Przykro mi, ale bardzo słaba książka. Bardzo dużo ogólników, np. jak się uczyć angielskiego, trzeba się wysypiać, kupić sobie dobrą poduszkę itd. , a mało konkretnych PRAKTYCZNYCH informacji. Owszem jest kilka uwag dla ludzi, którzy już mają dużo kasy, aby zainwestować w pasywne struktury finansowe, a dla tych tych, którzy nie mają kasy, Jakub Bączek radzi, aby sprzedali trochę starych książek na allegro. No i właśnie ta autoreklama autora to najgorsze co może być w tej książce, bo jest to powtarzane w każdym rozdziale, jak trzeba kupić kolejne książki autora i koniecznie zapisać się na jego kursy, jak to autor jest bardzo szczęśliwy, jak ma dużo pieniędzy, jak wszystko wychodzi, itd ... po prostu człowiek idealny, no cóż pozazdrościć móglby ktoś. Ale to nie będę ja, bo szukałem wartościowych tematów w tej książce, a niestety .... nie znalazłem nic. Najgorzej wydane 40 zł pomijając to, że sama ta kwota jest dwukrotnie zawyżona do podobnych pozycji. Omijajcie proszę z daleka. Zaznaczam, że powyższa opinia jest 100% obiektywna z mojej strony, głęboko przemyślana i nie jest objawem hejtu ... po prostu wyrażam to co myślę.

Przykro mi, ale bardzo słaba książka. Bardzo dużo ogólników, np. jak się uczyć angielskiego, trzeba się wysypiać, kupić sobie dobrą poduszkę itd. , a mało konkretnych PRAKTYCZNYCH informacji. Owszem jest kilka uwag dla ludzi, którzy już mają dużo kasy, aby zainwestować w pasywne struktury finansowe, a dla tych tych, którzy nie mają kasy, Jakub Bączek radzi, aby sprzedali...