"Zaszyj oczy wilkom" przedstawia dalsze losy bohaterów cyklu, wprowadza także kilka nowych postaci. Wydaje mi się nieco bardziej udana od części pierwszej - z lekka irytujący romans Vendy z DaWernem nie jest aż tak na pierwszym planie, chwała bogom, poza tym Autorka z pozornie niezbyt ciekawych klocków w drugim tomie ustawia całkiem interesujące budowle. Dobrze wykorzystany wydaje mi się zwłaszcza wątek Atry.
Tym również, co mi się podoba, a co nie każdy pisarz potrafi wykorzystać, jest podrzucanie czytelnikowi fałszywych tropów. Niektóre rzeczy są przewidywalne, ale niektóre z pozoru oczywiste okazują się być czymś innym, niż się początkowo wydawało.
Pierwszy tom nie kończy się cliffhangarem, drugi tym bardziej - przedstawione wątki zostają mniej więcej doprowadzone do jakiegoś końca, a tylko lekko zarysowane mamy zapowiedzi tego, co będzie działo się dalej. Z mojego punktu widzenia to dobrze, bo choć chętnie przeczytam część trzecią, nie będę umierała z niecierpliwości, czekając na nią.
Generalnie - oczywiście polecam.

<SPOILERY>

Tym, co nieszczególnie przypadło mi do gustu, jest a) wątek Królowej, który moim zdaniem nic nie wprowadził, był zwyczajnie zbędny, b) ścielący się gęsto trup. Jedno ciało, drugie, trzecie OK, ale potem każde kolejne głównie wywoływało wzruszenie ramion, zamiast poruszać. Na pewnym etapie po prostu się znieczuliłam. Tym bardziej, że śmierć "pierwszego z trójki" była mocno życzeniowa, zadziwiająco dogodna i bezsensowna (w sensie, że akurat w danym momencie połasił się na dziewczynę która przez całą książkę opisywana jest jako brzydka) - to znaczy była potrzebna fabularnie, ale została przedstawiona w sposób, który zazgrzytał mi jak zęby ekologa na widok wycinki Puszczy Białowieskiej.

</SPOILERY>

"Zaszyj oczy wilkom" przedstawia dalsze losy bohaterów cyklu, wprowadza także kilka nowych postaci. Wydaje mi się nieco bardziej udana od części pierwszej - z lekka irytujący romans Vendy z DaWernem nie jest aż tak na pierwszym planie, chwała bogom, poza tym Autorka z pozornie niezbyt ciekawych klocków w drugim tomie ustawia całkiem interesujące budowle. Dobrze wykorzystany...