🖤Nie musisz robić dla mnie wszystkiego. Wystarczy mi twoja obecność przy mnie.
.
.
🖤"Pocałunek cesarza" to pierwszy tom ( mam nadzieję, że przynajmniej jeden z trzech😅) historii o francuzce Charlotte. To przemiła i przepiękna młoda kobieta o wielkim sercu❤. Mieszka razem z rodzicami i młodszą siostrą. Normalna dziewczyna prawda? No nie do końca. Jej urodą zachwyca się każdy przedstawiciel płci brzydkiej, a kobiety jej zazdroszczą, ale także podziwiają. Czy ta uroda może być zgubna? Jednak Charlotte ma już swojego ukochanego, narzeczonego Victora, który jako młody, ale niezwykle utalentowany żołnierz został wezwany do służby jako doradca cesarza. Niestety musi wyjechać i opóścić Charlotte. Dziewczyna ma złamane serce i jest w rozsypce. Jej matka na jednym z przyjeć poznaje ją z uroczym młodzieńcem - Franciszkiem. Czy miłość Victora i Charlotte przetrwa? A może ułoży sobie ona życie z kimś innym?
[To tak krótko i w wielkim skrócie]
.
.
🖤Tak naprawdę spodziewałam się trochę innej historii, ale jestem mile zaskoczona. Książka przenosi nas do dziewiętnastowiecznej Francji i to możemy poczuć już od pierwszych stron. Opowieść nie jest zgodna z wydarzenia historycznymi, ale myślę, że nie o to tu chodzi😉. Przenosi nas suptelnie, nie namolnie także poczułam się jakbym była przyjaciółką głównej bohaterki i obserwuję wszystkie jej dylematy i zmagania. Co do głównej bohaterki to nie wiem czy jej zazdrościć czy współczuć🙃. Życie postawiło przed nią nie lada wyzwanie. Z jednej strony ktoś może pomyśleć, że są to tylko dylematy miłosne, ale przecież każdy z jej wyborów niesie za sobą wiele konsekwencji. (Nie oceniam także jej postępowania, czy jest infantylne czy nazbyt beztroskie, zawsze biorę pod uwagę to, że jednak bohaterowie książek to ludzie i każdy jest inny.) Los obdarował ją niezwykłą urodą i charakterem. W jej życiu pojawiło się trzech mężczyzn. Każdy z nich inny, każdy ma wiele zalet, każdy jest w pewien sposób urzekający i niezwykły oraz napewno każdy w pewien sposób zapisał się w jej sercu ( co mnie w ogóle nie dziwi). Cała trójka to najlepsze charaktery tej książki. Zarówno Victor, Franciszek jak i Aleksander to całkiem różne osobowości. I bardzo dobrze czyta się zmagania tych młodych mężczyzn. Także dziewczyny jeśli któraś z Was marzyła kiedyś ( ja napewno) o przystojnych młodzieńcach, którzy zrobią wszystko dla swych wybranek, o kłótniach i walkach o nasze względy, o pięknych balach i Francji to książka zdecydowanie dla Was. Ja szczerze mówiąc jestem #teemFranciszek ( choć Aleksander jest zaraz za nim), ale każdy z nich jest niezwykle interesujący. Nie będę opisywać wam tu wybranków Charlotte i pozwolę abyście same się w nich zakochały😊😉.
Książkę czytało się bardzo szybko i oczywiście uwaga do autorki 1. Książka jest za krótka ( dalej myślę, że kilkanaście stron mi zginęło) 2. Gdzie drugi tom 😉😁
Jeszcze dodam, że nie myślcie, że to tylko historia o miłości i mnóstwie słodkości, jest w niej także dużo bólu, łez, bezradności, a przede wszystkim emocji i intrygi. "Pocałunek cesarza" napewno was zaskoczy.

🖤Wyglądał jak anioł, który zstąpił na ziemię, by pomóc mi odnaleźć szczęście.

🖤Nie musisz robić dla mnie wszystkiego. Wystarczy mi twoja obecność przy mnie.
.
.
🖤"Pocałunek cesarza" to pierwszy tom ( mam nadzieję, że przynajmniej jeden z trzech😅) historii o francuzce Charlotte. To przemiła i przepiękna młoda kobieta o wielkim sercu❤. Mieszka razem z rodzicami i młodszą siostrą. Normalna dziewczyna prawda? No nie do końca. Jej urodą zachwyca się każdy...