Wielka ucieczka. Zdrowie, bogactwo i źródła nierówności
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- The Great Escape. Health, Wealth and the Origins of Inequality
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2016-08-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-08-30
- Liczba stron:
- 370
- Czas czytania
- 6 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788301187934
- Tłumacz:
- Jan Halbersztat
- Tagi:
- ludzkość postęp nierówności pieniądze demografia
To historia ludzkości uciekającej przed nędzą i śmiercią. Opowieść o tym, jak ludzie zdołali uczynić swoje życie lepszym – i o tym, jak pociągnęli za sobą innych.
Tematem tej książki jest niekończący się taniec postępu i nierówności. Chcę pokazać, w jaki sposób postęp tworzy nowe nierówności, a także to, że nierówności mogą czasami być pomocne, bo wskazują drogę i motywują do działania – a czasami przeciwnie, przeszkadzać, kiedy ci, którzy zdołali uciec, chronią swoje pozycje uniemożliwiając ucieczkę innym. To historia, która była już opowiadana wielokrotnie, ale ja chcę ją opowiedzieć w nowy sposób.
Łatwo jest założyć, że w ucieczce przed biedą chodzi tylko o pieniądze, o to, żeby mieć więcej i móc żyć bez tego dręczącego lęku o jutro (...). Pieniądze są bardzo ważnym elementem tej układanki, ale równie – a może nawet bardziej – ważne jest lepsze zdrowie i większe prawdopodobieństwo życia na tyle długo, aby osiągnąć powodzenie. Rodzice żyjący w ciągłym lęku o życie swoich dzieci, a często w realiach, w których to życie jest nieustannie zagrożone, matki rodzące po dziesięcioro dzieci po to, aby choć połowa z nich dożyła wieku dorosłego – tacy ludzie doświadczają niedostatku głębszego niż sam brak pieniędzy.
Napisano wiele książek o bogactwie i o nierównościach, o tym, jak zdrowie i zamożność idą w parze... Ja staram się opowiedzieć te historie łącznie, mając nadzieję, że demografowie i historycy pozwolą ekonomiście zapuścić się na swój teren, ponieważ historia osiągania dobrobytu i dążenia do tego, co sprawia, że warto żyć, byłaby niekompletna, gdybyśmy skupili się tylko na części tego, co w tej sprawie istotne.
(Z Przedmowy autora)
Książka ta jest kwintesencją tego, za co jej Autor otrzymał najwyższe, noblowskie, ekonomiczne laury – czyli za analizę konsumpcji, ubóstwa i dobrobytu. Jest to poruszające dzieło, dotyczące czynników decydujących o jakości życia oraz o poczuciu szczęścia ludzi, a zarazem szansach wielkiej ucieczki od społecznej degradacji i nędzy. Noblista analizuje te kwestie w kontekście ochrony zdrowia i nierówności społecznych. Ich narastanie uznaje za zaprzeczenie dobrobytu rozumianego jako wszystko to, co dobre dla człowieka i decyduje o dobrym jego życiu. Tym samym książka dotyczy spraw, które nie mogą być obojętne nikomu.
(Prof. Elżbieta Mączyńska, Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 117
- 21
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Wielka ucieczka. Zdrowie, bogactwo i źródła nierówności
Dodaj cytat
Opinia
Pewnie spora część osób, które przeczytają tę recenzję weźmie mnie albo za wariata albo za snoba.
Bo czy ktoś przy zdrowych zmysłach może polecać książkę noblisty z zakresu ekonomii???
Mimo wszystko – postaram się Was przekonać, że nie każdy naukowiec wyróżniony przez Szwedzką Akademię Nauk za długoletnie badania nad zagadnieniami konsumpcji, ubóstwa i dobrobytu musi być przeintelektualizowanym nudziarzem.
Sam tytuł książki „Wielka ucieczka" nie jest dobrany przypadkowo (Ci, którym się kojarzy z filmem z Stevem McQueenem w roli głównej mają rację).
Do niej nawiązuje profesor Deaton i na jej podstawie stara się przybliżyć problemy współczesnego świata widzianego właśnie jako ”wielka ucieczka”.
Biedni uciekają przed ubóstwem, średniozamożni - przed pauperyzacją, a najbogatsi – przed chorobami oraz obawą przedwczesnej śmierci, od której nawet gigantyczny majątek nie jest w stanie ich uchronić vide Steve Jobs.
Uciekają nie tylko jednostki – dotyczy to również państw. Według Angusa Deatona na przykład Chiny próbują uciec przed gigantycznym zadłużeniem wewnętrznym szacowanym na ponad… 19 bilionów dolarów.
