Poruszająca, emocjonalna ale również pełna danych i rzetelnych informacji o zbrodniach popełnianych na zwierzętach.

Pokaż mimo to

avatar
159
130

Na półkach:

Już od lat ogromnie podziwiam walkę Brigitte Bardot w obronie zwierząt, dlatego też po tę książkę sięgnęłam ze świadomością jej dokonań i z dużym zaciekawieniem. Trochę się jednak zawiodłam, bo dużo tu było o miłości do zwierząt, ale ciągle za dużo było o tym jak bardzo BB kocha zwierzęta, co jest gotowa dla nich poświęcić i co już zrobiła. Okładkowy manifest to może 1/3 książki, a reszta wspominki z życia BB, niekoniecznie nawet związane ze zwierzętami. To mnie trochę zniechęciło, jednocześnie jednak książka zachwyca pasją z jaką autorka pisze o zwierzętach, o tym jak są traktowane i niejednokrotnie zadziwia swoim poświęceniem sprawie zwierząt. Z pewnością zasługuje na zainteresowanie.

Już od lat ogromnie podziwiam walkę Brigitte Bardot w obronie zwierząt, dlatego też po tę książkę sięgnęłam ze świadomością jej dokonań i z dużym zaciekawieniem. Trochę się jednak zawiodłam, bo dużo tu było o miłości do zwierząt, ale ciągle za dużo było o tym jak bardzo BB kocha zwierzęta, co jest gotowa dla nich poświęcić i co już zrobiła. Okładkowy manifest to może 1/3...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
44

Na półkach:

Po książkę Brigitte Bardot sięgnąłem trochę z niepewnością. Muszę przyznać, że zastanawiałem się, co autorka może powiedzieć na temat zwierząt, choć wiedziałem, że prowadzi działalność charytatywną. Nie jest przecież biolożką ani behawiorystką. Jednak nie zawiodłem się. Bardot napisała książkę, której nie udałoby się stworzyć żadnemu naukowcowi.

W 1974 roku Bardot, będąc u szczytu sławy, zszokowała wszystkich, gdy oświadczyła, że kończy karierę, aby poświęcić się walce o prawa zwierząt. Stało się to dzień przed jej 40. urodzinami. Dzisiaj 85-letnia gwiazda wykorzystuje swoją popularność, by chronić tych, którzy sami nie mogą się obronić. Dalej działa w założonej przez siebie fundacji La Fondation Brigitte Bardot (FBB) z siedzibą w Paryżu.

Jeżeli teraz w mediach słyszymy o aktorce to głównie w kontekście jej kontrowersyjnych wypowiedzi, głównie komentując muzułmańskie obrzędy religijnie. Głównie krytykuje święto Id al-Adha (Święto Ofiarowania),kiedy każda muzułmańska rodzina zabija barana. Wiąże się to oczywiście z ubojem rytualnym (zarówno w islamie jak i judaizmie). Brigitte przedstawia również rozwiązanie tego problemu, które według niektórych imamów jest zgodne z Koranem. Apeluje również o zaprzestanie testów laboratoryjnych na zwierzętach.

Cięty i dosadny język opisujący drastyczne kwestie traktowania zwierząt jest niewątpliwie zaletą tej książki. Czytając, można stracić nadzieję w ludzkość. Dowiedziałem się o praktykach, które trudno sobie nawet wyobrazić. Przytoczę tylko dla przykładu piłowanie dziobów kurczakom, żeby nie jadły swoich odchodów na ogromnych fermach, gdzie stoją w ciasnocie jeden obok drugiego.

Bardot nie jest specjalistką ani badaczką zwierząt, jednak dała tej książce znacznie więcej – pisała z serca. Czytając książkę czuć tytułowe łzy, które zostały wylane podczas pisania. Łzy walki, ale też bezsilności. Już dawno nie czytałem nic tak bardzo emocjonalnie napisanego. Nie jest to arcydzieło pod względem literacko-językowym, ale czy musi być? Przeczytanie Łez walki skłoniło mnie do myślenia nad istotą sztuki i czym właściwie ona jest. I chyba właśnie to jest najważniejsze – żeby płynęła z wnętrza autora i wyrażała jego emocje.

Nie można pominąć intymności książki. Można ją nawet uznać za „zwierzęcą” autobiografię. Autorka opowiada całe swoje życie przez pryzmat ukochanych zwierząt, które od zawsze z nią żyły. Mówi o filmach, romansach, doświadczeniach religijnych. W wielu miejscach smutnych i wzruszających. Po lekturze łatwiej zrozumieć jej decyzję o porzuceniu kariery filmowej.

Niestety, autorka czasami powtarza niektóre wątki, ale nadaje to autentyczności opowieści, jak byśmy rozmawiali z nią w jej słynnym domu La Madrague niedaleko Saint-Tropez. Trochę irytował mnie stosunek autorki do samej siebie – nazywa się legendą i najsłynniejszą Francuzką. Z drugiej strony chyba trzeba przyznać jej rację – prawie każdy zna Brigitte, nawet jeżeli nie oglądał żadnego filmu z jej udziałem. Była, jest i będzie ikoną. Ale sławę wykorzystuje w szczytnym celu i należy się jej za to szacunek.

Warto jednak przeczytać tę książkę. Zainteresują się nią nie tylko miłośnicy filmów czy ekolodzy i obrońcy praw zwierząt. Osobiście nie jestem zapalonym kinomanem, los zwierząt nie jest mi obojętny, ale wcześniej nie zastanawiałem się nad tym głębiej. Po przeczytaniu na pewno będę dokonywał bardziej świadomych wyborów, mam nadzieję, że każdy, kto przeczyta tę książkę, zostanie zmuszony do myślenia, może nawet zmieni swoje życie. Poza tym całość zysków z jej sprzedaży Brigitte Bardot przekazuje na działalność swojej fundacji.

[autor: Marcin Mieteń]

Po książkę Brigitte Bardot sięgnąłem trochę z niepewnością. Muszę przyznać, że zastanawiałem się, co autorka może powiedzieć na temat zwierząt, choć wiedziałem, że prowadzi działalność charytatywną. Nie jest przecież biolożką ani behawiorystką. Jednak nie zawiodłem się. Bardot napisała książkę, której nie udałoby się stworzyć żadnemu naukowcowi.

W 1974 roku Bardot, będąc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
13

Na półkach: , ,

Wysoko oceniam za samą ideę i to co autorka robi dla zwierząt, ponieważ jest to bardzo bliskie mojemu sercu. Jeśli jednak chodzi o samą książkę to nie podobało mi się kilka rzeczy.

Wysoko oceniam za samą ideę i to co autorka robi dla zwierząt, ponieważ jest to bardzo bliskie mojemu sercu. Jeśli jednak chodzi o samą książkę to nie podobało mi się kilka rzeczy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    97
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    8
  • 2019
    7
  • Natura
    1
  • XxNadgryzione - niezjedzone
    1
  • Pro Animals
    1
  • Ludzie
    1
  • Reportaż
    1
  • Chcę e-book
    1

Cytaty

Więcej
Brigitte Bardot Łzy walki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także