Aplikacja

Okładka książki Aplikacja
Lauren Miller Wydawnictwo: Feeria Young fantasy, science fiction
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Free to Fall
Wydawnictwo:
Feeria Young
Data wydania:
2015-10-07
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-07
Data 1. wydania:
2014-05-13
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372294449
Tłumacz:
Jarosław Irzykowski
Tagi:
aplikacja dystopia literatura amerykańska Jarosław Irzykowski nastolatka miłość nastolatków

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
630 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
394
263

Na półkach:

New adult fantasy. Niby adult, a bohaterka ma siedemnaście lat. Young adult. Nadal średnio adult, dlatego też, do "Aplikacji" podeszłam z pewną rezerwą. Szybko jednak zapomniałam o wiekowych uprzedzeniach. Wciągnęło mnie.
Rok 2033. Rory ma siedemnaście lat i właśnie dostała się do elitarnej szkoły, Theden. Zaczyna nowe życie. Na zupełnie, jak się za chwilę okaże, nowych zasadach. Aurora jeszcze nie wie, do czego zaprowadzą ją niewinne odkrycia dotyczące jej zmarłej matki. Świat w 2033 roku w zasadzie niewiele różni się od naszego. Wszyscy, zarówno młodzi, jak i ci starsi, używają smartfonów. Ich produkcja została jednak zdominowana przez jednego producenta, Gnosis. Gemini tej firmy zastąpiło iphony firmy Apple. Ludzie nie używają już laptopów, nie wspominając o komputerach stacjonarnych. Jednostki te w większości zastąpiły tablety i gemini. Co więcej, wszyscy korzystają z jednej, bardzo pomocnej aplikacji. Lux ma za zadanie pomagać w podejmowaniu decyzji. Wybiera za użytkownika, który posiłek z menu restauracji będzie najsmaczniejszy, którą kawę lubi najbardziej, o której powinien wyjść z domu, by zdążyć na czas i czy powinien zabrać ze sobą parasol. Dziwne? Nierealne? A czy McDonald, w którym kupujecie kawę, nie ma swojej aplikacji? Nie sprawdzacie pogody na telefonie przed wyjściem z domu? Zanim kupicie drukarkę, nie sprawdzacie, którą wybrałoby dla Was Ceneo?
W książce naszego Facebooka zastępuje Forum. Chodzi jednak zupełnie o to samo. I tak samo zdominowany jest przez najmniejsze ruchy każdego, z naszych znajomych. Anna X znajduje się właśnie tu. Joanna Y pije kawę ze swoją przyjaciółką. Zdjęcia kawy i ocena kawiarni. Albo selfie koleżanek i setki lajków. Żadne fantasy. Nasza rzeczywistość.
Rory poznaje w kawiarni Northa, który nie używa gemini. Pozostaje wierny starociom, czyli temu, co dla nas obecnie jest nieosiągalnymi nowinkami technicznymi. Razem z nim, przy czyjejś tajemniczej pomocy Rory zaczyna podejrzewać, że w śmierci jej matki nie było nic przypadkowego, koleżanka z akademika wcale nie jest taka głupiutka, jaką się wydaje, doktor od Praktyk natomiast, wyraźnie wie o niej więcej, niż jest w stanie przyznać.
Ach! Zapomniałabym o najważniejszym. Jest jeszcze Zwątpienie. To mniej więcej to, co my dzisiaj nazywamy intuicją. Ważni tego świata zmienili jednak jego nazwę tak, by brzmiała pejoratywnie. Co więcej, zrobili z tych, którzy słuchają Zwątpienia, ludzi chorych psychicznie. Dlaczego? Ci, którzy słuchają głosu w swojej głowie wymykają się algorytmom Luxa, wyżej wspomnianej aplikacji.
Ta książka rozkręca się i wciąga z każdą stroną. Z opowiastki o nastolatce robi się z niej prawdziwe science fiction. I to takie, od którego naprawdę trudno się oderwać, bo...bardzo realne. Autorka opisuje to, co może wydarzyć się w naszym świecie na piętnaście lat. Książka bazuje na odkrywaniu kolejnych faktów, które od początku są czyte New adult fantasy. Niby adult, a bohaterka ma siedemnaście lat. Young adult. Nadal średnio adult, dlatego też, do "Aplikacji" podeszłam z pewną rezerwą. Szybko jednak zapomniałam o wiekowych uprzedzeniach. Wciągnęło mnie.
