To jedna z najlepszych książek jakie zdarzyło mi się przeczytać.Akcja powieści dzieje się w szacownym opactwie, którego nazwy narrator z szacunku nie przytoczy. Możemy się tylko domyślać, że znajdowało się ono gdzieś na włoskich ziemiach, na płaskowyżu, niedaleko morskich brzegów. Autor snuje na kartach tej książki, opowieść o serii (na pierwszy rzut oka bez motywu) zbrodni, których ofiarami padają mnisi. Niedługo po tym, jak odnaleziono pierwsze zwłoki, do opactwa przybywają franciszkanin Wilhelm, który jest wysłannikiem cesarskim i jego uczeń, skryba i pomocnik- młody nowicjusz Adso z Melku. Opat, który jest po wrażeniem zdolności dedukcyjnych Wilhelma powierza mu śledztwo, gdyż obawia się, że sam nie zdążyłby rozwiazać tej sprawy przed przybyciem legacji papieskiej. Ma ona za parę dni zjawić się w opactwie, z powodu sporu między papiestwem, a franciszkanami, który dotyczy ubóstwa Jezusa Chrystusa. Abbon daje Wilhelmowi pozwolenie, by ten rozpytywał mnichów i mógł robić inne czynności śledcze. Z wyjatkiem jednej- ma on całkowity zakaz zblizania się do biblioteki. Już po krótkim czasie franciszkanin i Adso są prawie pewni, żebyło to samobójstwo. Lecz już drugiego dnia dochodzi do następnej, jeszcze bardziej makabrycznej zbrodni, bo oto Wenancjusz zostaje wepchnięty głową w dół do kadzi ze świńską krwią. Ale to nie koniec... O nie! Książka obfituje w zbrodnie, kłótnie, teologiczne wywody (przez które z trudnością się przedziera) i mimo tego, że przez większą swoją część jest poważna obfituje w tak śmieszne momenty, że człowiekowi chce się płakać. Szczególnie dziwaczna jest wizja Adso i pewne jej zdanie: "Głupcze! Nie widzisz, że to Behemot, wielka, dzika, bestia z księgi Hioba! Czegóż to się boisz, paniczu mój? Tu masz syr w zasmażce!" Ja żadnego związku między diabłem, a pieczonym serem nie widzę.

To jedna z najlepszych książek jakie zdarzyło mi się przeczytać.Akcja powieści dzieje się w szacownym opactwie, którego nazwy narrator z szacunku nie przytoczy. Możemy się tylko domyślać, że znajdowało się ono gdzieś na włoskich ziemiach, na płaskowyżu, niedaleko morskich brzegów. Autor snuje na kartach tej książki, opowieść o serii (na pierwszy rzut oka bez motywu)...