rozwińzwiń

Kot. Poradnik opiekuna

Okładka książki Kot. Poradnik opiekuna Elsa Flint, Graham Meadows
Okładka książki Kot. Poradnik opiekuna
Elsa FlintGraham Meadows Wydawnictwo: Wydawnictwo RM flora i fauna
Kategoria:
flora i fauna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo RM
Data wydania:
2012-08-13
Data 1. wyd. pol.:
2012-08-13
Język:
polski
ISBN:
9788377730386
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pies. Poradnik opiekuna Elsa Flint, Graham Meadows
Ocena 7,1
Pies. Poradnik... Elsa Flint, Graham ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Porady w książce tragiczne. Nie jestem behawiorystą, a mimo to w czasie lektury kilkukrotnie łapałam się za głowę.
-jako rozwiązanie problemu kocich polowań autor proponuje DZWONECZEK NA OBROŻY. Nie zachęca absolutnie do zaprzestania wypuszczania kota
-w kociej diecie proponuje takie składniki jak warzywa, wszystkie ryby (nie znalazłam informacji o rybach trujących),ziarna czy laktoza (chociaż tutaj wspomina, że „niektóre starsze koty mają problem z jej przyswajaniem”, co jest oczywiście bujdą, bo koty laktozy nie trawią). Dowiedziałam się też, że koty powinny spożywać węglowodany, np. z ryżu 🤦🏻‍♀️ i że służy im nabiał. Generalnie cały rozdział o żywieniu powstał chyba w oparciu o wróżenie z fusów.
-nie znalazłam informacji na temat socjalizacji z izolacją, czyli podstawy przy dokacaniu mieszkania
-Cały akapit dotyczący wyboru kuwety i żwirku zajmuje 1/5 strony :) nieco więcej informacji znalazłam w radach na oddawanie moczu poza kuwetą, choć i tutaj nikt nie wspomniał o najczęstszych przyczynach - zamknięta kuweta, nieodpowiedni żwirek, za mała liczba kuwet
-zamiast zakazać zabierania od matki i rodzeństwa kociąt poniżej 12 tygodnia autorzy proponują zapewnić maluchowi „dużo ciepła i pieszczot”
-brakuje mi wyjaśnienia czym różni się sterylizacja od kastracji (skoro już ten temat się pojawia, a słowa te są używane zamiennie)

Nie potrafię odnieść się do kolejnych rozdziałów dot. pierwszej pomocy czy zdrowia kota, bo na tym niestety się nie znam za dobrze. Ale przez poprzednią część książki autorzy stracili moje zaufanie, i jednak wolę poczytać publikacje spod ręki kogoś innego

Porady w książce tragiczne. Nie jestem behawiorystą, a mimo to w czasie lektury kilkukrotnie łapałam się za głowę.
-jako rozwiązanie problemu kocich polowań autor proponuje DZWONECZEK NA OBROŻY. Nie zachęca absolutnie do zaprzestania wypuszczania kota
-w kociej diecie proponuje takie składniki jak warzywa, wszystkie ryby (nie znalazłam informacji o rybach trujących),ziarna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2266
422

Na półkach: ,

Niewielka książka napisana przez dwóch weterynarzy (z Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii) w formie kompendium.

Lekceważący stosunek wydawcy do drugiego wydania z 2012 roku wprowadza w błąd niezorientowanego czytelnika, ponieważ w Polsce mamy (i to od dawna, a z całą pewnością obowiązujące w roku wydania) inne przepisy prawne.
W Polsce nie można handlować kotami i psami za wyjątkiem zwierząt rodowodowych, więc wysyłanie czytelnika po „kupno” zwierzęcia, przedstawione jako norma, jest błędem, który być może skończy się wspieraniem finansowym przygodnych nieuczciwych sprzedawców, rozmnażaczy eksploatujących samice itp.
Podobnie jest z pochówkiem zwierzęcia. Jeżeli opiekun, wsparty radą autorów, zamierza dokonać go we własnym ogródku, powinien wziąć pod uwagę złośliwego sąsiada i grzywnę za nieprzestrzeganie przepisów sanitarnych.
Z kolei informacja w wydaniu z 2012 , że w 2004 zostaną w Polsce wprowadzone paszporty dla zwierząt, jest zabawna.

