Dom horroru

Okładka książki Dom horroru Tomasz Siwiec
Okładka książki Dom horroru
Tomasz Siwiec Wydawnictwo: Phantom Books Horror Seria: Phantom Books Horror horror
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Phantom Books Horror
Wydawnictwo:
Phantom Books Horror
Data wydania:
2020-10-19
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-19
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366135390
Tagi:
Literatura polska horror blok mieszkalny kult Indie Tybet demony
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
433
433

Na półkach: , ,

W nowoczesnym bloku, który nie dawno został oddany do użytkowania dochodzi do zabójstwa 3 dzieci w wieku szkolnym i ich ojca. Okoliczności zbrodni są tajemnicze. To co stwierdzono w pierwszej chwili czyli zabójstwo przez mężczyznę, okazuje się być po czasie samobójstwem. Tylko jak kilkuletni chłopak wylał by sobie na twarz "kreta" do udrożniania rur i po co ? Po kilku godzinach dochodzi do kolejnego samobójstwa w tym bloku i z każdą chwilą przybywa coraz więcej takich ofiar. W budynku rozpoczyna się rzeź a mieszkańcy zaczynają nierówną walkę o przetrwanie.

Książka jest idealnym przykładem horroru ekstremalnego. Dostaje się w nim każdemu. Kobietom i mężczyznom, dzieciom i noworodkom, emerytom, chrześcijanom i islamistom czy nawet samym duchownym.
Jesteśmy świadkami morderstw na wszelakie sposoby. Od rozsadzenia czaszki, ugotowania, zmiażdżenia, okaleczenia ciała, przez rozerwanie, nadzienie na rurę czy utopienie we własnych odchodach. Dostajemy pełny zestaw lejącej się posoki, fruwających kończyn i ekskrementów. Całość okraszona jest mitem o Tybetańskim złym bóstwie i ogromną dawką czarnego humoru. Książkę polecam wszystkim o mocnych żołądkach 😂

W nowoczesnym bloku, który nie dawno został oddany do użytkowania dochodzi do zabójstwa 3 dzieci w wieku szkolnym i ich ojca. Okoliczności zbrodni są tajemnicze. To co stwierdzono w pierwszej chwili czyli zabójstwo przez mężczyznę, okazuje się być po czasie samobójstwem. Tylko jak kilkuletni chłopak wylał by sobie na twarz "kreta" do udrożniania rur i po co ? Po kilku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
5

Na półkach:

"Dom horroru" to jedna z najpoważniejszych książek Tomasza Siwca. Owszem, sporo tu czarnego humoru i trup ściele się gęsto, jednak w porównaniu do innych jego książek jest tu po prostu o wiele bardziej rozbudowany wątek fabularny. Starczyło tez miejsca na nieco głębsze portrety psychologiczne postaci. W tej formie Siwcowi robi się nagle bliżej do Grahama Mastertona, niż do Guya N. Smitha, do którego bywa notorycznie porównywany.

"Dom horroru" to jedna z najpoważniejszych książek Tomasza Siwca. Owszem, sporo tu czarnego humoru i trup ściele się gęsto, jednak w porównaniu do innych jego książek jest tu po prostu o wiele bardziej rozbudowany wątek fabularny. Starczyło tez miejsca na nieco głębsze portrety psychologiczne postaci. W tej formie Siwcowi robi się nagle bliżej do Grahama Mastertona, niż do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
984
432

Na półkach: , , ,

Nie mam wątpliwości że Tomek ma dar do pisania. Dał się poznać Polskiej grozie jak twórca nietuzinkowy, piszący zarówno grozę dla dzieci, piękne skłaniające do przemyśleń obyczajówki ale i oczywiście horrory ekstremalne różnej maści takie jak właśnie powyższa książka.

Jestem z serią na bieżąco, zaczytywałem się w poprzednich kombajnach, dzikach, muchach i robakach i wszystkich tych cudach ale takiego stężenia ekstremy u Tomka to już dawno nie widziałem.

