Zooalfabet

Okładka książki Zooalfabet praca zbiorowa
Okładka książki Zooalfabet
praca zbiorowa Wydawnictwo: SpotArt literatura dziecięca
32 str. 32 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
SpotArt
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
32
Czas czytania
32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392668268
Tagi:
Iza Skabek dla dzieci SpotArt literatura dziecięca
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
486
406

Na półkach: , ,

Jako mama, najchętniej widziałabym na półce mojego syna książki, które nie tylko bawią, ale i uczą. Na wprost moim oczekiwaniom wychodzi Iza Skabek - polonistka z myszkowskiego liceum ogólnokształcącego. Niedawno otrzymaliśmy od pani Izy pakiet książek przeznaczonych dla najmłodszych. Zacznę od publikacji, która stała się absolutnym hitem w moim domu. "Mamo, poczytajmy Zooalfabet!" - tę prośbę słyszę nawet kilka razy dziennie.

W czym tkwi fenomen tej, bądź co bądź, krótkiej książeczki? W jej uniwersalności! "Zooalfabet" nadaje się zarówno dla maluszka, jak i nieco starszego przedszkola, czy nawet ucznia szkoły podstawowej. Ucieszy zarówno dziewczynkę, jak i chłopca. A przy okazji - wspomoże rodziców i wychowawców w ich trudnym zadaniu. Tę książkę widziałabym w absolutnie każdym przedszkolu i każdym domu. Istna rewelacja na rynku literatury dziecięcej!

"Zooalfabet" to dwadzieścia dziewięć krótkich, wpadających w ucho wierszyków. Każdej literze alfabetu odpowiada zwierzę, od tych całkiem dzieciakom znanych, jak gęś czy owca, po nieco mniej powszechne, takie jak tapir czy iguana. O owych zwierzętach Iza Skabek pisze rewelacyjne krótkie utwory. Zabawne i rytmiczne. A tym wierszykom towarzyszą przepiękne, barwne ilustracje! Cudo! Rzadko kiedy wykazuję AŻ taki entuzjazm w stosunku do lektury dziecięcej. Tym razem rozpływam się w zachwytach, bo sposobów na spędzenie czasu z tą konkretną książką jest całe mnóstwo. Możemy ją po prostu przeczytać od deski do deski, ale to nie jedyne rozwiązanie. Dla maluszków to doskonały trening i nauka mowy. Poznajemy nowe słowa, nazywamy zwierzątka na obrazku. Ze starszakami możemy pobawić się słowem. Nie zdradzajmy od razu, o czym będzie czytany wierszyk. Niech dziecko wywnioskuje to z treści! "Zooalfabet" zapoczątkował również nowy etap w moim domu. Etap pt. "mamo, a na jaką literę zaczyna się słowo pies?". Myślę, że za jakiś czas, kiedy syn podrośnie, będziemy mogli wykorzystać "Zooalfabet" do nauki liter! Sposobów na naukę i zabawę z książeczką jest o wiele, wiele więcej..

"Zooalfabet" skradł serca zarówno mamie, jak i synowi. Gorąco polecam go wszystkim rodzicom i dzieciom, tę książkę po prostu warto mieć, tak jak i inne propozycje Izy Skabek. Zwróćcie uwagę na tę autorkę, która niedawno pojawiła się na polskim rynku. Jej publikacje możecie kupić na stronie internetowej www.izaskabek.pl. Trzymam kciuki za panią Izę!

Jako mama, najchętniej widziałabym na półce mojego syna książki, które nie tylko bawią, ale i uczą. Na wprost moim oczekiwaniom wychodzi Iza Skabek - polonistka z myszkowskiego liceum ogólnokształcącego. Niedawno otrzymaliśmy od pani Izy pakiet książek przeznaczonych dla najmłodszych. Zacznę od publikacji, która stała się absolutnym hitem w moim domu. "Mamo, poczytajmy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
80

Na półkach:

"Świat dźwięczy i brzęczy, i szumi, a jeśli potrafisz się w niego wsłuchać i chcesz go zrozumieć, opowie Ci niejedną wspaniałą historię".

