Jeśli chodzi o Eden, od początku powieści ta bohaterka mnie drażniła. Strasznie egoistyczna postać, zazdrosna o osiągnięcia swojej siostry bliźniaczki, co sprawia, że odpycha od siebie czytelnika. W tej części przeszła samą siebie, jej wcześniejsze sugestie, że Caden jest przystojny, wydały mi się obojętne, ale gdy już na początku tej części, zauważyłam w jaki sposób ona się wypowiada o mężu swojej siostry, można było się domyśleć do czego się posunie.....

Jeśli chodzi o Cadena, nie potrafił sobie poradzić ze stratą, zrozumiałe ale sposób w jaki to zrobił i dlaczego wcale go nie usprawiedliwia, a szczególnie to, że wiedział iż robi źle, mimo to brnął w to dalej....

Ogólnie książka nie jest najlepszym dziełem. Strasznie ciężko mi się czytało ta część, chciałam jak najszybciej przebrnąć przez nią aby dowiedzieć się co dalej, co z Ever, co z Cadenem, z ich związkiem i miłością.

Jeśli chodzi o cały cykl - świetny. Tylko niestety ta druga część, niezbyt smaczna. ;)

Jeśli chodzi o Eden, od początku powieści ta bohaterka mnie drażniła. Strasznie egoistyczna postać, zazdrosna o osiągnięcia swojej siostry bliźniaczki, co sprawia, że odpycha od siebie czytelnika. W tej części przeszła samą siebie, jej wcześniejsze sugestie, że Caden jest przystojny, wydały mi się obojętne, ale gdy już na początku tej części, zauważyłam w jaki sposób ona...