Niestety ta książka mnie nie zachwyciła. Za dużo opisów, za mało akcji, tylko pod koniec jest dynamicznie. Nie podoba mi się wszechobecny victim-blaming i obsesja większości facetów z książki na punkcie wykorzystania seksualnego głównej bohaterki. W ogóle społeczeństwo Wen jest bardzo pruderyjne, ale też nieczułe, co ogromnie mnie irytowało.

Sama Wen praktycznie nie ma osobowości - niby pomaga ojcu w leczeniu pacjentów, a później jest sekretarką, więc nie siedzi bezczynnie, ale ta postać jest tak papierowa i mdła, że odechciewa się czytać.
Jak dla mnie najlepiej wykreowanym bohaterem jest Duch - tajemniczy i upiorny, ale też moralnie skomplikowany i genialny. Nie pasuje mi tylko, że został wykreowany na stalkera. Podobały mi się jego rozmowy z Wen i mimo wszystko kibicowałam im jako parze.
Melik nie jest zły, nie da sobą pomiatać i broni osób, które kocha, ale nie zainteresował mnie tak, jak Duch.
Mugo jest dobrym czarnym charakterem, co oczywiście oznacza, że jest okropnym człowiekiem i całkowicie zasłużył, na to, co go spotkało pod koniec książki.

Ogólnie ,,Of Metal and Wishes'' skojarzyło mi się ze Zmierzchem, tylko w wersji azjatyckiej i znacznie gorszej. Wiem, że wydane zostały kolejne tomy, ale ja po nie nie sięgnę.

Niestety ta książka mnie nie zachwyciła. Za dużo opisów, za mało akcji, tylko pod koniec jest dynamicznie. Nie podoba mi się wszechobecny victim-blaming i obsesja większości facetów z książki na punkcie wykorzystania seksualnego głównej bohaterki. W ogóle społeczeństwo Wen jest bardzo pruderyjne, ale też nieczułe, co ogromnie mnie irytowało.

Sama Wen praktycznie nie ma...

Gwiazdki za:
1) steampunkowy Upiór w Operze w Oriencie - brawo za pomysł :D
2) mechaniczne pająki wielkości człowieka
3) upiora spełniającego życzenia (be careful what you wish for...)
4) okładkę (tak wiem, to niedorzeczne, ale to naprawdę przyzwoita grafika)
5) ciekawą historię i dobrze poprowadzony główny wątek miłosny
6) mroczny klimat.

Brak gwiazdki za:
1) przedmiotowe traktowanie kobiet i koncentrowanie fabuły na tym, co mężczyznom wolno z tymi kobietami robić
2) slut-shaming
3) słabo wykreowaną główną bohaterkę, która miota się w trójkącie miłosnym
4) cliffhanger (o nie, nie czytam drugiej części!).

Gwiazdki za:
1) steampunkowy Upiór w Operze w Oriencie - brawo za pomysł :D
2) mechaniczne pająki wielkości człowieka
3) upiora spełniającego życzenia (be careful what you wish for...)
4) okładkę (tak wiem, to niedorzeczne, ale to naprawdę przyzwoita grafika)
5) ciekawą historię i dobrze poprowadzony główny wątek miłosny
6) mroczny klimat.

Brak gwiazdki za:
1)...