Forma kompendium siłą rzeczy pozostawia niedosyt. Osobiście wolałabym przeczytać więcej np. o sierści – temat nie wiem czemu wstawiony do działu o kotach rasowych – niż o etapach żałoby, ale być może inny czytelnik woli tak jak jest.
Niemniej wiele tematów byłoby jaśniej opisanych przez dodanie choćby jednego precyzyjnego zdania więcej. Nie podobało mi się wymienianie jednym tchem szczepienia przeciw kociej białaczce (które nie jest prostym szczepieniem i, o ile mi wiadomo, nigdzie nie jest wymagane) za kocim katarem. Bezpieczeństwo kota potraktowane jest skrótowo (brak chociażby informacji o nitkach – może niespotykanych w Anglii i Nowej Zelandii? Połknięcie nitki i dostanie się jej do jelit grozi śmiercią). Przy pierwszej pomocy nie znalazłam słowa o wstrząsie, pomoc koncentruje się tylko na bezpośrednim urazie.

Miałam też wrażenie, że autorzy wychodzą z założenia „klient nasz pan”, a klientem jest człowiek, nie zwierzę. Na przykład przy opisie czarownych chwil kociego macierzyństwa zaznaczają, że rodowodowe kocięta można odebrać matce nie wcześniej, niż przed upływem 12 tygodni (tak, wymogi międzynarodowych organizacji hodowców),ale nierasowe dużo wcześniej - w wieku 6-8 tygodni! Magia! (Jeśli ktoś tak kocha kocie macierzyństwo, niech weźmie do domu bezdomną matkę). Za wczesna kastracja kocurów (autorzy dopuszczają w wieku 16 tygodni, podążając za problemami hodowców rodowodowych zwierząt, tymczasem te hormony są do czegoś rosnącemu kotu potrzebne, np. mają wpływ na kościec). Następnie problem drapania kocimi pazurami. Owszem, są próby rozwiązania, a za nimi „rada” biegania za kotem z pistoletem wodnym (!). A jeszcze dalej: „usuwanie kocich pazurów to ostateczność”. Usuwanie kocich pazurów jest niedopuszczalne, to jest amputacja pierwszego stawu. Sobie niech usuną górne człony palców.

Krzywiłam się przy tej książce, ale były też teksty, które przeczytałam z uznaniem i przyjemnością. Także trudno mi jednoznacznie ocenić książkę.
Zalecam ostrożność :)

Bardziej podobały mi się książki „Pierwsza pomoc. Koty” Bruce Fogle, Kotyfikacja" J. Galaxy, dowcipna książeczka "Koty. Poradnik hipstera" Vicky Halls czy „Co jest, kocie? Wszystko, co musisz wiedzieć, aby zrozumieć swojego kota” Małgorzaty Biegańskiej-Hendryk i inne.

Plusem jest forma: ładne wydanie, dużo fotografii, lekkość i niewielka objętość. Za urodę stawiam dodatkową gwiazdkę.

Niewielka książka napisana przez dwóch weterynarzy (z Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii) w formie kompendium.

Lekceważący stosunek wydawcy do drugiego wydania z 2012 roku wprowadza w błąd niezorientowanego czytelnika, ponieważ w Polsce mamy (i to od dawna, a z całą pewnością obowiązujące w roku wydania) inne przepisy prawne.
W Polsce nie można handlować kotami i psami za...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Posiadam
    5
  • Chcę przeczytać
    4
  • Koty 🐈
    1
  • Koty
    1
  • 2021
    1
  • Posiadam 🏠
    1

Cytaty

Więcej
Graham Meadows Kot. Poradnik opiekuna Zobacz więcej
Graham Meadows Kot. Poradnik opiekuna Zobacz więcej
Graham Meadows Kot. Poradnik opiekuna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także