Czyli zwierzątka uczą alfabetu, a przy okazji stają się przyjaciółmi maluchów dopiero co poznających otaczający je świat.

Iza Skabek po raz kolejny wychodzi dzieciom naprzeciw z książeczką Zooalfabet, której zadaniem jest przybliżenie im sylwetek zwierząt oraz – przede wszystkim – wyglądu literek.

Barwy, barwy i jeszcze raz barwy – niezwykle przykuwają wzrok i sprawiają, że dzieci lgną do tej książeczki jak mucha do miodu.

Ciekawie przedstawione postacie zwierząt w zabawny sposób uczą dzieci świata od A do... Ż.

Autorka z niebywałą lekkością posługuje się słowem, sprawiając, że książeczkę czyta się w mgnieniu oka. Tym, co ubogaca treść, są oczywiście obrazki, w które obfituje ta niewielka książeczka. Znajdziemy je na niemal każdej stronie. Niemal każdej, ponieważ dwóch zabrakło – zwierzak na "M" gdzieś zwiał, a yeti zawieruszyło się w śnieżnej zamieci. Ciekawe, prawda?

Iza Skabek nie oszczędziła książeczce humoru, który wywoła uśmiech na ślicznych dziecięcych buźkach i sprawi, że dzieci zaprzyjaźnią się ze zwierzątkami. A te, które w tajemniczy sposób wymknęły się spod kontroli i zniknęły, wymyślą na poczekaniu, mając do dyspozycji kartki i kredki.

Nauka literek przez zabawę. Trzeba przyznać, że autorka spisała się na medal, tak dobierając słowa i wykorzystując literki, żeby stworzyć krótkie, ale za to bardzo oryginalne wierszyki, takie, jakie dzieci lubią najbardziej – przyjemne dla ucha, rytmiczne, zupełnie jak piosenki.

Książeczka powstała poprzez zabawę słowem. Iza Skabek puściła wodze fantazji i pokazała świat z zupełnie innej perspektywy. Z takiej, z jakiej dzieci same go widzą. Niesamowity przekaz książeczki trafia do dzieci, i te uwielbiają rekina, mimo że ma bardzo ostre zęby. Magia? Nie, świat widziany oczami dziecka, które dostrzega znacznie więcej niż wszyscy dorośli razem wzięci; kieruje się fantazją, a świat postrzega jako bajkę, coś niezwykłego – odkrywa go samodzielnie, nadaje mu takie barwy, jakie mu się podobają.

Uważam, że każdy rodzic, który chciałby uczyć dziecko "od małego", powinien kupić swojej pociesze tę książeczkę i wraz z nią przenieść się do magicznego świata, gdzie nosorożec wcale nie jest zielony czy fioletowy, jest po prostu szary, prawdziwy, a jednak uroczy i pomysłowy.

Przyciągające oko ilustracje, za które ukłon należy się Markowi Regnerowi, sprawią, że dziecko będzie chichotało wraz z hipopotamem oraz współczuło owieczce, która złamała nóżkę.

Dzieci, poznajcie anakondę, biedronkę, jeża, gąskę i inne interesujące zwierzątka – i bawcie się razem z nimi.

Za możliwość poznania na nowo fantastycznego świata zwierząt i literek dziękuję autorce, Izie Skabek.

"Świat dźwięczy i brzęczy, i szumi, a jeśli potrafisz się w niego wsłuchać i chcesz go zrozumieć, opowie Ci niejedną wspaniałą historię".

Czyli zwierzątka uczą alfabetu, a przy okazji stają się przyjaciółmi maluchów dopiero co poznających otaczający je świat.

Iza Skabek po raz kolejny wychodzi dzieciom naprzeciw z książeczką Zooalfabet, której zadaniem jest przybliżenie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • Posiadam
    1
  • Egzemplarze recenzyjne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zooalfabet


Podobne książki

Przeczytaj także