Fado
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Poza serią
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 173
- Czas czytania
- 2 godz. 53 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389755750
- Tagi:
- eseje literatura polska
- Inne
„Fado” to wybór esejów i krótkich tekstów Andrzeja Stasiuka opowiadających o realnej i mentalnej podróży przez nieznaną, marginalną, w powszechnej świadomości nieistniejącą Europę. Peregrynując w ulubiony przez siebie sposób, zarówno autostradami, jak i żółtymi drogami, od Albanii po rodzinne Podlasie, Stasiuk peregrynuje zarazem po zaułkach europejskiej historii i teraźniejszości, jest geografem opisującym ukryte terytoria, uprawia własną, całkowicie autorską fenomenologię pamięci. Można „Fado” potraktować także jako symboliczny „powrót z Babadag” — melancholijną opowieść drogi prowadzącej opłotkami europejskiej rzeczywistości z dalekiego świata ku domowi: rodzinnej wsi na Podlasiu, wspomnieniom dzieciństwa, cieniom i duchom przodków. „Przeszłość i pamięć są moją ojczyzną” – pisze Stasiuk.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 199
- 614
- 240
- 34
- 19
- 10
- 9
- 8
- 8
- 6
Opinia
Cóż, prozę Stasiuka można lubić lub nie, to kwestia gustu a ten jest non disputandum. Rozumiem ludzi, którym ten styl pisania nie podchodzi. Mnie jednak podchodzi i bardzo go cenię. Jak zwykle za to samo – zaskakujące skojarzenia , malownicze metafory, nastrój. „Fado” jest nieco inne, niż pozostałe ksiązki Stasiuka, które do tej pory przeczytałem. Nawiązuje trochę do „Jadąc do Badabag” czy „Dziennika pisanego później”, ale trochę bardziej przesuwa się w kierunku reportażu, niż rejestru myśli i skojarzeń wywołanych podróżą i obrazkami w jej czasie zaobserwowanymi. Trochę to felietony, trochę różne wspomnienia z różnych miejsc i z czasów dzieciństwa czy młodości.
Jestem trochę młodszy od autora, ale zaskoczyło mnie podobieństwo wielu jego wspomnień do tego, co odcisnęło się w zakamarkach mojego mózgu. Właśnie te fragmenty książki uderzyły mnie najbardziej. To odczucie swoistej wspólnoty z autorem. Daleko mi do poetyki słowa Stasiuka, ale kiedy zwiedzałem Spišský hrad na Słowacji i jego okolice czy Lewoczę miałem bardzo podobne odczucia. Kiedy Stasiuk wspominał swoje dzieciństwo i kolorowe banknoty robotniczej Polski, zanim pojawiły się słowa opisujące ich szczegóły, co było na awersie, ja już miałem przed oczami to, o czym Stasiuk zaraz napisze. Jak wielu z nas będąc jeszcze dzieckiem w latach ’60 czy ’70-ych jest w stanie zamknąć oczy i przypomnieć sobie wygląd banknotów 20, 50, 100 czy 500 złotowych? Wyjazdy na wieś do jakiejś dalszej rodziny pamiętam jak przez mgłę, dosłownie pojedyncze migawki. Ale kiedy autor zaczął swoje wspomnienia, odżyły moje. Niemal takie same. Te autobusy z garbatym silnikiem w środku kabiny, wyprawy badawcze na zadomowy składzik – śmietnik rzeczy zużytych, gdzie garnki i lampy naftowe są już tak skorodowane, że stają się kruche jak papier, to poczucie, że – w przeciwieństwie do współczesnego, sytego i bogatego jednak świata – wtedy prawdziwych śmieci prawie nie było, bo wszystko dożywało swoich dni, zużywało się do cna. Kuchenne noże, torebki czy opakowania. Niewiele się marnowało. Teraz mimo lokalnej biedy marnuje się wszystko i zaśmieca okoliczne lasy.
Stasiuk to raczej nie jest autor dla młodych czytelników. Trzeba jednak trochę pożyć, zebrać trochę doświadczeń, również bolesnych, żeby poczuć wspólnotę z autorem, czasem się nie zgodzić z nim, bo ma się inne wspomnienia i refleksje. Ale owa niezgoda nie jest zaprzeczeniem jego wspomnień. To są co najwyżej wspomnienia równoległe. Już zastanawiam się, co przeczytam kolejnego? „Grochów”? „Taksim”? „Mury Hebronu”? Te mam w zasięgu ręki…
Cóż, prozę Stasiuka można lubić lub nie, to kwestia gustu a ten jest non disputandum. Rozumiem ludzi, którym ten styl pisania nie podchodzi. Mnie jednak podchodzi i bardzo go cenię. Jak zwykle za to samo – zaskakujące skojarzenia , malownicze metafory, nastrój. „Fado” jest nieco inne, niż pozostałe ksiązki Stasiuka, które do tej pory przeczytałem. Nawiązuje trochę do „Jadąc...
więcej Pokaż mimo to