Aplikacja
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Free to Fall
- Wydawnictwo:
- Feeria Young
- Data wydania:
- 2015-10-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-07
- Data 1. wydania:
- 2014-05-13
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372294449
- Tłumacz:
- Jarosław Irzykowski
- Tagi:
- aplikacja dystopia literatura amerykańska Jarosław Irzykowski nastolatka miłość nastolatków
Co się stanie, gdy życie ludzi zostanie zdominowane przez elektroniczne urządzenia osobiste? Gdy ich spersonalizowane telefony będą im podpowiadać, co powinni zjeść, w co się ubrać, gdzie pójść i z kim zaprzyjaźnić? Oto czasy, w których wielki koncern Gnosis, następca firm Apple i Google, wprowadził na rynek najbardziej rewolucyjne narzędzie wszech czasów: aplikację na telefon Lux. Ten innowacyjny program optymalizuje podejmowanie decyzji przez użytkownika, biorąc pod uwagę jego dobro i preferencje osobiste, co ma dać najlepsze możliwe rezultaty. 16-letnia Rory uważa za oczywiste to, że aplikacja Lux stanowi klucz do zdrowego i szczęśliwego życia. Kiedy zostaje przyjęta do elitarnej Akademii Theden, wydaje się, że rysuje się przed nią przyszłość doskonała. Ale w tej idealnej, wymarzonej szkole pod gładką powierzchnią czai się coś złego. A potem Rory poznaje Northa, przystojniaka z miasta, który prowadzi życie outsidera i – o zgrozo! – nie korzysta z Luxa, co fascynuje dziewczynę. Wkrótce bohaterka zaczyna postępować wbrew rekomendacjom aplikacji – zaczyna słuchać głosu intuicji, którą nauczono ją ignorować. Ten wybór poprowadzi ją do odkrycia prawdy, której ani ona, ani nikt inny nie mógł się spodziewać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 903
- 828
- 219
- 51
- 21
- 20
- 11
- 11
- 10
- 10
Opinia
New adult fantasy. Niby adult, a bohaterka ma siedemnaście lat. Young adult. Nadal średnio adult, dlatego też, do "Aplikacji" podeszłam z pewną rezerwą. Szybko jednak zapomniałam o wiekowych uprzedzeniach. Wciągnęło mnie.
Rok 2033. Rory ma siedemnaście lat i właśnie dostała się do elitarnej szkoły, Theden. Zaczyna nowe życie. Na zupełnie, jak się za chwilę okaże, nowych zasadach. Aurora jeszcze nie wie, do czego zaprowadzą ją niewinne odkrycia dotyczące jej zmarłej matki. Świat w 2033 roku w zasadzie niewiele różni się od naszego. Wszyscy, zarówno młodzi, jak i ci starsi, używają smartfonów. Ich produkcja została jednak zdominowana przez jednego producenta, Gnosis. Gemini tej firmy zastąpiło iphony firmy Apple. Ludzie nie używają już laptopów, nie wspominając o komputerach stacjonarnych. Jednostki te w większości zastąpiły tablety i gemini. Co więcej, wszyscy korzystają z jednej, bardzo pomocnej aplikacji. Lux ma za zadanie pomagać w podejmowaniu decyzji. Wybiera za użytkownika, który posiłek z menu restauracji będzie najsmaczniejszy, którą kawę lubi najbardziej, o której powinien wyjść z domu, by zdążyć na czas i czy powinien zabrać ze sobą parasol. Dziwne? Nierealne? A czy McDonald, w którym kupujecie kawę, nie ma swojej aplikacji? Nie sprawdzacie pogody na telefonie przed wyjściem z domu? Zanim kupicie drukarkę, nie sprawdzacie, którą wybrałoby dla Was Ceneo?
W książce naszego Facebooka zastępuje Forum. Chodzi jednak zupełnie o to samo. I tak samo zdominowany jest przez najmniejsze ruchy każdego, z naszych znajomych. Anna X znajduje się właśnie tu. Joanna Y pije kawę ze swoją przyjaciółką. Zdjęcia kawy i ocena kawiarni. Albo selfie koleżanek i setki lajków. Żadne fantasy. Nasza rzeczywistość.
Rory poznaje w kawiarni Northa, który nie używa gemini. Pozostaje wierny starociom, czyli temu, co dla nas obecnie jest nieosiągalnymi nowinkami technicznymi. Razem z nim, przy czyjejś tajemniczej pomocy Rory zaczyna podejrzewać, że w śmierci jej matki nie było nic przypadkowego, koleżanka z akademika wcale nie jest taka głupiutka, jaką się wydaje, doktor od Praktyk natomiast, wyraźnie wie o niej więcej, niż jest w stanie przyznać.
Ach! Zapomniałabym o najważniejszym. Jest jeszcze Zwątpienie. To mniej więcej to, co my dzisiaj nazywamy intuicją. Ważni tego świata zmienili jednak jego nazwę tak, by brzmiała pejoratywnie. Co więcej, zrobili z tych, którzy słuchają Zwątpienia, ludzi chorych psychicznie. Dlaczego? Ci, którzy słuchają głosu w swojej głowie wymykają się algorytmom Luxa, wyżej wspomnianej aplikacji.
