Jestem troche rozczarowany ksiazka panow Bielakowskiego i Nisztora. Siegajac po biografie najbogatszego Polaka spodziewalem sie wielu ciekawostek i anegdot z zapewne bardzo bogatego (oczywiscie w tym przypadku nie chodzi o stan portfela) zycia pana Kulczyka oraz opisu zdobywania coraz wiekszego majatku. W zamian dostalem krotki opis afer, z ktorymi wiazany byl Jan Kulczyk i bardzo krotki opis jego rodziny. Nie chce wspominac nawet o fragmencie pracy doktorskiej czy fragmentach stenogramu z przesluchan bo jestem wrecz przekonany ze zostaly one ujete w ksiazce tylko w jednym celu- zwiekszenia jej objetosci. Sprawe napisania biografii pana Kulczyka uwazam za otwarta i czekam na taka pozycje na jaka bezwzglednie zasluzyl najbogatszy biznesmen w Polsce (bez znaczenia czy rozpatrywany jest on jako osoba negatywna czy pozytywna).
PS. niestety najwiekszym zarzutem jest fakt, ze nie udalo sie "odpolitycznic" biografii Kulczyka, a nieobiektywna biografia, jest ta najgorszego sortu

Jestem troche rozczarowany ksiazka panow Bielakowskiego i Nisztora. Siegajac po biografie najbogatszego Polaka spodziewalem sie wielu ciekawostek i anegdot z zapewne bardzo bogatego (oczywiscie w tym przypadku nie chodzi o stan portfela) zycia pana Kulczyka oraz opisu zdobywania coraz wiekszego majatku. W zamian dostalem krotki opis afer, z ktorymi wiazany byl Jan Kulczyk i...