Prof. Deaton podaje również przykłady dowodzące tego, że zwiększenie dobrobytu zwiększa różnice nie tylko majątkowe, ale też w dostępie do lepszej żywności, opieki medycznej i leków.
Udowadnia w swej pracy rzecz niesamowicie zaskakującą – mimo np. „Polski w ruinie” żyjemy na zdecydowanie lepszym poziomie, niż kiedykolwiek w dziejach. Przede wszystkim – żyjemy dłużej i drastycznie obniżył się poziom zgonów wśród dzieci do lat 5.
Przykład zaczerpnięty z książki – obecnie umiera w najbiedniejszych rejonach Afryki Subsaharyjskiej mniej dzieci do lat pięciu, niż jeszcze niecałe 100 lat temu… w Wielkiej Brytanii.
Kolejnym przedstawionym wzorcem możliwości rozwoju czyli tytułowej „wielkiej ucieczki” jest historia rodziny profesora Deatona.
Jego pradziadkowie uciekli z biednej wsi do miasta, dziadek dzięki włożonemu w samorozwój wysiłkowi był już brygadzistą w kopalni, ojciec również dzięki tytanicznej pracy został inżynierem. Kolejnym krokiem była chęć wykształcenia syna. Posiadając niewystarczającą na czesne ilość pieniędzy wykorzystał sławetny szkocki upór do przekonania nauczycieli do prowadzenia dodatkowych zajęć z Autorem.
To umożliwiło Profesorowi ukończenie prestiżowej uczelni w Edynburgu, w której opłaty za naukę przekraczały roczne dochody jego ojca. Dzieci samego Profesora robią zawrotne kariery w USA i ich ucieczka jest już na zupełnie innym poziomie.
Uważam, że to świetne wytłumaczenie tego, skąd się biorą nierówności społeczne.
Zgodnie z hasłem, które było dość popularne w czasach PRL (podobno to jedno z haseł członków NSZZ ”Solidarność”) - „wszyscy mamy jednakowe żołądki”. Innymi słowy wszyscy powinni mieć po równo, wówczas będzie sprawiedliwie. Pewnie tak, ale już inne części ciała mamy zdecydowanie różne. Szczególnie drastyczne różnice występują przy chęciach do ciężkiej pracy za pomocą rąk i głów (w przeciwieństwie do iście stachanowskich wysiłków żołądka i w wielu przepadkach także... wątroby).
Znakomitą analogię do współczesnych czasów i ludzkich wyborów stanowi, zdaniem Angusa Deatona, historia alianckich lotników, którzy wydostali się ze Kriegsgefangenen Stammlager der Luftwaffe 3. Profesor widzi mnóstwo podobieństw do tego, co robimy w życiu codziennym - trzeba podjąć taką ryzykowną decyzję, mieć plan, pomysł, przygotować niezbędne środki oraz... mieć szczęście. Odnosząc się do jeńców alianckich – podjęli ryzyko, bo poprzednie próby wymknięcia się z obozu, nawet po schwytaniu kończyły się zamknięciem w karcerze.
Jednak przy masowej ucieczce nastąpiła zmiana reguł gry – na osobisty rozkaz Adolfa Hitlera wszyscy schwytani jeńcy mieli zostać rozstrzelani. Ten rozkaz udało się nieznacznie złagodzić - Reichsmarschall Hermann Wilhelm Göring ocalił część z ujętych lotników. Z 81 osób które uciekły zostało rozstrzelanych 50 (w tym sześciu Polaków), a wolność odzyskało tylko 3 pilotów.
To jednak nie wszystko – nie wszyscy mogli lub chcieli uciec, a też ponieśli mniej lub bardziej dotkliwe konsekwencje decyzji swoich kolegów.
Książka szalenie ważna i poważna, napisana jednak w sposób zrozumiały dla laika, absolutnie nieskażona profesorskim manieryzmem i chęcią udowadniania maluczkim swej intelektualnej przewagi.
Aby przeczytać książkę ze zrozumieniem wystarczy w zupełności zasób terminów ekonomicznych, których znajomość (za moich czasów) była warunkiem dopuszczenia do matury.
Więcej recenzji na:
http://niestatystycznypolak.blogspot.com
Pewnie spora część osób, które przeczytają tę recenzję weźmie mnie albo za wariata albo za snoba.
więcej Pokaż mimo toBo czy ktoś przy zdrowych zmysłach może polecać książkę noblisty z zakresu ekonomii???
Mimo wszystko – postaram się Was przekonać, że nie każdy naukowiec wyróżniony przez Szwedzką Akademię Nauk za długoletnie badania nad zagadnieniami konsumpcji, ubóstwa i dobrobytu musi być...