Jest tu praktycznie wszystko to co uwielbiam polane krwią i podane na pięknej złotej tacy z napisem "nagroda złotej pulpy". Siwiec bawi się opisami a bohaterowie są tylko marnym mięsem który można unicestwiać na tysiąc sposobów.

Materiał zdecydowanie nie dla niedoświadczonych zjadaczy grozy. Bo i jak tu się nie odbić od książki która zaczyna się solidnie pojechaniem opisem morderstwa małych dzieci i utopienia się w gównie. Oczywiście czym dalej w las tym więcej zabawy a was mogę zapewnić tylko że to co zobaczycie na początku to ledwo skrawek wyobraźni autora.

Książka mocno wyczekiwana, i jednocześnie mocno spóźniona ale mimo wszystko cieszę się że została dokończona. Może i polska ekstrema nie jest tak potężnie rozwinięta jak w Niemczech czy Stanach ale prawda jest taka że wciąż możemy poszczycić się autorami którzy jadą bez trzymanki.

Nie mam wątpliwości że Tomek ma dar do pisania. Dał się poznać Polskiej grozie jak twórca nietuzinkowy, piszący zarówno grozę dla dzieci, piękne skłaniające do przemyśleń obyczajówki ale i oczywiście horrory ekstremalne różnej maści takie jak właśnie powyższa książka.

Jestem z serią na bieżąco, zaczytywałem się w poprzednich kombajnach, dzikach, muchach i robakach i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
23

Na półkach:

Demony w najróżniejszych wydaniach są świetne, a gdy mamy do czynienia z demonem, za którego opis wziął się taki rzeźnik jak pan Tomasz, to już w ogóle jazda na całego. Bardzo dobra książka, polecam!!!

Demony w najróżniejszych wydaniach są świetne, a gdy mamy do czynienia z demonem, za którego opis wziął się taki rzeźnik jak pan Tomasz, to już w ogóle jazda na całego. Bardzo dobra książka, polecam!!!

Pokaż mimo to

avatar
86
86

Na półkach:

W nowo powstałym bloku mieszkalnym dochodzi do serii tajemniczych zgonów. Na ciałach ofiar nie odkryto śladów świadczących o ingerencji osób trzecich. Według śledczych doszło tutaj do szczególnie okrutnych samobójstw. W trakcie wnikliwego dochodzenia funkcjonariusz Jacek Majchrowski trafia na trop pradawnego kultu i wpada w ramiona tybetańskiej czarnej magii.

Autor nie szczędzi czytelnika i w iście makabrycznym stylu zabija kolejnych mieszkańców apartamentowca. W pułapce betonowych ścian zamknął ciekawą mieszankę osobowości będącą pokarmem dla głodnego demona Ureghal. Bohaterowie giną wśród krwi i parujących flaków. Smród wnętrzności wyrwanych z trzewi unosi się nad zdaniami, chór agonalnych krzyków odbija się echem od słów, a absurdalne wydarzenia nasycone są specyficzną atmosferą wszechobecnej śmierci.

W mojej wyobraźni Siwiec zbudował przeklęte blokowisko - naczynie wykorzystywane przez zło i pozwolił mi stać się świadkiem wymyślnych tortur. Niemal czułam na sobie zimny przeciąg składający na skórze przyszłych denatów upiorny pocałunek, oraz piekielną siłę istot spłodzonych podczas okultystycznych praktyk. Fabuła jest nieskomplikowana. Brak zawiłych wątków i niepotrzebnych zapychaczy. Ta prostota w połączeniu z dynamiczną akcją sprawia, że książkę pożera się na jeden chaps.

Mam słabość do B-klasowej literatury. Typowo rozrywkową grozę zawsze czytam z wypiekami na twarzy. Ma  ona w sobie coś wyjątkowego, coś co sprawia, że za każdym razem bawię się przy niej wyśmienicie.
"Dom horroru" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Tomasza i uważam je za niezwykle udaną przygodę . Myślę, że fani gatunku będą zachwyceni jego piórem, a mole książkowe należące do pokolenia Phantom Press odnajdą pomiędzy akapitami pulpowy powiew klimatycznych lat 90-tych.

