rozwiń zwiń

Niech w końcu coś się zdarzy

Okładka książki Niech w końcu coś się zdarzy
Trixi von Bülow Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Leniwa Niedziela literatura piękna
228 str. 3 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Leniwa Niedziela
Tytuł oryginału:
Ich wünsche mir, dass endlich mal was schoenes passiert
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2014-08-27
Data 1. wyd. pol.:
2014-08-27
Liczba stron:
228
Czas czytania
3 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327300294
Tłumacz:
Aldona Zaniewska
Średnia ocen

                5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
106 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
573
513

Na półkach:

Piękna okładka tej książki przywodzi mi na myśl jesień… życia. Samotna kobieta patrząca w dal, otoczona październikową aurą budzi nadzieję na refleksyjną książkę o podsumowaniach, rozmowach z samą sobą czy poszukiwaniu sensu. Moje oczekiwania były dość duże, biorąc pod uwagę fakt, że seria Leniwa niedziela cieszy się dużym powodzeniem. Podczas lektury marzyłam jednak tylko o jednym: niech w końcu coś się zdarzy!

Wydawca przekonuje, że książka to zabawna i inteligenta odpowiedź na Jedz, módl się, kochaj, której to pozycji nie czytałam więc nie mogę się do niej odnieść, ale myślę że opowieść o pracownicy wydawnictwa trafi do wielu z Was.

Fritzi Berger to niespełna czterdziestoletnia rozwódka, samowystarczalna matka, robiąca karierę w wydawnictwie Best & Seller. Znajduję się na półmetku życia z poczuciem, że nic nie znaczy, a jedynym celem jej egzystencji staje się znalezienia partnera. Pewnego dnia, za namową przyjaciółek wyjeżdża nad morze, gdzie spotyka przeznaczenie… Co z tego wyniknie? Przeczytajcie.

Książka przypadnie do gustu raczej starszym czytelniczkom, moja mama była zachwycona i w przeżyciach Fritzi niejednokrotnie odnajdywała siebie. Natomiast ja szczerze mówiąc, wynudziłam się. Wiele mówiący tytuł książki jest idealnym odzwierciedleniem treści. Fabuła opiera się na przeżyciach niespełnionej życiowo kobiety, która największym celem staje się poszukiwanie partnera. Nie widzi dla siebie innej drogi, nie dostrzega szczęścia wokół siebie i uważa, że tylko nowy ukochany jest w stanie dać jej spełnienie. Mimo monotonnej i niespiesznej akcji jest to książka, która zawiera mądrość życiową. Pokazuje słodko-gorzkie oblicza wieku średniego, gdy nie wszystko wypada, a niektóre rzeczy zwyczajnie nie wchodzą w grę. Obrazuje życie uczuciowe dojrzałej kobiety oraz jej oczekiwania względem partnerów. Jest to powieść mocno refleksyjna, czasem smutna, czasem zabawna, jednak moim zdaniem nie trafi do osób, którym obce będą przedstawione problemy. W końcu im jesteśmy młodsi, tym rzadziej robimy życiowy bilans i nie rozpamiętujemy utraconych szans. Tymczasem bohaterka na co dzień zmaga się dołującymi wydarzeniami: brakiem płynności finansowej, dysonansem polegającym na rozdzieleniu czasu między córkę a pracę zawodową, upływem lat, który widać na psychice i… wyglądzie. Jeśli chodzi o charakterystykę bohaterów, nie mam autorce nic do zarzucenia. Fritzi jest wiarygodna i autentyczna z całym swoim roztrzepaniem i nagłym przypływem młodzieńczej beztroski. Polubiłam ją i doskonale zrozumiałam, mimo przepaści wiekowej. Pozostałe postaci są jedynie tłem powieści, choć na uwagę zasługuje szefowa wydawnictwa i jedne z kandydatów na chłopaka Fritzi. Ciepłe relacje między bohaterami oraz piękny, choć nie wyszukany język powieści sprawiły, że lektura była dla mnie czystą przyjemnością, w dodatku nie pozbawioną wartości.

Moim zdaniem to bardzo dobra książka, pełna szczerości i niewydumanych problemów. Bardzo dobrze napisana, choć dość monotonna i przewidywalna, jednak zawiera w sobie prawdę, która dotrze zwłaszcza do starszych czytelniczek. Debiut powieściowy Trixi von Bülow, autorki wielu poradników, uważam za udany.

Piękna okładka tej książki przywodzi mi na myśl jesień… życia. Samotna kobieta patrząca w dal, otoczona październikową aurą budzi nadzieję na refleksyjną książkę o podsumowaniach, rozmowach z samą sobą czy poszukiwaniu sensu. Moje oczekiwania były dość duże, biorąc pod uwagę fakt, że seria Leniwa niedziela cieszy się dużym powodzeniem. Podczas lektury marzyłam jednak tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    302
  • Przeczytane
    146
  • Posiadam
    78
  • Teraz czytam
    8
  • 2014
    6
  • Ulubione
    4
  • 2015
    4
  • Seria Leniwa Niedziela
    4
  • 2015
    3
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Trixi von Bülow Niech w końcu coś się zdarzy Zobacz więcej
Trixi von Bülow Niech w końcu coś się zdarzy Zobacz więcej
Trixi von Bülow Niech w końcu coś się zdarzy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także