Ta książka rozkręca się i wciąga z każdą stroną. Z opowiastki o nastolatce robi się z niej prawdziwe science fiction. I to takie, od którego naprawdę trudno się oderwać, bo...bardzo realne. Autorka opisuje to, co może wydarzyć się w naszym świecie na piętnaście lat. Książka bazuje na odkrywaniu kolejnych faktów, które od początku są czyte New adult fantasy. Niby adult, a bohaterka ma siedemnaście lat. Young adult. Nadal średnio adult, dlatego też, do "Aplikacji" podeszłam z pewną rezerwą. Szybko jednak zapomniałam o wiekowych uprzedzeniach. Wciągnęło mnie.
Rok 2033. Rory ma siedemnaście lat i właśnie dostała się do elitarnej szkoły, Theden. Zaczyna nowe życie. Na zupełnie, jak się za chwilę okaże, nowych zasadach. Aurora jeszcze nie wie, do czego zaprowadzą ją niewinne odkrycia dotyczące jej zmarłej matki. Świat w 2033 roku w zasadzie niewiele różni się od naszego. Wszyscy, zarówno młodzi, jak i ci starsi, używają smartfonów. Ich produkcja została jednak zdominowana przez jednego producenta, Gnosis. Gemini tej firmy zastąpiło iphony firmy Apple. Ludzie nie używają już laptopów, nie wspominając o komputerach stacjonarnych. Jednostki te w większości zastąpiły tablety i gemini. Co więcej, wszyscy korzystają z jednej, bardzo pomocnej aplikacji. Lux ma za zadanie pomagać w podejmowaniu decyzji. Wybiera za użytkownika, który posiłek z menu restauracji będzie najsmaczniejszy, którą kawę lubi najbardziej, o której powinien wyjść z domu, by zdążyć na czas i czy powinien zabrać ze sobą parasol. Dziwne? Nierealne? A czy McDonald, w którym kupujecie kawę, nie ma swojej aplikacji? Nie sprawdzacie pogody na telefonie przed wyjściem z domu? Zanim kupicie drukarkę, nie sprawdzacie, którą wybrałoby dla Was Ceneo?
W książce naszego Facebooka zastępuje Forum. Chodzi jednak zupełnie o to samo. I tak samo zdominowany jest przez najmniejsze ruchy każdego, z naszych znajomych. Anna X znajduje się właśnie tu. Joanna Y pije kawę ze swoją przyjaciółką. Zdjęcia kawy i ocena kawiarni. Albo selfie koleżanek i setki lajków. Żadne fantasy. Nasza rzeczywistość.
Rory poznaje w kawiarni Northa, który nie używa gemini. Pozostaje wierny starociom, czyli temu, co dla nas obecnie jest nieosiągalnymi nowinkami technicznymi. Razem z nim, przy czyjejś tajemniczej pomocy Rory zaczyna podejrzewać, że w śmierci jej matki nie było nic przypadkowego, koleżanka z akademika wcale nie jest taka głupiutka, jaką się wydaje, doktor od Praktyk natomiast, wyraźnie wie o niej więcej, niż jest w stanie przyznać.
Ach! Zapomniałabym o najważniejszym. Jest jeszcze Zwątpienie. To mniej więcej to, co my dzisiaj nazywamy intuicją. Ważni tego świata zmienili jednak jego nazwę tak, by brzmiała pejoratywnie. Co więcej, zrobili z tych, którzy słuchają Zwątpienia, ludzi chorych psychicznie. Dlaczego? Ci, którzy słuchają głosu w swojej głowie wymykają się algorytmom Luxa, wyżej wspomnianej aplikacji.
Ta książka rozkręca się i wciąga z każdą stroną. Z opowiastki o nastolatce robi się z niej prawdziwe science fiction. I to takie, od którego naprawdę trudno się oderwać, bo...bardzo realne. Autorka opisuje to, co może wydarzyć się w naszym świecie na piętnaście lat. Książka bazuje na odkrywaniu kolejnych faktów, które od początku są czytelnikowi znane, na początku jednak, niewiele znaczą. Matematyka i racjonalne myślenie pełni tu bardzo ważną funkcję. Ostatecznie jednak, fabuła zmierza do bardzo pouczającego morału. I bardzo ciekawego rozwiązania akcji.
Jestem absolutnie oczarowana "Aplikacją". Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Wciągnęła po ostatnią stronę i zaangażowała chyba wszystkie moje szare komórki do intensywnego myślenia. Aż chce się więcej!lnikowi znane, na początku jednak, niewiele znaczą. Matematyka i racjonalne myślenie pełni tu bardzo ważną funkcję. Ostatecznie jednak, fabuła zmierza do bardzo pouczającego morału. I bardzo ciekawego rozwiązania akcji.
Jestem absolutnie oczarowana "Aplikacją". Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Wciągnęła po ostatnią stronę i zaangażowała chyba wszystkie moje szare komórki do intensywnego myślenia. Lucyna Tomoń/ www.today-ornever.blogspot.com
New adult fantasy. Niby adult, a bohaterka ma siedemnaście lat. Young adult. Nadal średnio adult, dlatego też, do "Aplikacji" podeszłam z pewną rezerwą. Szybko jednak zapomniałam o wiekowych uprzedzeniach. Wciągnęło mnie.
więcej Pokaż mimo toRok 2033. Rory ma siedemnaście lat i właśnie dostała się do elitarnej szkoły, Theden. Zaczyna nowe życie. Na zupełnie, jak się za chwilę okaże, nowych...