W nowo powstałym bloku mieszkalnym dochodzi do serii tajemniczych zgonów. Na ciałach ofiar nie odkryto śladów świadczących o ingerencji osób trzecich. Według śledczych doszło tutaj do szczególnie okrutnych samobójstw. W trakcie wnikliwego dochodzenia funkcjonariusz Jacek Majchrowski trafia na trop pradawnego kultu i wpada w ramiona tybetańskiej czarnej magii.

Autor nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
361
361

Na półkach:

Świetny horror. Ta książka jest najlepsza ze wszystkich książek Tomka Siwca które czytałem. Połączenie horroru z kryminałem. Naprawdę mistrzowski poziom.

Świetny horror. Ta książka jest najlepsza ze wszystkich książek Tomka Siwca które czytałem. Połączenie horroru z kryminałem. Naprawdę mistrzowski poziom.

Pokaż mimo to

avatar
824
146

Na półkach: ,

Wstęp
Do tej pory czytałam animal horrory, które wyszły spod pióra Tomasza Siwca. Tam znalazłam nie tylko krwawe opisy, ale także humor i trafne spostrzeżenia odnośnie pewnych utrwalonych ludzkich zachowań i troszkę polityki. W przypadku „Domu horroru” nie było mi absolutnie do śmiechu! To typowy gore. Krwawe, brutalne sceny napisane bez żadnych hamulców. Z pewnością nie jest to lektura dla osób wrażliwych na cudzą krzywdę, a zwłaszcza na cierpienie dzieci. To, co tym razem przygotował dla nas Autor, zwala z nóg – dosłownie. Krótka historia, ale pełna naturalistycznych opisów, tutaj nawet kawa stanowi zagrożenie! „Dom horroru” wygrałam w konkursie – Autor miał „dobrą rękę” i wylosował akurat mnie, w co oczywiście nie wierzyłam, bo wiecie, mając trzynaście liter w nazwisku, często nie wierzę w szczęście. A tu proszę! Książka dotarła i została pochłonięta w jeden wieczór. Choć bardzo często sięgam po horrory ekstremalne, to ta historia mnie poruszyła, nie tylko ze względu na brutalność opisywanych zbrodni. Ale do sedna! O czym jest ta powieść i dlaczego polecam ją tylko „twardym” zawodnikom?

Wymarzone mieszkanie
W Suchej Beskidzkiej ludzie wprowadzają się do nowo wybudowanego apartamentowca. Dla większości z nich to spełnienie marzeń – w końcu własne, nowoczesne mieszkanie! Lokatorzy ledwo zdążyli się urządzić, a tu dochodzi do makabrycznej zbrodni, której ofiarami padają dzieci. No właśnie, dzieci i to naprawdę w brutalny sposób. Ich ciała odkrywa zszokowana matka. Policja nie może uwierzyć w telefoniczne zgłoszenie.

„Kiedy porucznik Jacek Majchrowski usłyszał w słuchawce telefonu, że najprawdopodobniej popełniono makabryczne morderstwo z udziałem dzieci, nie był w stanie w to uwierzyć”.

Sucha Beskidzka to przecież takie spokojne miejsce! Tutaj nie zdarzają się tego typu mordy! A jednak! Śmierć dzieci stanowi jedynie preludium do dalszych, okrutnych zdarzeń, których opisy naprawdę działają na wyobraźnię Czytelnika.

Krwawy chaos
Chwilę po tym, gdy mieszkańcy apartamentowca ochłonęli po pierwszej zbrodni, odkryte zostają kolejne okaleczone zwłoki. W ludziach zaczyna narastać panika. Niektórzy myślą o przeprowadzce. Jednak nie po to kupowali nowe, wymarzone mieszkanie, by je teraz porzucić. Ci, którzy zostają, zaczynają naprawdę się bać. Co dzieje się w tych mieszkaniach? Dlaczego dochodzi tam do takich drastycznych zbrodni? I kto za tym stoi? Porucznik Jacek Majchrowski widział już wiele zbrodni w czasie swojej pracy, ale to, co dzieje się w nowym budynku, przerasta nawet jego.

