Rose Madder
456 str.
7 godz. 36 min.
- Kategoria:
- horror
- Seria:
- Kolekcja Mistrza Grozy
- Tytuł oryginału:
- Rose Madder
- Wydawnictwo:
- Albatros, Ringier Axel Springer Polska, Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2018-02-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-07
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380973275
- Tłumacz:
- Zbigniew A. Królicki
Pewnego dnia Rose Daniels decyduje się porzucić męża, którego panicznie się boi. Niestety ucieka od pełnego przemocy małżeństwa nie jest taka prosta, jak się wydaje. nie wystarczy spakować rzeczy, wyjechać do innego miasta, znaleźć pracę i nowego mężczyznę. Zwłaszcza ten, od którego ucieka jest szanowanym przez wszystkich obywatelem i ... policjantem. Potworem kryjącym się pod fasadą moralności. Człowiekiem gotowym zabić każdego, kto sanie mu na drodze. I wygląda na to, że Rose może przed nim uciec tylko dzięki pewnemu obrazowi, który pozwoli jej przeniknąć do innego świata.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6 574
- 2 728
- 2 172
- 217
- 185
- 140
- 79
- 59
- 39
- 34
Opinia
Nie wiem czyje to słowa, nie będę już sprawdzał..., nie ich autor jest najważniejszy!!!
"Znam zdecydowanie więcej książek, niż ludzi i dobrze mi z tym"
W pełni się z tymi słowami utożsamiam.
Książki w pewnym stopniu zastępują mi ludzi. Nigdy nie byłem przesadnie towarzyski. Nie stroniłem od ludzi, lecz też nie szukałem na siłę ich obecności. Dobrze czułem się, gdy byłem sam, gdy otaczała mnie cisza, gdy nikt do mnie nie mówił, a ja nie musiałem odpowiadać. Zawsze potrzebowałem o wiele więcej przestrzeni, niż mogłem jej dostać. Zawsze było mi jej za mało. Niekiedy dusiłem się, oblepiony szarą rzeczywistością, która w żadnym razie nie potrafiła mnie zrozumieć.
Książki są lekarstwem na to wszystko. Kiedyś ich nie było, ale na szczęście już są i dobrze mi z nimi. Większość to moi dobrzy znajomi. Z niektórymi łączy mnie przyjaźń. One rozmieją mnie, a ja ich. Uzupełniamy się...
Dają mi cisze, spokój, przestrzeń...., nie krzyczą, nie plują wściekością, nie zawodzą..., zawsze można na nie liczyć.Potrafią mnie wysłuchać, poradzić sobie z codziennością, jaka by nie była, uczą i zmieniają mnie...
Nie mogę powiedzieć tego o ludziach, przynajmniej ich większości...
Kiedyś byłem inny,
kiedyś byłem naiwny,
kiedyś zależało mi bardziej..., niewątpliwie,
lecz dziś,
...dziś liczą się nieliczni...
Rose Madder, powieść Kinga to moja dobra znajoma. Dobrze się znamy. Poznaliśmy się jakiś czas temu. Choć w pamięci dobrze zachowała się ta znajomość, postanowiłem ją odwiedzić, by odświeżyć relacje.
Ciekawiło mnie co u niej słychać. Czas mija, ludzie się zmieniają. Poznajemy inne historie, innych książkowych znajomych. Przez to, inaczej teraz patrzę na Rose Madder.
Warto odnawiać stare, dobre znajomości, by jeszcze raz poczuć ich obecność, przeżyć podobne emocje.
Pogadaliśmy sobie..., fajnie było. Powspominaliśmy stare, dobre czasy..., o wiele lepiej poznałem Rosie. Podczas ostatniej naszej pogaduszki, kiedy to mieliśmy okazję spotkać się po raz pierwszy było udanie. Dowiedziałem się o niej wiele, ona o mnie.
Ja praktyczni nic nie musiałem mówić. Zasłuchałem się w jej słowach. Było w nich wiele bólu, strachu, skrzywdzenia, odwagi, miłości.
Gdy opowiadała mi o swoim mężu, który ścigał ją przez niemalże cały kraj, to ciarki na plecach mi wyskakiwały. Facet był pełen obłędu. Miał obsesje na punkcie własnej żony. Zgotował jej piekło i jeszcze się kur*** dziwił, że od niego uciekła. Gdybym dorwał takiego w swoje ręce..., nogi bym powyrywał z tego na czym siada..., lecz gdy mi opowiedziała, co go spotkało później pękałem ze śmiechu..., wiadro na łzy by się przydało...
Lecz jedno trzeba mu przyznać. To kawał pieprzonego tchórza..., podnosić rękę na kobietę może tylko taka gnida jak on...!!!
Niezwykła jest historia jej życia. Takie spotkania, takie opowieści zatrzymują choć na chwile rozpędzone myśli. Można się wtedy zatrzymać, zastanowić się nad życiem, przemyśleć pewne sprawy, pokłocić się z własnym sumieniem, rozliczyć swoje dotychczasowe zachowanie...
Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze się spotkamy...
Nie wiem czyje to słowa, nie będę już sprawdzał..., nie ich autor jest najważniejszy!!!
więcej Pokaż mimo to"Znam zdecydowanie więcej książek, niż ludzi i dobrze mi z tym"
W pełni się z tymi słowami utożsamiam.
Książki w pewnym stopniu zastępują mi ludzi. Nigdy nie byłem przesadnie towarzyski. Nie stroniłem od ludzi, lecz też nie szukałem na siłę ich obecności. Dobrze czułem się, gdy byłem...