Ludzie Dobrej Woli
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2018-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-01
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365853837
W drodze do szkoły, potrącony na pasach przez pijanego kierowcę, ginie mały Tomek. Sprawa z pozoru wydaje się prosta...
Na miejscu wypadku, we wraku samochodu, policja znajduje winnego.
Całe zajście wywołuje ogromne poruszenie w lokalnej społeczności. Edward Zawisza, prezydent miasta, stara się pomóc pogrążonej w żałobie rodzinie, oferując bezrobotnemu ojcu zabitego chłopca pracę w urzędzie miasta.
Szybko jednak okazuje się, że wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane. Sympatyczne, prowincjonalne miasteczko powoli ukazuje swoją niemiłą stronę…
Nie tylko w Waszyngtonie światowi decydenci knują skomplikowane, mroczne intrygi. Czasem lokalna wierchuszka z małego miasteczka gdzieś w Polsce bywa równie bezwzględna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 77
- 44
- 9
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
“Ludzie dobrej woli” to książka, po którą sięgnęłam z dużą ciekawością. Liczyłam, że intrygujące połączenie małego miasteczka i wielkiej polityki zapewni mi porcję solidnej czytelniczej rozrywki, dla jakiej będę w stanie poświęcić kilka wieczorów, a nawet i nocy. Tymczasem mam co do tej historii nieco mieszane uczucia, szczególnie zaś boli mnie fakt, że całość zaczęła się i zapowiadała bardzo dobrze, natomiast im dalej, tym trudniej (nudniej?).
W swej powieści Nowak stworzył portret całkiem interesującego małego miasteczka, w którym każdy zna każdego, żadne wydarzenie nie przejdzie bez echa, a w życiu bohaterów liczy się hierarchia, podporządkowanie i poczucie wdzięczności za każdą pomoc, nawet jeśli nie jest ona bezinteresowna. W miejscowości tej nie brakuje oczywiście ani alkoholu, ani bezrobocia, świetnie kontrastują ze sobą natomiast bieda i bogactwo czy władza i uniżenie. Takie miejsca, pozornie spokojne, z założenie budzą uczucie niepokoju. I ten klimat rzeczywiście poczułam, to wszystko zostało ładnie oddane. Zarysowane odpowiednio, w sposób działający na czytelniczą wyobraźnię.
Bardzo dobrze autorowi udało się również przedstawić świat polityki- brudny, zmanierowany, wymagający. Politykom zazwyczaj można wiele zarzucić, podobnie jak prezydentowi tego małego miasteczka. Podążając śladem Nowaka stopniowo poznajemy przemilczenia, tajemnice, raz po raz zastanawiając się, czy te przestępstwa władzy ujrzą światło dzienne. Oczekiwanie budzi w nas lekkie poczucie napięcia, wzrasta zainteresowanie fabułą, a fakt, że przypadki takie nie są odosobnione sprawia, że książkowa historia z miejsca staje nam się bliższa. Nowak świetnie poradził sobie z przedstawieniem tego skorumpowanego, złego, pełnego pieniędzy, władzy i seksu świata. Zrobił to z pewnym dystansem, nie próbując na siłę zaszokować. I w takiej formie to wystarczyło.
Całkiem sprawnie autorowi udało się także zarysować sylwetki bohaterów, których poznajemy na kolejnych stronach. Uczestnicy historii, obdarzenie sekretami, błędnymi decyzjami, skazami przeszłości, stają się bardziej ludzcy i pełnowymiarowi, a nawet realistyczni. Każdy z nich ma swoją przeszłość, coś do ukrycia, pomyłki, jakie można mu wytknąć. Nowak stwarza im dobre tło, nieco usprawiedliwiające, pokazując, jak doszli do miejsca, w którym aktualnie się znajdują, jakie wydarzenia i jacy ludzie ich do tego doprowadzili. Taki zarys jest w sam raz, tych szczegółów nie jest za dużo, ale dają nam o tych postaciach pewne wyobrażenie.
Nie wszystkie elementy jednak przypadły mi do gustu i spotkały się z moim uznaniem. Przede wszystkim byłam przekonana, że autor poświęci więcej miejsca wypadkowi z udziałem chłopca i jego konsekwencjom. Owszem, otrzymujemy zarys wydarzeń, pokazane zostają decyzje zmieniające bieg tej historii, wydaje się, że winni zostaną ukarani, sam proces sądowy również zostaje całkiem przyjemnie oddany. A jednak ciężko oprzeć się wrażeniu, że to, wydawać by się mogło, najistotniejsze przecież wydarzenie, zostaje zmarginalizowane i zepchnięte na boczy tor. Spodziewałam się, że to ono nada tej opowieści bieg, stanie się dla niej siłą napędową, a jednak gdzieś to wszystko zwolniło, zaczęło nieco nużyć, nowe wątki nie sprawiały już takiej czytelniczej frajdy.
Duży problem stanowi dla mnie również styl autora. Styl, który na początku zupełnie mnie przekonał i zaintrygował. Taki zapraszający, koleżeński, uczestniczący. Można by pomyśleć, że historie opowiada jeden z mieszkańców, szczególnie, że korzysta on z określeń mocno ku temu wskazującym. I to jest super. Autor pozwala sobie jednak na wiele komentarzy, wtrąceń, puent, które są niepotrzebne, spowalniają, odbiegają czasem od tematu. I coś, co na początku bardzo mnie magnetyzowało, ta nietypowa narracja, z czasem zaczęła irytować i przeszkadzać, sprawiając, że Nowak w moich oczach szybko zaczął tracić punkty.
Autor zasłużył na uznanie ze względu na temat, jakiego realizacji się podjął. Zdecydowanie nie było to zadanie łatwe. A jednak nie do końca temu podołał. Wyszło trochę nudno, płasko, bez niespodzianek. Nie jestem pewna, czy rzeczywiście wart poświęcić temu tytułowi czas.
“Ludzie dobrej woli” to książka, po którą sięgnęłam z dużą ciekawością. Liczyłam, że intrygujące połączenie małego miasteczka i wielkiej polityki zapewni mi porcję solidnej czytelniczej rozrywki, dla jakiej będę w stanie poświęcić kilka wieczorów, a nawet i nocy. Tymczasem mam co do tej historii nieco mieszane uczucia, szczególnie zaś boli mnie fakt, że całość zaczęła się i...
więcej Pokaż mimo to