„Był policjantem i zdawał sobie sprawę, że musi zmierzyć się z pewnymi faktami. Bez względu ma potworność zbrodni, należało przeanalizować krok po kroku, do czego tutaj doszło”.

Giną kolejni ludzie, a najgorsze jest to, że nigdzie nie ma nawet śladu zabójcy. Co dzieje się z ludźmi przebywającymi w tym miejscu? Czy jest jakiś nieuchwytny sprawca, czy dzieje się tutaj coś, co wykracza poza ludzkie pojmowanie? Niektórzy zaczynają nawet podejrzewać, że to jakaś dziwna choroba, która atakuje ludzkie umysły i popycha ludzi do drastycznych okaleczeń własnych ciał.

„Kolejne ciało w tym samym budynku. To było bardzo dziwne. Kto wie, być może grasował tam jakiś psychopata, który mordował ludzi. Chyba będzie trzeba sprawdzić wszystkie mieszkania”.

Policjant wraz z dziennikarką Agatą postanawiają zbadać sprawę i docierają do administratora budynku. Jego przeszłość owiana jest tajemnicą, która związana jest z pobytem mężczyzny w Tybecie. Czy para zdesperowanych ludzi odkryje prawdę i uchroni pozostałych mieszkańców przed marnym, krwawym i bolesnym końcem? Tego dowiecie się, czytając „Dom horroru” Tomasza Siwca.

Podsumowanie
Powieść „Dom horroru” Tomasza Siwca to jazda bez trzymanki. Sam opis mnie zaintrygował, a nawiązanie do Tybetu przypomniało mi powieść Guya N. Smitha „Dzwoń śmierci”. Jednak historia ukazana przez Tomasza jest o wiele bardziej dosadna, krwawa i brutalna. Nawet nie sądziłam, że można umrzeć na tyle różnych sposobów i z tak wielu, czasem trywialnych przyczyn. Przeraziły mnie niektóre opisy – zwłaszcza te dotyczące dzieci. Niektórych ofiar było mi żal, ale były też takie, którym śmierć się należała. Oczywiście, nikomu nie powinniśmy jej życzyć, no ale sami wiecie, jak jest… Z pewnością jest to historia dla osób, które już mają za sobą lektury typu gore i horror ekstremalny. Ktoś, kto dopiero rozpoczyna swoją przygodę z horrorem, może naprawdę być zszokowany i zniesmaczony pewnymi opisami. Jednak pamiętać należy, że ten gatunek literacki rządzi się własnymi prawami, a Tomasz Siwiec mistrzowsko wplata zbrodnie i naturalistyczne opisy w całą fabułę. Zakończenie też daje niezłego kopa.

Jedno jest pewne, jeśli planujecie w niedalekiej przyszłości zakup mieszkania i przeprowadzkę, to dla własnego, wewnętrznego spokoju nie czytajcie tej powieści, a jeśli jednak po nią sięgniecie, to pamiętajcie, że to fikcja, ale jakże klimatyczna i prawdopodobna! Motyw związany z Tybetem bardzo mnie się podobał i ciekawa jestem, ilu z nas wybrałoby właśnie taką drogę, jak administrator budynku w Suchej Beskidzkiej. Polecam wszystkim miłośnikom mocnego horroru!

Wstęp
Do tej pory czytałam animal horrory, które wyszły spod pióra Tomasza Siwca. Tam znalazłam nie tylko krwawe opisy, ale także humor i trafne spostrzeżenia odnośnie pewnych utrwalonych ludzkich zachowań i troszkę polityki. W przypadku „Domu horroru” nie było mi absolutnie do śmiechu! To typowy gore. Krwawe, brutalne sceny napisane bez żadnych hamulców. Z pewnością nie...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
119
13

Na półkach:

Klimatyczna książka dla fanów klimatu.

Klimatyczna książka dla fanów klimatu.

Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach:

Dom Horroru | Tomasz Siwiec

Sucha Beskidzka to niewielka i spokojna miejscowość. Wszystko zmienia się, kiedy w nowo wybudowanym bloku dochodzi do makabrycznych wydarzeń. Policja jest bezradna. Podejrzewa się, że mieszkańcy popełnili samobójstwo, jednak funkcjonariusze trafiają na trop, który prowadzi ich do mrocznego kultu wyznawanego w Indiach...

Tomasz Siwiec znany z animal horroru, tym razem raczy nas demonami pragnącymi krwi i ludzkiego cierpienia. Dom Horroru pełen jest perwersji i okrucieństw, a opisy wywołują zamierzone zniesmaczenie. Bohaterowie są pożywką dla mocy nieczystych. Są słabi, schorowani, bezbronni lub gryzieni wyrzutami sumienia za popełnione grzechy. Tomasz w kreatywny sposób uśmiercił kolejnych mieszkańców. Lekkość pióra, którą dysponuje autor czuć na każdym kroku. Akcja pędzi niczym strzała, co jest ogromnym atutem.

Dom Horroru zdecydowanie będzie dobrym wyborem, jeśli zamierzacie sięgnąć po horror ekstremalny. Tomasz zna się na rzeczy! Jego twórczość przyprawi nie jednego czytelnika o gęsią skórkę! 😈

Tomasz Siwiec - profil autorski

Dom Horroru | Tomasz Siwiec

Sucha Beskidzka to niewielka i spokojna miejscowość. Wszystko zmienia się, kiedy w nowo wybudowanym bloku dochodzi do makabrycznych wydarzeń. Policja jest bezradna. Podejrzewa się, że mieszkańcy popełnili samobójstwo, jednak funkcjonariusze trafiają na trop, który prowadzi ich do mrocznego kultu wyznawanego w Indiach...

Tomasz Siwiec znany z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1550
522

Na półkach:

W Suchej Beskidzkiej w nowo wybudowanym apartamentowcu tanie lokale mieszkalne zostały szybko wykupione. Mieszkańcy wierzą, że to udany zakup, który niestety z czasem okazuje się być koszmarem... Dochodzi do serii brutalnych samobójstw...
Bardzo fajnie został w fabułę wpleciony wątek okultystyczny, pradawny tybetański demon nie śpi...
Autor nie patyczkuje się z czytelnikiem, opisy mordów są dosadne i plastyczne, mocno makabryczne i odrzucająco obrzydliwe. Zostają poruszone tu wątki kanibalizmu, zoofilii i różnego rodzaju perwersji seksualnych. Nie brak tu mistycyzmu, absurdu, bluźnierstwa i groteski. Bohaterów da się lubić, choć są tylko na chwilę, bo smutny krwawy koniec nikogo nie omija. Wyobraźnia autora nie zna granic, nie jest niczym skrępowana, mocno szokuje i jestem ciekawa czym nas jeszcze w przyszłości zaskoczy.
Najlepsze jest to, że ohydne rzeczy są napisane lekkim piórem, bardzo dobrze to się czyta.
Skłania do refleksji, że w życiu nie ma nic za darmo, zawsze jest coś za coś, a niektórzy ludzie nie powinni zasługiwać na szansę od losu.
Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest dla każdego, fani horroru ekstremalnego poczują się tu jak w domu.
Ja jestem zadowolona i jak zawsze ubolewam, że tak krótko! Ale jest nadzieja, zakończenie daje możliwość dalszego ciągu.

W Suchej Beskidzkiej w nowo wybudowanym apartamentowcu tanie lokale mieszkalne zostały szybko wykupione. Mieszkańcy wierzą, że to udany zakup, który niestety z czasem okazuje się być koszmarem... Dochodzi do serii brutalnych samobójstw...
Bardzo fajnie został w fabułę wpleciony wątek okultystyczny, pradawny tybetański demon nie śpi...
Autor nie patyczkuje się z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    119
  • Chcę przeczytać
    69
  • Posiadam
    15
  • Horror
    8
  • 2020
    2
  • 2020
    2
  • Może kiedyś
    1
  • ♡ 2022
    1
  • 💀 Horror, mrok
    1
  • Szukam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dom horroru


Podobne książki

Przeczytaj także