W przypadku Kuracji ciężko nie otrzeć się o przyklejenie łatki z napisem spoiler. Książka intrygująca, z ważnym przesłaniem, momentami lekko naiwna, bo rozumiem, że wszystko dla nauki, ale ten pomysł z LSD? Kilka błędów i literówek.
Autor jak i większość czytelników zaznacza, że to historia na faktach, jednak internet milczy na ten temat. Nie wiemy o nim nic, ani tego czy ów lekarz nadal przebywa w jakimś szpitalu ani tego czy jeszcze żyje. Jedyny artykuł jaki znalazłam dotyczy człowieka, który ponoć niesłusznie i wbrew swojej woli został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. I to na 8 lat! (skądinąd również elektryk).
Kuracja pokazuje jak jednostki uznane za chore zdane są tak na prawdę na łaskę i niełaskę personelu, który od tej pory decyduje o być lub nie być pacjenta. Owiane ponurą sławą elektrowstrząsy i faszerowanie psychotropami.. jednak jako ludzie "zdrowi" po tej właściwej stronie normalności, mamy nadzieję, że jest inaczej, że ludzie tam są naprawdę leczeni.
A może prawda jest taka, że wszyscy po trochu jesteśmy szaleni?
Głębski i także samo życie pokazuje jak cienka jest granica między normalnością a obłędem i jak łatwo można w bądź co bądź cywilizowanym świecie "skazać" kogoś niewygodnego i przyczepić mu etykietkę "wariata".

I taka mała ciekawostka..
Do tej pory z ludźmi poważnie zaburzonymi spotykałam się jedynie przy okazji mijania budynku szpitala lub czytając rozpoznanie danego pacjenta.
Jednak jakiś czas temu miałam nieprzyjemność zetknąć się z takim osobnikiem będąc na spacerze z dzieckiem. Ewidentnie z urojeniami i przez to mocno niebezpiecznym. W takich momentach zastanawiam się dlaczego ten człowiek nie jest poddawany leczeniu i druga myśl, że tak naprawdę nigdy nie wiemy kogo mijamy na ulicy.

W przypadku Kuracji ciężko nie otrzeć się o przyklejenie łatki z napisem spoiler. Książka intrygująca, z ważnym przesłaniem, momentami lekko naiwna, bo rozumiem, że wszystko dla nauki, ale ten pomysł z LSD? Kilka błędów i literówek.
Autor jak i większość czytelników zaznacza, że to historia na faktach, jednak internet milczy na ten temat. Nie wiemy o nim nic, ani tego czy...