Rok 2033. Rory ma siedemnaście lat i właśnie dostała się do elitarnej szkoły, Theden. Zaczyna nowe życie. Na zupełnie, jak się za chwilę okaże, nowych zasadach. Aurora jeszcze nie wie, do czego zaprowadzą ją niewinne odkrycia dotyczące jej zmarłej matki. Świat w 2033 roku w zasadzie niewiele różni się od naszego. Wszyscy, zarówno młodzi, jak i ci starsi, używają smartfonów. Ich produkcja została jednak zdominowana przez jednego producenta, Gnosis. Gemini tej firmy zastąpiło iphony firmy Apple. Ludzie nie używają już laptopów, nie wspominając o komputerach stacjonarnych. Jednostki te w większości zastąpiły tablety i gemini. Co więcej, wszyscy korzystają z jednej, bardzo pomocnej aplikacji. Lux ma za zadanie pomagać w podejmowaniu decyzji. Wybiera za użytkownika, który posiłek z menu restauracji będzie najsmaczniejszy, którą kawę lubi najbardziej, o której powinien wyjść z domu, by zdążyć na czas i czy powinien zabrać ze sobą parasol. Dziwne? Nierealne? A czy McDonald, w którym kupujecie kawę, nie ma swojej aplikacji? Nie sprawdzacie pogody na telefonie przed wyjściem z domu? Zanim kupicie drukarkę, nie sprawdzacie, którą wybrałoby dla Was Ceneo?
W książce naszego Facebooka zastępuje Forum. Chodzi jednak zupełnie o to samo. I tak samo zdominowany jest przez najmniejsze ruchy każdego, z naszych znajomych. Anna X znajduje się właśnie tu. Joanna Y pije kawę ze swoją przyjaciółką. Zdjęcia kawy i ocena kawiarni. Albo selfie koleżanek i setki lajków. Żadne fantasy. Nasza rzeczywistość.
Rory poznaje w kawiarni Northa, który nie używa gemini. Pozostaje wierny starociom, czyli temu, co dla nas obecnie jest nieosiągalnymi nowinkami technicznymi. Razem z nim, przy czyjejś tajemniczej pomocy Rory zaczyna podejrzewać, że w śmierci jej matki nie było nic przypadkowego, koleżanka z akademika wcale nie jest taka głupiutka, jaką się wydaje, doktor od Praktyk natomiast, wyraźnie wie o niej więcej, niż jest w stanie przyznać.
Ach! Zapomniałabym o najważniejszym. Jest jeszcze Zwątpienie. To mniej więcej to, co my dzisiaj nazywamy intuicją. Ważni tego świata zmienili jednak jego nazwę tak, by brzmiała pejoratywnie. Co więcej, zrobili z tych, którzy słuchają Zwątpienia, ludzi chorych psychicznie. Dlaczego? Ci, którzy słuchają głosu w swojej głowie wymykają się algorytmom Luxa, wyżej wspomnianej aplikacji.
Ta książka rozkręca się i wciąga z każdą stroną. Z opowiastki o nastolatce robi się z niej prawdziwe science fiction. I to takie, od którego naprawdę trudno się oderwać, bo...bardzo realne. Autorka opisuje to, co może wydarzyć się w naszym świecie na piętnaście lat. Książka bazuje na odkrywaniu kolejnych faktów, które od początku są czytelnikowi znane, na początku jednak, niewiele znaczą. Matematyka i racjonalne myślenie pełni tu bardzo ważną funkcję. Ostatecznie jednak, fabuła zmierza do bardzo pouczającego morału. I bardzo ciekawego rozwiązania akcji.
Jestem absolutnie oczarowana "Aplikacją". Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Wciągnęła po ostatnią stronę i zaangażowała chyba wszystkie moje szare komórki do intensywnego myślenia. Aż chce się więcej!lnikowi znane, na początku jednak, niewiele znaczą. Matematyka i racjonalne myślenie pełni tu bardzo ważną funkcję. Ostatecznie jednak, fabuła zmierza do bardzo pouczającego morału. I bardzo ciekawego rozwiązania akcji.
Jestem absolutnie oczarowana "Aplikacją". Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Wciągnęła po ostatnią stronę i zaangażowała chyba wszystkie moje szare komórki do intensywnego myślenia. Lucyna Tomoń/ www.today-ornever.blogspot.com

New adult fantasy. Niby adult, a bohaterka ma siedemnaście lat. Young adult. Nadal średnio adult, dlatego też, do "Aplikacji" podeszłam z pewną rezerwą. Szybko jednak zapomniałam o wiekowych uprzedzeniach. Wciągnęło mnie.
Rok 2033. Rory ma siedemnaście lat i właśnie dostała się do elitarnej szkoły, Theden. Zaczyna nowe życie. Na zupełnie, jak się za chwilę okaże, nowych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    903
  • Przeczytane
    828
  • Posiadam
    219
  • Ulubione
    51
  • Teraz czytam
    21
  • Chcę w prezencie
    20
  • 2015
    11
  • Fantastyka
    11
  • Z biblioteki
    10
  • 2016
    10

Cytaty

Więcej
Lauren Miller Aplikacja Zobacz więcej
Lauren Miller Aplikacja Zobacz więcej
Lauren Miller Aplikacja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także