(Ocena jaką wystawiłem jedynie za fabułę, gdybym doliczył bardzo ładną kreskę ocena zapewne podskoczyłaby o jedną/dwie gwiazdki)

Kiedy człowiek jest zajęty nie ma za bardzo czasu czytać książki. Na szczęście miałem pod ręką coś co czyta się szybko – komiks. Czy Steve Niles twórca komiksu 30 dni nocy ponownie zapewni mi ciekawą historię o wampirach?

Szybka odpowiedź NIE. Na 36 stronach komiksu „Nosferatu Wars” zebrali 4 krótkie historie składające się w jedną całość (wydane w jakiś zbiorczych wydaniach Dark Horse). Problem jest w tym, że to nie ma sensu. Ot dwójka wampirów idzie kogoś wyssać, po drodze robią COŚ, gdy padło pytanie po kiego to COŚ zrobili stwierdzili, że „mieliśmy swoje powody”. Potem dzieje się kolejne przypadkowe COŚ i następuje zakończenie które jest tak mocno przypadkowe… chociaż nie, określę je kolokwialnie „z dupy”, że aż boli. Całość ratuje jedynie bardzo fajna kreska, reszta nie ma sensu i raczej nie zdobędzie więcej sensu ponieważ to jest "jednostrzałowiec".

Komiks polecam jeśli gdzieś tanio znajdziecie ten zeszyt. Absolutnie nie opłaca się kupować tego po jakiś wysokich cenach. Ja swoją kopię kupiłem tylko dlatego, że miała ona autograf samego autora (chociaż i tak żal jakiś dalej się tli).

P.S.
Chyba muszę zweryfikować swoją opinię o komiksach BloodRayne, przy tym ich fabuła wręcz błyszczy.

(Ocena jaką wystawiłem jedynie za fabułę, gdybym doliczył bardzo ładną kreskę ocena zapewne podskoczyłaby o jedną/dwie gwiazdki)

Kiedy człowiek jest zajęty nie ma za bardzo czasu czytać książki. Na szczęście miałem pod ręką coś co czyta się szybko – komiks. Czy Steve Niles twórca komiksu 30 dni nocy ponownie zapewni mi ciekawą historię o wampirach?

Szybka odpowiedź NIE....